Witam, tak jak w temacie - mam nieco pytań na temat wojska, ale kompletnie nie wiem, gdzie się z tym chwilowo zgłosić. Najrozsądniej byłoby spytać już gdzieś na miejscu, ale na razie nie mogę sobie na to pozwolić i wolę się skupić na maturze, a skoro jest to forum o wszystkim to może tu się znajdą pomocni ludzie. No i z góry przepraszam, jeśli będę pytał o jakieś głupoty czy coś. :P
Mianowicie jutro kończę liceum mundurowe, a co za tym idzie będę miał te wszystkie profity (skrócone szkolenie itd.), ale trochę nie wiem jak się za to zabrać, bo z tego co mi wiadomo to w jednostce w moim mieście już chyba nie ma miejsca, więc co ze mną zrobią? Odmówią mi, skierują gdzie indziej czy coś?
No i z pewnego powodu zależy mi, by się stąd wynieść, więc jak już dostanę "przydział" itd. to mogę od razu iść do dowództwa, by poprosić o przeniesienie do innej jednostki, aż na drugim koniec kraju? Jeśli tak to załatwią mi tam wszystko, przydziały itd.?
No i czy ostatecznie naprawdę dają ludziom te mieszkania? Jeśli tak to czy w przypadku tego domniemanego przeniesienia załatwiliby mi jakieś w tym innym mieście?
Za mało precyzyjnie się pytasz.
Bo co cię w ogóle interesuje służba na kontrakcie? Szkolenie na zawodowca? Inaczej sprawa wygląda gdy jesteś szeregowym na kontrakcie inaczej gdy zawodowcem, ale tutaj często potrzebna jest dodatkowa szkoła.
Jak chcesz do woja i masz predyspozycje to zamiast na jednostkę do wal do akademii, jest ich kilka w kraju. Robisz czy to oficera czy specjalizację techniczną w WATcie i od razu masz większe możliwości i nie musisz bać się czy ci kontrakt przedłużą czy nie.
No raczej na zawodowca, by skończyć szkolenie i od razu służyć. O kontraktach to chyba prawie w ogóle nam nie mówili, więc w tym przypadku trochę nie ogarniam jak to tam wygląda.
Co do akademii to dużo o tym myślałem, ale martwię się tym, że ogólnie z moim nastawieniem mi się tam nie uda, więc dotychczas zastanawiałem się bardziej nad pójściem na zwykłego szeregowego.
No to o zawodowcu raczej możesz zapomnieć, większość szeregowych to kontrakt. Zawodowcy to niemal tylko oficerowie i podoficerowie po akademiach. Teoretycznie da się przebić z kontraktu na zawodowca, ale to nie jest łatwe i wymaga robienia akademii w trakcie służby na co musza zgodzić się przełożeni, więc musi im się to opłacić, a często tak nie jest.
Z tego co widzę obecnie nie ma w ogóle rekrutacji do korpusu szeregowych dla zawodowców, tylko kontrakty. Ale to u mnie w okolicy, gdzie indziej może są.
Choć niby w 2021 mieli głosować nad zniesieniem kontraktów i wcieleniem kontraktowców w służbę zawodową ale nie wiem co z tego wyszło i kiedy wejdzie w życie. Trzeba by się dowiedzieć. Tutaj jestem nie na bieżąco, bo mam wiedze raczej sprzed 2-3 lat gdy znajomy zaczynał służbę i miałem jeszcze kontakt z tymi co służyli. Przez covida się urwał.
Ajaj, no to trochę w kropce teraz jestem, bo myślałem, że się przejdzie szkolenie i będzie "spokój", a teraz trochę mętlik z tymi kontraktami mam.
No nic no, zobaczę jak wygląda sprawa z tymi akademiami, popytam na miejscu i zobaczę jak to wejdzie.
Dziękuję za odpowiedzi.
Tak jak mówi elathir - Zawodowi to w tej chwili wyłącznie oficerowie/podoficerowie/specjaliści. Szeregowi tylko na kontrakcie. W końcu dogoniliśmy zachód pod tym względem.
Nie wiem co znaczy "z moim nastawieniem", ale jeśli sam oceniasz że na oficera się nie nadajesz, to zrób choć prawka kat D. Albo jakąś policealną szkołę techniczną. Wojsku chronicznie brakuje łącznościowców, informatyków, saperów, kierowców, sanitariuszy, operatorów koparek...
