Pierwsze recenzje The Batman; „najlepszy Batman w historii”
Mam wrażenie, że niektórzy krytycy idąc na ten film spodziewali się kina familijnego xD
Miód na moje serce... Nie, nie oceny, ani %-ty, czy inne punkty, bo kogo dziś to obchodzi?
Miło, że w recenzjach ludzie wskazują na to, że film trzyma się z daleka od tego stylu, który Warner Brothers usilnie stara się skopiować od Marvela.
Ocenia Tanii Lamb: 2,5/5 Występy w The Batman były emocjonalne i surowe, otrzymasz bardzo ponurego Batmana, który nigdy się nie uśmiecha. The Batman nie jest odpowiedni dla młodszych dzieci.
Oj jak mi przykro - aż przypominają mi się flashbacki z BvS'em, gdzie też narzekano, że to takie ponure, mało żartów i uśmiechów...
W najbliższy wtorek wybiorę się na to do Heliosa - no chyba, że do tego czasu dojdą do mnie słuchy, że studio odwaliło podobną robotę z trailerami, jak z drugim trailerem "The Suicide Squad", który całkowicie zakłamywał ton filmu...
Ale nieeeeee - nie wierzę w takie cuda....
O tak!, po zwiastunach wszystko na to wskazuje. Mam nadzieje że krytycy i branże się nie mylili.
Ja ide jutro...
Mam wrażenie, że niektórzy krytycy idąc na ten film spodziewali się kina familijnego xD
Nie tylko ty, nie tylko ty :D.
Też mnie śmieszy 2.5 i argument, że mroczny i ponury albo nie dla dzieci XD.
W piątek idę. Warto będzie dopłacić do Dolby Atmos.
Batmana to powinien grać jakiś mocniejszy aktor typu Scott Adkins. Żeby bardziej przypominał takiego brutala jak z ostatniej serii gier. Pattison niby dobry aktor ale taki chudy, słabe ręce, można powiedzieć wegan który nigdy nie próbował dobrego stejka. Tu potrzeba chłopa potężnego, nie wystarczy szeroka szczęka. To ma być Batman przez duże B, a nie catwoman? Taki Dave Bautista myślę że byłby idealny.
Tak, Dave Bautista wygląda jak miliarder z dobrego domu.
Pattison jest idealny pod tym względem.
Bautista, to może zagrać, ale Blyatmana
Też mi się wydaje, że tutaj zrobiono trochę wrażliwego chłoptasia z tego Batmana. Osobiście nic nie mam do Roberta, ale jakoś nie przemawia on do mnie jako Batman, aczkolwiek w sobotę się dowiem.
Dave Bautista ? Hhahaha nie no teraz to poleciałeś, no ale każdy ma prawo do właśnej opinii, ja nie widziałbym go w ogóle w roli Batmana.
Ale Scott Adkins pasowałby bardziej, jeżeli chodzi o fizyczny wygląd, niż Robert Pattinson. Nie wiem jak z grą aktorską, ale bardziej i tak widziałbym Adkinnsa.
Moc batmana raczej nie leży w samej sile, jego moc pochodzi raczej z taktyk, hajsu zapewniającego technologie, techniki walki, intelekt i trochę siły. On je łączy i dzięki temu jest po prostu dużo lepszy, więc sama siła nie jest dla niego konieczna. Nie musi więc wyglądać jak mięśniak. Nawet z taką samą siłą można inaczej zadawać ciosy. Np. zwykły wykonywany przez zwykłych ludzi jest słaby, a wyćwiczony i nauczony wykona potężniejszy cios bo inaczej je zada i to w znacznie skuteczniejszy sposób nawet mając tyle siły co nienauczony człowiek. Coś takiego jest stosowane w zawodowym boksie itp. gdzie nie zadaje się ciosów tak po prostu, tylko w wyrafinowany sposób.
Aktor grajacy Batmana nie musi być napakowany, bo to nie jest postać jak ten konkretny Spiderman - czyli postać Pitera, ale jak to mówił Robin, parafrazując "Batman to idea. Batmanem może być każdy, bo za tym stoi konkretne działanie, konkretne wartości itd". Strój i sprzęt to tylko dodatek.
