Plany Marvela sięgają 2032 roku; Kevin Feige wyjaśnia
Jako fan komiksów, widząc to jak, nawet najdrobniejszych szczegółach, mają "ogarnięta" przyszłość uniwersum filmowego, jestem ogromnie zadowolony i usatysfakcjonowany.
To co MARVEL robi ze swoim uniwersum to po prostu miazga - będąc te 14 lat temu w kinie na pierwszym Iron Manie w zyciu bym nie pomyślał że tak to się rozrośnie.
Jedyne na co liczę, to na ogarnięcie się ze strony DC, bo te ich restarty są już coraz bardziej żałosne, a taki pierwszy lepszy serial MARVELA jak WandaVison zjada wszystkie filmy DC na śniadanie. Fajnie by było zobaczyć potęgę obu tych uniwersów w świecie filmowym.
Jestem tego samego zdania, wieszkosc filmow uwielbiam, nie maja mega slabych filmow, poza kilkoma ponizej takiej sredniej np. czarna pantera, pierwszy capitan czy thor 2 :-) na wszystkie season od ironmana chodze do kina hehe
W tej 5 letnie fazie która trwa, i będzie trwać do 2025(chyba) Wiem że to krótka faza, stwierdziłem że na razie to zlewam. Za rok odpalę Disney + i zobaczę sobie wszystko na raz, a potem drugą połówkę filmów i seriali po następnych dwóch latach. Te lata do Endgame, były naprawdę niesamowite, i wewnętrzne dziecko się cieszyło, ale teraz wolę sobie to w miesiąc wszystko zobaczyć. I nie wiem, czy po tej fazie, będę oglądał dalej. Pewnie tak, jeszcze X-meni wejdą. Zobaczymy co z nimi zrobią. Ludzie marudzą na marvela, a ja uważam, że słabych filmów nie robią, dla mnie najniższa ocena to zawsze 7/10. Może wadą jest humor, który ogólnie śmieszy, no ale jest typowo młodzieżowy i prosty. Ale jak na kino rozrywkowe, to naprawdę bardzo dobra seria.
Boli trochę to, że uniwersum DC tak ssie. Znaczy pojedyńcze filmy są dobre, ostatni Legion samobójców był świetny, Shazam, Pierwsza Wodner woman. Reszta to takie średniaczki. Ale nie ma żadnego połączenia, i to trochę boli.
riorocket every-marvel-film-tv-show-in-chronological-order
sam przelatuje wszystkie filmy marvela i seriale. Tak - to nie tylko MCU - ale czasem smaczki pojawiają się z tych starych filmów niezwiązanych. Fajne hobby ;)
Jakie smaczki? To jak ogladanie Star Wars chronologicznie, zadna z pozycji nie byla stwrzona do takiego ogladania.
A ja już rzygam Marvelem. Za dużo, za często. Chyba z tego wszystkiego najbardziej nowy Blade mnie interesuje. Bardziej czekam na nowe filmy od DC. Może dlatego że nie mają tego tyle. Marvel będzie miał niedługo więcej filmów niż Mróz książek xd
Skoro jak to ująłeś żygasz Marvelem to zobacz gwiezdne wojny z lucasfilm gdzie obecnie, stoi na czele nie lubiana przez fanów Kathleen Kennedy . Nikt cie nie zmusza by na filmy Marvela chodzić do kina
Gwiezdne Wojny to wciąż ledwo 11 filmów (pomijam animacje) i jeden serial, kręconych w ostatnich 50 latach więc nie czuję jakoś przesytu.
Ciekawe czy mają plan awaryjny w przypadku gdyby zainteresowanie spadło. Bo chyba nie myślą, że za 10 lat ludzie nadal będą się jarać każdym ich filmem. Ta moda i tak już dosyć długo trwa.
A przecież już powoli widać zmęczenie materiału. Od czasu zakończenia Avengersów tylko Spiderman stał się przebojem i to głównie dzięki wielkim aktorskim powrotom.
Mówisz to w takim przekonaniu jeśliby zbliżał sie czas że ludzie będą filmami Marvela zmęczeni . Nie wiesz wogóle chyba co sie w gwiezdnych wojnach dzieje , w lucasfilm stojąca na czele obecnie Kathleen Kennedy nie jest lubiana przez widzów ale disney jej broni . - Zobacz sobie trylogie sequelowej trylogii co jest kopią OT to zmienisz zdanie co do Marvela . Ciekawe gdzie ty dostrzegasz zmęczenie materiału Marvela
Mhm, widać takie zmęczenie, że Doktor Strange bije rekord biletów w przedsprzedaży, Thor jest w czołówce oglądanych zwiastunów, a do seriali przekonuje się coraz więcej osób. Nie mówiąc o plotkach, że tę fazę ma zakończyć multiwersowa adaptacja Secret Wars, która z palcem w nosie pokona Endgame.