Mięsa armatniego które mniej więcej potrafi strzelać i maszerować zgłasza się aż nadto.
Z tym kierowcą to w sumie niegłupi pomysł. Jak miałem ostatnio spotkanie z wojskowymi to też jeden polecał mi bycie kierowcą, bo to podobno dość przyjemna i niezła pod względem zarobków fucha.
A co do "z moim nastawieniem" to po prostu z jednej strony fajnie byłoby mieć ten wyższy stopień od razu, a co za tym idzie większe zarobki, tylko mam taki tok myślenia, że studia to jednak dość trudny orzech do zgryzienia i nie wiem czy mam szansę na któreś z nich patrząc na moje wyniki w szkole (nie jest jakoś dramatycznie źle, ale jakimś geniuszem też nigdy nie byłem), więc po prostu chciałem je ominąć i od razu zacząć jakoś tę pracę jako żołnierz.
Nie wprowadzaj w błąd. Wraz z wejściem w życie Ustawy o obronie ojczyzny zniesiono służbę kontraktowa dla żołnierzy szeregowych i skrócono okres wypowiedzenia z 6 do 3 miesięcy.
Masz racje co do akademii wojskowych, tutaj faktycznie jeśli jesteś po szkole mundurowej, to masz dodatkowe punkty i może być trochę łatwiej się dostać. Zyskasz wyższe wykształcenie, żołd wypłacany przez okres studiów(5 lat) i gwarancje zatrudnienia razem ze stopniem oficerskim. Wiąże się to jednak z wyrzeczeniami, bo jednak przez 5 lat jesteś skoszarowany, są przepustki co prawda, no ale całe Twoje życie kręci się w okol akademii. Czy warto? Jeśli chcesz się związać z wojskiem na stałe i wiesz już, ze to to czego szukasz to jak najbardziej, bo przeskakujesz korpus szeregowych i podoficerów.
Co zaś do benefitów, zależnie od miejscowości w jakiej mieszkasz dostaniesz mieszkanie, lub „mieszkaniówkę” w wysokości, jaka możesz sobie sprawdzić na stronie AMW. Do tego mundurówki, 13stki, gratyfikacje, nagrody itp. Wiec finansowo, nawet w korpusie szeregowych, nie ma tragedii :)
Popytaj lepiej w szkole, tutaj Ci naopowiadają głupot i potem się możesz zdziwić jak wyglada rzeczywistość.
Jeżeli w szkole nawet nie wspomnieli o służbie kontraktowej to nie wiem czy to jest dobre źródło informacji.
Lepiej poszukać na stronach konkretnych jednostek informacji by złapać aktualne informacje jak to wygląda na dzień dzisiejszy.
Np. można też tutaj sprawdzić:
https://www.zostanzolnierzem.pl/#/login
Właśnie zauważyłem, że w 2021 przywrócono zawodową kadrę szeregową. Z punktu widzenia obronności pomysł kretyński i bez sensu, ale z punktu widzenia autora to dobra wiadomość. O ile zaraz tego odkręcać nie będą.
Sorki za nieaktualne info wcześniej. Jak pisałem nie wiedziałem kiedy planują zlikwidować kontrakty. Widać miało to już miejsce niedawno.
Właśnie zauważyłem, że w 2021 przywrócono zawodową kadrę szeregową.
No to już jakiś punkt zaczepienia mam. Teraz trzeba dowiedzieć się co dalej. :P
Z 6 lat temu, może ciut więcej znajomy kończył karierę kontraktowego szeregowca, smutna prawda o której mało kto mówił była taka, że jak nie dostałeś awansu na wyższy stopień to miałeś szansę na max 10 lat kontraktu, a późniek kop w dupę. Z awansami było różnie i sporo ludzi zostało jak to w cebulandi wydymanych, bo co w CV później napiszesz że potrafisz strzelać do ludzi? :P
Tak że jeśli planujesz wojsko swoją jako przyszłość, to najlepiej kontynuować naukę i zdobyć stopień, co przełoży sie dodatkowo na hajs :D. Myśle że nauczyciele w twojej szkole powinni mieć rozeznanie co i jak, więc powinni coś doradzić.
btw. Coś tam jakiś czas temu czytałem że mają zrezygnować z kontraktów w wojsku, ale nie zgłębiałem tematu.
