Zmiany w polskich kinach. Te obostrzenia przestaną obowiązywać od 1 marca
Przypomnijmy zatem jeszcze, że jako maseczka nie może funkcjonować szal czy chusta, ponieważ nie spełniają swojej funkcji – nie chronią przed wirusem.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/zmiany-w-polskich-kinach-te-obostrzenia-przestana-obowiazywac-od/z62159e
Szal, chusta, czy inny komin(?) nie chroni, ale maseczka już chroni, tak?
Ja. Ale później zdjąłem. Ostatni raz byłem w kinie trzy lata temu i faktycznie tylko ja miałem . Rozbawił mnie jeszcze zakaz wnoszenia popcornu i picia na salę. Ale w torebkach dali.
Sporo ludzi zarobiło ogromne pieniądze na tym.
A więcej ludzi (to może być nawet ponad pół miliona w Polsce, najwięcej w Europie) straciło życie przez kwarantanny, izolację, odwołane i przesunięte zabiegi niż przez sam wirus.
Przypomnijmy zatem jeszcze, że jako maseczka nie może funkcjonować szal czy chusta, ponieważ nie spełniają swojej funkcji – nie chronią przed wirusem.
...
Buhaha
Bo maski chronią.
Dlatego jak założysz trzy to będziesz chroniony.
Udusisz się.
W podobnym tonie wypowiadał się były minister zdrowia Lukasz Szumowski.
Z kolei Pan Pinkas, były szef Sanepidu na wiosnę 2020, cytuję - ,,Maski nie są po to aby chronić, są po to aby było widać, że jest epidemia''
Takich kwiatków to jest sporo. Jak się wpisze na Youtube:
"Ekspert o maseczkach. „Wychodząc w niej na ulicy, wszystko zbieram, powinno się je spalać” #Jedziemy"
to wyskoczy filmik z wywiadu dla TVP Info, jak Prof Włodzimierz Gut, czołowy epidemiolog w Polsce, robi sobie bekę z maseczek, na samym początku pandemii, razem z prowadzącym program.
Z kolei trzy miesiące później w wywiadzie dla Super Expressu mówi: "Maseczki zostaną z nami na zawsze. Otworzyliśmy puszkę pandory"
i dodaje:
"Ale spójrzmy na dobrą stronę. Maseczki mają świetne zastosowanie w treningu mięśni oddechowych, uczą lepszego oddychania, a ich noszenie jest nawet zalecane do ćwiczeń dla poprawy wydolności oddechowej" - uznał ekspert.
Z kolei w kwestii Covidu w mass mediach największą popularnością cieszy
się w ostatnim czasie Pan Bartosz Fiałek, który jest, uwaga, uwaga, REUMATOLOGIEM ze specjalizacji.
Skończmy ten cyrk.
Najbardziej mnie bawi zakaz wnoszenia popcornu i picia na salę. Zawsze można było sobie normalnie przy kasie wszystko kupić i tylko pakują ci ten popcorn do papierowej torby i bez problemu wchodzisz z nim na salę. .
Bo to chodziło o to że ma być na wynos. No i kino to jedyne miejsce gdzie mi paszport sprawdzali.
Słyszałem też o łapankach policji,która stała pod salą i czekała na wychodzących ludzi beym maseczki.
Pewnie w maju ogłoszą dodanie covida do chorób powszechnych i koniec maseczek.
Wszystko to ustawka pod całkiem nowego wirusa. Wypuszcza ga na pewno za jakiś czas
Co za brednie, tak marne tanie maski chronią an pewno przed wirusem...
Nigdy nie pójdę do żadnego kina gdzie miałbym oglądać seans w masce.
Kto miał zarobić to zarobił, kto umarł to umarł, wracamy do normalności.
To gdzie będę chodził popcorn jeść, i jak tu komentować film z kagańcem. A już się cieszyłem, a tak kino maniacy znowu będą mogli w spokoju oglądać film.
