Może wątek tego typu się nie przyjmie na GOLu, ale kilka tematów w tym obrębie (poszukanie pracy w IT, jak to jest być programistą, rozpoczęcie kariery w tym sektorze) oraz dość liczni przedstawiciele naszego "gatunku" na forum, skutecznie zainspirowali mnie do utworzenia tej dyskusji.
Może na rozruszanie temat długi jak rzeka - czy DevOps/SysOps/DevSecOps/Full Stack Developer to tylko nazwy stanowisk by być bardziej nowoczesną firmą czy faktycznie Wasza codzienna praca pokrywa się z praktykami tych ról?
EDIT: Za przeoczenia ról w tytule z góry przepraszam. Starałem się dorzucić te najpopularniejsze stanowiska, które mają najwięcej ze sobą wspólnego. Nie mniej DevSecOpsi, klasyczni admini, sieciowcy, ludzie od baz i tak dalej, również mile widziani pośród nas będą.
A gdzie sieciowcy i db opy ;)
Kiedys czlowiek robil wszystko / teraz to sie fajnie poszatkowalo :) tak ze mozna i tydzien czekac z tiketem az ci sieciowiec laskawie vlan dociagnie do maszyny xD
mea culpa, sieciowcy to faktycznie duże przeoczenie, acz często robią zupełnie coś odmiennego i ciężko ich dopisać do jednej grupy; bazowcy też robią adminkę, więc trochę mniej mi przykro, hah
A nie uważasz, że to trochę od firmy zależy i na czym się pracuje? Mała firma będzie miała mniej poszatkowane role, za to duże korpo już bardzo. Tak samo sieciowiec będzie miał co robić przy hybrydzie czy dedykach, ale jak leci się w projektach cloud only, to już terraform lepszym sieciowcem :D.
Moim zdaniem ludzie korzystają z CodeBlocks, Delphi, Visual C++ Studio czy C++ Builder i myślą, że tak w firmach pisze się oprogramowanie a wiadomo, że tak nie jest. Jeśli coś się tworzy te "devy" mówią, żeby założyć nowy projekt ale to nie jest to samo jak w firmach robi się na prawdziwych devach prawdziwy duży projekt i pracując w teamie.
PS: Fajny cykliczny wątek. W końcu na golu to sami prezesi i programiści, więc powinien się przyjąć. :)
Jak nadminiłem u góry - dużo zależy od rozmiaru. W małej firmie admin będzie nosił serwery i konfigurował je ręcznie od zera, albo nigdy nie dotknie niczego fizycznie, bo wszystko będzie w chmurze. W dużych firmach spotkamy się już ze srogą automatyzacją oraz często hybrydowym podejściem do tematu. To samo jest z programistami.
Moim zdaniem ludzie korzystają z CodeBlocks, Delphi, Visual C++ Studio czy C++ Builder i myślą, że tak w firmach pisze się oprogramowanie a wiadomo, że tak nie jest. Jeśli coś się tworzy te "devy" mówią, żeby założyć nowy projekt ale to nie jest to samo jak w firmach robi się na prawdziwych devach prawdziwy duży projekt i pracując w teamie.
Aleś ty mundry. Długo nad tą wypowiedzią myślałem żeby wyszła profesjonalnie i żeby ludzie ci uwierzyli?
Pamiętam jak wtedy kupowałem gazety od PC Expert i tam tego Pascala się uczyłem A oni też tam pokazywali jak pisze się w środowisku Delphi i też pokazywali podstawy C#. Właśnie od tego zaczynałem. A potem C/C++, Java, Java Script, HTML, PHP, bazy danych MySQL (było też Rugby? Już nie pamietam), Assembler (potrzebny do wstawek assemblerowych np. W kodzie C++).
A potem zostałeś pilotem.
Ja z tych narzędzi korzystałem będąc na studiach. Prywatnie w domu. W młodości niestety zaczynałem od zbędnego Języka Pascal w kompilatorze Turbo Pascal. Potem jak przeszedłem na C/C++ zacząłem korzystać z Block::Code a potem C++ Builder i Visual Studio od MS. Z Pythonem zacząłem się bawić na Linuxie z dystrybucji Debian. A ostatecznie poszedłem w C#, Java i Java Script. A zaczynałem od Pascal.
Pamiętam jak wtedy kupowałem gazety od PC Expert i tam tego Pascala się uczyłem A oni też tam pokazywali jak pisze się w środowisku Delphi i też pokazywali podstawy C#. Właśnie od tego zaczynałem. A potem C/C++, Java, Java Script, HTML, PHP, bazy danych MySQL (było też Rugby? Już nie pamietam), Assembler (potrzebny do wstawek assemblerowych np. W kodzie C++).
Jeszcze gdy chodziłem do podstawówki, to był tam taki Paweł, i ja jechałem na rowerze, i go spotkałem, i potem jeszcze pojechałem do biedronki na lody, i po drodze do domu wtedy jeszcze, już do domu pojechałem.
nvm...
Nie wiem, ja to sie nie znam, ale z racji ze nie padly takie slowa jak git/gitlab, to tak slabo z wiarygodnoscia.
Niemniej sam korzystam z VS :) do skryptow
git? GitHub i GitLab? Nah. SVN! :D
Ruby on rails. To napisałem, że tego nie pamiętam. Ale miałem styczność o tym tylko wiedzieć i zapomniałem. Nigdy się za to nie zabierałem.
Teraz w każdej rozbudowanej stronie masz JS zastosowane wraz z PHP, HTML i CSS.
To Ty?
Cienkie skromne palce nadające się tylko pisać kod na klawie...
Strzelam palcami od kilkunastu lat. Ciężko tego nawyku się pozbyć, bo fajne uczucie jak strzeli się palcem czy tam pyknie. Spostrzegawczy człowiek jesteś. :)
Nawet mam ksywkę z tego powodu Pykacz, pyker.
Odpisałem na post usera wyś.