Wiedźmin 3 pocięty. Opisujemy, co nie trafiło do Dzikiego Gonu
Dla mnie Wiedźmin 1 pod względem klimatu i genialnej mega klimatycznej i melodyjnej muzyki nadal number one.
[link] [link]
Głowy nie dam uciąć, ale czy nie było już takiego artykułu na tej stronie?
A brak Iorwetha w trójce to głupota.
Dla mnie Wiedźmin 1 pod względem klimatu i genialnej mega klimatycznej i melodyjnej muzyki nadal number one.
[link] [link]
Da się, ja przelazłem W3 z przynajmniej 10 razy, W2 też, a W1, to nawet nie będę mówił, bo do tej pory znam każdy quest na pamięć :D
A ja nie grałem w wieśka 3, więc nie czytam, nie będę sobie spoilerował.
No to człowieku, szykuj sobie tak ze 2 tygodnie wolnego czasu i przejdź to arcydzieło game devu bo aż wstyd
Fajny artykuł, choć za chwilę pewnie zleci się armia "panów marudów" i wiecznie niezadowolonych czytelników GOLa narzekających ile można wałkować tego Wiedźmina 3.
Niektóre zadania, jak to z babą wodną przypomina mi trochę zadanie z Vetalą z W1. Szkoda, że tyle zadań wycięli, szczególnie takich nagradzających tych najbardziej wnikliwych eksploratorów świata gry.
To ja się przyczepię tylko do tej części o Vendigo :D Otóż oryginalnie to nie zawód miłosny powoduje przemianę a kanibalizm, który zdarzał się podczas sezonowych braków żywności. Oczywiście według mitologii
Głowy nie dam uciąć, ale czy nie było już takiego artykułu na tej stronie?
A brak Iorwetha w trójce to głupota.
Żeby w cyberpunku mieli takie pomysły na questy jak te niewykorzystane w wiedźminie
Finalna bitwa miała odbyć się w ośnieżonym Novigradzie, jednak Redzi początkowo nie potrafili jej okiełznać pod względem technicznym. Udało im się to dopiero w Krwi i Wino, w przypadku oblężenia Beauclair.
Południowy obszar Velen (konkretniej tereny nilfgaardzkiego obozu) miał być znacznie bardziej rozbudowany, z dużym wątkiem na temat plagi catriony. Tam pojawiłby się Iorweth, a także Gaunter o'Dim. Pozostałością po tym jest np. Diabli Dół, do którego można dostać się za pomocą komend/kodów, a który jest całkiem wyposażony, np. w łóżka, na których leżeliby chorzy.
Wiedzmin 1 to był strasznie biedny technicznie a fabuła była tak abstrakcyjna, że jakby ją przeanalizować to jej forma przypomina jakąś śmieciową grę ubisoftu (mimo świetnych postaci i dialogów co jest w tej serii standardem) . Natomiast już kompletnie nie rozumiem ludzi, którzy chwalą tę prymitywną muzykę, brzmiącą jakby ktoś amatorsko zmiksował ją chyba w garażu na jakichś darmowych pluginach i zrobioną na najtańszych starych bibliotekach, brzmi tak płytko i bez emocji. Pokazuje to tylko jak biedną mamy edukację muzyczną. Ogólnie była to gra wyjątkowa pod kilkoma kwestiami, jednak w ogólnym rozrachunku średniak, wiedzmin 2 to było kilka półek wyżej, a 3 jeszcze kilka wyżej.
Te teksty były spoko ale kilka lat temu. Wiedzmin na na prawdę ciekawy świat i można było się rozpisywać o wielu kwestiach, kompletnie jednak nie rozumiem pisania tego samego tekstu po 7 latach bez żadnych nowych informacji na ten temat. Może lepiej zajmijcie się tym cp i dl2 - obie gry nie wyszły tak jak się spodziewaliśmy a jednocześnie obie są na tyle bogate, że jest o czym pisać.
Via Tenor
Jak tylko wyjdzie next gen patch to jadę z Wiedźminem 3 jeszcze raz.
Arcydzieło :D
Mnie zastanawia dlaczego po sukcesie gry nie przywracają do gry rzeczy ja które nie było czasu a były dobrym pomysłem. Jak nie w formie darmowego patcha to w formie DLC. Wątek Jorweta idealne pod dodatek. Wycięte zadania w formie darmowej zawartości.
Nie ma czegoś takiego jak 'wycięte' zadania. To nie jest tak, że gdzieś tam w czeluściach CDPR jest sobie składzik i są tam w pełni kompletne zadania, które tylko czekają na wrzucenie w formie darmowych DLC... Coś komuś decyzyjnemu nie pasowało albo problemy techniczne przerastały twórców, zadanie mogło mieć scenariusz, czy nawet kawałek kodu ale nikt nie wycina gotowych rzeczy.
