Valheim z lodowymi jaskiniami i poprawionym działaniem na Steam Decku
Warto wspomnieć iż developerzy prosili aby nie udostępniać nigdzie hasła do bety - jest dostępne publicznie na ich discordzie po polajkowaniu posta
Strasznie słabo im idzie rozwijanie tej gry.
Idzie im w miarę gładko, problem w tym że bardzo wolno względem oczekiwań. Z tego co pamiętam w momencie eksplozji popularności to było bardzo małe studio i tu i tam starali się delikatnie studzić zapał w oficjalnych komunikatach. Zarobili fortunę na sprzedaży więc mimo wszystko to nie są nieuzasadnione oczekiwania że przynajmniej na czas rozwoju gry do końca powiększą studio i wejdą na trochę wyższy poziom.
Nie wiem jak to teraz wygląda, ale jeśli nadal tam jest 7-10 osób to bez względu na to czy sprzedali 10 tysięcy czy 10 milionów kopii moc przerobowa i możliwości są niestety ograniczone.
Może też w tle już robią kolejną generację silnika na kontynuację, kto tam ich wie... Nikt się na pewno nie spodziewał takiego sukcesu.
malutkie studio niech wiec szlifują powoli. Dla mnie aktualnie mało rzeczy jest w niej, wiec czekam
Siemanko, jestem fanem Skyrima i nigdy nie grałem w Valheim. Słyszałem o tej grze masę dobrego, obejrzałem rozgrywki na YT i jedyne, co sprawia, że jeszcze tej gry nie kupiłem, to grafika. Konkretnie przeszkadza mi pikseloza występujących w grze tekstur, zaś sam design postaci, wrogów i lokacji przypadł mi do gustu.
Czy są osoby, które miały podobne "opory" przed nabyciem gry, a potem wsiąknęły w ten świat? Czy ewentualnie znacie przetestowane przez siebie sposoby, aby "poprawić" ten aspekt? Dodam jeszcze, że zamierzam grać solo, żaden z moich znajomych nie posiada tej pozycji.
Po ostatnim zawodzie DL2, zdaje się, że będę mieć środki na gierkę i zastanawiam się nad zakupem.
Wyobraznia.
Bloom, efekty swiatla na maxa, AA na maxa, 1440p minimum, motion blur wlaczony i gra w ruchu jak sie wsiaknie zdaje sie byc przepiekna bo klimat lokacji robi robote.
Czy są osoby, które miały podobne "opory" przed nabyciem gry, a potem wsiąknęły w ten świat?
Namawialem kumpla 3 dni, odmawia gry w cokolwiek co nie jest absolutna igła w 4K z RT. Wsiąkliśmy tak że po kilku zarwanych nocach z przerwami na zamówienie jedzenia zrobilismy 202godziny w 10 dni. Grywalnością i klimatem wali na łeb wszystko co wyszło ostatnio, jedyne co mi się tak podobało przez ostatnie 5 lat to chyba W3 i Bloodborne.
Co więcej, podziwialiśmy widoczki, bo gra naprawdę potrafi być piękna.
No i polecam grę z kimś.
https://www.youtube.com/watch?v=bA1IxbFngJw
https://www.youtube.com/watch?v=JZKUXPH_T1o
Pierwszy problem jaki napotkasz to porównanie tej gry do Skyrim. To nie jest gra RPG tylko sandbox survival. Farmisz 500 drewna żeby zbudować sobie chatę, potem farmisz 500 kamienia żeby wybudować sobie piece. Później farmisz 500 żelaza i tak w kółko. Ta gra nie ma ani jakiejś super walki, ani różnych ciekawych buildów ani różnego ekwipunku. Po prostu ubierasz najlepszy pancerze żeby Cię moby w następnej lokacji nie zabijły na hita.