Optymistyczna może nie, ale dla Rosji też nie jednoznacznie pozytywna. Wiele warunków musi się spełnić, żeby odnieśli sukces jaki planują.
Konkretna, niezbyt optymistyczna prognoza (oczywiście przy spełnieniu pewnych założeń, chwała autorowi, że podał też alternatywne scenariusze). Z drugiej strony, też niezbyt odkrywcza, o długiej (nawet kilkuletniej) wojnie, od pewnego czasu mówią przecież Amerykanie i Brytyjczycy. Stoltenberg też o tym wspominał, bo ja wiem - z miesiąc temu? Ergo - Zachód jest na to gotowy. Jasne, że obawy są, bo gołym okiem widać, że ruskie (jeśli nie osiągną zdobyczy terytorialnych) to zrównają tyle ile mogą z ziemią, żeby zrobić z Ukrainy kraj upadły, którego odbudowa, z ruin i zgliszcz potrwa latami. Tym dłużej, im dłużej potrwa wojna.
Przy czym przedłużający się konflikt, to jest miecz obosieczny (o czym zresztą autor tej analizy wspomina, choć bardziej w kontekście Chin), także dla rosji. Po dwóch latach (albo i dłużej), to ruskie nie będą już mieli wielkiego pola manewru, żeby wrócić do "buisness as usual", a i sankcje zrobią swoje. Zachód pójdzie dalej, czas nie stoi przecież w miejscu. Ja już nie mówię, jak Rosja będzie wyglądała gospodarczo i militarnie, po długiej wojnie (nawet abstrahując od tego, kto ten konflikt wygra, na dłuższą metę, to przecież Ukraińcy znacząco osłabili potencjał ruskiej armii i to na lata).
Putin był zdeterminowany by zdobyć Ukrainę, ale Amerykanie i Brytyjczycy też stali się jakby zdeterminowani by pokonać Rosję. Są teraz bardziej konsekwentni w tym co robią.
Nabrałem pewnego optymizmu a może nadziei, bo szumnie zapowiadana ofensywa Rosjan w tzw. bitwie o Donbas nie robi wielkich postępów, a mijają już kolejne tygodnie. Za chwilę cięższy sprzęt z Zachodu dotrze na pole walki i odegra swoją rolę. Koszta inwazji jeszcze bardziej wzrosną.
Krąży świeży news że z Neptuna oberwala fregata Admirał Makarow. Czekamy na potwierdzenie
Payback's a Bitch.
Fregaty tej klasy mają na pokładzie Kalibry. Raczej na 100% Makarov wystrzelał się z nich w cele na Ukrainie.
Ruska precyzyjna artyleria. Tyle amunicji poszlo aby uszkodzic jeden ukrainski czolg --->
Nie jeden czołg tylko oddział, którego ten czołg jest częścią. Na tym filmie widać, że Ukraińcy maja w tym lesie jakieś ziemianki/bunkry.
Zgodnie z nową propozycja KE, która została przedstawiona w czwartek rano na spotkaniu stałych przedstawicieli państw członkowskich przy UE w Brukseli, Węgry i Słowacja będą mogły nadal kupować rosyjską ropę z rurociągów do końca 2024 roku, a Czechy - do czerwca 2024 roku, pod warunkiem, że wcześniej nie dostaną ropy rurociągiem z południa Europy.
11:02
W nowym projekcie szóstego pakietu sankcji przeciwko Rosji za agresję na Ukrainę, Komisja Europejska zaproponowała dłuższe okresy przejściowe na import rosyjskiej ropy naftowej dla Węgier, Czech i Słowacji, niż w pierwszej wersji regulacji - podała w piątek agencja Reutera, powołując się na dwa anonimowe źródła unijne.
Po pierwsze: wersję wcześniejszą storpedował Orban (i jeszcze ten jego żałosny list do Ursuli von der Leyen), więc trwają negocjacje, żeby ten jego "nic nie znaczący kraik" nie zastosował veta. To dobrze, choć trzeba będzie pójść na zgniły kompromis, co już teraz widać
Po drugie - widać, że hamulcowymi, w tym wypadku jest 3/4 grupy V4 (Polska, Czechy, Słowacja, Węgry). Nie chcę (ale muszę!) się zanadto rozwodzić nad polityką krajową - ale, gdzie do cholery jest Pinokio Morawiecki? Dlaczego nic nie robi? Dlaczego jest taką sierotą? Przecież to jest blamaż - Polska (z racji wielkości) jest najważniejszym członkiem grupy V4, jedynym który się tym sankcjom nie sprzeciwia i nie idzie na kompromisy. Po jaką cholerę, więc wczoraj (albo przedwczoraj) Morawiecki nawoływał i apelował (jak to zwykle on, bo nic innego nie potrafi), żeby te okresy przejściowe skracać? Po co, skoro nie potrafi przekonać partnerów i całość idzie w odwrotnym kierunku? Jak teraz wygląda? Dlaczego jest tak nieskuteczny? Gość NIC nie potrafi załatwić... jedynie "apeluje"....
Jakby to łagodnie powiedzieć o Węgrach... mogą wygrać bitwę, ale kto im teraz zaufa po tej stronie świata? A zaufanie to podstawa, bo opiera się na tym i biznes i opierają sie sojusze polityczne.
Jak to kto im zaufa? Polska oczywiście i będziemy mieć w stoicy drugi Budapeszt.... Do cholery. Ale zauważ co się dzieje. Nie ma żadnej jedności w sferze kolejnego pakietu sankcji. Są kraje które już w częściej wywalczymy sobie prawo do odroczenia embarga. Za chwilę zapewne dołączą inni(np. Czesi?) Póki co to Polska, Litwa, Łotwa i Estonia stoją mocno za twardymi sankcjami. Ale jak, to nie przejdzie pisiory dalej będą kręcić interesy z ruską onucą Orbanem :( Baa, już kręcą...
Taka prawie idealna jednosc istnieje tylko w panstwach czy zwiazkach autorytarnych, wiec nie spodziewalbym sie tego wsrod panstw, ktore sa i rozne i maja rozne interesy. Ale nawet biorac to pod uwage duzo sie udalo osiagnac Putinowi w sprawie jednoczenia Zachodu, moze nawet wiecej niz uniokratom :). Mimo wszystko Europa stanela na wysokosci zadania i na pewno zaskoczylo to naszych rosyjskich 'przyjaciol'.
Ruskim chyba juz zlomu zaczyna brakowac bo na froncie pojawil sie sprzet z moskiewskich parad, T-80, T-90, Nowsze sztuki BTR80
Kacapska generalicja może rozważać jeszcze jedno rozwiązanie, gdyby Putin zechciał odpalić fajerwerki żeby uczcić 9 maja.
https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-grozev-jesli-putin-wyda-rozkaz-ataku-nuklearnego-generalowie,nId,6007166
www.thetimes.co.uk/article/corruption-leaves-ukrainian-reserves-without-weapons-and-supplies-9xg3x9knh
Skąd my to znamy
Nie jestem wybredny
Zatem skreślamy Makarowa (tam dodałem strzałki bo ktoś nieopatrznie Adm. Essen wykreślił ale i jemu życzmy dołączenia do podwodnej floty).
(wykreśliłem też krążownik Kercz, bo on poszedł na żyletki kilka lat temu)
Mam nadzieję, że też pójdzie na dno. Albo przynajmniej że naprawy potrwają kilkanaście lat. ;)
Śmiem wątpić, czy ruskom wystarczy kasy na naprawy. Ich flota to zawsze był śmiech ale kilka lat temu powrócili do wysprzedawania swoich jednostek chinolom i hindusom (kacapskich sojuszników też z małej celowo piszę). Łącznie mieli mieć sześć takich fregat jak Makarow ale finalnie zwodowali sobie trzy a kolejne trzy odsprzedali jeszcze na pochylni właśnie hindusom. Zresztą to trochę śmieszne są te fregaty. Zaledwie nieco ponad 3.500 t. To wyporności. Konkurencja woduje zdecydowanie większe okręty - Francuzi ponad 5.000 t (5 w budowie plus 4 dla greckiej MW), Włosi prawie 6.000 (dwie już są i osiem w budowie) a Hiszpanie ponad 6.200 t planują (będzie ich 6). Nasz Miecznik też ma mieć tyle (o ile do zamówienia dojdzie). A to tylko to co się buduje.
Przecież oni przodują w ilości głowic nuklearnych, oraz mają dużo łodzi podwodnych. Z tym , że nie za bardzo mają jak ich użyć. Ja czekam na ich upadek gospodarki, bo tylko wtedy coś się ruszy. Złomu i poborowych u nich mnogo
Czy jest ktoś, kto jeszcze nie trolluje kacapów?
https://twitter.com/nexta_tv/status/1522626486766874624
Widzę, że demokrata Biden coraz częściej decyzyjnie chadza ścieżkami republikanina Regana.
Uzupełniam poprzedniego posta o fotkę a na niej okręt o sylwetce przypominającej fregatę klasy Adm. Grygorowicz. Potwierdza również doniesienia o trafieniu Neptunem w pobliżu dziobowych wyrzutni VLS. Niemniej jednak może być to w dalszym ciągu fake.
