Elden Ring - Brandon Sanderson chce pracować z Bandai Namco
Jestem zawsze za tym aby rasowi pisarze współpracowali z twórcami gier. Płytka fabuła to jedna z głównych bolączek gier, zwłaszcza o tematyce fantasy i sci-fi.
O ile uwielbiam gry FromSoft, to nie mogę odnieść wrażenia, że ich gry to nie najlepsze medium dla historii tworzonych przez wybitnych pisarzy jak George R. R. Martin czy właśnie Sanderson.
No bo serio, czy ktokolwiek kto grał w Elden Ring zauważył jakiś namacalny wkład Martina?
Moim zdaniem Sanderson powinien szukać studia, które pozwoli mu się wyrazić artystycznie, a niestety tego nie znalazłby w FromSoft.
"Brandon Sanderson trafił właśnie pod lupę Bandai Namco, czyli wydawcy takich tytułów jak Elden Ring czy Wiedźmin 3: Dziki Gon"
co
Bandaid Namco było/jest wydawcą Wiedźmina 3 w Europie zachodniej:
Jeśli mnie pamięć nie myli to w US wydawcą był Warner Bros.
Bardzo lubię Sandersona, myślę że to mógłby być świetny pomysł, akurat jeśli chodzi o projektowanie światów facet jest geniuszem.
"ponieważ Brandon Sanderson trafił właśnie pod lupę Bandai Namco, czyli wydawcy takich tytułów jak Elden Ring czy Wiedźmin 3: Dziki Gon"
What??? Really?
O tym nie wiedziałem. Dzięki.
O ile wkład Sandersona w fabułę w grze typu Soulsborne mógłby być niezauważony tak już w kreacje świata i system magii/mocy już na pewno bo facet jest pod tym względem geniuszem. Poza tym jak zostało to podkreślone sam jest graczem więc ma pojęcie jak zaprojektować coś co miałoby przełożenie na gameplay.
No bo serio, czy ktokolwiek kto grał w Elden Ring zauważył jakiś namacalny wkład Martina?
Oczywiście, że tak.
Jeśli chodzi o samego Sandersona, skoro sam jest zainteresowany (o czym mówił już kiedyś, co zresztą jest wspomniane w artykule) to mógłby mieć większy wkład gdyby dogadał się i uzgodnił szczegóły z Bandai Namco (i ze studiem, z którym by współpracował).
Może i inne studia są lepszym rozwiązaniem, żeby w pełni rozwinąć jego autorski potencjał w medium jakim są gry, pytanie czy taka współpraca jest w ogóle możliwa (czyli czy ktoś inny mu to w ogóle zaproponuje)? Więc lepiej, żeby to było FS czy inne studia spod skrzydeł Bandai niż żadne.
To podziel się, jaki był ten wkład Martina w ER bo ja pomimo przegrania prawie 130h dostrzegam tylko typowo soulsowe bajdurzenie.
Imiona postaci, rody/"domy" i ich relacje (dość mocno pokręcone np.
spoiler start
Mohg, który porywa swojego przyrodniego brata Miquellę, żeby zostać jego małżonkiem gdy ten stanie się bogiem, co pozwoli mu na powstanie nowej dynastii jakkolwiek miałoby to działać)
spoiler stop
, sytuacja geopolityczna, bardziej przyziemna otoczka fabularna (z pozoru, bo to wciąż jednak gra FS więc na końcu się dzieje).
Ja grając i zagłębiając się w fabułę, czułem, że jednak Martin zdecydowanie miał swój jakiś tam udział przy tworzeniu gry. Może nie największy, może to wciąż soulsy i chore wymysły Zakiego, ale nie można całkowicie negować wkładu Martina, bo on jednak jest.
Akurat całe to drzewo genealogiczne, gdzie każdy ma po 5 rodzeństwa i 2 małżonków bardziej pachnie wkładem Miyazakiego.
Przypominam, że Gwyn też miał porąbane drzewo genealogiczne, z dziećmi ujawnionymi dopiero w 3. części. No i dzieci Gwyna też miały imiona na G, tak plaga postaci na R, M i God- w elden ring
Wszystko przed Shaterringiem napisal Martin (bogowie, kosmici, historia swiata, genealogia i konflikty. ). From Soft niektore rzeczy podlal swoim sosem groteski i popieprzenia. Tego czy wymyslil wszystko sam czy pisal "na zamowienie" to juz sie pewnie nie dowiemy ale raczej to drguie ze wzgledow oczywistych.
"plaga postaci na R, M i God- w elden ring"
No ciekawe dlaczego taka plaga.
George R.R. Martin
Z tego co czytalem konceptami (czesciowymi lub nie to juz uj wie) Martina sa Finger Maidens, Roundtable Hold, Erdtree, legacy dungeons tez sa czesciowo jego.
Kolejny pisarz dla marnego pijaru?
