Koniec launchera Bethesdy, firma w pełni migruje na Steama
Via Tenor
Alleluja!
W perfekcyjnym świecie każda gra była by DRM free, koropracje były by uczciwe, klienci byli by uczciwi itp itd. ale nie żyjemy w doskonałym świecie, więc żeby się biznes kręcił tego typu aplikacje i choć częściowe zabezpieczenia to widać mus póki co, a tak jak mam od parunastu lat Steama to żadnego poważnego problemu nie potrafię wymienić.
Ani jedna gra nie zniknęła z konta, ani jeden sejw z chumry nie został mi usunięty, ani jeden screenshot nie zniknął z powodu 'oszczędzania miejsca' na ich serwerach... Nic.
A że funkcjonalnością i designem bije na głowę 3/4 launcherów razem wziętych to nic dziwnego że ludzie lubią z niego korzystać i widzą wartość w tym co oferuje za darmo- fora, Workshop, cloud, tablice do publikacji zdjęć i artworków, poradniki z masą różnych informacji, multum opcji i narzędzi dla wydawców by można było robić atrakcyjne okazje np. do uzupełnienia oferty.
Tak naprawdę tylko przy GOG jest case dla istnienia tej platformy, jeśli chodzi o filozofię działania i publikacji gier.
Większość tych klientów to mniej lub bardziej gloryfikowane launchery- Battle.net i inne niewiele się różnią od tych bardziej staroszkolnych od tych z Kalypso, Slitherine itp. Ich powód istnienia to w 95% niechęć do odpalania Steam działki i totalna kontrola nad prezentacją i treścią, tym co ludzie mogą pisać.
BTW- Microsoft Store też powinien pójść ich śladem lol. Ten klient jest tak kiepsko zaprojektowany że głowa boli. Z jednej strony bardzo mało funkcji i prosty, z drugiej okropnie nieintuicyjny i miejscami irytujący. Poza grami które za free się dodały jak ich '1st party' Age of Empires, to tam tlyko aktywowałem darmowy kod do wersji W10 z Minecrafta i wiem, że niczego więcej tam nie chce aktywować a tym bardziej kupować. Tylko kłoda pod nogami, żadnej wartości.
Jak widać nawet dzielenie się dolą z Valve jest lepszym interesem niż własny launcher.
I bardzo dobrze! Odpaliłem raz zdaje się, żeby odebrać Quake 3 Arena za darmo i nigdy więcej nie włączyłem. Jakimś cudem działa to wolniej od KAŻDEGO launchera na rynku (a Epic w tym przoduje), a do tego nie oferuje nic poza kupnem gier od Beth.
Oby Battle.net spotkało to samo po przejęciu przez MS, albo żeby chociaż wydali wszystkie tam dostępne gry na Steam, bez potrzeby odpalania tego launchera (na ciebie patrzę Uplay i Origin).
I bardzo dobrze! Odpaliłem raz zdaje się, żeby odebrać Quake 3 Arena za darmo i nigdy więcej nie włączyłem. Jakimś cudem działa to wolniej od KAŻDEGO launchera na rynku (a Epic w tym przoduje), a do tego nie oferuje nic poza kupnem gier od Beth.
Oby Battle.net spotkało to samo po przejęciu przez MS, albo żeby chociaż wydali wszystkie tam dostępne gry na Steam, bez potrzeby odpalania tego launchera (na ciebie patrzę Uplay i Origin).
Via Tenor
Alleluja!
W perfekcyjnym świecie każda gra była by DRM free, koropracje były by uczciwe, klienci byli by uczciwi itp itd. ale nie żyjemy w doskonałym świecie, więc żeby się biznes kręcił tego typu aplikacje i choć częściowe zabezpieczenia to widać mus póki co, a tak jak mam od parunastu lat Steama to żadnego poważnego problemu nie potrafię wymienić.
Ani jedna gra nie zniknęła z konta, ani jeden sejw z chumry nie został mi usunięty, ani jeden screenshot nie zniknął z powodu 'oszczędzania miejsca' na ich serwerach... Nic.
A że funkcjonalnością i designem bije na głowę 3/4 launcherów razem wziętych to nic dziwnego że ludzie lubią z niego korzystać i widzą wartość w tym co oferuje za darmo- fora, Workshop, cloud, tablice do publikacji zdjęć i artworków, poradniki z masą różnych informacji, multum opcji i narzędzi dla wydawców by można było robić atrakcyjne okazje np. do uzupełnienia oferty.