Poczekajcie jeszcze z radością. Ten obrazek jest, zdaniem niektórych, trochę przerobionym zrzutem z gry. Widziałem filmik z którego pochodzi i po części pasuje do tego fakt, że okręt bardzo szybko obraca się w kadrze. Aby osiągnąć taki efekt, dron/samolot musiałby poruszać się baaaardzo szybko.
Tu macie klip, można samemu ocenić:
https://www.reddit.com/r/CombatFootage/comments/ujt12a/a_small_malfunction_on_a_russian_ship/
Potwierdzenie (lub nie) pojawi się pewnie w max 24 godziny, jak to było z Moskwą.
Which countries help Ukraine the most to defeat Russia: updated charts
https://thetimeshub.in/which-countries-help-ukraine-the-most-to-defeat-russia-updated-charts/1627/
Szybkie wnioski:
- Polska wysoko, ale i tak niedoszacowana w pomocy humanitarnej (duża liczba uchodźców wspierana pozarządowo),
- pomimo ogólnych narzekań, całkiem pokaźny wynik Niemców,
- słabiutka postawa Francji, aspirującej (cały czas) do I ligi,
- jeszcze słabiej Włochy i Holandia (patrząc na potencjał),
- w zestawieniu brakuje Australii.
A wszyscy tak chwalili Holandię... Serio ten wykres jest wiarygodny? Niemcy tak wysoko?
Nocne hieny planują imprezę w Berlinie. Mogliby im Niemcy w ramach oddolnej inicjatywy spuścić epicki wpierd*l na rocznicę. Zaliczyłbym to na poczet może nie pomocy ale gestu przyjaźni.
https://www.wnp.pl/rynki-zagraniczne/bild-nocne-wilki-gang-motocyklowy-putina-przyjezdzaja-do-berlina-przed-rocznica-kapitulacji-niemiec,577230.html
Zwrot w bitwie o Donbas? Dwie rosyjskie elitarne jednostki opuszczają pole bitwy pokiereszowane
Ehh, gdzieś zgubiłem bardzo dobrą tabelę ze stanem na 30 kwietnia jednostek Zachodniego Okręgu Wojskowego (ruskiego rzecz jasna) z aktualnym stanem grup batalionowych. Generalnie z jednostek 1 Gwardyjskiej Armii Pancernej (w której skład wchodzi wspomniana w artykule 4 dywizja pancerna) ostały się po 1-2 BTG. Rzeź + całkowita kompromitacja. Bo to w końcu miał być postrach całego NATO. Armia czołgów, która miała dojechać po Cabo da Roca.
T-80 z odzysku dają radę https://twitter.com/DefenceU/status/1522637564909342721?cxt=HHwWgsCyoYmzv6EqAAAA
Wykłady z linii frontu również https://twitter.com/Bielsat_pl/status/1522537053132673026
Admirał Makaroff
Co ciekawe, jeden z doradców prezydenta Ukrainy, też radzi aby nie brać zatopienia/uszkodzenia fregaty za pewnik:
https://mobile.twitter.com/DAlperovitch/status/1522663200365461505
Praktycznie na 100% doszło do jakiejś akcji, ale jej rezultat nie jest jak widać pewny. Jutro (a raczej dzisiaj, patrząc na zegarek ;-) ), jak sądzę, będzie wiadomo więcej.
Rozmowa orkowego zwyrodnialca z mamusią. Ostrzegam, drastyczne.
https://www.youtube.com/watch?v=ZM6XHoCflc0
Dla kontrastu, historia ukraińskiej piętnastolatki, która ratowała ludzi mając przestrzelone nogi.
https://wiadomosci.radiozet.pl/Swiat/Popasna-15-latka-z-przestrzelonymi-nogami-uratowala-cztery-osoby-WIDEO
Ta rozmowa to sprzed 3 dni przynajmniej, byla tutaj postowana 4 maja. Mozesz z gory zakladac, ze jesli cos bylo dodane 2+ dni wczesniej to w tym watku juz sie pojawilo.
https://wiadomosci.wp.pl/nocne-wilki-putina-w-berlinie-przyjechali-swietowac-6766182103403296a
Gdzie są Ci kibole kiedy są potrzebni....
Wciąż nie wiadomo, co się stało z Makarowem, więc proponuję coś na poprawę humoru:
https://twitter.com/JuliaDavisNews/status/1522661682467815425
Tak, Rosja to stan umysłu.
Jak myślicie to tylko teorie czy Chiny i Rosja mają plan i napaść na Ukrainę była ich wspólna decyzja.
https://www.zerohedge.com/geopolitical/financial-war-takes-nasty-turn
Chiny mogą mieć plany ale wobec Tajwanu, analogicznie, Putin przed dokonaniem inwazji porozumiewał się uprzednio z Pekinem. Chiny nie doceniły podobnie jak ruska swołocz przygotowania Ukrainy, tym bardziej amerykańskiej odpowiedzi pod postacią LL, jak i przeciągającej się wojny. Cokolwiek Xi Jinping planuje nastąpi to najprawdopodobniej po 2027 roku.
Jeśli Chiny porozumiewały się z ruskim w sprawie wojny na Ukrainie, to tylko po to by wpuścić ruskich w maliny i w jakimś stopniu uzależnić ich od siebie. W sumie to się nawet udało. Jeśli nie juz , to Putin za jakiś czas to zrozumie. Chińczycy mają zapewne plan ataku na Tajwan. Tyle, że ich armia to w sumie nędza i zdolności jeszcze długo mieć nie będą. A sam Tajwan ma całkiem potężną armię.
Podobno Putin ogłosił powszechną mobilizację, choć nie otwarcie w telewizji, tylko wysyła wszystkim listownie wezwanie do wojska. Ruscy niedługo zaleją Ukrainę masą niewytrenowanego mięsa armatniego.
To dlatego pojawiło się tyle ogłoszeń na Ukrainie że potrzebują grabarzy. Myślą już przyszłościowo.
Z sieci
W Borodiance pod Kijowem uratowano siersciucha który siedział od kilku tygodni na siódmym piętrze zniszczonego domu.
Kilkuset zwolenników skrajnej lewicy, feministki oraz Zieloni protestowali w sobotę w Sztokholmie przeciwko wejściu Szwecji do NATO. Decyzja o ewentualnym przystąpieniu tego kraju do Sojuszu ma zapaść w połowie maja.
Na placu Norra Bantorget niesiono m.in. transparenty "Nie dla NATO" oraz "Szwecja nie potrzebuje NATO dla pokoju. To NATO potrzebuje Szwecji dla wojny".
WTF
No co, po prostu ujawniają się w Europie ukryte kacapskie komórki do szerzenia niepokojów. Wystarczy się dobrze tym ludziom przyjrzeć (służby kontrwywiadu mogą się wykazywać) i wyciągnąć konsekwencje.
Za współpracę z obcym wywiadem idzie się siedzieć.
Przecież podobni ludzie tylko że w Polsce robili ferment przy okazji np. przekopie Mierzei Wiślanej. Przy dzikiej aprobacie naszej "postępowej" i "proeuropejskiej" opozycji. Podobni ludzie szczuli na polską straż graniczną i wojsko broniące granicy z Białorusią przed nasyłanymi "uchodźcami".
Łatwo się domyślić w czyim interesie działają takie agentury wpływu.
Wiadomo też dokładnie kto przodował w tego typu działaniach, nie trzeba wymieniać nazwisk.
Via Tenor
Feministki z zasady są brzydkie, więc się sprzeciwiają bo tak orki raczej nie zechcą wjechać. A tak bez NATO i EU będą mogli wjechać i jest szansa że orki się feministkami zainteresują, cała tajemnica.
WolfDale----- przecież feministki zawsze mogą wyjechać do kacapowa, gdzie się nimi orki zainteresują, nie ma problemu, he he.
Dokładnie zieloni feministki to wszystko ruskie komórki destabilizacyjne.
Przykład zieloni ruch którego celem jest osłabienie infrastruktury "brudnych " surowców po to żeby ktoś inny ich dostarczał. A Rosja jest liderem "brudnych " surowców.
Ale myślę że zachód pójdzie trochę bardziej w autorutaryzm bo wojna wymaga innej dyscypliny państw i te ruchy moga zostać zdelegalizowane.
Tak jak pisze Ragn'or. Byle smrodu narobić.
Wszyscy u mnie w pracy z utęsknieniem wyczekują przystąpienia do NATO.
Przecież podobni ludzie tylko że w Polsce robili ferment przy okazji np. przekopie Mierzei Wiślanej.
Nie, to akurat robili okoliczni przedsiębiorcy. Bo ani ten przekop nikomu nie potrzebny (PiS buduje przekop dla portu, który likwiduje, przeładunek towarów pomiędzy 2014 a 2019 spadł o 75% i nie ma ten spadek nic wspólnego z sytuacja na mierzei a choćby faktem, że port utracił bocznice kolejową) a i negatywni wpływa na turystykę w regionie.
