Uncharted: Legacy of Thieves Collection - data premiery na PC
Szkoda tylko braku logiki w wydawaniu 4 części i dodatku, i pominięcie na pc części 1-3.
Zazdroszczę wszystkim, którzy jeszcze nie mieli okazji zagrać. Naprawdę, kapitalna gra. Ale mimo wszystko, wypadałoby pograć w oryginalną trylogię bo kolejne części są ze sobą bezpośrednio powiązane
Szkoda tylko braku logiki w wydawaniu 4 części i dodatku, i pominięcie na pc części 1-3.
Zgadzam się. Nie ma to jak uszczęśliwić graczy i sprzedać im kopa w dupę za jednym zamachem
Tak samo było z pominięcie Fable 2, Gears of War 2-3, Persona 5 (nie Strikers), God of War 1-3 (starsze części, nie najnowszy) na PC. :(
Nie pierwszy raz i nie ostatni. :(
Akurat poprzednie części tych gier nie są kontynuacją a nową historią.
Z Uncharted jest inaczej, bo czwórka jest kontynuacją losów bohaterów.
Wszystko to masz na Gamepass albo PSNow. Czyli we wszystko zagrasz na PC. Nie dramatyzuj.
Wszystko to masz na Gamepass albo PSNow.
Co mi z Fable 2 i Gearsów w gamepassie, jak gra przez chmurę ledwo działa i wygląda paskudnie? I to pomimo dobrego internetu (gry przez Stadię chodziły mi bez zająknięcia, a u Microsoftu nie da się grać, takie mam opóźnienia).
Może, ale nie zmienia to faktu, że gracz tylko trochę traci, jak nie zacznie od Uncharted 1-3.
Ale nie piszcie do mnie, bo ja mam PS4 i wszystkie Uncharted w posiadaniu. Ja raczej tylko współczuję graczy, co jeszcze nie mają PS3 lub PS4, a oni też zasługują na radości i niezapomniane przygody z Uncharted.
Wszystko to masz na Gamepass albo PSNow. Czyli we wszystko zagrasz na PC.
Jest jeden "ale". W przypadku PC musisz mieć również szybki i stabilny połączenie z Internetem, a bez tego możesz zapomnieć. Nie każdy ma taki szybki Internet i może mieć, kiedy tylko zechce. Edit: kAjtji tylko to potwiedził.
W tej sytuacji cała nadzieję pozostaje tylko emulator, który nadal się rozwija.
Tylko, że szybki internet ma znacznie więcej osób niż konsole, i zapewniam, że gra wygląda ładniej niż na PS3, tyle tylko, że dwie pierwsze części są po angielsku, ale za to trzecia jest w pełni po polsku i z dubbingiem
Na PSNow leci tylko trylogia z PS3 w 720p a te gry dostały solidnego remastera na PS4.
Jest jeszcze spin-off Uncharted: Golden Abyss z 2011 roku pod przenośną konsolę Ps Vita, gdzie akcja jest osadzona przed jedynką. Gra się nieźle jak ktoś lubi takie małe cacko. Na małym ekraniku to wygląda znacznie lepiej.
https://www.youtube.com/watch?v=2qyS1125UFs&ab_channel=LongplayArchive
Trudno mi sobie wyobrazic, zeby jakis fan gier nie mial ps3 czy ps4
No chyba, ze ktos jeszcze jest niepełnoletni i nie zarabia
Dlatego troche dziwi mnie płacz o to, ze nie ma trylogii na PC, kto chcial to ogral dawno temu
PS3 mam, gralem w jedynke. PS4 mnie ominelo. Jak juz chcialem kupic, to pomyslalem, ze juz nie ma sensu i poczekam na PS5. Jak juz weszlo PS5 to bylo jak bylo na rynku i ostatecznie mam 3070Ti i dalej chec na tego PS5. Tak mysle, ze kupie sobie ten zestaw, jak bedzie w jakiejs znosnej cenie.
Piotr.
Trudno mi sobie wyobrazic, zeby jakis fan gier nie mial ps3 czy ps4
Trudno mi sobie wyobrazić, abyś napisał kiedyś coś mądrego.