A co do tworzenia nowych zdań fabularnych - prawdopodobnie niewykonalne po 7 latach od premiery. Kiedy gra ma pełną lokalizację w 150 językach to spróbuj zebrać choćby samych aktorów odpowiadających za Geralta. Któryś kraj będzie miał zmienionego aktora? 'Hrr drrr jak oni śmieli!'.
Ależ są, wszystko zależy od tego czy przetrwały w kodzie czy nie. Nawet Wiedźmin 3 ma takie rzeczy, akurat nie całe zadania, ale ich fragmenty jak najbardziej, np. możliwość zwrócenia Talarowi monokla czy robienie omleta w Kaer Morhen.
No właśnie, fragmenty. A zrobienie zadania od A do Z jak to wiadomo z plików, które nie raz wyciekały z CDPR to bardzo długi proces. Nie wspominając już o testowaniu.
Przywracanie wyciętej zawartości to może by przeszło w starych RPGach (klasyczne Baldury czy Fallouty) w formie modów.
Nie trzeba animować, postanie nie mają głosów, zasoby/assety albo się odzyska albo przerobi stare dostępne i voila.
Dzisiaj pewnie poczyniłoby to taki bajzel w kodzie że grę trzeba by znowu łatać...
Chyba najbardziej szkoda tej mechaniki walki. Teraz zabija się hurtowe ilości potworów, nabijanie doświadczenia i zbalansowany system lootu w zasadzie nie istnieje. Gdyby potworów było mniej, ale walki były skontruowane wokół tych punktów witalności to myślę, że bawiłoby to tak samo, jak nie bardziej a nie ucierpiałaby na tym mocno długość gry. Ale za tym musiałyby pójść zmiany w mechanice mikstur, tak jak to było w W2 czy w modach do W3, mikstury pijesz przed walką. Wtedy wszyscy fani Dark Soulsów może by skończyli z narzekaniem ; )
Co do zadań, na polskim YT jest już mnóstwo filmów na ten temat i przybywa kolejnych. Fabuła jest dziurawa jak sito, ale dopiero to widać jak się człowiek mocniej nad tym zastanowi, podczas grania jest dobra iluzja stworzona przez CDPR i nie rzuca się to tak w oczy. Ale resztki dialogów jakie zostały w plikach dają pełniejszy obraz.
Ale nie ma się co dziwić raczej, jak na rozmiar gry to W3 był krótko w produkcji, ilość rzeczy jaką musieli zrobić była ogromna i niestety to sie odbija właśnie na braku balansu w bezmyślnym loocie i zapełnianiu mapy ala Ubisoft.
Widać to bardzo przy Cyberpunku, czas realnej produkcji podobny, a regres zaliczył prawie każdy element, już nawet zadania nie są na takim poziomie jak poprzednio.
Albo mam deja vu albo czytałem ten post chyba już kilka razy w przeszłości.
Fajnie że robią remaster w3 z raytraycingiem
idealnie jakby poszli o krok dalej i na tym samym silniku wydali Wiedzmina 1 Remake
wiele osób by znów kupiło/zagrało a także wszyscy Ci których odrzuca już archaiczna rozgrywka i grafika z w1 :)
Potem niech cisną w4 :) idealnie jakby wyszedł przed 2030 :)
Najgorsze co wycieli w wieśku 3 to grafika. Bo jest to jedna z 3 gier na mojej liście, gdzie zagrałem i miałem takie WTF ?? Co to K**** ma być ? Gdzie ta grafika z materiałów promocyjnych ????
Lista to :
1. Watch Dogs
2. Cyberpunk 2077
3. Wiedźmin 3 ...
Ten kawałek też pocieli (gramatycznie: "pocięli" ,lecz h@ brzmi) i wyszło superXD.
https://www.youtube.com/watch?v=pm08v69vG10&ab_channel=BillMcClintock
Prawda jest taka, że CDP mógłby dalej towrzyć dlc do W3 albo kolejne części wzorem zachodu np Assasins Creed zamiast stawiać na Cyberpunka.
Mogli spokojnie ciągnąć temat i co roku wydawać porządne na kilkanaście godzin DLC i co 3-5 lat wydawać kolejną częśc Wiedzmina.
Stworzyliby markę nie słabszą niż Assasins Creed i wypromowali naszą słowiańską kulturę.
Szkoda, że Iwiński i Kiciński odużyli się kasą i bogactwem zamiast pozostać wiernym swoim korzeniom ideałom i ambicjom.
Wciąż nie jest za późno! Amrykańskie IP i historie nie są potrzebne, mamy własne, lepsze niż te miałkie od Gibsona.