Akurat Sanderson to pisarska bestia, i co rozpocznie to też i skończy, a w międzyczasie postawi kropkę nad i w niedokończonych sagach innych pisarzy :)
Mam nadzieję, że nie zrozumiano mnie źle. Uwielbiam Sandersona, mam dosłownie każdą jego książkę :). Niemniej minusem autora jest łapanie zbyt wielu srok za ogon. Elantris miało być trylogią, Rozjemca bodaj też. Mistborn 7 tom jest przekładany chyba od 4 lat. Nadal również pisze Archiwum (mój ulubiony) i Skyward (jeszcze nie zacząłem). O ile dobrze słyszałem, to planuje też kontynuować Alcatraz. To... dość dużo jak na jedną osobę.
Sanderson to oczywiście solidna firma. Pisze i wydaje, nie to co Martin. Niemniej idzie szeroko zamiast wysoko.
Mistborn jest skonczony. Wejdz sobie na strone autorska Sandersona, to zobaczysz jaka ma rozpiske pisania i wydawania ksiazek. Koles to maszyna. ;)
https://www.brandonsanderson.com/state-of-the-sanderson-2021/
NIestety Archiwum i Elantris dopiero pod koniec 2023 i sie imho nie dziwie bo musialo sie pojawic wypalenie tematem, chociazby nieznaczne a to juz powoduje spadek jakosci pisania. Pewnie dlatego skupia sie na czym innym, lzejszym.
Mam w takim razie mam dobrą dla Ciebie wiadomość :). Sanderson jakiś czas temu ogłosił trzecią sagę Mistborn. Nowa trylogia ma się ukazać w latach 2025/26/27.
" ... I plan to write Era Three (three books long, 200-250k each like the original trilogy) all in a row. I'll need a few years on that project, so goal is tentatively to see those start being published in 2025 or so--with one a year for three years after that ... "
Jak coś od Sandersona, to nadal marzę o grze w świecie Mistborn od studia Arkane. Coś na wzór Dishonored, tylko z mechanikami odwzorowującymi ten system magiczny ze spalaniem metali, może z trochę bardziej otwartą mapą.
Po prostu niech CDProjekt RED wreszcie zrobi grę w uniwersum mistborn. Ten system magii aż prosi się o przeniesienie do gry...
Ps. Teraz tak w sumie myślę że Ubisoft też by się nadał - mają doświadczenie w tworzeniu parkouru i fizyki gier, tylko musieliby oddać 100% wkładu w fabułę na rzecz Sandersona by nie wyszedł znowu bezpłciowy gniot ??
Sporo nazw własnych głownych bossów, postaci i lokacji.
Jak ktoś nie czytał GoT to może nie czaić takich niuansów;)
Leyndell, Rykard - to jest typowy klimat około Gry o Tronowy, że się tak wyrażę
Z tego co pamietam to Sanderson jak byla ta niemila sprawa z zaplaceniem pieniedzy dla Sapka przez CDPR. I wszyscy jechali po Sapku, ktory wtedy po prostu zbieral pieniadze na leczenie syna. To Sanderson napisal, ze on CDPR moze za darmo oddac prawa do jego ksiazek, bo chcialby, aby powstaly gry na ich podstawie. Lubie go jako autora. Z Mgly zrodzony i Archiwum Burzowego Swiata to moje ulubione cykle. Zrodzonego czytalem 2 razy. Wpadlibyscie, aby magie uzaleznic od spalania przez maga metali ? Genialne.Sanderson jest niesamowity jezeli chodzi o budowe swiatow, kultur, praw w nich rzadzacych. Jego swiaty naprawde wydaja sie wiarygodne. No i swietnie buduje historie, kotra trzyma od pierwszej strony do ostatniej. No i pieknie buduje zdania i jest to taka kwiecista fantasy. Kto czyta wie o czym pisze. Teraz nowi autorzy to pisza w bardzo toporny sposob. Myslalem, ze to przez naszych tlumaczy, ale siegnalem do oryginalow i rece mi opadly. Polecam przeczytac "Marsjanina" po angielsku to zrozumiecie o czym pisze. No, albo "Shadow and Bone". Serial naprawde stoi wyzej od ksiazek, od ktorych mocno odbiega. Jest tez niesamowicie plodnym pisarzem. Co naprawde jest rzadkoscia. Chetnie bym zagral w gre dziejaca sie w uniwersum Burzowego Swiata i nawet poniosl drabine :-).
Chyba most. ;)
Tych magii metali to w sumie wymyślił 3 różne, a każda działała inaczej (w dodatku zazębiające się ze sobą). Allomancja, ferruchemia i hemalurgia. Na jedną może by i kto wpadł, ale zrobić 3? Albo, żeby oprzeć magię na kolorze, jak z biochromą?
Jestem zawsze za tym aby rasowi pisarze współpracowali z twórcami gier. Płytka fabuła to jedna z głównych bolączek gier, zwłaszcza o tematyce fantasy i sci-fi.
Martin i otwarty świat w ER mieli tylko i wyłącznie mieć wpływ marketingowy, żeby gra odniosła sukces sprzedażowy i to się udało z nawiązką. Nie nazwanie tego DS4 też nie było bez powodu.