Rise of Kingdom - 5 nieludzkich realiów życia w uniwersum reklam gry
Hmm nie kojarzę gry i nie kojarzę reklam. Ale namiętnie wyświetlają mi się reklamy... Hero wars chyba czy jakoś tak. Nie mam pojęcia co to za gra bo z reklam nijak nie dało się wywnioskować.
Przez jakiś czas reklamy skupiały się wokół jakiejś księżniczki, którą zdradzał facet i próbowały zachęcić odbiorcę do pomocy rzeczonej księżniczce w znalezieniu dowodów zdrady. Ewentualnie to księżniczka zdradziła, została wywalona z domu i musiała nareperować i posprzątać nowe miejsce.
Teraz tematyka reklam zmieniła się na jakąś prostą gierkę logiczną, a główny bohater musi rosnąć w siłę by uratować jakieś tam roznegliżowane lada... białogłowe w sugestywnych pozach.
Kosmos
Nie, teraz są reklamy, by pociągnąć za odpowiedni drucik i odblokować korytarz ze złotem, zalać lawą potwora labo podłączyć rury z tlenem by dzieci się nie udusiły, nawet nie wiem o jaką grę chodzi, ale coś tam chyba tą reklamą reklamują.
A to dawno te reklamy miałem z łączeniem rurek. Może oglądamy różne "sezony" tych reklam ^^
Spokojnie, reklam Hero wars, też spotykam często (ale niedawno widziałem reklamę (na tej stronie), gdzie reklamowane było, jak faktycznie wygląda gra). Ale tak, najczęściej spotykam reklamy z wieżami, zagadkami z blokadami itp, które nie odzwierciedlają faktyczny gameplay. Te wspomniane ze zdradami też widziałem.
O matko, reklamy RoK. Tych reklam w pewnym okresie spotykałem co nie miara w różnych miejscach (winda, dom, chyba było też miejsce pracy). I zwykle z porównaniami siły właśnie. Ale czasami, tak, nie sposób od nich oderwać, zwłaszcza, gdy ma głos w języku polskim.
Jeśli jest możliwość, to wyciszam te reklamy i biorę pomiń, bo te reklamy (RoK) po prostu lubią zalatywać głupotą.
Doszedłem do połowy artykułu i dalej nie dałem rady czytać. Gdyby to powstało na 1 kwietnia jeszcze by jakoś przeszło, ale tak to kolejny dowód na upadek GOLa.
Co do Hero Warsów, to widziałem wszystkie wymienione wyżej warianty. Co zabawne, po zerknięciu na grę, realny gameplay zachęciłby mnie dużo bardziej, niż te dziwactwa... choć wciąż nie na tyle, bym faktycznie zaczął grać ;)
Youtube Vanced albo wcale. Tak, tak, jestem piratem itp całe życie i jakoś mi z tym dobrze. PS. Ukończyłem tylko te gry (a z piratami mam ich mnóstwo), które kupiłem, co jest dość ciekawym zjawiskiem (mam swoją teorię dlaczego), szczególnie dla jakiegoś studenta piszącego magisterkę z psychologii.