Mapy w Battlefield 2042 doczekają się usprawnień
#nikogo
Co to da? Ludzie mają czekać do lata czyli +/- 8 miesięcy od premiery, żeby coś bardziej się w grze zmieniło? Dodanie kilku murków i przesunięcie bliżej siebie flag nic nie zmieni. Nie zmieni fatalnego stanu mechanik i tragicznego systemu klas, a raczej jego braku, jak również praktycznie braku zniszczeń i pancernych budynków.
Idą też widzę po najmniejszej linii oporu. 128 graczy miało być swego rodzaju hitem, nowością i jednym z głównych ficzerów reklamujących 2042, a teraz najłatwiejszym wyjściem dla DICE jest powrót do 64 graczy? To po co było tak szumnie reklamować 128 skoro teraz przejrzeli na oczy, że dali z tym ciała i to nie działa i aby uniknąć całkowitego tworzenia map od nowa, które będą dopasowane do takiej liczby graczy i sensownie zbudowane, ucinają graczy o połowę.
Gra jest martwa, bo to nie tylko wina projektów map. Ale wciskania w każdym możliwym miejscu tragicznych mechanik i rozwiązań, które nie mają sensu.
Mapy w Battlefield 2042 doczekają się usprawnień
Oni od premiery do tej pory nie są w stanie dodać tablicy wyników a co dopiero inne usprawnienia tej gry - to tylko czcze gadanie pod publikę nic więcej.
Tylko czekam na wiadomość, że gra przechodzi na model free-to-play, osoby które zakupiły ją za realna gotówkę dostaną nic nie warte "cyfrowe śmieci" a dalsze wsparcie będzie zredukowane do minimum o ile w ogóle jakieś będzie. Po czym zakomunikują że będą pracować nad nowym tytułem Battlefield - jak wiadomo historia znowu się powtórzy.
Tablica wyników jest celowo skasowana. To ich metoda na walkę z cheaterami... Tylko nikt ze studia się do tego nie przyzna. Mają problem z walką z cheaterami od kilku serii tej gry. W 2042 grę zabił słaby stan gry, ale BF5 i BF1 były mega odpicowane, tylko cheaterzy zabierali chęć do grania.
Brak tabeli miał działać wielorako- po pierwsze cheater, nie może sprawdzić swojej wyższości nad resztą(cheatowanie bez tabeli jest troche bez sensu-chociaż zawsze jest bez sensu), po drugie reszta w mniejszym stopniu denerwowuje się, na grę z cheaterem (w poprzedniej odsłonie połowa teamu potrafiła wyjść z gry, a algorytm Matchmakingu nie potrafił sobie z tym radzić), po trzecie obecność cheaterów powodowała, że ludzie kupowali cheaty, nawet nie chcąc wcześniej cheatować, żeby "stanowić opór przed cheaterami".
Ogólnie w Battlefieldzie było tylko kilku-kilkudziesięciu cheaterów, ale przez to, że było kilka serwerów na Europę, to było to mega widoczne i mega upierdliwe. Dice próbowało się chwytać brzytwy, nawet zmniejszali liczbę graczy na serwerach i robili więcej serwerów...
W Battlefieldzie też ciężko odsiać statystycznie cheaterów, bo byli ludzie, którzy latając samolotami, czy używając innych OP broni w wąskich przejściach itp. Też potrafili robić statystyki jak cheater. No ale czasem było widać, ze sie dostawało 2 hity w głowę z pół kilometra, i ginęło razem z 5 innymi graczami na innych częściach mapy w ciągu 2sekund.
Gdyby gra była w takim stanie jak BF1 i BF5 (czyli przynajmniej mi działała), to ta tabela pewnie by mi latała koło... Tabela w tych powyższych grach często zniechęcała, jak się zobaczyło, że ktoś połowie gry wymordował cały przeciwny team z 5x i ma połowe fragów swojej drużyny, a Ty giniesz w jakiś dziwny sposób zaraz po respie strzałem w głowę z pół kilometra.
wbiłem od 2016 roku ponad 1100 godzin w Battlefield 1 i sytuacja w której na serwerze był jakiś cheater który dominował nad całym serwerem i na koniec gry miał 300 fragów zdarzala się bardzo rzadko, raz na kilkadziesiąt gier. Zazwyczaj gra się szybko kończyła a w następnej rundzie cheatera już nie było więc nie mogę powiedzieć żeby cheaterzy w jakikolwiek sposób wpłynęli na moją przyjemność z gry.
ta gra to taki sam trup jak ww3 - nie mam pojecia, po co oni to reanimuja, dlugo nie pociagnie... pare/nascie tygodni i porzuca tak samo jak anthema.
WW3 nie miala jeszcze swojej "drugiej" premiery, wiec nie wiadomo , czy to trup.
Co do BF 2042 ,to faktycznie jest to trup.
WW3 niedługo i tak przejdzie na model Free-to-play, więc okaże się co z tego wyjdzie - choć przypuszczam, że oszuści dosadnie dobiją ten tytuł.
Zmiana ustawień flag na mapie to tylko połowa problemu. One są beznadziejne pod każdym możliwym względem. To że balans będzie trochę lepszy dzięki tym przesunięciom nie sprawi że nie będą wyglądać na puste, sterylne, niezniszczalne, itp. Idą też po najmniejszej sile oporu zmniejszając liczbę graczy do 64, co według mnie jest bezczelne z ich strony bo wiele osób w tym ja liczyłem na rewolucję gry na 128 graczy. Powinni ogarnąć gameplay i mapy na 128, a nie uciekać się do metody na usuwanie nowości z gry i jeszcze większe kastracje, niż są teraz. Jak naprawdę zmniejszą ilość graczy do 64 to będę bojkotowal Dice już chyba do końca ich dni
Jak to zawiódł? Przecież 7/10.