Recenzja gry King Arthur: Knight’s Tale - okrągły stół z powyłamywanymi nogami
Kolejna solidna produkcja mniejszego wydawcy dostaje na GOLu ocenę w okolicy 6/10. Tymczasem Battlefield 2042 dostał 7. Zaprawdę ciekawe zjawisko.
grafika z poprzedniej epoki
Czyli w sumie jak w hicie z ostatnich miesięcy, który wyglądał gorzej od siedmioletniej gry? Ale tam się nikt o tym nie zająknął... na pewno nie dla tego że był od dużego wydawcy.
Czyli w sumie nie ma żadnych poważnych wad? Cała recenzja praktycznie to wymienianie zalet, no i słusznie, bo gra jest faktycznie świetna. Najlepsza turówka ostatnich miesięcy. Możecie zmienić ocenę na 10/10 i nikt nie będzie miał pretensji.
Gdyby ta gra została wydana np przez ulubieńców GoLa czyli EA to wtedy ocena byłaby dużo wyższa zapewne w okolicach 8/10...
Mniejszy wydawca ma ogólnie pod górkę na tym portalu i z automatu dostaje -2 do oceny na starcie.
No ale coż, bywa i tak.
Czyli w sumie nie ma żadnych poważnych wad? Cała recenzja praktycznie to wymienianie zalet, no i słusznie, bo gra jest faktycznie świetna. Najlepsza turówka ostatnich miesięcy. Możecie zmienić ocenę na 10/10 i nikt nie będzie miał pretensji.
Autor recenzji się nie zna. Dla mnie jedna z najlepszych gier ostatnich miesięcy. Bawię się wybornie
Kolejna solidna produkcja mniejszego wydawcy dostaje na GOLu ocenę w okolicy 6/10. Tymczasem Battlefield 2042 dostał 7. Zaprawdę ciekawe zjawisko.
Różnica taka że EA stać na opłacenie recenzji, a małe studia nie
Gdyby ta gra została wydana np przez ulubieńców GoLa czyli EA to wtedy ocena byłaby dużo wyższa zapewne w okolicach 8/10...
Mniejszy wydawca ma ogólnie pod górkę na tym portalu i z automatu dostaje -2 do oceny na starcie.
No ale coż, bywa i tak.
Gra jest świetna co zresztą przyznaje sam autor recenzji. A że ma trochę gorszą oprawę graficzną niż tytuły AAA? Żaden problem, bo ta gra nie ma wyglądać, ale sprawiać przyjemność i stymulować nasz mózg.
"-rozgrywka nieco zbyt prosta i słabo zbalansowana (zbyt potężne przedmioty i buildy);
-niezbyt angażująca i mało rozbudowana strona taktyczna starć."
No nie wiem czy przy turówce to jest uznanie świetności. :D
Rzecz w tym, że gościu gada głupoty, ale widać nie na rękę im wychwalać produkcje od małych studiów.
6.5/10 dla jednej z najlepszych turówek ostatnich lat, a tymczasem powtarzalny, nudny gniot z grafiką z poprzedniej epoki w postaci Elden Ringa dostaje 9.5/10. To samo z wieloma innymi gniotami, które mają zawyżane oceny tylko dlatego, że wydały je duże studia. Wasze recenzje to jakiś żart.
Czy Ci się to podoba czy nie, Elden ring zrobił furorę na świecie. Dosłownie wszyscy moi znajomi, którzy kupili grę są zachwyceni.
grafika z poprzedniej epoki
Czyli w sumie jak w hicie z ostatnich miesięcy, który wyglądał gorzej od siedmioletniej gry? Ale tam się nikt o tym nie zająknął... na pewno nie dla tego że był od dużego wydawcy.
A ja się zgadzam z autorem. Nowy W40K jako turówka jest lepszy. A ten król Artur po prostu jest głęboki jak deska zarówno fabułą, grafiką, muzyką jak i taktyką. Nie wystarczy zrobić coś w klimacie arturiańskim żeby od razu było dobre.
Tak słabe wrażenia z oprawy graficznej zapewne wynikają w dużym stopniu z wymuszonego TAA, który rozmazuje tekstury i cały obraz. Polecam DSR/VSR - downscale'owane 4K do 1080p rozprawia się z tym problemem zupełnie.
Totalnie nie zgadzam się z recenzją autora a że turówki to jest ten gatunek gier który właściwie stawiam na pierwszym miejscu jeśli chodzi o gry konwencjonalne to każda nowa gra z systemem turowym jest dla mnie jak na wagę złota. Dodatkowo tak się złożyło że obecnie trafiliśmy w kumulacje King Arthur: Knight’s Tale i Chaos Gate. Ta pierwsza wygrywa o kilka długości.