Tak naprawdę tylko przy GOG jest case dla istnienia tej platformy, jeśli chodzi o filozofię działania i publikacji gier.
Większość tych klientów to mniej lub bardziej gloryfikowane launchery- Battle.net i inne niewiele się różnią od tych bardziej staroszkolnych od tych z Kalypso, Slitherine itp. Ich powód istnienia to w 95% niechęć do odpalania Steam działki i totalna kontrola nad prezentacją i treścią, tym co ludzie mogą pisać.
BTW- Microsoft Store też powinien pójść ich śladem lol. Ten klient jest tak kiepsko zaprojektowany że głowa boli. Z jednej strony bardzo mało funkcji i prosty, z drugiej okropnie nieintuicyjny i miejscami irytujący. Poza grami które za free się dodały jak ich '1st party' Age of Empires, to tam tlyko aktywowałem darmowy kod do wersji W10 z Minecrafta i wiem, że niczego więcej tam nie chce aktywować a tym bardziej kupować. Tylko kłoda pod nogami, żadnej wartości.
ani jeden sejw z chumry nie został mi usunięty, Dokładnie, do dziś pamiętam jak na GOGU zniknęły mi save i jakie było moje zdziwienie gdy po instalacji wieśka zamiast dokończyć sobie końcówkę Krwi i Wina, to mnie wróciło do jakiegoś save w 1/3 ;/. Prawdopodobnie wtedy skończyło się miejsce o czym platforma nawet mnie nie poinformowała, potem przyszedł format i dziękuję. Gry do dzisiaj nie skończyłem, ale nie chce mi się tego przechodzić jeszcze raz.
Microsoft Store się do niczego nie nadaje, przy game pass najlepiej używać apki Xbox z tego sklepu. Ona ma bibliotekę wszystkich gier z GP, można wybrać gdzie instaluje i ma osiągnięcia, dużo gorsza niż Steam ale choć trochę używalna
Raz z tego korzystałem i było to chyba jedno z najgorszych 30 minut w moim życiu.
bardzo dobry ruch szczególnie że nie było żadnego uzasadnienia do tego launchera po zakupie przez MS Bethesdy i gier kupionych przez steam, z GP to i tak było bez znaczenia.
No i pięknie. Czyli Youngblood dostanę na steam.
Co do save to faktycznie z Youngblood nie mogłem przenieść, z Rage 2 nie było problemu.
Gry będą się szybciej teraz uruchamiać, nie łącząc się z Becią
Sporo tego się narobiło na rynku
GOG Galaxy
Steam
Epic
Uplay
Origin
Battle.net
Rockstar
WarGaming
i jeszcze wiele innych mniej popularnych.
Sporo tego, ale Steam itak pewnie ma 90% rynku, a reszta to tylko dodatek i drobnica, ktora ledwo dyszy lub przy osi straty.
to było raczej do przewidzenia biorąc pod uwagę, że cała Becia poleciała do MS Store.
Tym lepiej dla nas.
A nie pomyśliliście dlaczego Microsoft przenosi wszystkie gry na Steama? Być może ma w planach też kupno samego Steama, jak i Valve.
Przenosi na Steama, bo Bethesda.net nikt nie używa (bo po co, skoro wszystko i tak jest na Steam?). Nie przenosi na Microsoft Store, bo... tego też nikt nie używa (poza gamepassem).
Być może ma w planach też kupno samego Steama, jak i Valve.
Plany pewnie mają, ale nikt w Valve się na to raczej nie zgodzi. No i skoro mają dać ~70mld$ za Acti/Bliz, to ile musieliby zapłacić za Valve i Steama?
Być może, być może nie, nie wiem po co dodawać do tego spekulacje. Na pewno kilka firm marzy by mieć Steam na własność, ale tutaj zbytnio nie widzę powodu do poruszania tego tematu.
Przecież gry Bethesdy są i były na Steam. Po przejęciu Bethesdy MS robi różne porządki, a że Bethesda launcher jest mało popularny i z grubsza niepotrzebny (a na pewno nie warto kasy na marketing by siła zwiększać jego popularność - patrz EGS) kasują go bo to tylko zamieszanie, uciążliwa dodatkowa aplikacja wymagające serwrów, wsparcia technicznego, rozwoju, swojej promocji...
