Kolejne spin-offy Harry'ego Pottera możliwe nawet po zakończeniu Fantastycznych zwierząt
Sukces filmu Powrót do Hogwartu oraz gry RPG Dziedzictwo Hogwartu dowodzi, że franczyza ma przyszłość.
Jaki sukces Dziedzictwa Hogwartu? Gra jeszcze nawet się nie ukazała, a ktoś już tu mówi o sukcesie
Wystarczyło zamiast na siłę wplątać te fantastyczne zwierzęta i nudnych protagonistów zrobić po prostu filmy o dojściu do władzy Grindelwalda, zdobywaniu pozycji przez Dumbledora, finałem byłby ich pojedynek. Bo tak naprawdę w "Fantastycznych zwierzętach" nikogo nie interesują te nudne wątki głównego bohatera, każdego interesuje tylko relacja Dumbledora i Grindelwalda.
Możnaby zrobić serial o pobycie w Hogwarcie rodziców Pottera i ich przyjaciół, to jest świetny materiał, wtedy dużo się działo (wątek wilkołactwa, powstanie mapy Hogwartu, konflikt ze Snapem, relacja Snape-Lilly-James, w tle zdobywanie popleczników przez Voldemorta). No cuda tutaj można wymyślać. A ci poszli w coś tak nudnego i nijakiego. Albo serial o młodości Voldemorta i jego pobycie. Hogwarcie.
Moim zdaniem właśnie powinni iść w seriale/mini-seriale.
Sukces filmu Powrót do Hogwartu oraz gry RPG Dziedzictwo Hogwartu dowodzi, że franczyza ma przyszłość.
Też chciałbym zwrócić na to uwagę. Film o powrocie do Hogwartu był w dużej mierze bardzo sentymentalny, nawet nie chodzi o markę tylko wiele ludzi wychowało się z tymi aktorami więc raczej bym ten sukces określił czysto ludzką ciekawością. Tak jak sprawdzanie co porabiają nasi ulubieni piłkarze czy inni zawodnicy z przeszłości - nie chcemy od razu ich sprowadzać na boisko.
Co się zaś tyczy drugiego stwierdzenia to bez komentarza. Nawet jeśli by poszło 20 mln pre orderów a gra by wyszła jak CP2077 to nie byłby sukces.
cyberpunk 2077 to nie jest sukces finansowy. mieli w planach sprzedac o wiele wiecej kopii a potem jeszcze zarobic na dodatkach, multiplayerze, merchu itp. dodatek pierwszy (i pewnie jedyny) bedzie dopiero po trzech latach, multiplayera nie bedzie, merch raczej watpie ze sie sprzedaje. sama gra juz prawie sie nie sprzedaje. reputacja utracona, wielu ludzi z cdp redu pouciekalo, marka cyberpunk sie zle kojarzy, silnik red engine odstawiony, akcje cdp red mocno w dole. z czego tu sie cieszyc? tylko oszukanie na preorderach sie udalo.
Wystarczy zrobić film o młodym Snape'u gdzie tę postać gra Adam Driver i sukces będzie murowany. Oby też artystyczny, bo finansowy jest raczej pewny