Przede wszystkim aspekt taktyczny jest w grze idealnie zaimplementowany ale trzeba po pierwsze dostosować poziom rozgrywki do poziomu swoich umiejętności. Wybierając trudny jest trudno. Gra ma 4 Akty i End Game. Już od Aktu III robi się zdecydowanie trudniej a akt IV w tym misje poboczne w nim zawarte ocierają się wręcz o poziom ekstremalny.
Skończenie gry w 30 godzin z wszystkimi misjami pobocznymi dla jednej moralności to albo tylko misje wątku głównego albo granie na przysłowiowym poziomie historia gdzie AI przeciwników jest wyłączone ewentualnie podmienione z AI szympansa ;) Grę ukończyłem do momentu end game po 76 godzinach robiąc wszystkie dostępne dla danej moralności misje poboczne. Raczej nie możliwe jest zrobienie tego w czasie poniżej 50 godzin.
Najważniejsze plusy gry to :
- każda misja jest narracyjna czy to główna czy poboczna nie ma żadnych misji z generatora (nawet misje w end game po skończeniu głównego wątku z poziomem misji 21+ każda jest narracyjna)
- muzyka i grafika stoją na wysokim poziomie jak na ten typ gier a dodając do tego kosmiczną dbałość o detale plus setting dark fantasy całość wypada rewelacyjnie
- nie ma żadnej szansy na zabicie demona w end game jak jest się bananem w grach taktycznych nawet na normalu
- wątek główny idealnie wpisuje się w setting gry (czepianie się właściwie na siłę tylko właściwie po co ?)
- chciałbym więcej takich budżetowych gier szczególnie tak gigantycznych gier !
w zasadzie nie chce mi się więcej pisać bo każdy ma prawo do własnego zdania ale :
Nie do końca „czułem” też system osłon i często nie miałem pewności, w jakich sytuacjach mój podopieczny będzie wolny od wrażych strzał. Podobnie było z otrzymywaniem ciosów, które mogą być blokowane, unikane, absorbowane przy pomocy pancerza i.. no właśnie. Czasami po prostu nie dochodziło do trafień – a statystyki odnoszącej się do szansy trafienia tu nie uświadczymy – i nie wiedziałem, z czego ów brak obrażeń wynika. Na szczęście dotyczy to tylko ataków skierowanych przeciwko drużynie gracza.
to powinno jakby wyjaśnić całość ;)
polecam przeczytać recenzje :
https://fextralife.com/king-arthur-knights-tale-review-impressions-a-riveting-dark-fantasy-rpg/
https://turnbasedlovers.com/review/king-arthur-knights-tale-tbl/
https://wccftech.com/review/king-arthur-knights-tale-make-way-for-the-new-srpg-king/
ode mnie maksymalna nota 10/10 gra ma jeszcze trochę bugów do połatania i w zasadzie zasługuje na 9.5/10 ale wiem że autorzy pracują nie tylko nad ich poprawą co dodaniem dalszej zawartości
yyyyyy nie napisałeś jednej podstawowej rzeczy w tym recu to typowe mmo gdzie stopniowanie poziomów wyszło " średnio" bo nie śledze ich na kicku jak bym miał porównać ich do Batletechu to glęboko są w dupie albo inaczej przemieszczają się w kierunku tam gdzie światło niedochodzi - bo o ile act III wybacz błędy w tworzeniu buffuf to w IV daje po dupie i wykrzacza nasze podejśćie do tej gry i w tym momencie zastanawiasz się czy to auto za 100 k z wyłączającym się silnikiem czy jakieś gówno i np nie ma w recu że 4 mędrców lub 4 łuczników wykona zadanie bez obrażeń - inaczej mówiąc widze tu wow'a w konwersji mimo że wow'a nie grałem
Moze i grafa średnia, ale klimat i grywalność super. Głos Mordreta zabójczy, a Sir Balan pięknie toporem wszystko siecze. Proste i przyjemne.
Super rozpisane postacie z ich unikalnymi cechami i moralnością !
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=2802978292
Szanowny autorze, nie zniechęcisz mnie do tej produkcji. Głównie z powodu posiadania własnego rozumu, wieloletniego doświadczenia z Grami oraz nieustającą chęcią cieszenia się nimi. Piszesz jak osoba która zmusza się do grania a Gry od dawna przestały ją cieszyć, masz swoje zdanie i wszystko jest zrozumiałe dopóki nie zaczniesz oceniać danej produkcji. Uwagi związane z oprawą graficzną, to mam nadzieje że A.l.e.X już wyjaśnił.;) Ma to swój urok oraz wyraz artystyczny pasujący do uniwersum i zapewnia przyjemną zabawę...
