Najlepsze filmy, które nie przejmują się historią
Praktycznie wszystkie filmy w tym zestawieniu lubię:
-Braveheart, Ostatni samuraj i Gladiator to moje top 3 filmów historycznych
-300 świetna rozrywka z genialnym Geraldem Butlerem i jego THIS IS SPARTA!
-Apocalypto spoko
-Bękarty wojny tak czarne humorem jak u Tarantino możliwe ze świetnym Pojedynkiem Pitt vs Waltz (w skrócie Lata 2007-2009 to lata najlepszych oscarowych czarnych charakterów) Pewnego razu w Hollywood ok muszę powtórzyć ale jak na razie nie moje klimaty ale szanuje Leo i Pitta
-Argo super film klimatyczny trzymający w napięciu i ostatni film w którym nasz Batfleck pokazał klase po obu stronach kamery i cieszę się że dostał oscara
-10000bc ciekawy film w końcu coś o Prehistorii powiedzmy ale mądre to to nie jest
-Miasto 44 to gniot który jedynie broni się Klimatem i tyle kolejny dowód że Polacy w kinie tego typu są słabi i tyle
Reszty nie widziałem
Pozdrawiam
Zagraj to jeszcze raz Waltz bo byłeś genialny jako Landa!
Zabrakło m.in. -->
Wydarzenia z "Dawno temu w Hollywood" kończą się na dzień przed zabójstwem Sharon Tate. Więc Tarantino nie zmienił w swoim filmie biegu historii, ale wplótł wydarzenia fikcyjne pomiędzy autentyczne.
Fajne zestawienie redakcjo!!! Na liście mógłby być też "Titanic". Kontynuujcie tą listę.