Uwzględniając wszystko działka dla Steam pewnie nie jest aż tak droższa niż bawienie się w swojego klienta.
Z dwojga złego lepszy MS niż Tencent.
Jeśli nie popsują Steama jak Skype, a to niestety u hinduskich partaczy możliwy scenariusz...
Odpadną im miliony za utrzymanie, serwerów ludzi, etc.
Oby to samo zrobili z Battlenet.
Zawiało by to monopolem, ale Valve może być warte mniej niż Activision, więc w teorii czemu nie. Microsoft by ich końcu może zrestrukturyzował, bo ta firma z obecnym zarządzaniem może mieć problemy w przyszłości. Ale nie życzę tego użytkownikom Linuxa, bo Microsoft na pewno zrobi coś z Protonem i SteamOS
Poniewaz nie ma sensu utrzymywac i oplacac kolejnej infrastruktury sieciowej Bethesdy. Poniewaz po przejeciu robi sie ciecia. Poniewaz ich wlasny sklep jest obecnie przepisywany od nowa i nie jest jeszcze gotowy by konkurowac ze Steamem. A tak sie sklada ze szefem Steama jest ich byly pracownik i stary znajomy. A poniewaz jego sklep ma sie bardzo dobrze, oni beda mogli w spokoju pracowac nad swoim :p
No i skoro mają dać ~70mld$ za Acti/Bliz, to ile musieliby zapłacić za Valve i Steama? ok. 6mld jest warte valve przy sprzedaży pewnie trochę mniej. Musi być jednak wola sprzedaży przez gabena.
Ciekawe za ile lat ten swój sklep przepiszą. Kiedy będzie można usunąć stare apkki z biblioteki. Wciąż mam śmieci z czasów testowania Windows 8...przypomnę że hinduscy partacze przepisują panel sterowania już chyba 11 rok
Ustawienia nie miały zastąpić panelu sterowania pierwotnie, a jedynie miały oferować dostęp do mniej zaawansowanych ustawień w Windows 8. Dopiero po wydaniu Windows 10 zaczęto na stopniowo przenosić funkcjonalność z panelu do ustawień przy czym od 2018 do 2020 jakiekolwiek ważniejsze prace nad zwykłym Windowsem też zostały wstrzymane. Więc dopiero teraz zaczęto na poważnie pracować nad przenoszeniem funkcjonalności. A i tak panel starowania nie zniknie w 100% przez kompatybilność wsteczną
Microsoft nie kupi z Valve z dwóch bardzo prostych powodów, po pierwsze urząd anty-monopolowy się tylko zaśmieje i od razu powie, że nie ma najmniejszych szans by się na to zgodzili. Po drugie cena. Steam to jednak sporo większy grać od Bethesdy i Acivision razem. Pod względem kosztów to by było jak kupienie Sony, czyli zdecydowanie niemożliwe.
Nie, Gaben juz pracowal w Microsoft (tam zarobil pierwsze miliony) i nie chce juz z nimi tańcować.
Gaben pierwszy krytykował Windows8/10 i zaczal wspierac Linux. Dalej to robi steamdeck moze i na pół gwizdka (moglby polozyc faktycznie na to miliony i przyspieszyc proces), ale robi.
Valve ma ten jeden plus, ze wspiera linuxa.
Na szczęście Valve jest firmą zarządzaną przez prywatną osobę, a nie giełdowym molochem z zarządem podlegającym akcjonariuszom jak ATVI.
Jakkolwiek ludzie lubią sobie drwić z "grubego Gabena", to wydaje mi się, że jest on jedną z niewielu osób w branży, której nie da się ot tak po prostu kupić.
Ehhh... Nie mam pojęcia kto pisał ten portal, ale nie powinien zajmować się niczym związanym z programowaniem. Muszę pisać całą odpowiedź przez twoją nieudolność. I czy to tylko u mnie czy tutaj nie ma takiej opcji jak zapamiętanie że jestem zalogowany bym nie musiał się logować za każdym razem jak chcę coś napisać...
