Świetne filmy anime, przez które zaczniesz obawiać się przyszłości
Żeby zacząć obawiać się przyszłości wystarczy oglądać wiadomości.
I nie wygląda ona póki co za ciekawie.
A tak poza tym lista anime dobra.
Mononoke i Akira, jedne z moich ulubionych.
"Dziś przyjrzymy się kilku filmom anime, które zabiorą Was w podróż do postapokaliptycznej, nieprzyjaznej ludzkości przyszłości,"
I księżniczka Mononoke z akcją osadzoną w (umagicznionej) feudalnej Japonii. Rzeczywiście przyszłość. :) Ale fakt, przesłaniem nawet pasuje.
Tyle że Mononoke to bardziej animowana wersja iście greckiego konfliktu równorzędnych racji. Brak klasycznego złola (chyba jedynym klasycznym złolem u Miyazakiego jest ten agent z Laputy) to wręcz znak rozpoznawczy autora. Żadna ze stron nie ma w 100% racji i obie strony chcą się nawzajem wyrżnąć by wyszło na jej korzyść. Dopiero przybycie tego trzeciego z zewnątrz wprowadza chęc zrozumienia tej drugiej strony. Ten pokój czy zawieszenie broni jest raczej kruchy i będzie trwał tak długo, jak będzie trwać chęć zrozumienia i szacunek dla racji drugiej strony. Może i Duch Lasu umarł ale jednak nadal tam żyje.
My Mononoke oglądamy trochę zbyt disneyowsko (a Disney i Weinstein ten film dystrybuowali) tj. zbyt czarno-biało. A to nie była intencja autora
Fakt, tam każdy ma swoje, sensowne racje. Ale ja nie o tym, tylko że się czasy nie zgadzają z założeniem tekstu.
Jak do tej pory to przyszłość najlepiej przewidziały filmy Idiokracja oraz Demolition man, bo do takiego społeczeństwa dążymy.
I to jest najsmutniejsze, że głównym wrogiem cywilizacji nie jest jakaś inwazja czy kataklizm, tylko ludzka głupota.
Animatrix gdzie?
Ahh, księżniczka Mononoke, jeden z pierwszych filmów, które kojarzę, że widziałem w kinie. Teraz uwaga: w ramach wycieczki szkolnej :o Do dziś zastanawiam się czy nasza pani nie wiedziała, że to anime czy wiedziała i dlatego na to poszliśmy (była trochę pokręcona, w pozytywnym sensie).
Nah, Pani S. była szyta innymi nićmi. Pokręcona, zawsze z ciekawymi pomysłami, zawsze pokazywała nam alternatywę w szerokim tego słowa znaczeniu. Dlatego akurat do niej pasuje to, że wybierając nam TEN film wiedziała co robi :P
Drewa ugoru jakaś inna Naussickę oglądaliśmy to były trujące drzewa a owady były Omami. Ci co się zjawili nie byli właścicielami tylko ukradli go Pejite a zwali się Tolmekianami.
A od kiedy to Mononoke jest o przyszłości? Naussica tak, Laputa też ale Mononoke? Ktoś odleciał kompletnie.
Edit. To już lepiej powiązać z tematem całego (całego) Evangeliona. Tem dziadek-nauczyciel cały czas naucza o drugim uderzeniu, wieczne lato (a przypominam że Japonia to też kraj monsunowy i oprócz gorąca dochodzi wilgotność, czyli zdychawica dla większości Europejczyków z Północy/Centrum), zalany świat (Tokio 3 nie jest trzecim tylko z nazwy), wymarcie życia w oceanach oraz na lądzie (to już bardziej rozwinęły Rebuildy) no i standardowe wybycie iluśdziesiąt procent ludzkości). Rebuild 4 tylko to podkręca (małe osady ludzkości ale też żyjące tam nowe gatunki np. pingwiny pochodzące od TEGO pingwina)
Jak nie wiesz dlaczego, Mononoke Hime, film o wypieraniu natury technologią nie pasuje do tego zestawienia to chyba ty odleciałeś.
To raczej ty odleciałeś razem z autorką. Wpieranie natury przez technikę jest stare jak ludzkość. Dosłownie. Czyli Mononoke jest przykładem kompletnie z dupy w tym zestawieniu. Spokojnie można było tam dać Laputę, która o wiele lepiej pasuje tematycznie, no ale po co
Agito oglądałem jeszcze ma Hyper. Fajny film, zwłaszcza zajebisty początek z jeszcze lepsza muzyką
Zdecydowanie w takim zestawieniu powinno wylądować Serial Experiments Lain.
To anime na jeden z najczęstszych cyberpunkowych klimatów jakie widziałem.
Przyszłość?
Dalej największym problemem statystycznie największej ilości ludzi na świecie jest dostęp do czystej wody, prądu i zapewnienie ciepła i bezpieczeństwa przy złożeniu się do snu.
W mediach krajów sytych walą cyberpunkiem i androidami, a kluczowym problemem jest brak kluczowych do przetrwania zasobów.
1% najbogatszych ukrało 90% zasobów świata i cyberpunk dotyczy tych 1% i maks ich 9% klakierów.
Reszta to nawet prądu, ciepła i wody nie ma wystarczająco.
W Polsce też wielu ludzi nie może sobie pozwolić na podgrzanie mieszkań na tyle, żeby mieli te komfortowe 24 stopnie w kazdym pomieszczeniu.
Więc o jakich robotach my mówimy?
"komfortowe 24 stopnie" wtf, przy 24 to ja się topię. Nie ma co się dziwić, że tyle ludzi to takie ciepłe kluchy jak w takiej temperaturze żyją...
Od siebie dorzucam Psycho-Pass. Przyszłość, w której sztuczna inteligencja potrafi osądzić człowieka jeszcze przed popełnieniem zbrodni.
Nigdy nie zapomnę dnia, w którym rodzice przynieśli mi i bratu na kasecie Księżniczkę Mononoke. Nawet nie pamiętam, czy byłem już w podstawówce, czy jeszcze w przedszkolu. No więc włączyli nam ten film dla dzieci i poszli do kuchni zająć się obiadem i w którymś momencie jednemu facetowi urwało obie ręce a drugiemu odleciała głowa, i pobiegłem powiedzieć o tym rodzicom. Ich dokładnej reakcji niestety nie utrwaliłem w pamięci, ale musieli być przynajmniej zaskoczeni :D
Wonderful Days to nie jest anime, tylko koreańska animacja, nie zmienia to faktu że bardzo zacna :
)
Moim zdaniem rzeczywistość jest gorsza niż wiele dystopii z dwudziestowiecznych powieści. A Wonderful Days to w sumie tak wyglada świat już, przepaść między bogatymi, a resztą zwiększa się bez końca.