U nas najlepiej udokumentowanym takim przykładem były miesięcznice smoleńskie. Bo mało osób pamięta, ale miesięcznice, krzyż przed pałacem, bajki o zamachu itd. to nie był pomysł PiS, on to przejął po jakimś pól roku gdy im to przywlókł Macierewicz. Pierwotnie zajmowali sie tym inni ludzie i jak dzisiaj wiemy działali na zlecenie rosyjskich służb w celu destabilizacji sytuacji po tej tragedii u nas w kraju.
Innym przykładem jest oczywiście Antifa (co tez wyszło jakiś czas temu).
Kolejnym Konfederacja.
Akurat kacapski wywiad nie patrzy na poglądy swoich pionków, uderzają z każdej strony od lewa do prawa.
Wolfdale, Ragn'or, plolak
Czy wiecie, że w tym momencie niewiele różnicie się od kacapstwa? I jeszcze ten postulat, żeby Zachód poszedł bardziej w autorytaryzm, czy ty plolak normalny jesteś? Bo de facto nawołujesz, żeby na Zachodzie stawiać fundamenty ruskiego miru. A jak stoją fundamenty, to wiadomo, co prędzej czy później będzie dalej.
Tym się różni Zachód od federacji rosyjskiej, że różni ludzie mogą mieć różne poglądy, nie ma jednomyślenia. Co więcej mogą swoje poglądy "bezczelnie" zmieniać.
Przypominam, że przed 24.02.22 większość społeczeństwa w Finlandii i (tym bardziej) w Szwecji nie była za tym, żeby przystępować do NATO. Zmienili zdanie, pod wpływem ruskiej inwazji. Bo w wolnym, demokratycznym kraju MOGĄ.
Chyba Kolegom coś klepki się przesunęły, bo nie wiem w którym miejscu niczym nie różnie się od kacapstwa. Radzę się zastanowić nad rozsiewaniem fałszywych informacji, bo to ja zacznę podejrzewać udział kacapstwa wyjęty niczym z russia today.
Uderza od prawa do lewa, zgadzam się, jednak intensyfikuje swoje działania właśnie w zależności od poglądów ugrupowań obranych za cel, wykorzystując ich radykalizm jak i w dalszym stopniu kształtując ekstremizm. Ciągle wracam do doktryny Gierasimowa, w której wojna ideologiczna mająca za zadanie sianie chaosu pośród zachodnich społeczeństw opiera się m.in. na fundamentalizmie poszczególnych ruchów. Starcia światopoglądowe są wykorzystywane również do pogłębiania i zaostrzania podziałów również w ośrodkach władzy. Instrumentalne wykorzystywanie narzędzi demokracji przeciwko niej samej nie jest nowym wynalazkiem sowietów. W zależności na podatność oddziaływania sowieckich wpływów można sklasyfikować co najmniej kilka głównych czynników do których na pewno należy korupcja. Niestety, czasami bezwiednie padamy ofiarami własnych poglądów a do tego ciężko się przecież przyznać często konsekwentnie brnąc głębiej w bagno ruskiego miru. Innymi słowy, niezależnie jaką ideową postawę przyjmują protestujący przeciwko konsolidacji antyrosyjskiej, czy to lewicujący pseudo pacyfiści anty zbrojeniowi bądź zdeklarowani przeciwnicy NATO lub jacyś ksenofobiczni nacjonaliści utyskujący na napływ cudzoziemców bądź snujący czarne wizje gospodarki uniezależniającej się od rosyjskich źródeł amatorscy, domorośli ekonomiści poszerzający negatywne reperkusje, wpisują się w narrację kremla. Mógłbym długo wymieniać. Ignorancja, brak szerszej perspektywy i konstruktywnego myślenia jest kluczem do sukcesu Putina. Obecnie mamy realną szansę naprawy dotychczasowych błędów polityki ustępstw ale do tego potrzeba zdecydowanej solidarności państw demokratycznych. Zabrzmi patetycznie, ale przyszłe losy pokoleń leżą dosłownie w naszych rękach. Brak jednolitego kursu zaprowadzi nas na skały.
https://infosecurity24.pl/za-granica/nietrafione-analizy-rosyjskiego-wywiadu-opinia
wychodzi na to, że ci planiści w swoich analizach w pierwszej kolejności zamiast przewidywać jak zachowa się społeczeństwo i elity Ukrainy powinny najpierw przeanalizować to jak powstają ich analizy i jak bardzo są błędne, produkowane pod fałszywe tezy bazując na skorumpowanych służbach.
swoja drogą zastanawia mnie, co za debil wymyślił teorię, że uruchomienie piątej kolumny w postaci choćby partii opozycyjnych połączone z uderzeniem kinetycznym przyniesie efekt w postaci rewolucji pro rosyjskiej - przecież to jest kompletnie przeciw skuteczne.
Myślę że sprawę Makarova można uznać za zamkniętą.
https://mobile.twitter.com/ThatKHersch/status/1523127454012874755
Ukraińcy twierdzą, że była to dezinformacja ze strony Rosji. Prywatnie sądzę, że raczej ich trochę poniosło. Odnieśli spektakularny, kompromitujący Rosjan sukces na Wyspie Węży, w zasadzie niszcząc wszelką wrogą obecność na tym kawałku skały. Prawdopodobnie spróbowali też zaatakować fregatę, ktoś zaraportował że skutecznie i ogłosili to, nie czekając na potwierdzenie.
Interesujące jest, że poza jednym (zdaniem niektórych starym) zdjęciem pokazującym okręt w bazie na Krymie, Rosjanie nie opublikowali nic innego, a to przecież super okazja aby pokazać jak "zachód kłamie". Nie wykluczam więc, że jednak został uszkodzony, choć jeśli tak, to raczej w niewielkim stopniu.
Zastanawia mnie duża liczba Stratotankerów latających nad Polską i Rumunią (w tej chwili 4). Jasnym jest, że zaopatrują w paliwo natowskie samoloty zwiadowcze, ciekawe, czy tylko natowskie, i czy tylko zwiadowcze.
Czy możliwe jest, żeby NATO dopuszczało wlot w swoją przestrzeń samolotów UA, tankowanie i kontynuowanie ich misji nad UA?
Nie znam się, ale czy Rosja jest w stanie czegoś takiego nie zauważyć?
Nie znam się, ale czy Rosja jest w stanie czegoś takiego nie zauważyć?
Nad terytorium Białorusi jeszcze przed rozpoczęciem inwazji ruski zawiesiły swoje Bariewy A-50. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że dalej tam wiszą. Podobnie nad Kaliningradem. Operacji tankowania nie dałoby się zatem ukryć. Pytanie tylko co kacapy mogłyby z tym zrobić? Raczej nic. Sądzę, że nawet woleliby aby to nie wyszło na jaw. Z drugiej strony nie wiadomo, czy w ogóle Ukraińskie lotnictwo wykonuje misje CAP nad zachodnią częścią kraju (tylko wówczas tankowanie w locie miałoby sens).
Po kilku zatopionych ostatnio Raptorach, dołączyły następne dwa. Już im się ponoć kończą, o ile właśnie nie skończyły
https://m.youtube.com/watch?v=-IlxJBVYHwY
... Polacy nie zapomnieli, na czyjej ziemi naziści rozpoczęli swój marsz i gdzie oddali pierwsze strzały II wojny. Nie zapomnieli, jak zło najpierw oskarża, prowokuje, nazywa agresorem, a potem atakuje o 4:45 nazywając to samoobroną. I widzą jak powtórzyło się to na naszej ziemi. Pamiętają zniszczoną przez nazistów Warszawę i widzą, co się stało z Mariupolem. - prezydent Wołodymyr Zełeński
https://www.youtube.com/watch?v=yp1sApQuTRI
Będziemy walczyć tak długo, jak długo żyjemy, aby odeprzeć rosyjskich okupantów. - kapitan Światosław Palamar
https://www.rp.pl/konflikty-zbrojne/art36249341-obroncy-azowstalu-nie-poddamy-sie
W tych mrocznych dla Ukrainy czasach wielu z nas pozostając Polakami w sercach jest również Ukraińcami.
Dotychczasowo znany bilans zbrodni na dzieciach podany przez Prokuraturę Generalną Ukrainy nie obejmujący ofiar na terytoriach działań wojennych i okupowanych.
225 martwych i 413 rannych.
Więc TAK. Rosja przynajmniej w obecnej postaci nie ma racji bytu. Nie powinna istnieć.
Uzupełniam.
