10 lat Diablo 3. Premiera patcha 2.7.3 [Aktualizacja]
Trybu offline i wsparcia dla kontrolerów na PC jak nie było tak nie ma.
Jedyna opcja gry offline to D3 Reflection, tylko jak ktoś myśli o "Blizzard Exp" to może się nieco zdziwić bo pewne rzeczy działają inaczej.
Na padzie nawet przyjemnie się gra, dlatego dobrze że wersja z Switcha jest łatwa do emulacji, można grać na padzie i offline bez ich drewnianych serwerów i ślamazarnej appki.
Mi osobiście te sezony zwisają - raz na jakiś czas odpalę sobie na chwilę inną postać, zrobię 1-2 questy i koniec... I tak co jakiś czas.
Monka i Necromancera mam na max poziomie z ukończonymi scenariuszami, reszta tkwi w I-II akcie...
PoE jest strasznie sztywne, nie zachęciło mnie niczym. W Diablo spędziłem kilkaset godzin.
poe midność sieczki to ma gorszą niż d2, titan quest, grim dawn i wiele innych starszych H&Sy, a porównanie do D3 jest obraźliwe wręcz
dajcie sobie spokój z tym POE... sztywne, bez emocji i feelingu. Drzewka talentów rozwalone jak ruski czołg, przeklikujesz godzinę przez talenty typu +5 statystyki aby dotrzeć do węzła, który jest interesujący. W porównaniu do D2, D3, Titan Questa czy Grim Dawna to POE jest jak Polonez przy Mercedesie.
No pewnie że "najprzyjemniejsza", 4.1 na meta nie wzięło się znikąd... hahahahaha XD
Nom, a przykładowa opinia z ostatnich kilku dni tam to
"F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!. F*ck you blizzzard .!."
Rzeczywiście warto brać pod uwagę ten score...
Ja akurat tego nie biorę pod uwagę. Gra nie zasługuje na takie niskie oceny :)
PoE nastawione jest na mocny grind, a metoda testowania własnych buildów jest strasznie ograniczona - chcesz przetestować wymyślony przez siebie build? Nie dość, że musisz wyfarmić sprzęt, wyfarmić gemy, to jeszcze jak się okaże, że w drzewko umiejętności wygrałeś złą gałąź skilli to muszisz od nowa postać robić (chyba, że zrobili reset drzewka).
Jak na 10 letnią grę, która od lat nie dostała konkretnegoe nowego contentu, to co start sezonu naprawdę gra tam sporo graczy. Nawet w połowie sezonu spokojnie idzie znaleść graczy do robienia szczelin. Może samo użycie słowa "doskonale" jest tutaj nietrafione, ale z pewnością gra ma się dobrze
@ Nickim4ru
Tak kolego Blizzard powie Ci że walczy z piractwem i dla tego nie ma trybu offline tylko ten argument jest strasznie słaby bo S2 miał trybu offline .I może pochwalić się D3 do dzisiaj nie zostało złamane na Pc. O nie znowu nudny i beznadziejny sezon koszmar powraca prawie jak w tym tasiemcu Moda na Sukces dziękuję Ci łaskawy Blizardzie.
Tą grę zdeklasowało wielkrotnie Path of Exile, tu nie ma nawet czego zbierać.
PoE to raj dla weteranów Diablo 2, póki nie pojawił się D2R można było jeszcze brać ją za wzór powrotu do staroszkolnego trybu zabawy ale nie oszukujmy się - to już nie to samo. Wyjdzie D4 i jeśli nic po drodzę nie spieprzą i poprawią to co kulało w trójce zachowując feeling walki z D3 mało kto będzie pamiętał o drugiej części PoE
Dodam, że D3 lubię, grałem od premiery i nawet nie chcę wiedzieć ile setek godzin mam tam wbite. PoE to po prostu rozbudowanie idei ARPG zapoczątkowanych przez D1 i kontynuowanych w kolejnych częsciach, z tym że PoE rozbudowało to na każdej możliwej płaszczyźnie.
"Człowieku nawet się nie wypowiadaj jak wbiłeś raptem 20 poziom, ile to jest - 0.05% tego co oferuje ta gra? Na max lvlu przy dobrym buildzie i gearze gameplay jest nie do poznania"
Tak, oferuje więcej drewna... tylko więcej światełek do tego.