Batman nie surowy i nie bedacy mrukiem? To zaden Batman.
Poza tym nie da sie zrobic zbyt powaznego i brutalnego Batmana.
To tak jakby z Punishera zrobić pacyfistę.
Osobiscie nie wierze, ze ktokolwiek zeobi lepiej Bruca Wayne lepiej od Nolana (tam Batman to pancerz, maska Bruca, symbol zamiany swojego strachu w broń), ale dajny szanse.
Pattison co prawda wyglada jak wymoczek goguś, ale to gosc po 30tce i wierzę, ze da radę zagrac to na poważnie. To nie Roan Atkinson, ktorego tylko pojawienie sie w scenie wywoluje salwe smiechu.
Ma przypinke kochasia z romansu, ale moze czas dzieki Batmanowi zbudowac swoja nowa historię!
Pamiętam jak tłumaczyli durne usunięcie origin Spidermana z wujkiem Benem. Teraz widzę że Batman i jego trauma co ekranizacje jest odgrzewana i jakoś twórcy i odbiorcy nie mają z tym problemu
Pożyjemy zobaczymy, podobna ekstaza była przy nowym Spidermanie a mi średnio się podobał.
Bilety oczywiście na premierę na imax kupione już dawno, ale szczerze wątpie by ten Batman mógł zbliżyć się do Nolanowskiego. Mimo to liczę na przyjemny seans
A ja właśnie bym powiedział, że jakikolwiek inny Batman (no dobra, może poza tym Westa i z Forever) bije Nolanowskiego. I to nie tak, że jest zły. To po prostu sytuacja jak na Olimpiadzie - są sami najlepsi, ale ostatecznie i tak niektórzy wylądują za podium i tak jest z Batmanami Nolana.
Nowy Batman wali prosto w ryj i jest zaskakująco dobry
Niestety tendencja - krytycy plują - mi się podoba i odwrotnie nie nastraja mnie pozytywnie ale Robertowi życzę jak najlepiej. Szczególnie po tym co widziałem w Good Times i Lighthouse.
Czyżbyśmy mieli film pod tytułem "Pattinson: Odkupienie"?
Robert Pattinson chudziutki niski w barkach wąski nie pasuje na Batmana , wręcz komicznie wygląda w tym stroju takie moje zdanie .
Co z tego , ale jest "suchoklatesem" a prawdziwy batman nigdy taki nie był . Takie jest moje zdanie .
W stroju wygląda lepiej niż 3/4 pozostałych Batmanów.
Ponoć film jest dobry do połowy. Potem zaczyna się rozpierdol rodem z Marvela a sam Batman jest znowu drugoplanowy. Ile już słyszałem tych "best ever" a potem oglądasz i dupy nie urywa.
Najlepszy Batman? Dali nastolatka bez zarostu plus efekty specjalne. On bardziej pasuje do roli Jokera.
Najlepszy Batman, to był z Nicholsonem - on był wierny komiksowi - lekki mroczny steampunk, pastelowe kolory, a ostatnie filmy z netoperkiem są opowieśćią o niezniszczalnym terminatorze. Nie ma tam fantazji.
Z pewnością będą to oczoyebne fajerwerki jak cała reszta tej filmowej paszy dla motłochu ze stajni Marvela. To będzie tylko kolejny Batman i którym się zapomni, ale nigdy nie zapomni się Batmana z Keatonem i Nicholsonem.
Obejrzyj najpierw. To jest podobno Batman naszych czasów. Trzeba zobaczyć i dopiero opinie napisać.
Z Nicholsonem to zobacz sobie jakie podejscie Tim Burton ma do komiksow xD i Pattison nastolatek no tak Tenet, Lighthouse, to nie czasy Zmierzchu, facet wybiera obecnie inne role.
przestań wreszcie srać żarem. nie widziałeś a juz wyrok wydałeś. śmieszą mnie tacy ludzie jak ty
na pewno lepszy od Schumacherów ale daleko mu do Burtona czy Nolana
Bruce Wayne w tym filmie był jednym z najgorszych ever