Biden wystąpił o złagodzenie warunków wizowych dla niektórych rosjan aby ułatwić elitom naukowym i intelektualnym ucieczkę spod jarzma zbrodniczego totalitaryzmu.
https://www.euractiv.pl/section/gospodarka/news/usa-joe-biden-rosja-big-tech-visa-new-york-times-google-meta-apple-microsoft-dolina-krzemowa-silicon-valley/
Skala emigracji wykształconych młodych, co najważniejsze świadomych, ludzi będzie narastać. Większości pozbawionych woli kałmuków pozostanie but na karku.
https://natemat.pl/406342,emigracja-z-rosji-takiej-fali-emigracji-nie-bylo-od-100-lat ; https://www.dw.com/pl/tysi%C4%85ce-rosjan-udaje-si%C4%99-na-emigracj%C4%99/a-61511586
Niestety, nie mogę przeczytać całego tekstu, ale chyba rozumiem o co chodzi. Sam często powtarzam, że faszystowska Federacja Rosyjska nie ma racji bytu i najlepiej by się stało, gdyby podzieliła los III Rzeszy. Ale jakaś przyszła Rosja istnieć musi i będzie istniała. Przez lata mieliśmy nadzieję, że Rosjanie są w stanie się ucywilizować, zeuropeizować i wejść w ten XXI wiek z potrzebą uszanowania najdłuższego okresu pokoju w całej historii Europy. Teraz widzimy, że w Rosji pierwiastek azjatycki może zwyciężyć a obudzenie starych demonów może przynieść Europie powrót do epoki wojen i destabilizacji. Wszyscy naokoło boją się, że Rosja dostanie się w ręce Chin, ale czy da się jeszcze coś z tym zrobić? Zachód próbował przeciągnąć Rosję na swoją stronę, ale natura Rosjan zwyciężyła. Zostali w tyle i coraz bardziej będę odstawać, choć jeszcze nie zdają sobie z tego sprawy. A ci nieliczni z nich, którzy rozumieją jaki jest problem są zagłuszani albo zmuszani do emigracji. To nie zjawisko pt. "Putin" zrobiło różnicę na niekorzyść, bo po Jelcynie prędzej czy później zapewne jakiś innych "ruski człek" doszedłby do władzy proponując swojemu narodowi "wstawanie z kolan". Historia Europy pokazała, że mało jest rzeczy bardziej niebezpiecznych dla narodów niż "wstawanie z kolan". Nie tylko w Rosji ten demon straszy.
Trzymajta mnie, ludzie, bo nie wiem, czy płakać, czy sikać ze śmiechu.
https://twitter.com/The_IntelHub/status/1523305708451622912
To tylko pokazuje, jak NIEZWYKLE istotna jest w życiu narodu edukacja - dobra, a nie podporządkowana jakiejś chorej ideologii.
Pranie mózgów od małego. Tak się tworzy postsowieckie, pardon, sowieckie nowe pokolenia.
Jak bardzo słusznie ktoś wrzucił w komentarzu pod tym komicznym filmikiem:
On the plus side, rather they’d be doing that than learning battlefield tactics
Ech... wiecie, co jest komiczne? Praktycznie takie same obrazki widziałem w podręczniku do radzieckiej podstawówki z pocz. lat 80tych.
przyszedł Dziadek Mróz i dał prezenty dzieciom: tutaj kałacha, tutaj czołg, tu model myśliwca, a tu krążownik.
Ciekawe, czy nazywał się Moskwa.
O właśnie Hayabusa, w moje ręce trafił kiedyś egzemplarz kaukaskich bajek dla dzieci. Kult siły, który stoi u fundamentów tych społeczeństw wydaje się groteskowy w naszej cywilizacji.
Tam były mocne rzeczy.
Szedł sobie pan z córką i minęli żebraka. Dziewczynka zaśmiała się z żebraka. Tata wówczas odpowiedział: taka jesteś? No to teraz bierz tego żebraka za męża, a jak nie, to cię pobiję.
Albo inna bajka o rycerzu, który ubrany w zbroję pędził ratować gród, jadąc na koniu morskim. I ten koń miał swoją kwestię. "Drzyj mą skórę ostrogami, niech siknie jucha, wtedy zdążymy".
Ot i takie tam. Słowem, chcesz dowiedzieć się czegoś o społeczeństwie? Dowiedz się, czego uczy dzieci.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Junarmia & https://pl.wikipedia.org/wiki/Nasi_(Rosja)
https://uacrisis.org/en/putinjugend-children-for-russian-war - artykuł z 2019 jednak polecam, nadzwyczaj aktualny.
W sieci jest trochę informacji o charakterze obydwu organizacji oraz planach ich obecnego oraz przyszłego wykorzystania.
https://twitter.com/DI_Ukraine/status/1505492903145189376
Austria odrzuca embargo na rosyjski gaz i wyklucza przystąpienie do NATO
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Austria-odrzuca-embargo-na-rosyjski-gaz-i-wyklucza-przystapienie-do-NATO-8332629.html
I tak wygląda jedność europejska. Aż dziw bierze jak mocny jest prorosyjski sentyment w niektórych krajach, szczególnie zachodnich. Oni naprawdę wierzą w to, że neosowiecka armia zatrzyma się na Europie wschodniej jeśli uda im się pójść naprzód?
Austriacy są od dziesięcioleci tak głęboko w ruskiej dupie, że jeno podeszwy widać.
Absolutnie nie jestem zaskoczony.
Austria jest otoczona krajami Nato. Ciekawe czy byliby tacy mądrzy, gdyby graniczyli z Rosją. Poza tym, jako kraj neutralny nie mogą przystępować do żadnych wojskowych sojuszy.
co to za fetysz ta "jedność europejska"? a gdzie jest ta jedność europejska po tym jak przyjęliśmy ponad dwa miliony prawdziwych uchodźców? a gdybyśmy nie cisnęli stolca, to pewnie nadal zastanawiał by się czy wysłać gepardy z amunicją czy bez? i było by dalej, ojojoj, ale daliśmy się ogłupić, zmanipulować, no dobra, ok, gdzie sprzęt dla ukrainy? Cicho! teraz zastanawiamy się jak mogliśmy być tacy naiwni! łojojoj! Powiem tak, niech sobie w dupę wsadzą tą jedność europejską liczy się stary sojusz aliancki, a reszta? pieprzyć, austrię, pieprzyć węgry, pieprzyć holendrów, pieprzyć francję i niemców z ich krokodylimi łzami
gdzie jest ta jedność europejska po tym jak przyjęliśmy ponad dwa miliony prawdziwych uchodźców?
Spytaj swoich kumpli pisiorków, dlaczego nie zgłaszają się po pieniądze, hehe.
nie bądź śmieszny, Morawiecki już wielokrotnie apelował do komisji europejskiej o kasę, skoro ta np. pomogła turcji, a ci się zasłaniają, że już wydali 17mld z poprzednich programów i kasy nie ma - generalnie chodzi oto żeby zagłodzić polskę tak jak chce tego opozycja i pani Katarina Barley, a wtedy wiadomo, wszyscy odwrócą się od PISu, to jest ta sam kremlowska logika jak w przypadku ukrainy, dowalmy im to nas pokochają
Mianolito -> pinokio może sobie apelować do usranej śmierci i guzik z tego będzie. Po prostu polityka to nie durne apele przed kamerami. Polityka to ciężka praca i negocjacje za kulisami. Oba pojęcia są tak pisiorom obce, że nie ma szans by je zrozumieli i wprowadzili w czyn. W związku z tym, wraz ze swoimi wyznawcami, będą do usranej śmierci narzekać jak to wszyscy w Europie spuszczają ich na drzewo.
A ty wiesz, sowietolito, że żeby dostać 500+ to trzeba złożyć wniosek, a nie apelować do mopsu żeby ci dali? Nie, nie widziałeś? Nie dziwię się. W końcu wy, pisiorki, nic nie rozumiecie.
No i po przemówieniu Putlera. Od piątku (mniej więcej) dziennikarze nakręcali mocno temat, tymczasem ruski dyktator:
- nie wypowiedział Ukrainie wojny
- nie ogłosił powszechnej mobilizacji
- nie rozpętał III WŚ w wersji atomowej (serio, takie sugestie wyczytałem w "Politico",
niektórym dziennikarzom, to już dawno odjechał peron)
Wiadomo, było w cholerę kłamstw i propagandy. Ale czy nie macie wrażenia... czy to może tylko mnie się zdaje, że było to przemówienie człowieka przegranego? Kremlowski zbrodniarz, wręcz tłumaczył się dlaczego najechał Ukrainę, wręcz się usprawiedliwiał. Oczywiście te tłumaczenia były absurdalne (NATO i "naziści" z Ukrainy szykowali się do inwazji na Donbas i Krym), nie było w nich słowa prawdy... ale przecież "tłumaczy się winny". Zwycięzca, pewien swoich racji nie musi tego robić i nawet nie powinien. Wszystko to brzmiało... nie wiem jakoś tak, jakby dyktator z Moskwy zdawał sobie sprawę, że dostał w Ukrainie wpierdol...
Ale czy nie macie wrażenia... czy to może tylko mnie się zdaje, że było to przemówienie człowieka przegranego?
Otóż to. Pozostali zresztą też wyglądają jak gdyby z biegunką zmagali się od dłuższego czasu.
EDIT
Tu macie natomiast nagranie z przygotowań sprzętu na defiladę. Bieda.
https://www.youtube.com/watch?v=3JqHyVLS1LI&t=8350s
Dokładnie takie wrażenie miałem: "uf, no to jeszcze te dziesięć minut wstydu i mogę wracać do bunkra". Żadnych wielkich zwycięstw, zero radości. Odklepana jakaś śmieszna formułka i koniec. Jeśli już coś, to brzmiało to gorzko, a nie "zwycięsko".