A wracając do tematu
No i sprzedaż zależy tylko i wyłącznie od Gabena, może to sprzedać to lub, a powodu do sprzedaży to akurat nie ma, więc jedyną szansą byłoby zapłacanie bardzo dużej sumy, na tyle dużej że wątpię iż Microsoft jest na to stać. A że Valve tak właściwie to nie ma żadnej konkurencji to prawdziwa wartość będzie raczej co najmniej tak duża jak Sony, a przy wszystkich okolicznościach to jednak sporo większa.
Valve warte 7 mld...
I takie wyceny podaje Alex, rekin biznesu.
Ciekawe czy tak samo wycenia wartość swojej firmy
Bardzo dobrze !! Najgorszy launcher na rynku. I teraz czekać na Ubisoft i Origin. Reszta GOG i Battle net. są OK . I mam nadzieję ze gry na blizzard nie trafi na steam. World of Warcraft na steam ?? Nie pasuje.
Zadne zaskoczenie, skoro Bethesda wlasnie zakonczyla zywot. Ale i tak sie usmiechnalem. Przeciez wszystkie gry Bethesdy sa dostepne w Game Passie (jak i dziesiatki innych tytulow). Czyli MS kalkuluje sobie, ze zarobi niejako podwojnie: raz z GP, dwa ze Steama, bo na Steamie sa oczywiscie standardowe paskarskie ceny, zadnych promocji czy upustow. Jak sie sprzeda - OK, jak nie - co ich to obchodzi, dla nich liczy sie tylko GP, na Steama maja i tak totalnie wywalone. Dobre, autentycznie dobre.
Jak widać nawet dzielenie się dolą z Valve jest lepszym interesem niż własny launcher.
Po prostu launcher Bethesdy nie ma racji bytu skoro jest Microsoftowy Store, sami sobie konkurencji robić nie będą.
A że microsoftowy store nie jest najpopularniejszą platformą, gra będzie też na steamie.
I to jest dobra wiadomość, bo szczerze do irytacji mnie to doprowadza że większość dużych gier ma swoje aplikacje. Jeszcze do tej listy dodałbym zakichane T2, gdzie zaczęli dziwaczyć od premiery GTA IV…
Mogło by Ubi zastosować podobny myk, wrócić na steam i przypisać gdy z ich launchera na steam :)
Niewiarygodne.
Bethesda Softworks podjęło dobrą decyzję.
Odcięli się od Sony, więc pc to ich ostatni ratunek w kwestii zarobku na grach.
Ciekawe, czy M$ im kazał, czy sami doszli do tego wniosku.
Ale dobrze, że doszli do tego, teraz pytanko, czy jak sobie kupię pudełkowe chociażby Doom Eternal, to czy od razu na Steam będę mógł aktywować.
No i dobrze, M$ daje wybór, albo gej pas albo steam. Jeszcze tylko czekana starcrafta 2 na steam i kupuje z marszu!
Bethesda = Microsoft. Z tego Microsoftu zaczyna się robić taki mały Putin. Czy w branży gier dorównają USA? srry Ubisoftowi.
Mogliby wykupic Ubisoft. Wtedy wreszcie wrócilibyśmy do Raymaniw, Popów, Splinter Celli i skonczylyby się denuva
Lepiej by kupili Ubisoft, wywalili dyrektorów co psuja ta firme idac za mocno w multiplayer i dac wszystko do gamepassa.
Ubisoft umiera na oczach, ich gry robia sie coraz bardziej nijakie i jest ich coraz mniej (singlowych zwłaszcza).
Microsoft by lepiej wykorzystal ich zasoby ludzkie i IP.
Dobrze, ten soft byl zupelnie zbedny.
Dziwi mnie tylko, ze nie przenosza sie do MS store skoro sa własnością Microsoftu tylko wzmacniają itak juz zbyt mocnego Steama.
Mi tam nie przeszkadza, kilka gier tam jest i przeniesie sie ja do Steam (w tym Quake 2).
Jedna i druga platforma to DRM(choćby wymóg aktywacji online) więc dla mnie to różnica żadna....
Łowienie tanich kluczy na becia lanucherze, żeby potem zrobić sobie transfer na Steamia - czas zacząć.
To nie jest dobra decyzja dla tych co używali launchera z wyboru. Jakby chcieli grać na Steam to tam by gry kupili, a teraz ktoś im przymusowo je tam będzie przenosił? Antykonsumencka zagrywka nie do obrony.