Na pełną zapowiedź CoD Modern Warfare 2 ponoć jeszcze trochę poczekamy
Ba, wiadomo. Zatrzymałem się bodaj na Infinite Warfare, potem już mi się odechciało. Serię kupowałem tylko i wyłącznie dla singla. Przechodziłem kampanię jeden-dwa razy i uninistall. Multi i inne zombie cośtam nigdy mnie nie interesowały. Niby cośtam próbowałem (w końcu za to zapłaciłem), ale za każdym razem nie potrafiłem się wciągnąć. Dla mnie gry to linearna historia z napisami końcowymi po jej ukończeniu. Multi tego nie daje :) CoD ma swoje korzenie w świetnej kampanii singlowej i szkoda, że przez te wszystkie lata tak się to wszystko rozmyło. Ale cóż, ile można.
Mnie tak samo, właśnie jestem na finiszu przechodzenia wszystkich CoDów od pierwszej części począwszy i jestem zaskoczony jakością niektórych tytułów, które były uznawane za totalnie spartolone, np. Infinite Warfare jest całkiem dobre i próbowali tam czegoś nowego. WWII również nie było jakieś tragiczne, trochę mnie irytował brak auto-aima na weteranie ale co zrobić.
Trzepią ten tasiemiec jak EA fifę. I tyle samo ''rewolucyjnych'' zmian w sumie. No ale są ludzie co to kupują, więc widocznie im się opłaca. Dla mnie CoD był fajny ale jedynka i dwójka, ewentualnie czwórka z 2007 roku (głównie tryb multi), potem to już wiadro pomyj i nuda. Niby kolejne części miały fajną kampanię, ale to zabawa na jeden wieczór.
to zabawa na jeden wieczór
To długie masz wieczory, ja przy moich zasobach czasowych średnio dwóch tygodni potrzebowałem na jedno przejście singla na średnim poziomie trudności (wyższych nie brałem, bo są irytujące, a nie stanowiące przyjemne wyzwanie) :)