Masa klasycznych RPG-ów spod znaku DnD trafiła na Steama
Na gogu są od 2015. Jak ktoś je chciał, to już je pewnie kupił. Nie spieszyło im się.
W opisie są podziękowania dla twórcy DOSbox oraz All-Seeing Eye, który zrobił automapę do trylogii Eye of Beholder której w oryginale nie było.
Gry wiekowe ale warto spróbować.
Prócz wspomnianego EoB podobały mi się gry Ravenloft (szczególnie atmosfera pierwszej gry) czy Dark Sun.
Większe zróżnicowanie w fantasy i D&D niż dzisiaj?
Eye of the Beholder 1 i 2 uwielbiam, ale trójkę nie potrafiłem już tak mocno polubić. Mapy moim zdaniem zabijają nieco urok odkrywania tych gier, bo było frajdą rysowanie ich w zeszytach lub układanie w głowie, jeśli ktoś nie miał ich w czasopismach. Ale pewnie wielu osobom ułatwiły rozgrywkę mapki w wersji papierowej lub obecnie cyfrowej na ekranie. Do Wizardry 6 i 7 bardziej przydają się, bo te gierki są bardziej hardcorowe, gdy EotB 1 i 2 przeszedłbym prawie speedrunem. A przecież przechodziłem podobną ilość razy EotB 1 i 2 oraz Wizardry 6 i 7.
To znaczy było tak, że jak ktoś miał mapki z czasopism to korzystał nawet, gdy grał w kilka osób jak ja, bo to w jakiś sposób zapewniało jeszcze większą płynność rozgrywki. Jeśli nie było mapek to jedna osoba zajmowała się rysowaniem w grach z bardzo zawiłymi labiryntami, ale to też rzadkość. Zwyczajnie, gdy gra się z kimś nawet najtrudniejsze gry stają się z miejsca nieco łatwiejsze.
EotB były jedynymi RPGami gdzie zdecydowałem się na samodzielne rysowanie map.
Było to ciekawe doświadczenie.
Za wyjątkiem trzeciej części - początkowa krypta dała mi w kość i odpaliłem automapę.
Inna sprawa, że EOB to strasznie ciężka seria do przełożenia na papier - nie wyobrażam sobie, jak można by przenieść etapu z teleportami, albo rozległe etapy z 3 części np. Ruiny Myth Drannor albo ten las naszpikowany przejściami.
I nikt w te stare, niestety już badziewia nie gra ani nie kupuje.
Dobrze że w pudełkach tego nie wydali bo by nawet nie zarobili na zwrot kasy tłoczenie i pudełka.
Hahahaha
Tych pięć minusów, które uzbierałeś jednak gra.