Cześć miał ktoś z was doczynienia z VW Eosem? Co możecie powiedzieć o tym aucie? Z tego co czytam w internecie to da się z nim żyć, interesuje mnie silnik benzynowy, który chyba nie należy do najbardziej awaryjnych. Jakie są wasze opinie o tym modelu?
Tylko 2.0TDI CR. Benzyniaki w tym aucie to pierwsze FSI i TSI czyli najgorszy ściek.
Poczytaj sobie w sieci, znajdziesz tam masę informacji. Np. 1.4 TSI ma problemy z rozciągającym się łańcuchem rozrządu, pękające tłoki i pierścienie, padające wtryski, nagar, a olej zużywa w ilościach przemysłowych i trzeba go dolewać praktycznie na każdych światłach. Znajomy miał taki w Golfie, zlekceważył potrzebę dolewania oleju i zatarł silnik. W 2012 roku wprowadzili nową wersję tego silnika EA211, który ma już rozrząd na pasku, ale też nie wyeliminowano w nim wszystkich problemów. 2.0 TFSI też połyka olej jak smok, bo ma wadę fabryczną. Można ją wyeliminować, ale to kosztuje około 6 tys zł. Silniki V6 są bardziej trwałe, za to dość dużo palą. Diesel jest jeszcze niezły, ale trzeba uważać na sprężarkę i dwumasę, a poza tym jeśli był jeżdżony tylko w mieście, to filtr cząstek stałych będzie problemem. Poza tym skrzynia DSG nie jest w nich zbyt trwała, a ludzie narzekają też na przeciekanie uszczelek dachu i szyb.
Na stronie autocentrum ludzie wypowiadają się o tym aucie dosyć dobrze, więc myślałem że nie jest aż tak awaryjne
Przy kupnie auta warto brać pod uwagę, że każda znana dolegliwość danego modelu prędzej czy później wyjdzie, nauczyłem się tego na poprzednich autach i teraz robię sobie szeroki research przed kupnem. Moje obecne auto ma powszechne problemy z elektroniką, silnikowi zdarza się żłopać olej - kupiłem je już po remoncie silnika, brak historii napraw elektroniki, więc spodziewałem się, że mnie to będzie czekać. I najczęściej padający moduł zaczął padać mi jakoś miesiąc temu ;)
Stąd też wynika, że w aucie typowy problem mógł już wcześniej wystąpić i jeśli są kwity na naprawę, to zawsze jest gwarancja na trochę spokoju.