Kolego, jak już doinformujesz się u źródła odnośnie kontraktów dla szeregowych, daj znać. Ten temat mnie tez ciekawi, bo 5 lat temu chciałem bardzo iść do wojska ale ze względu na te kontrakty wybrałem inna służbę. Obecnie jestem podoficerem i co raz bardziej skłaniam się do przeniesienia do wojska. Tylko ja nie chciałbym przenosić mojego stopnia, a zacząć od szeregowego znowu. Jakbyś coś wiedzial- pisz
Jeśli mnie o to pytałeś to odnalazłem to co czytałem, to czy ustawa weszła w życie niepamiętam :) Ogólnie to szeregowy w wojsku to robota dla singla, zarobki tam nie zachwycają, no i człowiek śmiga po całej polsce.
https://www.money.pl/gospodarka/ida-wielkie-zmiany-w-wojsku-na-lepsze-wielu-nie-zgodziloby-sie-na-takie-zycie-6714995448212256a.html
Zależy jaka służba, w większości jednak stopień Ci przechodzi. musisz jednak pamiętać, że przejście pomiędzy resortami jest dosyć trudne a dana jednostka musi Cię chcieć. Nie jestem pewien na 100% ale możliwe, że ze stopnia możesz się zrzec. Im to na rękę ale dla Ciebie nie wiem czy tak fajnie zaczynać od zera.
Mam 3 znajomych w wojsku. Dwóch są kapralami a jeden plutonowym.
Ale co i jak to nie mam pojęcia. Wiem, że jednemu dali mieszkanie za darmo ale też to minimum 10 lat już w wojsku był.
Nie pchaj się w to bagno. Jest źle a będzie jeszcze gorzej.
Lepiej szukaj czegoś za granicą póki masz czas.
Czuję się się odrobinę zawiedziony,(ale to pewnie przez majówkę)
Spodziewałem się wpisu soula i alexa, że bez studiów, żadna poważna jednostka cię nie przyjmie xD
No dobra, po przemyśleniach stwierdziłem, że te studia to może być jednak dobra opcja, aczkolwiek nie jestem dostatecznie pewien jak to wygląda. Gdy zdecyduję się na jakieś i mnie przyjmą to wtedy się uczę, ale jednocześnie jestem już jakoś w pewnym sensie tym żołnierzem, a co za tym idzie będę już miał z tego jakieś profity? Czy jest jakoś inaczej.
Przepraszam, jeśli dość chaotycznie i niezrozumiale pytam, aczkolwiek po prostu trochę się pogubiłem i te sprawy nie są już tak proste do ogarnięcia jak myślałem.
Jesteś przyjęty jako żołnierz i otrzymujesz żołd a po ukończonych studiach dostajesz chyba stopień podporucznika, bez problemu przeczytasz na stronach internetowych danej uczelni jak to szczegółowo wygląda i tam bym szukał reszty informacji. Od razu Ci jednak mówię, że chętnych jest dużo i wymagania są dosyć wyśrubowane. Jeśli mogę Ci coś doradzić to na szeregowego bym nie szedł. Jakiś czas temu mieliśmy służby z zawodowymi żołnierzami i raczej nie wypowiadali się miło o tej robocie.
Przede wszystkim, poczytaj sobie o służbie wojskowej na stronie wku albo portal-mundurowy, bo z tego co tutaj widzę to większość w wojsku nie była, gdzieś tam słyszeli ale się wypowiada. Służba kontraktowa została ostatnio zniesiona, awans został teoretycznie ułatwiony- praktyka pokaże jak to wyjdzie. Szkoła oficerska będzie dobrym wyjściem, jeśli wojsko jest tym, co chcesz robić i poświecić na to życie. Bo jednak jest to służba, czy to święta, dzień noc, sobota niedziela. Służysz a nie pracujesz, służby, teraz wzmocnienia granicy i różne inne wydarzenia. Czy to dla singla? Jak nie potrafisz sobie życia ułożyć to może tak. Mieszkanie, lub mieszkaniówkę dostajesz od razu po złożeniu wniosku. Nie ma żadnych limitów czy służysz 10 lat czy miesiąc, przysługuje Ci od rozpoczęcia do zakończenie służby, a teraz w ogóle nawet po zakończeniu służby możesz na tym mieszkaniu zostać, pod pewnymi warunkami o których mówi Ustawa o obronie ojczyzny.
Także poczytaj sobie z wiarygodnych źródeł, zdecyduj czy to jest dla Ciebie i wybierz. Ale jeśli chcesz się związać z wojskiem, to szkoła oficerska to najlepsze wyjście.