Pokemon Scarlet | Switch
Najwyższa pora, bo ostatnie gry z głównej serii to katastrofa.
A mi sie spoko gralo
Przez 4 miesiące nie poprawili w żaden sposób wydajności, a już dumnie ogłosili że w tym roku wydadzą płatne dlc.
Oni mają życie jak paczki w maśle.
Kasa sama się zarabia wystarczy że spushuja kod i skomplikują i miliony wezmą bez mrugnięcia okiem, to co będą się starać.
Może kolejna część wydadzą na poziomie technicznym z PS1. Co się będą wysilac, wtedy to 10 dlc w rok wydadzą.
Ta gra to niedokonczne gowno, i szczerze najgorsza gra z calej seri, bugland i nowe generacje pomysly im sie koncza dobrze ze dostalem ja za darmo po 2 dniach sie pozbylem. LA jest o niebo lepsze jak ten gniot.
To moje pierwsze pokemony od Lets Go Pikachu i o matko...
Ta gra to obraza dla gracza.
Kij w oko Nintendo za to, że pozwoliło wypuścić taki syf.
Stan techniczny to parodia. Gra wygląda paskudnie nawet jak na switcha. Grafika biedniejsza niż na komórkach z 2015 roku.
Tragiczny stan techniczny, niski klatkarz, niepłynne animacje, popupy.
Obiekty i osoby poruszające się nie tuz przy nas mają ruch renderowany w kilku klatkach na sekundę.
Gra strasznie cringowa, dialogi denne.
8 mistrzów sali to mało jak dla mnie.
Wyzwania sal to tylko dupę zawracają, bo są tak denne że szkoda gadać.
Powtarzalne aktywności, którymi mapa jest zaśmiecona, nie chce się kompletnie ich wykonywać.
Ogólnie polecam nie popełniać tego samego błędu co ja i nie kupować.
Zwłaszcza, że przez 8 miesięcy gówno poprawili, a już DLC za ponad 100zl wydali.
Nigdy więcej nic nie kupię od tych partaczy z GameFreak