Znane z New World i Lost Ark studio Amazon Games opuścił jego szef Mike Frazzini
I co dają i jaki sens mają te rekordy na Steam i po co o nich wspominać, skoro nic nie znaczą? Co z tego, że gry te miały po milion czy ponad milion graczy, jak w jednej została już tylko garstka, a w drugiej 1/3 albo więcej to boty. Produkcja na start może mieć i 2 miliony, lecz co z tego, jak brakiem sensownego contentu i błędnymi decyzjami producenci tracą publikę.
Jedna gra jest pusta z kiepskimi rozwiązaniami i nieudolnością twórców w naprawianiu bugów, których liczba tylko się powiększa. Druga jest zwykłym grindem i zmuszaniem graczy do tworzenia armii postaci, żeby osiągnąć zadowalający progres.
Liczby to wszystko. Sens jest duzy, bo co zostalo sprzedane, to zostalo sprzedane. Lepiej sprzedac milion samochodow niz 10 tysiecy. Gracze odchodza zawsze, w przypadku NW, to pisalem od zawsze, ze to crap jakich malo, a Lost Ark wdepnal w go*** jakim jest NW i Amazon, bo to bardzo dobra gra, ciezko o lepsze MMO. Boty w niczym nikomu nie przeszkadzaja w grze, ich nie ma w end game. Wrecz jestem za tym by istnialy i droply kolekcje i matsy :D Najwiekszym problemem LA sa bledy decyzyjne amazonu i zbyt szybko dodawany kontent. Jako taka komunikacja istnieje i w miare jakos na to radza. No jest to gra od smilegatu, od 3 lat w KR radzi sobie doskonale. Dodali zbyt duzo kontentu na samym starcie, to nie jest latwa gra, mechanicznie jest bardzo duzo do nauki. Endgamowy kontent robi niewielki procent graczy, bo tam troche trzeba przysiedziec i zrozumiec, a komu sie chce? Duzym problemem jest RNG, ktorego nie pochwalam w zadnej grze. Chocbym bardzo chcial to nie ma MMO na ktorego mozna sie przeniesc. Gralem na KR, gralem na RU, gram na EU, jak nie bylo tak nie ma lepszej gry MMO, no moze cabal, ale tam trzeba 5x tyle kasy wsadzic w gre co w LA, by zaczac robic endgamowy kontent, wiec z deszczu pod rynne. Sporo jest minusow, ale wiem co w grze bedzie, jakos to lataja i nie naleze do graczy zmieniajacych gre co 2-3 msc, a raczej jest to perm ban, smierc lub zamkniecie serverow :D Oczywisice z niewielkim marginesem pogrania w inne gry, gdy ma sie odrobione weekly i daily ^^
bo to bardzo dobra gra, ciezko o lepsze MMO
Ten sam LA, w którym możesz wydać kilka stówek na upgrade sprzętu, który i tak się nie powiedzie?
Przecież ta gra to jednoręki bandyta, dość dosłownie.
Lost Ark to praca a nie gra. 90% czasu klikając jakiś syf, który nie jest ani trudny, ani nie wymaga od ciebie myślenia, nic, tylko po to, żeby porobić sobie raidy, które są jedyną fajną rzeczą w tej grze a są limitowane tygodniowo :D
Via Tenor
Lost Ark wdepnal w go*** jakim jest NW i Amazon, bo to bardzo dobra gra, ciezko o lepsze MMO.
jak nie bylo tak nie ma lepszej gry MMO, no moze cabal
Chocbym bardzo chcial to nie ma MMO na ktorego mozna sie przeniesc.
Jest tona fajnych mmo, ty poprostu lubisz, azjatycki soft-porno grindfest do zarzygania. "Nie pochwalam rng ale bede gral 50 lat w azjatyckie klony, ktore maja rng wpisane w samo dna". Co ja pacze?
Większa część gier MMO to grind jeśli chcesz grać o najlepszy sprzęt.
Chyba, że spędzenie dla Ciebie kilku godzin naraz na raidzie w WoW i robienie tego kilkadziesiąt razy to nie druga praca.
Ale większość MMO ma jakikolwiek catch-up. W LA musisz farmić, żeby dotrzeć do przywileju farmienia w kolejnych tierach.
W takim Wowie czy ff14 po prostu dobijasz do lvl capu i wtedy farmisz. Grind na poprzednich levelach z czasem ulega zmniejszeniu.
No i raidy w wowie/ff14 to jednak coś innego niż klikanie mobków w chaos dungeonach - gdzie ani to wymagające, ani angażujące.
ktos zna sie troche na branzy to polecam lekture linkedina tego goscia bo to jest jakas prowokacja i az nie chce sie wierzyc, ze ktos mogl sie pod tym swiadomie podpisac :) co do jego "tworczosci" i "odtworczosci" w ktorej jak sam twierdzi jest specjalista to wszystko juz chyba bylo napisane.