Włosy na twarzy Aloy „zszokowały” niektórych graczy
W końcu gracze, którzy 24/7 siedzą tylko w domu i grają w gry dowiedzieli się, że dziewczynom też rosną włosy, to są w szoku. A jak ktoś preferuje, tylko idealne modele postaci, bo jest to jego sposób fantazji, to niech się uda na taką stronę dla dorosłych, a nie gra w gry.
Jaki szok byłby, gdyby ci ludzie ujrzeli swoje idolki czy instagramowe influencerki bez makijażu i przeróbek. Tak nas przez lata bombardowano wizerunkiem kobiety nieskazitelnej, o "idealnym" wyglądzie, że widząc kobietę w jej naturalnej aparycji, niektórzy uważają, że jest brzydka. Makijaż powinien być podkreśleniem uroku, na który składa się nie tylko wygląd. Na koniec dodam, każdy człowiek posiada włoski na całym ciele, szok i niedowierzanie.
Beka z narzekań na model postaci w tej grze nie byłaby najpewniej aż tak popularna, gdyby nie fakt, że nie jest to pierwsza tego typu sytuacja.
A nie dałoby się tego napisać odrobinę...hm... bardziej profesjonalnie? Co w tekście w ogóle robi sformułowanie "beka z..."? Nie da się po prostu napisać, że to nie pierwszy raz kiedy pojawia się dyskusja na ten temat, tylko trzeba od razu pokazywać jedną stronę jako tę gorszą i to w dodatku poprzez użycie prostackich kolokwializmów? Bo oczywiście ktoś kto przyzwyczaił się do wizerunku postaci w jednej części nie może narzekać, że został on zmieniony w drugiej...
Oczywiście, sprowadzenie tematu do kwestii kilku krzykaczy z twittera będzie się znacznie lepiej klikać niż podejście do tematu z perspektywy branży gier (czego można by się spodziewać po stronie formalnie poświęconej grom). Osobiście nie widzę nic dziwnego w tym, że postaci żeńskie mają miniaturowe włoski, tak jak prawdziwe kobiety. Jednak znacznie bardziej mnie zastanawia czy nie lepiej byłoby tę moc obliczeniową zainwestować gdzie indziej? Plagą dzisiejszych gier AAA jest to, że twórcy przeznaczają chore ilości zasobów na dopracowywanie niektórych elementów po ostatni szczegół, przy jednoczesnym olewaniu innych. I potem oglądamy cutscenkę, w której możemy policzyć włosy w nosie protagonisty a jednocześnie możemy policzyć piksele na teksturze przedmiotu znajdującego się tuż obok niego.
Tak, więc miło by było gdyby autorzy GOLa w większym stopniu skupiali się na grach jako takich a mniej na rozdmuchiwaniu internetowych dram, w jakiś sposób z grami powiązanymi. I przy okazji zadbali o słownictwo. Nie wiem, przeczytali książkę czy coś...
Z jednej strony czepianie się o głupotę, z drugiej strony faktem jest że ją zbrzydzili względem pierwszej części. Wygląda bardziej jak chłop, a w jedynce miała ciekawą kobiecą urodę. Nie chodzi o pory czy włoski, bo to ma każdy człowiek, a raczej ogólny kształt twarzy itd.
Oczywiście pojawiają się także osoby, którym taki poziom detali się nie podoba i deklarują, że preferują nierealistycznie idealne postacie, gdyż gry są dla nich częścią fantazji i sposobem na ucieczkę od rzeczywistości.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/wlosy-na-twarzy-aloy-zszokowaly-niektorych-graczy/zc214da
Taki obraz graczy na tej konsoli. A później zdziwienie, że Sony cenzuruje wam gry
Via Tenor
Ech.
W końcu gracze, którzy 24/7 siedzą tylko w domu i grają w gry dowiedzieli się, że dziewczynom też rosną włosy, to są w szoku. A jak ktoś preferuje, tylko idealne modele postaci, bo jest to jego sposób fantazji, to niech się uda na taką stronę dla dorosłych, a nie gra w gry.
Aaaahh zrąbałeś. Czytam komentarz i potakuje, wszystko git aż nagle ostatnia część komentarza i wszystko poszło się...
Nie masz pojęcia o grach wideo jeśli nie widzisz wspólnej między słowem fantazja i gry wideo. Serio. Czy to gry czy strony dla dorosłych... Wszystko da się tam znaleźć. I nie ma czegoś takiego jak "idealne" bo każdy ma swoje preferencje. Przemysł gier erotycznych jest prężny.
Przynajmniej ucieszy fanów Tolkiena.