No sorry chłopaki, ale jezeli ktoś jest graczem totalnym to się nie ogranicza do jednej platformy, a wydaje mi się, ze na golu tacy własnie powinni być ;)
Sam niestety przyznaje, ze nie jestem totalnym hardkorem, bo Nintendo zadnego nie mam, pewnie gdybym był młodszy to tez bym chcial je mieć ;)
Choć Nintendo jest po prostu specyficzne, a gry jakie ma Sony są w większości dopasowane do gusta graczy UE czy USA, no i taki sprzecik jak ps3/ps4 to akurat tanioszka
No sorry chłopaki, ale jezeli ktoś jest graczem totalnym to się nie ogranicza do jednej platformy
No widzisz, ja się "ograniczam", bo na same gry, które mam na PC nie mam czasu, a co dopiero z każdą konsolą? Gdybym grał tylko w nowości... i tylko w AAA, to pewnie bym narzekał na brak gier, jak to niektórzy robią na tym forum.
no i taki sprzecik jak ps3/ps4 to akurat tanioszka
Niby tak, ale w tej cenie mogę np. kupić więcej gier na sprzęt, który już posiadam.
Last_Redemption
Ale jakim ty jesteś graczem totalnym skoro wiadomo, że nie przechodziłeś 90% najlepszych gier w historii i nie znasz dobrze prawie niczego z ery klasycznej, gdzie powstało blisko 3/4 najwyżej cenionych gier, a nawet z ery casualowej omijasz szerokim łukiem strategie, przygodówki, RPG i gry z mniejszym budżetem pozostałych gatunków. Grasz tylko w gry akcji z dużym budżetem, które są na jedno kopyto. Jakakolwiek gra, która oferuje coś czego nie znasz i musisz nauczyć się mechaniki (klasyki czy coś nowszego) i płacz, że nie dajesz rady lub nie dla ciebie.
to jest bardzo proste rozumowanie trzynastki, nie przeszedłeś tlou=nie jesteś graczem
Wiedzmin - grałem w co chce i nigdy nie płakałem, ze nie potrafię w coś grać lol
Soulsy i inne gry typowo japonskie mi nie lezą i tyle, bywa
Byłbym zainteresowany bo trochę brakuje mi ostatnio takich liniowych gierek TPP ale bez poprzednich części nie ma to sensu.
To całkowicie nowa historia. Nie słuchaj bzdur. Przeszedłem wszystkie, wiem, co mówię
Uncharted 4 jest taka nową historią, że praktycznie wszystkie zażyłości między najważniejszymi postaciami są wyjaśnione jedynie w trylogii z PS3. Jak ktoś zagra jedynie w U4, to praktycznie nic nie będzie wiedział.
Nawiązania są w każdej części do poprzedników. W czwartej części też jest kilka smaczków dla osób, którzy znają pierwsze części. Poza tym siła Uncharted 4 też opiera się na tym, że to zwieńczenie przygód naszego bohatera i mamy z tyłu głowy to wszystko co działo się w Uncharted 1-4 więc finał czwórki wtedy mocniej zadziała. Nawet sam epilog czwórki nawiązuje do starych przygód. Najlepsze są dla mnie dwójka i czwórka. Wszystko jednak wskazuje, że będzie Uncharted 5 i znów wcielimy się w Nathana mimo, że czwórka sugerowała, że to koniec sagi z nim w roli głównej.
Przecież wystarczy tylko wiedzieć, że
spoiler start
Elena to reporterka, którą Nate poznał w pierwszej części podczas podróży do Eldorado - obecnie żona Nate'a, Chloe Frazer to jego towarzyszka, która poznał w czasie podróży po klejnot Cintanami, a Sullivan to najlepszy przyjaciel i współtowarzysz Nate'a ‹;historię ich poznania poznajemy na początku trzeciej części›;
spoiler stop
Mając tą wiedzę w zupełności możesz zaczynać czwórkę i już wszystko wiesz, i ci chodzi ;)
No fajnie, a skąd taki gracz znający jedynie U4 będzie wiedział
spoiler start
Skąd Elena w ogóle sie tam wzięła, że Nate nie był z Eleną w związku od razu oraz, że tak naprawdę zeszli się na dobre dopiero po wydarzeniach z U3, a po drodze był jeszcze romansik z Chloe.?
spoiler stop
Albo jan poznał Sulliego i dlaczego w ogóle stał się tym, kim jest? Przecież o tym w ogóle nie ma mowy w U4. Jak ktos zna tylko takie ogólniki, które wymieniłeś tak naprawdę nic nie wie o tej postaci.