Od wielu tygodni, zresztą, ci, których opinię szanuję twierdzili jasno, że nie należy się nastawiać na przełomowe decyzje podczas tej ceremonii, tylko obserwować to, co już się dzieje. Obecne ruchy wojsk, obecne postępy na linii frontu lub ich brak. To, co istotnie dzieje się i co ma znaczenie, dzieje się na naszych oczach w Donbasie, a nie na moskiewskich paradach.
Podobno Putin ani razu nie użył słowa "Ukraina". Groteskowość dyktatorów jest wręcz przysłowiowa, zgrabnie to zobrazował Chaplin w filmie "Dyktator".
Pokazuje to jednoczesnie, ze nie mamy do czynienia z szalencem tylko kims kto kalkuluje. Zreszta to zadna nowosc tylko potwierdzenie tezy.
Może gdyby Putin przemianował Szojgu na ministra ataku narodowego, a nie obrony narodowej, to może by wygrali.
Putin ma parkinsona, nie wiadomo jakie zmiany neurologiczne zaszły w jego mózgu. Coraz bardziej zaczyna przypominać Hitlera przed upadkiem III Rzeszy. Jest wyrachowanym bydlakiem ale pewnych procesów zachodzących w organizmie związanych z procesem starzenia nie jest w stanie powstrzymać, co najwyżej opóźnić.
Od wielu tygodni, zresztą, ci, których opinię szanuję twierdzili jasno, że nie należy się nastawiać na przełomowe decyzje podczas tej ceremonii, tylko obserwować to, co już się dzieje
Ale to nie byli ci sami, którzy w lutym mówili, że wojny nie będzie, bo Putin nie jest głupi i wie, że to mu się nie opłaca? ;)
Jestem za III wojną światową Ziemia i tak jest przeludniona oraz cała chmara idiotów i psycholi by zgineła co dla genetyki było by dobre.
Lec, lec, to bedzie jednego idiote mniej. Od czegos trzeba zaczac :)
Chyba poprę tego juniora.. Ja w Fallouty już dość się nagrałem, niech teraz Fallouty w realu, sprawdzą młodsi..
Tymczasem nie ma zgody na kolejne sankcje. Przeciw ponoć gulasz i pepiki oraz sery feta
Nie wiem kiedy wypowiedzieliśmy rosji ta wojnę ale no nieźle że jesteśmy już pod Wołgogradem. Myślę że po pokonaniu rosji możemy ruszyć na podbój całej Euro-Azji :) Nawet nie wiedziałem że jesteśmy taką potęgą. Chwalą Wielkej Polsce od Władywostoku po Lizbonę!
Niech żyje granica polsko-chinska na Uralu!!
Ruskie rezerwy sprzetowe prosto z defilady pojada na front :)
Widzialem tez SU-100 i ISU-152.
Co można robić skoro nie ma kapitulacji kacapów 9 maja.
1. Podpalać dalej i więcej (budynków) w kacapowie
2. Utrzymać sankcję cofając stopniowo kacapowo do wczesnego średniowiecza
3. Dalej rozdupczać wszystko dookoła żeby sprzęt (resztki) wozili taczkami
Kacapia wszystko zrówna z ziemią. Jak za sowietów
BTW dziś ruszyła ponoć silna ruska ofensywa w kierunku Izium i Doniecka
Odessa ostrzelana pociskami Oniks
Dzis ofensywa? A nie mogli poczekac na ten sprzet z parad? Zmow im pary braknie i utkna po paru kilometrach.
Ruska ofensywa w kierunku Izium i Doniecka? Oba te miasta są w rękach Rosjan. Czyli że zawracają?
Podobno ambasador Andriejew został oblany czerwoną farbą w Warszawie. Ten człowiek to ruska kanalia, ale chyba i tak będzie dym.
IMHO kompletnie zbedne i niepotrzebne zwracanie uwagi na tych ludzi. Powinni ich kompletnie zignorowac, zarowno mieszkancy wa-wy jak i roznej masci "reporterzy".
Pojechaliby tam i nikt by o tym nie mowil.
Właśnie po to ruski potrzebowały organizacji tej swojej szopki w Warszawie. Dzisiaj w wiadomościach kacapy usłyszą, że Polska pozwala na stosowanie przemocy wobec ruskich obywateli. Wnioski będą oczywiste.
Moim zdaniem to zupełnie niepotrzebny incydent. Chciał sobie polozyć te kwiatki , niech kładzie. Ignorować, nie interesować się. Jak już protestować to spokojnie. A takie akcje są poniżej pewnego poziomu. Nie lubię tego zakłamanego knura. Alle póki co jest dyplomatą, ambasada Rosji w Polsce funkcjonuje, a sam ambasador jakieś prawa ma.
Fest się teraz kacapia zesra. Tylko czekam aż padnie coś w stylu, że fiutler był gotów do rozmów o pokoju ale ze względu na bezpodstawne prowokacje niewdzięcznych rusofobicznych Lachów i innych brukselskich pachołków nie mogą teraz zasiąść do rozmów.
Odpowiedź z Kremla zapewne będzie symetryczna. Na miejscu naszych pracowników dyplomatycznych, ograniczyłbym "wyjścia na miasto".
Zgadzam się z John Wild. Dodam, że fizyczny atak na ruskiego ambasadora, to jest piękny prezent dla Kremla, nawet jeśli nie zamierzony.
Dyplomata ważniejszy od dzieci z Ukrainy?
On już nie ma żadnych praw. Pionek
A tu rzeczowo, na temat sytuacji oraz konsekwencji.
mirko81 w sumie to mi ciebie zal, ze tak prostej sytuacji nie rozumiesz i wciagasz w dzieciece ofiary z Ukrainy. :/
Wyślij mu kwiaty i przeproś za Ukraińców skoro żal Ci go.
Niemieccy i Szwajcarscy udziałowcy Onetu widać pilnują poziomu.
Zastanawiające jest też zachowanie pracowników ambasady Rosji, którzy w trakcie incydentu nie próbowali chronić ambasadora. Gdy zbliżył się tłum, zamiast podejść do dyplomaty, zaczęli się od niego odsuwać. Sam ambasador zachowywał stoicki spokój, jakby spodziewał się jakiegoś ataku.
Służby pracują nad wyjaśnieniem sprawy, w której wciąż jest więc więcej pytań niż odpowiedzi. tvp.info
Daruj sobie, to granie na emocjach, na mnie to nie działa.
To, co się stało, to skandal, kompletny brak profesjonalizmu państwa polskiego:/. Nie ma tu znaczenia, jakim knurem jest ruski ambasador. Dla mnie Andriejew jest gównem i jako gówno, powinien zostać z Polski wydalony. Po 24 lutego. Tak się nie stało, a w takim układzie, Polska winna zapewnić mu bezpieczeństwo, bo taki obowiązek spoczywa na państwie polskim.
Przypominam, że w dyplomacji obowiązuje zasada wzajemności. Więc, skoro (celowo) wyskakujesz z ukraińskimi dziećmi i grasz na emocjach, to i ja zagram. Polska, ma wciąż ambasadora w Moskwie. Widocznie nie zależy Ci na jego bezpieczeństwie. Wyraźnie chcesz, żeby polskiemu ambasadorowi w rosji stała się krzywda...
Bardzo dobry, konkretny tekst Jurasza, co się stało i jakie mogą być konsekwencje. Niestety, polskie państwo okazało się kompletnie bezradne wobec zaplanowanej, ruskiej prowokacji :/
Nie działa taki argument na mnie. Nie podchodze emocjonalnie do ambasadorów.
nie przesadzajcie, ostatnio mikron też oberwał jajem i nikt za to po pagonach nie dostał, co nie zmienia faktu, że policja powinna odseparować ambasadora szerszym kordonem - zresztą przeżył, więc chyba wojny nie będzie :)
Niestety, dziś w Warszawie Polacy zatańczyli tak, jak Rosjanie zagrali. Daliśmy się wrobić jak dzieci.
Szkoda. Współczuję polskiej ambasadzie w Rosji.
O polską ochronę wystąpił po incydencie. Wygląda że nie jest to nasz automatyczny obowiązek. Ma swoją ochronę.
A tak w ogóle z jakiej okazji mieliśmy go chronić ? Tej oficjalnej operacji wyzwalania Ukrainy od nazistów?
Tymczasem wyszło najgorzej jak mogło. Ruski wykorzystały incydent do wycofania ambasadora z Warszawy i zapowiedziały wyrzucenie naszego z moskwy. Teraz jest 1:0 dla nich.
Nie rozumiem, jak MSW dopuściło do czynnej napaści na ambasadora Rosji. Przecież czuć było na tygodnie wcześniej, czym się może skończyć 9 maja w Warszawie. Policja tak sprawna w chronieniu Kaczyńskiego, teraz zapomniała jak się kordony robi?! A ambasadora trzeba było wydalić wcześniej" — napisał były minister spraw wewnętrznych Bartłomiej Sienkiewicz.
Po tym bełkocie płynącym z Moskwy, wreszcie ktoś coś z sensem:
Władimir Putin i jego generałowie są jak naziści i powinni w ten sam sposób skończyć.
Autorem tych słów jest Ben Wallace, brytyjski minister obrony.
