Seria Batman: Arkham trenduje na Steamie; powrót popularności po 12 latach
35 zł za wszystkie gry to trudno aby nie były popularne. Co oczywiście nie zmienia faktu, że to świetne gry a Arkham Asylum to regularnie sobie przechodzę raz na 1-2 lata.
Sam niedawno zacząłem grać w Arkham City kupione jakieś siedem lat temu... :D
Szczerze - te gry gameplayowo były średnie. Walka niby wygląda fajnie, ale sekwencje skradsne? Każdy niemal przeciwnik ma czujnik tętna więc jak znikniesz jednego nawet po kryjomu zaraz reszta o tym wie...
Sterowanie niewygodne, nie sposób szybko przełączać gadżetów, irytujące skradanie...
Do tego dochodzą męczące walki z bosssmi (Freeze to kompletne kuriozum)...
Gry nadrabiały sporo klimatem i jak na tamte czasy grafiką, która nawet dziś nie straszy. Ale w sumie to średniaki.
Podobne odczucia miałem co do jedynki.
Polecam grać na padzie. Wtedy wszystkie gadżety są w jednym miejscu i dostęp do nich jest dziecinnie prosty. Sam kiedyś próbowałem grać w Origins na klawiaturze i myszce i to była tragedia. Zresztą podobnie miałem z Wiedźminem 3, który na klawiaturze i myszce był dla mnie praktycznie niegrywalny, a na padzie jest to jedna z przyjemniejszych gier w jakie grałem.
Ta, wybierane krzyżakiem z kołowego menu... Umiesz sprawnie i zawsze precyzyjnie wciskać na krzyżaku pada od Xbox One kierunki po skosie?
Klawiatura i mysz jest lepsza bo np mogę ustawić makro na boczny przycisk myszy i nie trzymać cały czas przycisku przy szybowaniu... To funkcje i menu są źle pomyślane, przekombinowane
Finalnie przeszedłem Origins i Wiedźmina 3 kilka lat temu na padzie od x360, w którym krzyżak był tragicznie zaprojektowany i nie miałem z tym najmniejszego problemu. Kwestia wprawy. Dodam jeszcze, że padowi od x360 daleko do bycia moim ulubionym. Właściwie to jest to jeden z najmniej wygodnych padów z jakimi miałem do czynienia, no ale wtedy nie miałem żadnego wyboru, więc byłem na niego skazany. Jednak nawet pomimo tego, że od zawsze wygodniejsze były dla mnie pady od PS, to w porównaniu do grania na klawiaturze i myszce jest to niebo, a ziemia.
A no i nie wiem też, jaki masz problem z szybowaniem? Przecież zazwyczaj trwa to zaledwie kilka, góra kilkanaście sekund z przerwami na podciągnięcie się i wybicie liną w powietrze, więc ani trochę nie jest to męczące. Poza tym daje to większą kontrolę nad samym batmanem.
To funkcje i menu są źle pomyślane, przekombinowane
Nic nie jest przekombinowane. Po prostu wszystko, tak jak w większości współczesnych gier, jest zaprojektowane pod pada.