Jeden powie drewno(poe) , drugi powie o dopisali do setu jedno zero (d3) kwestia czego kto czego oczekuje - D3 jest grą weekendową obecnie (chwila moment i tyle - plus masa zwalonych mechanik) , poe wymaga masy pracy i dobrego bulidu żeby naprawdę cieszyć - co kto woli
wow to juz 10 lat... a odnosze wrazenie jakbysmy z kumplami max 3-4 lata temu jechali w srodku nocy pod Zlote Tarasy na premiere. :)
Taka boomerska refleksja... przypominam sobie ten okres i im dluzej sie na tym skupiam tym mocniej dociera do mnie jak czas zapiernicza... Jeszcze zeby czas do premiery IV lecial w podobnym tempie. :P
Ja do dziś pamiętam jak w dniu premiery poszedłem koło 14-15 do galerii kupić diablo 3. W Media była ostatnia sztuka na półce a ta tektury od półki wyglądała jak by ją stado murzynów napadło.
Pani w kasie powiedziała że wcześniej był sajgon. Później okazało się ,że fizycznej wersji nie było w sklepach przez pół roku xD
10 lat? Ło matko, ale ten czas leci. Mam wrażenie, jakbym dopiero wczoraj usłyszał o Error 37 : O
Co do DIV to fakt grafike zrobili fajna mroczna tylko co z tego skoro widac ze nie chca NIC zmieniac jesli chodzi o itemizacje, skille i ogolny gameplay, wyglada to IDENTYCZNIE jak D3... w DII np.bronie wygladaly bardzo realistycznie bo byly wzorowane na prawdziwych broniach sredniowiecznych i to dawalo poczucie realizmu tego uniwersum, w D3 bronie i postacie wygladaja jak z jakiejs kreskowki... i to samo bedzie a wlasciwie juz jest w DIV... co do PoE to fakt gra BARDZO rozbudowana ale bez przesady jak niektorzy narzekaja(gimbaza) ze za trudna i zbyt skomplikowana, wystarczy po prostu używac mózgu ;) na tym wlasnie polega piekno gier ze trzeba myslec, kombinowac i podejmowac czesto nieodwracalne decyzje jak w zyciu ;) w PoE gralem od samego poczatku czyli od open bety (2013) i gra jest strasznie grywalna :) czekam na PoE2 bo zmienia mocno grafike i ogolny feeling walki ale z drugiej strony obawiam sie ze to juz nie bedzie to samo to znaczy gre uproszcza wlasnie pod gimbaze (brak fusów) ale na pewno wyjdzie szybciej nizli DIV, pozyjemy zobaczymy :)
Ostatnia gra w ktora napieprzalem po kilkaset godzin.
Mozna narzekac na Diablo 3, ale w 2012 bawilem sie przy niej świetnie.
Resetowanie buildow kilkoma kliknieciami tez jest super, przynajmniej nie masz szans pomylic sie przy rozwoju postaci.
10 lat i trzeba wprowadzać "liczne" poprawki.... To aż drżę o D4....
A tak na marginesie ciekawostka - D3 jest chyba jedyną grą/rzeczą, na którą dałem się wydymać na Allegro i na zakup w necie w ogóle w ciągu kilkunastu lat zakupów zdalnych. Pamiętam, jak dziś, już go trzymałem w Media Markt, ale nie kupiłem. A potem wieczorem, jak jednak mówię "nie wytrzymam", to pieszo zasuwałem ileś tam kilosów, ale już półki (standy) były oczywiście puste. No to decyzja - kupuje - jest okazja na Allegro - chyba 120 - 130 zł: dostaję kod - a tu wersja demo dodawana do pełnej gry. I - co najlepsze - informacja o tym była w treści aukcji, ale tzw. MAŁYMI LITERAMI. W tym całym wtedy boomie na tę grę dałem się złapać.... Gościu dostał zawieszkę konta, ale ja już kasy nie odzyskałem, a też o to nie walczyłem.
10 lat.....
Też dałem się wydymać na Diablo3. Kupiłem na PC, z dodatkami w międzyczasie, potem na Xbox, sprzedałem wersję PC Japończykowi za 900pln *konto*. Potem sprzedałem Xboxa z Diablo3. I znów kupiłem na PC. Teraz kupiłem na Switcha.
Sumując -- 199 PC, 219 Xbox, 129 PC, 159 Switch. Czuje się źle. Ale wciąż gram XD
Hahaha ty wariaciku ty :D
Teraz jak wyszło D2R to pozamiatało D3, że nawet nie mam ochoty tam wracać i wkoło macieju robić te szczeliny żeby wydropić ten sam item tylko z lepszą statystyką.
Dokładnie te nudne rifty w D3 z różnymi mobami i nieraz innymi lokacjami totalna nuda. Nie ma to jak robienie 1000 runów na travical albo chaos sanctuary w D2R brak monotonii aż dupę urywa