Outer Range
5 odcinek najsłabszy jak dla mnie. 7 i 8 jeszcze nie obejrzałem. Dziś wieczorkiem sobie zobaczę.
A serial ogólnie super i też coś nowego.
Ale jeszcze się nie wypowiem ostatecznie o tym serialu, bo jak wspomniałem 2 odcinki do obejrzenia mi zostały.
Mam nadzieję, że zakończenie jest takie, że będzie 2 sezon.
PS: Serial nazywa się Peryferia. Outer Range to oryginalny tytuł.
Obejrzane i daję 8/10.
Serial super. Nie wiem czemu tak cicho o nim i taki tu mały odzew w tym wątku...
Oby tego typu seriali było jak najwięcej.
Zaczałem ogladać jakiś czas temu w proporcjach jeden odcinek na dzień, ale odstawiłem na bok chciałem nadrobić Lokiego bo mi tak polecono przed nowym Doktorkiem, jednak mogłem dokończyć w zamian Outer Range. :D
Imogen Poots gra ciekawie i zapewne jej przybycie nie jest przypadkowe. Joshjak zwykle zachwyca swoim kunsztem i głosem :)
To jest serial przewidziany dla ludzi dorosłych, 18+, wiesz nie zastanawiałem się nad tym bo ja już stary dziad jestem i wiem ze to tylko film :)
Przemoc jest, jest sex, szaleństwo, broń, alkohol, trupy, martwe zwierzęta itd. Ale przemoc nie jest celem samym w sobie, dla mnie film jest raczej spokojny, to nie jest serial o kowbojach którzy szlachtują się maczetami.
Nie odczułem aby były sceny które celowo mają cię zaszokować przemocą fizyczną czy psychiczną.
Jest atmosfera narastającego niepokoju bo taki jest sens tej opowieści.
Dzieciom tego raczej nie puszczaj :)
Serial, rzekłbym - gęsty. Odrobinę Lynchowski w stylu.
Ogólnie można polecić.
Za mną dopiero dwa odcinki więc za wcześnie na podsumowania, niemniej w pierwszym wrażeniu miałem bardzo silne skojarzenia z Netflixowym Dark. Głównie przez zdjęcia, muzykę, gęsta atmosferę... no i
spoiler start
dziwną dziurę w ziemi... ;)
spoiler stop
Też tak miałem, że skojarzenie od razu z Dark. Ale czym głębiej to ten serial jest inny niż Dark.