Spider-Man: NWH przyciągnął tłumy do kin i za to powinien dostać Oscara - twierdzi Samuel L. Jackson
W momencie gdy film marvela dostanie oskara za cokolwiek innego niz efekty specjalne nastapi potwierdzenie całkowitego zeszmacenia sie gali oskarow
Jackson wypowiedział się również na temat opinii twórców pokroju Martina Scorsese, mówiąc, że jest zmęczony elitaryzmem i niezależnie od ich tematyki, wszystkie filmy powinny zostać zauważone.
"Wszystkie filmy się liczą. Niektórzy idą do kina, żeby poczuć głębokie wzruszenie, inni wolą superbohaterów. Jeżeli ktoś ma mniej ludzi na sali, znaczy to tylko, że jego widownia nie jest tak szeroka. Są ludzie, którzy odnieśli sukces, ale nikt nie pamięta nawet jednej kwestii, którą wypowiedzieli. Ja z kolei jestem gościem, który mówi rzeczy drukowane na koszulkach."
Zawsze uważałem Jacksona za mądrego gościa i tylko jeszcze bardziej to potwierdził.
Fajnie, po co robić dobre filmy skoro wystarczy zrobić film dla mas i już się ma oscara. To samo w polskich nagrodach zróbmy, przynajmniej Vega i twórcy 365 dni będą zadowoleni.
Gdyby rozdawali oscary na podstawie wyników z box office'u z jednego roku, to mielibyśmy w wygranych takie perełki jak Gwiezdne wojny: Ostatni Jedi i... Transformers 4.