Gracze pokochali Planet Crafter - to „Subnautica na lądzie”
Tylko że nie ma prawie nic wspólnego z Subnautiką poza budowaniem i zapasem tlenu. W tej grze nie ma wrogich stworów, ani innych zwierząt a Subnautikę w niektórych rejonach oceanu można traktować jako horror mimo że nie tak łatwo zgniąć, jest tam też poza budowaniem i przetrwaniem historia do odkrycia
Zgadzam się z Tobą w pełni. Samo budowania i pilnowanie zapasy tlenu to za mało. Potrzeba nam też przygody, zwroty akcji i niemało emocji.
Ale z drugiej strony, to jest wersja "wczesny dostęp", więc mogą dodać nowe zawartości z upływem czasu i uzupełnią to, czego brakuje.
Już są jakieś zarysy fabularne pod postacią przychodzących maili czy odnajdywanych na wrakach wiadomości, pewnie je rozwiną gdy dokończą sprawy gameplayowe.
Albo to się wcześniej nazywało Honeycomb, albo jest jeszcze jedna "subnautica na lądzie" w przygotowaniu. Wyglądają podobnie.
To jest coś innego, ma osobną kartę na Steamie
https://store.steampowered.com/app/1510440/Honeycomb
Porównując strony obu gier, to Honeycomb ma większy potencjał, Planet Crafter dosyć ubogo się prezentuje.
to jest nas dwóch, odwiedzanie podwodnych opuszczonych baz z tym potworkiem za plecami potrafiło nastraszyć
https://www.youtube.com/watch?v=EpEQWefFa2w
Czy możecie przetstac używać słów ’’gracze pokochali’’? Dziwnie się to czyta jeśli dotyczy to wirtualnych światów które w rzeczywistości nie istnieją jak i do przedmiotow martwych.
Dziwne, bardzo dziwne są pisane zdania wydawałoby się ludzi wykształconych, którzy powinni wiedzieć ze słowa w stylu kocham wypowiada się do istot żywych składających się z komórek.
Jak ta gra wypada w stosunku do No Man's Sky? Tam też jest budowanie bazy o ile się nie mylę i do tego dużo więcej do eksploracji?
Na obecną chwilę Empyrion > No Man's Sky >> Planet Crafter
Dwie pierwsze gry mają znaczną przewagę, ponieważ posiadają wszechświat do eksploracji, dodatkowo w Empyrionie jesteś w stanie zaprojektować i zbudować własne statki, w NMS latasz gotowcami.