BioShock doczeka się ekranizacji od Netflix
Biorąc pod uwagę jak kończą takie adaptacje... Eh, szkoda marki. Jeszcze Netflix.
Zapowiada się świetnie.
Na ten moment nie zdradzono jednak żadnych szczegółów dotyczących produkcji
Co ma się zatem świetnie zapowiadać, panie trollu?
kotonikk: nic. Kliknąłem z ciekawości w jego posty i on regularnie to spamuje. Widocznie w jakiejś formie to dla niego satysfakcja i podniecenie, jak może być 'alternatywny'. Bez względu na temat i treść wiadomości, nawet jak nie ma jakichkolwiek przesłanek ku temu, że coś ma sens/ jest dobre itd itp.
W przypadku ekranizacji gier historia jest (delikatnie mówiąc) bardzo mieszana i pieniądze można postawić na to że to będzie w najlepszym wypadku takie-sobie rozczarowanie. I to mowa o normalnych produkcjach, tu jeszcze mamy stajnię Netflixa. Stąd sceptyczność ludzi dla których BioShock ma dużą wartość.
To klasyczny przykład spamowania i bezmyślności. Szuka takie tematy, wkleja coś przeciwnego niż większość 'aha, tu wam pokażę'. Może jacyś koledzy IRL mu biją brawo? Ciężko spekulować.
Każdy orze jak może.
Na ten moment nie zdradzono jednak żadnych szczegółów dotyczących produkcji
XD
To w sumie całkiem śmieszne jest.
--->
Wielki czarny big daddy będzie gonił białe blondyneczki xD
Lewactwo powinno być wniebowzięte. W końcu to opowieść o wrednym kapitaliście, który spierdzielił pod wodę żeby nie dzielić się ze społeczeństwem owocami swojej ciężkiej pracy i którego wizja ostatecznie się nie spełniła. Takie historie to coś współczesna Ameryka uwielbia.
albo religijny oszołom co spierniczył w chmury po to by z góry zalać ogniem zepsutą Amerykę.
Jesteście w błędzie, oleją to bo nie zapoznają się z materiałem zródłowym i stworzą jakieś nowe progressywne zabiegi fabularne. Gwarantuje.
Ameryka uwielbia, a sama jest tym kapitalistycznym sciekiem, w ktorym uwazaja sie za najlepszych na swiecie, a milionych ich wlasnych rodakow zyje pod mostem bez podstawowej opieki zdrowotnej.
Kraj, ktory uwaza sie za najbogatszy, a nie ma na leczenie swoich obywateli i owoce swojego bogactwa przeznacza na zbrojenia i wojny zamiast wsparcia swoich obywateli? To nie jest kraj, tylko jakis dziwny Twór, gdzie jedyna wartością jest pieniądz i wladza, nie czlowiek i rodzina.
Kiedys uwazalem Amerykę za wzór i cos idealnego, az tam pojechalem i zobaczylem jak (nie) dbaja o swoich i ile tam jest nędzy zwyklych uczciwych ludzi w kraju, gdzie pojedyncze firmy (Apple, Alphabet, Microsoft) maja tyle kasy co cale Państwa (jak Polska).
W kraju, gdzie zyje najwiecej bogaczy i w kraju, ktory ma PKB tak duze, ze na socjal by z palcem w tylku starczylo.
To nie jest cywilizacja, to jest korpo kraj, ktory kpi z Europy, ale jej do pięt nie dorasta w humanizmie i wartościach.
Mhm... Jeśli chodzi o adaptacje Netflixa, to z jednej strony dostaliśmy świetne Arcane, ale z drugiej nadal w pamięci mam Wiedźmina...
Arcane zrobiło Fortiche Production, netflix tylko to wydał.
Od netflixa , to niestety nie spodziewam się efektu WOW a raczej pozbawionej klimatu papki z murzynami i innymi helikopterami bojowymi
Czyli kolejny tasmowy serial niskich lotow. Trochę mi szkoda czasu na takie rzeczy ale zobaczmy przynajmniej 1 odcinek jak beda dobre opinie A więc nie takie jak przeciętnego serialu netflix wraz z wiedzminem tylko że względu że to ekranizacja gry.
Doczytałem to będzie film więc jeszcze gorzej bo tutaj nerflix leży na całego.
Wydaje mi sie że skonczy jak "Lovecraft Country" : biedna mniejszosc sprowadzana do Rapture żeby to na niej eksperymentować przez bogatych białasów itp itd wiecie o co chodzi
Jakby byli madrzy to zadnej mniejszosci w ani 1% nie sprowadzaliby, bo to zawsze zguba
Eksperymentowac mozna na biednych i bezdomnych, ale ze swojej grupy etnicznej.
Kazde imperium upadalo przez sciaganie obcych do pracy, zamiast dobre zarzadzanie wlasnymi zasobami.
Tak samo upada UE od sciagania islamu i murzynów i Polska od sciagania Ukraińców.
Z tym, ze Ukraincy sa biali, chcs pracować, uczyc sie i rozwijac, wiec Polska ma szanse na przetrwanie, tylko bedzie dwu czy trzy jezyczna za dwie dekady.
Ukrainiec szuka pracy, a nie gania z nożem szukajac ktorego białasa okraść.
Brak szczegółów, teasera, nie wiadomo NIC, ale wiadomość na kilka linijek tekstu jakimś cudem napisana.
Przecież Bioshock to piękna historia o - naiwności niektórych idei. Zmaltretują to ;p bo Netflixowi samemu bliżej do Ryana niż kogo innego w tej historii ;D
Netflix? Znowu bedzie 90% czasu antenowego poswiecone na gadanie o pierdolach, aktorzy beda brani z lapanki pod liceum i fabuła bedzie opierac sie na twistach i gore, koniecznie pod koniec odcinka.
Byle nie Netflix, on potrafilby zepsuc wszystko, nawet Batmana by spierdzielil jakby WB udzieliło im licencji.
Po drugim sezonie Wiedzmina do dzisiaj mi sie odbija jajem, musialem obejrzec jeszcze raz kinowego wiedzmina produkcji TVP z 2001 roku zeby się odtruć i ten od TVP byl w fabule, prowadzeniu akcji i grze aktorskiej o dwie klasy lepszy. No i zgodny z ksiazka i walki realistyczne czyli kilka sekund i po walce, a nie bija sie pol godziny i gadaja pierdy, a zły jest zlym, a nie jakims niewygadanym pierdem.
Netflix nie umie robić ani filmów ani seriali. Ten o dwoch Papieżach czy o cynglu mafii (Irlandczyk) byly w porywach średnie, dalonsie to obejrzeć, ale do Hollywood im tak daleko jak Łodzi do Nowego Jorku.
Zapowiada się kolejna masakra fajnego świata. Netlfix to odwrotność króla Midasa.
A, od Netflixa XD
Nie ukrywam że bardzo chętnie bym taki serial lub film obejrzał, ale jeśli ma się za to brać Netflix to może być bardzo różnie i słabo. Gdyby HBO się za to wzięło, to byłbym spokojniejszy.
A tak z innej beczki zna ktoś jakieś filmy lub seriale właśnie podobne do Bioshock 1/2 lub Infinite?