Fable może mieć problemy; były deweloper o kulisach produkcji
Nie ma żadnych problemów. Playground Games po prostu wcześniej nie robiło takich gier, więc po prostu potrzebują więcej czasu, aby wszystko dobrze ogarnąć. Tym bardziej, że drugie studio z myślą o RPG budowali od podstaw, a ten proces też swoje zajmuje.
Takie Horizon Zero Dawn zajęło łącznie 7 lat dla Guerrilli.
W sumie to dlaczego tę grę robi jakieś playground a nie lionhead???
To już się nie dziwię, że są problemy, bo skoro studio, które dotychczas tworzyło tylko ścigałki, no to ma problemy z stworzeniem takiej gry.
Zupełnie inny kaliber, inny typ, rodzaj i gatunek, inne mechaniki, inny świat, inna fabuła i inny gameplay.
Ja jakoś nie wierzę, żeby ta gra była jakoś dobra. Po prostu w to nie wierzę.
Poza tym czemu właśnie playground z takim repertuarem swoich gier? Czemu nie lionhead, jak takie studio byłoby znacznie lepsze? Przecież oryginalni stwórcy gier zawsze najlepiej zrobią kontynuację udanej serii. Zazwyczaj inne studio zrobi to gorzej nawet jeśli ma doświadczenia w tworzeniu tego typu gier. Spójrze na cdp i cp. Niby parę cech było wspólnych (rpg akcja), ale nie podołali temu aż tak dobrze jak by się chciało. Samochody, strzelanie, inny świat (w ogóle inna cywilizacja, bardziej zaawansowana niż nasza, a cywilizacja z w3 mniej zaawanssowana niż nasza). To jak takie studio ma podołać temu wyzwaniu? Jakoś nie wierzę w sukces.
btw. Skoro tak się mają ssprawy, to wolałbym, żeby po prostu zrobili remastera/remake dwójki i wydali również na pc...
W sumie to dlaczego tę grę robi jakieś playground a nie lionhead???
Podejrzewam, że dlatego że Lionhead zamknęli 6 lat temu :P Po tym jak Microsoft zrujnował to studio zmuszając ich do robienia crapowatych gier na Kinecta.
Jakoś Asobo studio było w stanie zrobić jednocześnie MS flight Simulator i Plague Tale a Creative Assembly które przez lata trzaskało total wary zrobić świetnego survival horrora. To nie jest tak że jak ktoś się wyspecjalizował w jednym typie gry to już musi robić ten jeden rodzaj do końca życia. Nie mówiąc już o tym że często w studiu są różne zespoły. Poza tym można zawsze zrekrutować kogoś z potrzebnym doświadczeniem. Po prostu firma musi sobie zdawać sprawę że przestawienie zespołu na inny typ gry wymaga więcej czasu niż klepanie tego samego co dotychczas. Problemem REDów przy okazji CP77 nie była decyzja o zmianie typu gry a przekonanie że dadzą radę ją zrobić w tym samym czasie co grę w typie który mieli już opanowany. Gdyby dali sobie czas i wydali CP77 w grudniu tego roku to efekt na pewno byłby co najmniej zadowalający.
To już się nie dziwię, że są problemy, bo skoro studio, które dotychczas tworzyło tylko ścigałki, no to ma problemy z stworzeniem takiej gry.
A wpadłeś może na to, że Playground Games zbudowało ten zespół od zera zatrudniając przy tym co najmniej kilkadziesiąt doświadczonych ludzi, którzy pracowali przy różnych grach action-adventure/action-RPG?
Poza tym czemu właśnie playground z takim repertuarem swoich gier? Czemu nie lionhead, jak takie studio byłoby znacznie lepsze?
Może gdyby Lionhead Studios jeszcze istniało to dostalibyśmy Fable IV, na jakie mieli plany.
We wanted to hit the late Victorian proper far out Jules Verne shit, this kind of weird fucked up London environment.
And that was going to be Fable 4, and it would be darker and grittier. And because it was R-rated it would have the prostitutes and the humour. I was like, man, this is going to be fucking brilliant, and everybody was really into it.
It was like, you've reached your cap of players for RPG on Xbox and you need to find a way to double that, and you're not going to do it with RPG. I thought, yes we can.
No i warto było jełopy z M$ likwidować Lionhead? W sumie oba te studia są z WB, więc nie mogli spróbować ściągnąć ludzi, którzy stworzyli tę grę w czasach istnienia tego studia?