Techland zapowiedział dużą aktualizację 1.3.0 do Dying Light 2
Warto zagrać dla innego zakończenia, aczkolwiek te różnice nie są specjalne.
Marny sequel prześwietnej jedynki... ale ważne że dzieciaki kupiły, hajs sie zgadza ;)
Czy efekt rozmytej trawy podczas falowania na wietrze nadal występuje? (mając włączony RT, 1080p i DLSS)
Z jakiegoś powodu gra nie siadła tak jak 1.
Ostatnio mam wrażenie, że duża część gier ma mega problem pod względem brzydkiego nieczytelnego UI np. BF2042, Dying Light, Lego Star Wars. Poprzednie Dying Light miało świetne przejrzyste UI tak samo poprzedni Battlefield.
Dużo też dziwnych decyzji pod kątem grafiki/animacji np. te obrzydliwe świetliki nad trawą, bardzo nasycona zielona trawa, bardzo jasna noc, pościgi zombie, które nie stanowią żadnego wyzwania, dziwne decyzje dźwiękowe jak np nie dodanie odgłosu wiatru podczas biegu obecnego w 1 części, brak ragdolla obecnego wcześniej. Myślę, że te wszystkie rzeczy w połączeniu sprawiają, że tak jak przy pierwszej części świetnie bawiłem się ze znajomymi w coopie tak tutaj w połowie fabuły porzuciłem grę.
Przydałoby się bardziej konkretne info jakie potyczki. Reszta wydaje się trochę bezużyteczna włącznie z trybem + jeśli tak mało wnosi.
Zdobywanie skilli daje frajdę i nie wiem czy udałbym się w + czy zaczynałbym od 0, żeby ulepszyć drugą frakcję.
Szkoda, że twórcy nie do końca rozumieją na czym polega bieganie/skakanie i dawali głupie zatrzymywanie się w powietrzu. Lepiej było usunąć te skille i więcej z innej strony się pobawić np. w "totalne wyczerpanie" po bieganiu na wyższym poziomie trudności i rozwój wraz z treningiem. W grze gdzie mamy wymasowaną postać i tylko gear do zdobycia inhibitory są jak nic nie znaczące figurki do zdobycia. Bieganie na czas do checkpointów jakoś ani w DL1 ani w DL2 nie było wystarczająco fajne. Może prędzej byłoby w trybie online, jakimś szybkim, matchmakingu na chwilę. DL2 jest lepsze od DL1 ale nie w wielu miejscach podpadł gorszą jakością jak na sequel.