Poprzez inwazję na Ukrainę Putin, jego otoczenie i generałowie odzwierciedlają obecnie faszyzm i tyranię sprzed 77 lat, powtarzając błędy totalitarnych reżimów ubiegłego wieku. Ich los musi być także, z pewnością, ostatecznie taki sam.
Wszyscy zawodowi żołnierze powinni być zbulwersowani zachowaniem rosyjskiej armii. Nie tylko jest ona zaangażowana w nielegalną inwazję i zbrodnie wojenne, ale ich najwyżsi rangą dowódcy zawiedli swoich żołnierzy do tego stopnia, że powinni stanąć przed sądem wojennym
A może farba na ryju ambasadora kacapii to prowokacja ruskich służb.
Podobno ambasador dalej prowokuje bo wciąż chce złozyć wieniec na grobie sowietów i zażądał ochrony policyjnej. Pewnie ma nadzieje że tym razem zostanie uderzony w głowe sierpem i młotem
Niech lepiej Rogozin uważa, żeby mu się przypadkiem zależne fabryki Roskosmosu nie spaliły. Może nawet te słowa okażą się prorocze, kto wie.
https://www.money.pl/gospodarka/rosyjska-agencja-kosmiczna-bedzie-produkowala-bron-dla-wojska-6766623429409600a.html
Szkoda że Ambasador nie dostał po ryju a przynamniej ten cwaniaczek w okularkach że nikt mu tego uśmiechu z tej gęby nie ściągną z prawego śierpowego.
W każdym państwie prawa należałoby teraz zatrzymać sprawczynię, ponieważ zaatakowała dyplomatę chronionego na mocy Konwencji wiedeńskiej przed polski rząd. Jeśli Polska tego nie zrobi, to teoretycznie w Rosji naszych dyplomatów mogą np. pobić (nie)znani sprawcy, którzy nie poniosą żadnych konsekwencji.
Cała sytuacja postawiła nas w bardzo niezręcznej prawnie sytuacji. Bo przecież tej Ukrainki nikt nie aresztuje, choć Rosjanie z pewnością mogą się tego domagać. Jest film z zajścia, a sprawczyni sama się nawet przyznała do tego, co zrobiła. Do takiej sytuacji należało po prostu nie dopuścić.
Doszło zresztą do niebezpiecznego precedensu. Bo nawet jeśli wycofamy z Rosji dyplomatów, to być może kiedyś tam wrócą. I co dalej? Nawet Rosjanie przestrzegali międzynarodowych zasad dyplomacji. Teraz już nie muszą.
Mamy do czynienia z propagandowym sukcesem Rosji, choć pozornie wydaje się, że zdjęcia z oblanym farbą ambasadorem, które zyskają tysiące lajków, to coś dobrego i godnego pochwały.
Źle się stało, że polskie służby nie zapewniły ambasadorowi należytej ochrony, ale mleko się rozlało i teraz trzeba uważać, by się za bardzo przed Rosją nie pokajać, bo to także byłby błąd. Rosjanie lubią wykorzystywać słabości swoich wrogów, więc takiej słabości okazać im nie wolno. Przeprosiny dyplomatyczne, ale chłodne, formalne, szablonowe, nic ponadto.
Ja wiem, że teraz Rosjanie niby mogą coś zrobić naszym dyplomatom, ale tak naprawdę od dawna mogą. Złamali już wszystkie główne zasady i reguły gry, a to, że akurat na tym polu zachowują pewną wstrzemięźliwość nie ma już takiego znaczenia, jak przed inwazją. Skoro grożą światu bronią jądrową, to znaczy, że doszliśmy do ściany i teraz po prostu trzeba być konsekwentnym w tym co robimy - w pełnym, całkowitym wsparciu Ukrainy i stopniowym wyniszczaniu gospodarki rosyjskiej.
Swoją drogą dzisiejsze komunikaty z Donbasu nie są zbyt dobre - Ukraińcy zdecydowali wycofać się z Popasnej a Rosjanie sforsowali rzekę Doniec i udrożnili przeprawę.
Nawet Rosjanie przestrzegali międzynarodowych zasad dyplomacji
To tylko wzmacnia pogląd o kluczowym wpływie mongolskiego dziedzictwa na ukształtowanie się rosyjskiej mentalności i kultury. Czytając o podbojach Czyngis-chana i Ugedeja, trudno nie zwrócić uwagę na to, że Mongołowie nie mieli problemu ze swoją polityką eksterminacji wszystkich mieszkańców miast, które ośmieliły się im postawić, ale oburzało ich, gdy przeciwnik mordował wysłanych do niego parlamentariuszów, i uważali to za skrajne barbarzyństwo...
a ci jak zwykle już na kolanach, nic takiego się nie stało, nikt w odwecie naszego ambasadora w moskwie nie zamorduje - tym bardziej, że ruski pchał się tam oczekując wiadomego efektu bo ja tam policji nie widzę - pytanie, czy policja była uprzedzona o tej wizycie? czy powinna być tam zawczasu?
https://www.youtube.com/watch?v=oPErZP7KJ94&ab_channel=UkrinformTV
W ogóle bym się nie zdziwił gdyby to była akcja ustawiona przez ruskich, przecież to było bajecznie wręcz proste do zainscenizowania tylko po to żeby pokazać w ruskiej gadzinówce jak lachy nie przestrzegają międzynarodowego prawa i konwencji.
W sumie patrząc na nastroje i na fakt, że w Polsce mamy 3 miliony uchodźców z Ukrainy cud, że chłop tylko dżemem wiśniowym w łeb dostał a nie kamieniem albo nożem. Nawet tu na forum jakiś koleś poważnie pytał czy spuszczenie wpierdolu ambasadorowi będzie odrazu potraktowane jako napaść i wypowiedzenie wojny.
no przecież to jest oczywista prowokacja, nie ma policja, a oni pchają się w tłum ludzi obwieszonych ukraińskim flagami, co może się stać?
Prosiłbym o nieprzeinaczanie moich słów. Tam nie było pytanie "czy spuszczenie wpierdolu będzie potraktowane jako napaść"?
Tam było pytanie - czy jeżeli na to rozgłaszanie wszem i wobec, gdzie się wybierają wiedząc jak sytuacja wygląda - to czy niedopilnowanie kontrmanifestacji (gdzie mogą się znaleźć kibole) będzie miało jakieś większe konsekwencje.
Z tym "poważnym pytaniem" też bym nie przesadzał. To była tylko zawoalowana sugestia, że tego typu plany i ogłoszenia to PROSZENIE się o incydent.
Czy potrzeba jeszcze jakichś tłumaczeń, czy te są wystarczająco jasne?
Jako, że rzecznik KSP nie wskazał winnych "godnego ubolewania incydentu" a farba już się rozlała, przez myśl mi przeszło, że faktycznie można byłoby odpowiedzialnością obarczyć za to "niefortunne zdarzenie" stronę rosyjską, jako ich zainscenizowaną prowokację. Szyte grubymi nićmi ale przecież w ich własnym stylu.
https://polskatimes.pl/zemsta-rosjan-na-polskich-dyplomatach-dookola-ambasady-rozkopano-wszystkie-ulice/ar/c1-16304145
Rosyjskie MSZ zażądało niezwłocznej organizacji ceremonii składania wieńców a Zaworowa bełkocze o neonazistach i faszystach:
Miłośnicy neonazizmu po raz kolejny odsłonili twarze i to jest krwawe ... Rozbiórka pomników bohaterów II wojny światowej, profanacja grobów, a teraz przerwanie ceremonii składania kwiatów w dzień świąteczny dla każdego przyzwoitego człowieka udowadnia to, co już oczywiste: Zachód obrał kurs na reinkarnację faszyzmu. ... Nas nie można nastraszyć.
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/zacharowa-o-incydencie-w-warszawie-mi%C5%82o%C5%9Bnicy-neonazizmu-ods%C5%82onili-twarze/ar-AAX4rEf?li=BBr5KbO&srcref=rss
Każdego przyzwoitego człowieka. Dobre sobie.
Nawet Rosjanie przestrzegali międzynarodowych zasad dyplomacji.
Ale nie przepuścili okazji do złośliwości:
https://twitter.com/KuczynskiG/status/1513558975383449602?s=20&t=YFD-RTNCoE_I81qhtGBRGg
A tutaj nieco bardziej pozytywny rzut oka na kwestie sankcji wobec Rosji.
Mam nadzieję że jest w tej analizie nieco prawdy...
https://twitter.com/wolski_jaros/status/1523397580620673024?t=0EZ5xE5SW7-l1YCMqf0Cig&s=19
Od wielu dni wiadomo było że będzie gorąco i dlaczego dopuszczono do takiej sytuacji? Ambasador Rosji wśród tłumu Ukraińców i policja reagująca dopiero po tym gdy został zaatakowany. Aż strach pomyśleć co by było gdyby trafił się tam jakiś szaleniec z nożem. Oczywiście można nienawidzić Rosjan, ale państwo polskie powinno mu zagwarantować bezpieczeństwo a tego nie zrobiono. I zaś Rosja wykorzysta to propagandowo przeciwko nam i Ukraińcom. Biedny ambasador składa hołd żołnierzom, a Ukraińcy przy biernym udziale Polaków go atakują. Fatalnie to wyszło i się później nie ma co dziwić że 80% Rosjan wieży że tu są faszyści.
