Sniper Elite 5 z datą premiery, wymaganiami sprzętowymi i ceną
mam nadzieje że skoro mapy mają być większe niż w 4 to dodali chociaż rower do szybszego poruszania się po nich
Nigdy nie zrozumiem podawania samych wymagań minimalnych a braku zalecanych/maksymalnych
Szczerze?
Skończyłem sniper elite 1, 2, 3 i 4
Skończyłem też naszego polskiego ghost warriora 1, 2, 3 oraz contracts i osobiście uważam, że od 3 do contracts nasze cudowne gazetkowe studio zrobiło ogromny postęp. Wyjątkowo przyjemnie grało mi się w 3 i contracts (właściwie w 1 i 2 też).
Przy sniper elite ten postęp od części drugiej raczej jest dość mały. Do tego polskie snajpery są duże tańsze premierowo (contracts 2 z 2021 jest za 100 zł a do tego dodatek z nową mapą był za darmo kiedy to sniper elite 4 jest za 215 + season pass 125 - dane ze steama)
Fun fact sniper elite 1 też zaczynał jako taka gra "gazetkowa" w cenie 19,99 a przynajmniej u nas w Polsce.
Sam pamiętam jak wyszedł SE1 w "gazecie" i zawsze podchodziłem z dystansem na takie produkcje, no ale jednak okazało się że to kawał dobrej gry, gdzie wtedy produkcje AAA kosztowały średnio 99,90 zł a tu za "dwie dychy". Co do braku większych zmian, no nie oszukujmy się, ale na ten moment seria SE doszła do takiego poziomu, że trudno będzie coś "więcej" wymyślić i teraz pozostało ją ulepszać (czyt. AI, grafika itp). Tutaj sytuacja trochę podobna do Far Crya, w SE zmienia się powiedzmy "setting" chociaż cały czas występuje II wojna światowa na różnych frontach.
Ghost Warrior 3 to był crap jakich mało. Kontakty były już sporo lepsze, dzięki temu że zrezygnowali z otwartego świata. Więc tak, między SG3 a Contracts jest spory progres. Przy Sniper Elite takiego sporego progresu nie widać, bo punkt wyjścia był już sporo lepszy. Seria jednak robi stały progres i każda kolejna część jest lepsza od poprzedniej. Sniper Elite 4 był świetną grą, w zasadzie jedyna skradanka która choć trochę zbliżyła się do MGSa 5. Contracts 1 i 2 mimo iż są dobrymi grami nadal wypadają dosyć słabo w porywaniu do SE4.
Totalnie się nie zgadzam, cóż, każdy ma inne zdanie ale nazywanie SGW3 "crap jakich mało" jest mega słabe. W ostatnich latach mamy niedobór "realistycznych" strzelanek o współczesnych działaniach i SGW3 w większości elementów robi to dobrze/poprawnie.
Najpierw przechodziłem Sniper Elite 3 i 4, pomimo tego, że to gry krótkie byłem nimi znudzony a przeszedłem je bo wypada przejść co się kiedyś kupiło... a po przejściu ich miałem dość "gier snajperskich" więc do SGW3 zabierałem się kilka lat i mocno się zdziwiłem gdy okazało się, że polski snajper jest dużo przyjemniejszy a przejście jego dostarczało dokładnie takiego doświadczenia jakiego oczekiwałem. Contracts 1 to już w ogóle klasa wyżej i cenowo za pełne doświadczenie w stosunku do sniper elite 4 wychodzi 3 krotnie taniej.
I zgaduje, że nasza postać nadal nie będzie umiała się czołgać wszędzie lub z różnym tempem jak to było w jedynce. Peter umiał czołgać się po schodach lub nie wstawać/blokować się przy byle przeszkodzie tylko parł dalej i dzięki temu można było zająć dogodne miejsce na strzał. A Karl? Wygodniś który umie przechodzić nad przeszkodami ale czołganie się już jest niemal niemożliwe w wielu przypadkach.
Bo seria stawia na realizm, czołganie z nogami w ścianie jest nierealne i temu karl nie ma takiej możliwości, czołganie sie po schodach też graniczy z cudem.
Ok, nie mówię, że zaraz nogi mają być w ścianie ale na gruzy można się było wczołgać w jedynce. Tutaj już nie wszędzie. A po schodach idzie się wczołgać lub chociaż położyć na nich. Serio w momencie kiedy jest gra o życie to idzie się czołgać po schodach. Można czasem kolano skręcić czołgając się ?? ale lepiej to noc mieć kule w sobie ??
Kurczę aż mi się przypomniało jak grałem na multi w pierwszą część Sniper Elite. Co tam za headshoty wpadały to nie mam pytań. Piękne czasy <3