Bo będą, w mniejszym lub większym stopniu. Ale to już od samych twórców zależy.
Westerny w latach 50. i akcyjniaki w 90. też robiono taśmowo aż w końcu te "zmęczenie materiału" nadeszło. Różnica jest taka, że w kinie SF można wymyślić o wiele wiele więcej niż w podanych przykładach, także Marvelowi wychodzi to tylko na plus.
A z gwiezdnymi wojnami to jest tak jak napisał Ci Iselor, ciężko czuć przesyt czymś, co wychodzi raz na ileś tam lat.
Z komiksów znam tylko parę rzeczy i multiwersum. I to głównie od strony pajączka, bo leciała bajka ;D A tak to głównie X-menów parę komiksów się czytało, leciała świetna baja. Tak tylko znam pojedyncze nazwy jak właśnie secret wars. I to raczej chyba nie plotki, tylko tak będzie. Sam się zastanawiałem, jak skończą fazę. I wszystko pasuje do tego. Po pierwsze Multiwersum. Po drugie serial? O madam Web. Po trzecie fantastyczna czwórka będzie. Więc raczej na pewno będzie o tym. Tyle że sami mówili, że w tej fazie, będzie akcja szła dwutorowo. Jedna akcja będzie działa się na ziemi, i będą takie powiedzmy bardziej przyziemne rzeczy, a druga częśc akcji to kosmos i większe rzeczy. Może się to razem i tak połączy. Albo będą dwa zakończenia fazy. Ogólnie multiwersum, to prosta droga, to logicznego wprowadzanie X-menów za te 3-5 lat.
Im więcej filmów Marvela tym lepiej tam są odpowiedni ludzie do robienia filmów nie to co Lucasfilm , gdzie na czele stoi Kathleen Kennedy co nie cieszy sie sympatią widzów za to disneya tak . Gwiezdne wojny straciły swój blask przez TFA TLJ Rise of Skywalker
Iselor
Twoja sprawa jak nie czujesz przesytu gwiezdnymi wojnami .Uwzględnij tylko że od kiedy TFA TLJ Rise of Skywalker urzeczywistniły ,się to spowodowały znacznie większy podział widzów niż kiedyś prequele . Ja animacji nie pomijam gdyż wojny klonów dają nam historie Anakina Skywalkera zanim stał sie Darthem Vaderem , tak jak aktorskie prequele .
papież Flo IV
Co mają Westerny z lat 50 i akcyjniaki do Marvela ??To sobie oglądaj gwiezdne wojny do woli jak według ciebie nie czuć przesytu jak to ujął Iselor . Jednak nie wiadomo skąd te myślenie u ciebie że nadejdzie czas by ludzie będą filmami marvela zmęczeni . Jest tak jak ujął Zdzichsiu co do twego myślenia że ludzie zmęczą sie marvelem . Zmusza cie ktoś do chodzenia do kina na Marvelowe filmy ??????????
Własnie dorosły mi córki do wieku 11 i 14 lat więc pojechaliśmy w 4 miesiące całe uniwersum i są zachwycone.
O dziwo 2 raz mi się lepiej oglądało i dzięki skondensowaniu seansów widać więcej powiązań niż w filmach raz na kilka miesięcy ... sielanka się kończy w kinie 6 maja na Doktorze.
Seriale też są świetne - bardzo młodzieżowe - a nawet nastawione na młodszą publikę , ale staremu dziadowi jak ja też się przyjemnie ogląda.
Podsumowując cieszę się że uniwersum się będzie rozwijać , jako rodzinny blockbuster sprawdza się wyśmienicie ... oby tylko w lewo za mocno nie skręcali ....
no to mądre masz córki jak są filmami Marvela zachwycone .Jednak koleś o nicku papież Flo IV jest przekonany że nadchodzi czas że filmy marvela ludzi zmęczy
papież Flo IV
wcale mnie nie zabolało co mówiłeś tylko dziwi mnie twoje myślenie .
Iselor
Oglądałeś ostatnio jakieś filmy ,marvela ostatnio że cie nudzą ??? . Ja też nie mam ani jednego komiksu marvela i lubiłem kreskówki z Fox Kids/Jetix .
Oj, chyba mocno zabolało, a nawet nie próbowałem.
Przepraszam, już nie będę, idę sobie teraz z Iselorem gwiezdne wojny oglądać, bo zmuszają nas do chodzenia na marvelowe filmy (uwielbiam ten argument, tyle lat, a się nie zmienia) i musimy to jakoś odreagować.
Ja lubię Marvela, co prawda nigdy nie tykałem komiksów ale byłem fanem kreskówek na Fox Kids/Jetix. Lubię filmy, ale powoli mnie to nudzi i nie wiem na co i czy na cokolwiek pójdę w tym roku.