Oczywiście można nienawidzić Rosjan, ale państwo polskie powinno mu zagwarantować bezpieczeństwo a tego nie zrobiono.
Jak to nie... Przeżył.
I zaś Rosja wykorzysta to propagandowo przeciwko nam i Ukraińcom.
Aż strach się bać, zgwałcone kobiety, torturowani starcy i rodziny ludzi którzy zginę pod gruzami zawalonych domów pewnie zadrżeli w trwodze przed odwetowa akcja dyplomatyczną.
Biedny ambasador składa hołd żołnierzom, a Ukraińcy przy biernym udziale Polaków go atakują. Fatalnie to wyszło i się później nie ma co dziwić że 80% Rosjan wieży że tu są faszyści.
Uważam że już dawno nadszedł czas żeby wywalić spocone jajca na to co sobie pomyśli 80% Rosjan.
Świetna robota Andromedy, nie pierwsza i zapewne nie ostatnia. Materiał ze wszech miar wart zapoznania się z nim, cięte i baaardzo trafne komentarze. Obejrzyjcie i przeanalizujcie. Jak dla mnie widać i słychać całe wyrachowanie oraz pokrętność toku rozumowania tego śmiecia.
https://www.youtube.com/watch?v=znYQEiUEXyQ
Rosja ma w tej chwili 97 zdolnych do walki batalionowych grup taktycznych (BTG). To o cztery więcej niż w zeszłym tygodniu.
Co prawda przed inwazją Rosja miała tego wokół Ukrainy ponad 120, ale widać, że częściowa mobilizacja będzie powoli przywracać niektórym jednostkom zdolności operacyjne. Mam nadzieję, że Zachód nie jest znowu pięć kroków z tyłu i będzie umiał we właściwy sposób na to reagować. Cel nadal jest oczywisty i niezmienny: ocalenie Ukrainy.
Czytam te reakcje na oblanie farbą kacapskiego ambasadora, i w sumie to chce mi się tylko śmiać.
Jak to w końcu jest. Z jednej strony ciągle słyszymy o tym, że w kacapii i tak panuje cenzura, a przeciętny ruski dostępu do informacji nie posiada, śmiejemy się z odlatującej w kosmos, a właściwie dawno już dryfującej gdzieś poza Układem Słonecznym ruskiej propagandy, mówimy, ze wobec rusystowskich najeźdźców Zachód powinien być zjednoczony, nieustępliwy, że kacapy rozmuieją tylko język siły, i w związku z tym nie można się dłużej obchodzić z nimi jak z jajkiem...
A tu nagle - olaboga, gwałtu, rety, tragedia się stała, kacapa farbą oblali, cóż za kompromitacja polskich służb, które nie zapewniły ochrony, cóż za straszliwe faux pas, cóż to za afront i niewybaczalny błąd, kładzie się cieniem na polskiej dyplomacji, Putin teraz będzie miał pretekst, żeby nas nie lubić, nie daj Boże jeszcze powie kacapom, że zachód zły, że my faszyści... a co jeśli gaz nam zakręci?! Może by jakoś przeprosić...
Nie wiem, czy niektórzy nie widzą tego, co piszą, nie słyszą tego, co mówią... może mają jakieś rozdwojenie jaźni?
Powiem ci tak: śmiejesz się jak głupi do sera. Dosłownie. Stworzyłeś sobie argument-chochoła, wyolbrzymiając to, co tu ludzie piszą, i się z niego naśmiewasz. Ergo: naśmiewasz się sam z siebie.
I tak: dopuszczenie do tego, żeby Rosjanom udała się prowokacja, nie jest powodem do dumy. Złamanie Konwencji wiedeńskiej nie jest powodem do dumy. Brak reakcji na atak na ambasadora nie jest "językiem siły", o którym niejednokrotnie piszemy. A na deser: nikt tutaj nie trzęsie portkami i nie nawołuje do przeprosin. Ambasador dostał to, o co się prosił.
Zrozumiałeś?
Jedziesz po PiS-ie, bo mają przestrzeganie prawa w nosie, a kiedy PiS robi właśnie to, po czym jedziesz (czyli np. ustami ministra usprawiedliwia atak na ambasadora na terenie państwa polskiego), to zaczynasz zgrywać błazna. Może ty masz rozdwojenie jaźni?
Bo gdybyśmy zdecydowali, że przestrzegamy prawa w tym kraju, to Ukrainka, która oblała ambasadora farbą, byłaby już w areszcie. I prawdopodobnie jest to kompletnie sprzeczne z naszym poczuciem moralności czy sprawiedliwości. Dlatego, jak już pisałem, do tej sytuacji w ogóle nie powinno dojść.
Ale janiczegonie wyolbrzymiam, misiu :P
Paradoksalnie na zimno sprawę podsumował Ahaswer - mleko się rozlało, jasne, to nie powinno się wydarzyć, ale nie ma co rozdzierać szat, chłodno, formalnie przeprosić i tyle. Na pewno nie myśleć, co to teraz bezie i jakie to straszne konsekwencje nas nie czekają.
Nie śledzę dokładnie wątku, ale takich reakcji po pobiciu dzieci kacapskich dyplomatów nie widziałem - a tu faktycznie odwet nastąpił.
No więc OK, niech wam będzie, ewentualna obawa o bezpieczeństwo naszych ludzi tam w kacapii jest uzasadniona, ale zakładam, że:
- pomimo konwencji, zwyczajów itp. też mają jakaś własną ochronę
- skoro odpowiadamy symetrycznie, tym razem jedynie zostaną oblani farbą.
Kurczę, naprawdę nie widzisz Bukary całej tej serii postów o tym, co to bedzie, jak to teraz będzie, czego tam ruska propaganda nie nawygaduje, do czego to Putin nas nie porówna, co sobie kacapska "ulica" pomyśli, jacy to niewiarygodna teraz nie będziemy...
A nad zabytkowym klasztorem nikt kurna nie zapłakał...
A nad zabytkowym klasztorem nikt kurna nie zapłakał
Zapłakałem w ciszy, bo nie mam już czasu wrzucać tutaj wszystkich ćwierknięć. Matury się zaczęły. :P
Acha, widzę też piękny chłyt retoryczny na koniec, porównanie mnie do pisowskich elit prawodawstwa, do Zera, sędzi Sałatki i Dudopisa.
Jak się tak mamy przerzucać to ja ci napiszę, że zamykanie ruskich mediów w całej UE jest sprzeczne z zasadą wolności słowa i działalności gospodarczej, ba, chociaż sam uważam, że zajęcie ruskiego mienia nie wymaga zmian w Konstytucji, to jednak jego konfiskata, nawet na podstawie wyroków sądów, podparta "finansowaniem terroryzmu" też jest śliska.
Wiele rzeczy jest, tylko że demokratyczny świat dosyć zgodnie działa tak a nie inaczej w stanie wyższej konieczności...
Ale jeszcze raz, żeby nie było. Jasne, zdaję sobie sprawę, jakie są obowiązki państwa przyjmującego misję dyplomatyczną. Nie uważam, że dobrze się stało. Ale NIE dlatego, co sobie pomyśli przeciętny kacap, co powie Putin, i że 1:0 dla nich bo wycofali sami swojego ambasadora. Co najwyżej dlatego, że była to potencjalnie bardziej niebezpieczna sytuacja plus z uwagi na potencjalne konsekwencje dla polskich dyplomatów w kacapii.
Pamiętaj tylko, że Polska odradzała wizytę na cmentarzu. Czy w świetle tego, że jednak do nie doszło, powinniśmy się lepiej przygotować?... Może i tak.
Niemniej dobrze wiesz, że można to potraktować jak cyniczną grę w ruskim stylu - my ostrzegaliśmy i odradzaliśmy, ale pan Ambasador sam zdecydował. Nie możemy rządzić przedstawicielem dyplomatycznym Federacji Rosyjskiej!
Ukrainkę... można dla formalności spisać, dać jej dozór, ba, nawet przeprowadzić proces karny.
I warunkowo umorzyć postępowanie.
Zresztą, pani Ukrainka twierdzi chyba, że tylko rozrywała torebki z farbą, i farba doleciała do ambasadora - sama też była cała poplamiona... Są nagrania, że to był na pewno czynny zamach? :) Ech, Bukary, pomyśl przez chwilę jak cyniczny ruski prawnik.
Ostatni mój post w temacie ambasadora, bo jednak trudno się nie odezwać jak się czyta debilizmy manolito, że "nic się nie stało" albo jakieś oczywistości, że to mogła być ruska prowokacja. No mogła, pewnie nawet była, a polskie władze jej nie zapobiegły.
