Zgubiłeś tę naklejkę? Intel da Ci nową za darmo
Usunięcie tych naklejek było zawsze pierwszą czynnością jaką robiłem w laptopie, nim klej pod wpływem temperatury zostawi trwały ślad nie do usunięcia. Patrząc po laptopach w najbliższym otoczeniu, te naklejki i tak po czasie się ścierały lub odchodziły przy krawędziach.
Ale o co kaman? Co za różnica czy sobie nakleję Intela czy My Little Pony na laptopie? Że tradycja? Przyjemność?
Via Tenor
Jednak możliwość przyklejenia naklejki z logiem procesora firmy Intel jest chyba cenniejsza od kwoty, którą trzeba będzie zapłacić za tę przyjemność. Prawda?
Ke!?
Nie...
Ja swoje zerwalem zaraz po wypakowaniu laptopa.
Jeśli już miałbym cokolwiek przyklejać do swoich urządzeń, to raczej coś takiego, niż logo Intela >
Pierwszy raz użyłem naklejki producenta jakiegoś sprzętu 5 lat temu na kompie. Nigdy nie naklejałem nic od procesorów bo to nie wyglądało estetycznie. Nakleiłem za to od RoG bo fajnie wygląda i od Nocuta bo mają takie metalowe fajne naklejki. Windowsowej naklejki też nie naklejałem.
Jedyna naklejka jaką mam to jakiś kod kreskowy z ciągiem liter i cyfr pod tym napis "MADE IN CHINA", więcej naklejek nie potrzeba.
Zawsze pozbywam się bardzo szybko takich naklejek, bo szczerze nie znoszę tego. Nie przeszkadzałoby mi to gdyby one były na spodzie, ale na górze zaraz robią się brzydkie i ranty się odklejają. Do tego jeszcze klej się starzeje i później trudno się tego pozbyć i niestety plastik/aluminium pod nią ma zawsze inną barwę ze względu na ciemnienie reszty obudowy. Dlatego zaraz po zakupie przeprowadzam operację usuwania takich naklejek (na szczęście w większości mają nieinwazyjny klej mimo że bardzo mocno trzymają), a na blaszakach nigdy nic nie kleiłem bo nie potrzebuję się chwalić co ja tam mam i nie mam. Jedynie na swoim aktualnym Asusie zrobiłem ten błąd, że pozbyłem się naklejek Intela oraz Nvidia lecz nie pozbyłem się tej Asusowej od razu gdzie były wypisane szmery bajery. Zrobiłem to po dłuższym czasie i niestety jest inna barwa plastiku która nie chce się ujednolicić z resztą.
Nie lubię krzykliwych oznaczeń, zawsze podobały mi się samochody z salonu gdzie klient nie chciał nic na tylnej klapie poza logotypem czy komputery oraz telefony co miały gustownie wpasowane logo w niewielkim rozmiarze. Przykładowo dawne Nokie na Symbianie przeważnie miały małe logo w lewym górnym logu i pod nim jeszcze mniejszą czcionką oznaczenie modelu.
A na tą stronę to chyba nikt nie zajrzał. Da się naklejki zamówić do pentiuma, Celerona, xeona ale do zwykłych i3, i5, i7 już nie :)
#nikogo
Swoją drogą zastanawia mnie kto chciałby takie naklejki specjalnie zamawiać, zamiast je sprawnie ze sprzętu usuwać.