Czwórka jest tak skonstruowana, że nie musi wiedzieć aż takich rzeczy. :)
Niby tak, ale jak ktoś o tym nie wie, to relacje miedzy postaciami ukazane w grze nie mają aż takiej glebi. Nie mówiac już o tym, ze podczas grania w Lost Legacy Nadine bedzie bardziej znaną postacią dla gracza od Chloe, co jest conajmniej dziwne.
Tylko że Lost Legacy zupełnie inaczej na nią spojrzymy. Chętnie sobie to wszystko odświeżę . Dlatego ponownie ogrywam trylogię na PS now. Na razie gram touchami Questowymi, ale będę wciągał Dual Sence'a do PC :)
Ja za to rozważam ponowne przejście The Last of Us przed zagraniem w dwójkę. Tym razem na wyższym poziomie trudności :)
Nie ma się czym martwić, w jedynkę już 5 lat temu się bardzo ciężko grało, bo jest toporna. Trójka to przeginka z ilością przeciwników, nawet john rambo się tyle nie nastrzelał. A pragnę tylko powiedzieć, że strzelanie w Uncharted jest tak samo przyjemne jak walka w wiedźminie :)
A ja tam bym jakoś nie żałował, że wychodzi tylko czwórka, 1 jest dziadowska, 2 kolejne części są w miarę ok.
Naprawdę nie polecam ogrywania czterech części Uncharted po sobie, schemat rozgrywki w tych grach jest tak prosty i powtarzalny, że by wam po prostu ta seria zbrzydła. Jak ktoś do dzisiaj nie grał w żadną odsłonę, to lepiej zagrać w samą czwórkę i mieć same dobre wspomnienia.
Ale nie tylko 4 jest na PC
Głupoty gadasz. Jedynka może i jest zdecydowanie najgorsza z całej serii, ale dwójka to już majstersztyk, w którego grało mi się jeszcze przyjemniej niż w czwórkę. Zresztą trójka również jest świetna. Jedynkę jeszcze można pominąć, ale jak ktoś nie zagra w U2 i U3, to bardzo dużo traci.
Czekam na premierę, jak będzie znośnie z technikaliami to bierem.
No dobra a gdzie Ghost of Tsushima na pc? Siedzi w kucki w lesie i robi ..... się?
Przecież jest na liście Gf now wraz z Bloodborne, Gran Turismo 7, Ratchet and Clank czy Returnal
Przecież jest na liście Gf now wraz z Bloodborne, Gran Turismo 7, Ratchet and Clank czy Returnal
*Bloodborne nie ma na tej liście, reszta jest.
Faktycznie, mój błąd
I po co Sony to wydaje na PC? Zabijają sobie exy a tym samym spadnie im sprzedaż konsol.
Tak jasne, zabijają dojąc 6 letnią grę, która jest w ps plus collection, i kosztuje 40 zł na płycie? Faktycznie, sony się po tym nie podniesie.
Tyle tylko, że tutaj dostajesz grafikę godną mocnych pecetów z 2022, a wtedy miałeś grafikę godną mocnych konsol na miarę 2016. Ot taka różnica. Kolejna to cena: dwie gry mamy taniej niż wtedy jedna. Pomijam różne dodatki, wsparcie modów, HDR, Ray Tracing, DLSS. Nawet wersja z PS5 wydaję się byc o generację w tyle :P Wiec porownywanie tego do wersji z 2016 tak trochę nie za bardzo :P
Nie każdy ma takie mocne PC-ty, że gra w gry z 2022 roku na full detalach i porównując grafikę z roku 2016 to też mija się z celem.
Rtx 2060 (które ma od cholerę i jeszcze trochę graczy PC) pociągnie każda istniejącą gre w 1080p na ultra i w 60 fpsach, a to lepsze nawet, niz konsolowe 4K z tymi detalami, które są aktywne w grach na konsole. Stąd moje porównanie jak najbardziej na miejscu. Za to porównanie pecetowego U4 z ta sprzed 6 lat mija się z celem. O ile gry są takie same fabularnie (tylko dlatego, że to remaster, a nie remake), o tyle cała reszta to zupełnie inny tytuł. Nawet sterowanie bedzie bardziej dopracowane i dostosowane do K+M
Hate424242-- Nie RTX 2060 nie pociągnie każdej gry na ultra. Nie da rady choćby w RDR2.
