Autorzy Company of Heroes 3 chwalą się autentycznością grafiki na filmie
Niby spoko ale na tak drobne elementy raczej nikt nie bedzie zwracać uwagi po jakimś czasie
Autentycznosć? Na prawdę? Darujcie sobie! Nie jest autentyczne jak czołgi zlewają się że sobą, jak zasieg pemu jest mniejszy niż rzut granatem, a snajper wali do 50 metrów, zwłoki rozpływają się w w terenie, nie ma zadnych cywilow ani zwierzat gospodarskich nawet tych uciekajacych w panice spod ognia na początku rozrywki , nikt nie używa trakcji konnej, sfastyka jest zastepowana czarnym krzyzem, a jedna z frakcji niemieckich udaje że nie jest waffen ss. To tak na gorąco ale na pewni inni dostrzegli całe morze nonsensu i przeinaczeń dalekich od autentyczności.
Seria CoH jest fajna miana, miodna przyjemnie się ale na pewno nie autentyczna bo to by na pewno pokomplikowało rozrywkę i zwiększyło kategorię wiekową
Niewątpliwie na duży plus zasługuje pokazanie prawdziwych realiów armii czerwonej w CoH2 zanim o bylo modne. Czyli przed tym kiedy zachód się przekonał czym są Rosjanie i co sobą reprezentują podczas obecnej wojny W Ukrainie i za co deweloperzy zapłacili szykanami na terenie Rosji
Ciekaw jestem czy będzie DLC ze zdobywaniem ruin klasztoru na Monte Cassino w którym to superdzielni amerykańscy żołnierze niekłaniający się kulom zdobywają je sami bez niczyjej pomocy.
Chodzi o ten klasztor co dzięki debilom z Anglii stał się ruinami (nie wspominając ilu cywilów tam chowających się zabili) oraz dopiero po tym ważnym punktem obrony? I co amerykański generał (też kretyn, chociaż w tym wypadku miał rację) był przeciwny jego bombardowaniu nazywając taki czyn "zbrodniom przeciwko ludzkości"?