Mnie się akurat grafika w tej grze bardzo podoba - taka mroczna, detaliczna i realistyczna (jeśli można tak się wyrazić przy tytule fantasy).
Myślę, choć osobiście tego nie sprawdzałem, że twórcy korzystali z tych samych grafików, co przy ich poprzednim tytule - Inquisitor Martyr - która gierką była średnią, ale graficznie też mi się podobała.
Mam mieszane uczucia, bo chciałbym uwierzyć tym 10/10 od komentujących, ale patrzę na gameplaye i wygląda na to, że w wielu kwestiach recenzent ma rację. Gra sprawia wrażenie budżetowej i w całej swojej mroczności piękna nie jest. Mogę łatwo uwierzyć w banalność wątku fabularnego. Chętnie bym sprawdził kto ma rację, ale 170 zł to trochę za duże ryzyko.
Polecam Ci nie sprawdzać kto ma rację, nie w tym rzecz... Zagraj kiedy będziesz mógł i przekonaj się na bazie subiektywnych doświadczeń, to ma się podobać Tobie, nie nam.
Jest spora różnica pomiędzy: ta grafika mi się nie podoba, nie trafia do mnie, nie widzę w niej niczego ciekawego, a wyrokiem narzucającym innym swoje zdanie gdzie wypowiedź utrzymana jest w tonie stwierdzenia faktu. Nie potrzebne jest żadne merytoryczne uzasadnienie że grafika jest taka lub inna. Weźmy np. nasze Żony, dla każdego z nas są najwspanialsze...;)
Co nie zmienia faktu że ja 10 nie daję, to nie jest pozycja moich marzeń. To pozycja która sprawia mi przyjemność kiedy poświęcam jej czas.;)
Ciekawe, gameplay wygląda dobrze ale jeszcze nie grałem więc nie mam możliwości się w pełni odnieść. Grafika jest ok wg mnie, tego bym się tak nie czepiał. Dla mnie pierwsze Original Sin to jest dalej 10/10 pomimo, że nie wygląda jakoś super :) (ja wolę jedynkę od dwójki bo mi bardziej odpowiada klimat, system walki itd - pomimo, że dwójka ma o wiele ładniejszą grafikę).
Trochę tu mieszane opinie i naskakiwanie na autora niepotrzebne wg mnie. Dał ocenę jaką dał i tyle. Co z tego, że jakaś gra EA miała 7, to był ten sam recenzent?
Wrzucajcie Panowie i Panie dalej swoje recenzje, ja tam chętnie zawsze poczytam (nawet jak nie będę się zgadzał).
No i stało się. Ostatni akt, poziom 14 i nie da rady zrobić misji. Najlepsi rycerze w lecznicy, reszta nie ma szans. Pierwszy raz od 15 lat muszę powtórzyć całą kampanię. Ostatni taki przypadek to HoMM3 Shadow of Death. Ta gra jest super, poprawię błedy z 1 gry. Mega trudny ostatni akt na poziomie normalnym. Liczebność przeciwnika w ostatnich misjach jest ogromna.
tak akt IV to już przysłowiowe : nie dla mięczaków. Dodatkowo misje na bohaterów z moralności też są trudne szczególnie uzyskanie Lady Morgana le Fay i walka z demonami na początku wydawała mi się właściwie niemożliwa do wygrania ;) ale o to chodzi w grach taktycznych aby zaplanować taktykę i rozjechać wroga. Po komentarzach osób widać kto w grę grał a kto zagrał i nie ma pojęcia o czym pisze :)
poniżej screen z world bossa (będzie kilka w end game) grę kończysz na ok. 20 poziomie do 28 (end game) masz ok. 30 misji po wątku głównym.
Teraz idzie mega dobrze - regularne szkolenia, wszyscy zdrowi. Stare czasy się przypominają i edukacja Haszaka. Jest Taktycznie
Ocena to nieporozumienie. Jedna z najlepszych turówek, w jakie grałem. Posępny klimat arturiański na pewno mocno robi dla mnie robotę, ale gameplay jest wyśmienity. Dawno żadna gra mnie tak nie stymulowała intelektualnie i mam prawdziwą satysfakcję po skończeniu na vh (Mordred, Balin, Ektor i Merlin, czasem dobierany na zastępstwo Lanval). Do tego znakomita muzyka, motyw z menu to mistrzostwo świata - posłuchałem 30 sekund i czułem, że jestem w Avalonie.