Joker 2 ma problemy. Todd Phillips nie oddał pierwszej wersji scenariusza
Szkoda, że Batman Pattinsona i Joker Pheonixa nigdy się nie spotkają, ale pewnie już trudno było namówić Joaqina na sequel.
To ten film serio powstaje? Myślałem, że plany na sequel to jedynie sfera marzeń, szczególnie, że Phoenix chyba niezbyt lubi kontynuacje.
Ja też uważam, że historia Jokera została już świetnie zakończona (albo raczej rozpoczęta) w jednym filmie, więc ten sequel wydaje się zbędny.
No ale patrząc jak bardzo kasowy był to seans, moje zdziwienie jest mocno ograniczone.
Joker to jeden z tych filmów, które sequela nie potrzebują.
Już wyczuli, że można wyciągać łatwą kasę za sequele? Joker nie potrzebuje drugiej części!
Zasnąłem w połowie. Coś przegapiłem?
Jakby dali tam Harley Quinn mogłoby być świetne, bo motyw został by powtórzony tylko w końcu dali by jej narodziny w poważniejszym tonie. Inaczej w sumie temat się wypalił i będzie ciężko zrobić coś ciekawego.