Daniel Radcliffe o potencjalnym występie w adaptacji sztuki Harry Potter i przeklęte dziecko
Czytałem książkę/scenariusz i nie było złe. Byłby z tego pewnie lepszy film niż jest "książka". Drukowana wersja pozostawiała czytelnika ze strasznym niedosytem z racji swojej formy.
^
Fabularnie to był najgorszy fanfik jaki kiedykolwiek przeczytasz. Choć ludzie piszący fanfiki lepiej by to napisali.