System Shock Remake grywalny od początku do końca; twórcy o stanie gry
Cieszy, że wychodzą na ostatnią prostą.
Nightdive Studios jest bardzo zapracowane, bo poza remakiem SS1 zajmują się też remasterami. W poprzednim roku z ich rąk wyszły remastery Shadow man i Quake 1, a we wcześniejszych latach choćby remastery System Shock 1, Turok 1 i 2, Blood 1 więc nie ma tak, że cała moc przerobowa jest skupiona na SS1 remake.
W tym roku już wypuścili remaster PowerSlave, a pracują też nad remasterami System Shock 2, Blade Runner, SIN.
Prócz tego pomagali też przy debiucie wielu klasyków z lat 90' w wersji cyfrowej, by działały na nowych windows jak Wizardry 6 i 7, The 7th Guest, I Have No Mouth, and I Must Scream.
Demo było.. ba- jest, bardzo obiecujące. Świetny klimat i gameplay daje radę.
Dla fanów oryginały zdecydowanie warte polecenia, myślę że większość nie będzie zawiedziona.
Dla fanów tak, ale nowych graczy raczej nie przyciągnie, czyli na rewitalizację serii chyba nie ma co liczyć.
Na Steam sukces odnoszą bardzo różne gry. Remake jest nowoczesny i bardzo przystępny jeśli chodzi o gameplay, sterowanie, wygląd. Klimat jest uniwersalnie dobry (może się podobać lub nie, ale sam w sobie nie ma żadnych problemów które utrudniały by odbiór przez 'współczesnego gracza'), podobnie oprawa.
Sukces osiągają dziwniejsze i gorsze gry, jakby ten remake zyskał trochę rozgłosu na starcie to z odrobiną szczęścia ma szansę się sprzedać naprawdę przyzwoicie.
Nie sądzę by mieli ogromny budżet na marketing, więc wszystko w rękach fanów. Plus ważne żeby wybrali dobry miesiąc na premierę, inaczej może zostać pogrzebany na starcie w konfrontacji z paroma wielkimi premierami.
Gatunkowo też raczej na plus jeśli chodzi o potencjał -przygodowy FPS w sosie cyberpunku i horroru, można by wymienić sporo dużo gorszych pomysłów.
Mógłbym napisać, że jakieś takie to wszystko za kolorowe, ale z drugiej strony pierwszy SS też do najmroczniejszych nie należał ;)