Sytuacja sprzed siedemnastu lat - prezydentem jest Kwaśniewski, premierem Marek Belka. W Rosji u władzy Putin, dużo mniej radykalny niż obecnie (jeszcze sprzed konferencji w Monachium w 2007 r.). Pracownicy polskiej ambasady w Moskwie nie są oblewani czerwoną farbą, tylko bici przez "nieznanych sprawców", tak, że lądują w szpitalu.
https://www.wprost.pl/kraj/79626/moskwa-sekretarz-polskiej-ambasady-pobity-aktl.html
https://twitter.com/Kaukaz_Observer/status/1523649858770698241
^^Po przeczytaniu tego tekstu, weźcie poprawkę jak sytuacja wygląda obecnie. I nie, nie chodzi o Andriejewa - stało się (choć nie powinno), chuj mu w dupę. Ale czy nie zastanawiacie się, czy ten nieudolny rząd potrafi zapewnić, w obecnej sytuacji bezpieczeństwo pracownikom polskiej ambasady w Moskwie? Skoro nie był w stanie zapobiec tak nędznej i grubymi nićmi szytej, ruskiej prowokacji w Polsce?
ps. Herr Pietrus - kiedy pracownicy polskiej ambasady w Moskwie zaczną lądować w szpitalu, to też będzie Ci się chciało śmiać?
Kiepska ochrona ze strony polskiej. Z drugiej strony, prysznic i nowa koszula to maly koszt i mala cena za reprezentowanie bandyckiego panstwa. Do tego ten amabasador stoi i czeka na swoja role meczennika.
Los pracowników polskiej placówki dyplomatycznej w Moskwie zastanawia mnie od początku wojny niezależnie od czerwonej farby na ryju Andriejewa, zdając sobie sprawę, że niezależnie czy doszłoby to tego incydentu bądź podobnego narażone jest ich życie i zdrowie w trybie ciągłym, biorąc pod uwagę stopień zaangażowania w pomoc walczącej Ukrainie oraz nastroje ruskich.
A więc jest dym w sprawie tego incydentu z ambasadorem, może na forum nawet nie mniejszy. Ale mnie najbardziej martwi dym na linii Siewierodonieck-Popasna, o której od kilku tygodni słyszałem, że jest jedną z kluczowych linii obronnych Ukraińców w Donbasie. I niestety, Ukraińcy na tym odcinku przegrywają. Coraz więcej osób o tym mówi, a strona ukraińska przyznała, że musiała wycofać wojska z Popasnej. I dziś już nawet usłyszałem jedną opinię, że Rosjanie są blisko przełamania, którego się tak od kilku tygodni obawialiśmy.
To mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że ten cały wielogłos o tej wojnie, masa sprzecznych ze sobą prognoz, ostatecznie wydaje się być wróżeniem z fusów. Polane to jest lekceważeniem wojsk rosyjskich i ich potencjału. Nie raz już słyszałem, że Rosjanom brakuje ludzi, sprzętu, kończy się amunicja, rakiety i że tego wszystkiego nie odbudują szybko. Ciągle jestem bombardowany informacjami o tym jakiej to nowoczesnej broni Ukraińcy nie dostają z Zachodu. Ale nie licząc wypychania Rosjan spod Charkowa, co oczywiście też jest ważne, nie widzę tej cudownej kontrofensywy armii ukraińskiej, od jakiegoś czasu wieszczonej. Ani w Donbasie, ani w okolicach Chersonia...
Rosjanie więcej zabierają niż tracą. Wciąż powiększają swój stan posiadania. Kiedy to się skończy i czy to się w ogóle skończy w dającej się przewidzieć przyszłości? Jeśli Rosjanie zamrożą konflikt na lata albo sprawią, że będzie to wojna pełzająca, w której będą zdobywać kawałek po kawałeczku Ukrainy, to Ukraina jednak to przegra.
Jestem trochę bardziej optymistyczny. Jeśli dobrze pamiętam komentatorów, te nowe dostawy ciężkiej broni zaczną istotnie oddziaływać na sytuację na froncie dopiero za jakieś dwa tygodnie. Owszem, Rosjanie gdzieniegdzie się posuwają, bo o ile mają kiepską piechotę, to ich artyleria jest niszczycielska, więc Ukraińcy rozsądnie minimalizują własne straty. Ale Rosjanom ciężko przedstawiać to jako postęp, bo to zawsze jest cios za cios, a to dostaną pod Charkowem, a to na Wyspie Węży... Ukraińcy bardziej wykrwawiają Ruskich niż oni ich, bo uderzają tak, by bolało jak najmocniej jak najmniejszym kosztem. Co przy stałym dopływie broni dla Ukrainy i ograniczonych zasobach Rosji musi się źle skończyć dla tej ostatniej.
Takich przejść terytoriów z rąk do rąk pewnie będzie więcej. Nie wydaje mi się, aby Ukraińcy mieli możliwość utrzymania linii frontu wszędzie. Słyszałem gdzieś opinię, że przejęcie okolic Charkowa i Chersonia, pozwoliłoby Ukraińcom na okrążanie wojsk kacapskich operujących na wschodzie Ukrainy. Pozostaje mieć nadzieję, że dowódcy Ukraińscy wiedzą co robią. Tam gdzie mogą cisną, a tam gdzie nie mają możliwości, odpuszczają.
Za każdym razem widzimy jakiś wycinek rzeczywistości, w dodatku wykrzywiony przez nasze wyobrażenia i oczekiwania. Czynników militarnych, politycznych, propagandowych jest tak wiele, że obraz który widzimy może wcale nie odzwierciedlać tego właściwego (z całą pewnością tak jest). Mocno wierzę w to, że Ukraina z pomocą Zachodu da radę.
Może Popasna była jakiś czas temu ważnym punktem obrony, a teraz już nie jest? Sytuacja na froncie też się zmienia. Oddziały przemieszczają się, zajmują inne pozycje, zaminowują teren, etc. Ogólnie wychodzę z założenia, a to się sprawdziło już kilka razy, że brak informacji przez jakiś czas, jest dobry. Zazwyczaj po takim okresie braku osiągnięć ze strony Ukraińców, przychodziły wieści o ich znaczących postępach.
Już ze dwa tygodnie temu któyś z ekspertów mówił, że Ukraińcy będą się wycofywać do linii Dońca, bo tam będzie im dużo łatwiej się bronić. Wizja jest taka, że Ukraińcy oddają teren, ale dużym kosztem. Sami oczywiśie tracą potencjał, ale mają duże zasoby ludzkie (wiem że brzmi to strasznie, ale wojskowi tak o tym mówią) a sprzęt dosyła zachód, natomiast Rosjanie mają wielki zasób sprzętu, ale głównie starego lub dawno nieużywanego, a zasoby ludzkie są ograniczone, chyba że dojdzie do mobilizacji. Tak więc wszyscy, łącznie z zachodem stawiają na wojnę na wymęczenie, licząc że Ukraina wytrwa dłużej.
Ale przecież dzisiaj pojawiła się też informacja, że Rosjanie sforsowali rzekę Doniec w jednym miejscu i udrożnili przeprawę.
No to przesrane.
Ale to potwierdzone?
Najciekawiej sytuacja rozwijała się nieco dalej na wschód, pod Limanem i Jampiłem, gdzie Rosjanie usiłowali sforsować Doniec. Znaleźli miejsce nieco bardziej na wschód, na północ od Siwierska, gdzie uchwycili przyczółek na południowym brzegu rzeki, przeprawili jakieś siły i usiłowali zbudować most pontonowy. Wojska ukraińskie zorganizowały jednak pułapkę – artyleria zniszczyła most, a ukraiński kontratak – siły, które zostały odizolowane na południowym brzegu. Zapewne część Rosjan uciekła z powrotem na północny brzeg Dońca
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/swiat/2165015,1,75-dzien-wojny-rosyjska-niemoc-czyli-trumny-na-kolach-i-nieszyfrowane-rozmowy.read
I jeszcze tu:
Russian reconnaissance elements crossed Siverskyi Donets river and entered Bilohorivka. Ukrainian defenders managed to push them back in the afternoon and reportedly destroyed a nearby pontoon bridge.
https://militaryland.net/ukraine/invasion-day-75-summary/
Josep Borrell o konfiskacie zamrożonych rezerw walutowych rosyjskiego banku centralnego i przeznaczeniu środków na pomoc w odbudowie Ukrainy.
https://www.rmf24.pl/raporty/raport-wojna-z-rosja/gospodarka/news-mamy-te-pieniadze-w-kieszeniach-borrell-o-uzyciu-rosyjskich-,nId,6012603#crp_state=1
Całkiem logiczne rozwiązanie.
Taki jest plan, ale żeby zacząć odbudowywać Ukrainę, to najpierw trzeba doprowadzić do zakończenia tej wojny... która może trwać lata całe...
Skoro mają te pieniądze w kieszeniach, pomyślałem, że mogliby uwolnić wcześniej rezerwy walutowe w celu pokrycia kosztów pomocy humanitarnej, widmo głodu, oraz uzbrajania Ukrainy.
To narusza święte prawo własności i podkopuje elementarne zaufanie do systemów bankowych państw zachodnich!
Aleksandr Łukaszenka, były prezydent Białorusi, obecnie uzurpator:
nie da się pokonać narodu, którzy walczy na swojej ziemi, o swoje terytorium, o swoje rodziny i dzieci