TikTok chce być jak YouTube? Wprowadza 10-minutowe filmy
Niech dodadzą przyśpieszenia bo czasem te 15 sekundowe filmiki to męczarnia
Jeszcze by się przydało jakiś łapka w dół tylko dla algorytmu że nie chce tego widzieć a nie codziennie jakiś słaby trend dostaje bo jest modny to na pewno chce go obejrzeć
10 min trzymania smartfona w jednej ręce wydaje się niewygodne, ale na TikToku ludzie potrafią spędzić naprawdę DUŻO czasu. Chyba nie zrobi to ludziom różnicy; przynajmniej tym, którzy przesiadują na TT za dużo czasu.
A na koniec słowa Marcina Strzyżewskiego: ,,Bądź grzeczny, słuchaj się mamy, nie oglądaj TikToka."
Typowa próba zdobycia nowych klientów, się nie zdziwię jak za kilka lat jak Netflix zaczną udostępniać jakieś gry mobilne.
Zawsze to jakiś konkurent, choć sam z niego nie korzystam to TikTok posiada liczby i może powalczyć trochę. Bo to co odwala YT w ostatnim czasie z reklamie to przychodzi ludzkie pojęcia.
Reklama to jedno, ten KOMBAJN stał się już tak ociężały że byle film w jakości full HD wymaga niezłego procesora. Kiedyś to działało na core 2 duo, dzisiaj minimum 4 rdzenie i to nie byle jakie.
niech sobie shorts będą ale tylko poziomo, aby nauczyć ludzi poprawnie nagrywać te swoje i przyszłe filmiki.
Lepiej też żeby dodali na absolutnie wszystkie filmiki suwak przewijania, bo na niektórych filmach go nie ma a nie fajne jest kiedy pominąłeś 5 końcowych sekund filmu i musisz cały filmik oglądać od nowa.
Jakby tego gówna kilka lat temu nie reklamowali przed każdym filmem na YT, to nikt by o tym nie słyszał. Generalnie te Instagramy, TikToki i inne Snapy to rak
Generalnie te Instagramy, TikToki i inne Snapy to rak
Dzięki temu "rakowi" (do którego trzeba jeszcze zaliczyć Facebooka i Twittera) widzimy codziennie dowody zbrodni wojennych, najszybciej pozyskujemy informacje o sytuacji na Ukrainie i możemy efektywnie organizować oddolną pomoc dla wszystkich, którzy z powodu wojny ucierpieli.