Masz coś do pięknych krasnoludzkich kobiet>?!
A wewnętrzu jeszcze kutas - ot takie dlc specjalnie dla fanów :D
Jaki szok byłby, gdyby ci ludzie ujrzeli swoje idolki czy instagramowe influencerki bez makijażu i przeróbek. Tak nas przez lata bombardowano wizerunkiem kobiety nieskazitelnej, o "idealnym" wyglądzie, że widząc kobietę w jej naturalnej aparycji, niektórzy uważają, że jest brzydka. Makijaż powinien być podkreśleniem uroku, na który składa się nie tylko wygląd. Na koniec dodam, każdy człowiek posiada włoski na całym ciele, szok i niedowierzanie.
Jak slysze, zw kobieta idzie robic makijaż to od razu do glowy przychodzi mi komunikat z lektorem oznajmiajacym: "właczam maskowanie" z pierwszego Crysis :)
Ciągłe słuchanie tego głosu z kombinezonu chyba sprawiło, że cokolwiek jest związane z kombinezonem z crysisa to słyszę właśnie jego głos. Właśnie w głowie przeczytałem "Włączam maskowanie" głosem kombinezonu :D
Gracze na początku: chcemy mieć jak najbardziej realistyczną grafikę, postacie jak żywe
Gracze teraz: kobieta nie powinna mieć drobnych włosków na twarzy, porów czy zaokrąglonych policzków
Problemy dnia codziennego w 2022 roku...
Drama ON:
Co się stało z tym światem?
"Nosz kufa" nie ma nic ważniejszego? Nawet w takich niszowych mediach?
Drama OFF.
Z jednej strony czepianie się o głupotę, z drugiej strony faktem jest że ją zbrzydzili względem pierwszej części. Wygląda bardziej jak chłop, a w jedynce miała ciekawą kobiecą urodę. Nie chodzi o pory czy włoski, bo to ma każdy człowiek, a raczej ogólny kształt twarzy itd.
Co ty gadasz! Lewicujące julki na twitterku uznały że ta z pierwszej części była nierealistyczna i dopiero ta grubsza jest piękna xD Powinni dać możliwość zmiany wyglądu i kto chce grać wielorybem to niech gra wielorybem
To dobra uwaga. Jeśli chodzi o powierzchowny wygląd to ma to drugo i trzeciorzędne znaczenie, zwłaszcza biorąc pod uwagę świat gry. Może mieć poranioną, wysuszoną skórę, podkrążone oczy itd, w większości kluczową rolę odgrywają podstawowe rysy twarzy.
Nie grałem w żadną część, ale jak teraz patrzę... no nie wiem. Z jednej strony to oryginalna postać więc nie ma podstaw do krytykowania, z drugiej tak jak oprawa graficzna ma być uczta dla oczu, tak samo postacie powinny odrobinę być. Myślę że to nie byłby szczyt seksizmu gdyby Aloy miała ładniejsze rysy.
Oficjalne wersje są OK, ale gry to fantazja. Myślę że ludzie wiedzą, że w prawdziwym świecie większość osób ma 'zwyczajną' urodę, ciężko doszukać się roli edukacyjnej czy łamania konwenansów. Świat by się nie skończył gdyby była zaprojektowana w sposób który by bardziej cieszył oczy.
Co do włosów na twarzy? Zbędny bajer.
Wolałbym żeby dopieścili maksymalnie inne aspekty graficzne zamiast tego.
Szczerze? Jeśli to ma być jakiś nowy trend, który tworzy bohaterów gier nie jako idealnych (dlatego bardzo lubię projekt Joela z TLOU), brudnych, no po prostu realnych to ja na to zawsze przyklaskam. Nie zapominajmy również, że moc PS5 pozwoli na jakieś dodatkowe urozmaicenia w konstruowaniu wyglądu postaci, kto wie, może pojawią się rzeczy związane z tworzeniem blizn na bieżąco, uszkadzaniem ciała itp?
Długo jeszcze będą podstawać takie "newsy", których paliwem są oczywiste baity z twittera, czy reddita?
Najprawdopodobniej tak długo, jak długo klikamy w takie newsy, reagujemy na nie i komentujemy. Czyli inaczej mówiąc - zawsze. Bo tak działa ludzka psychika. Gry-online mało zależy na ich własnym poziomie - już to wielokrotnie udowodnili i udowadniają dalej (jak widać).
Co do upiększania to dla mnie logiczne, że przyjemniej gra się laską niż spasioną babą. Ja nawet sobie upiększyłem Alloy z 1 części odpowiednim modem. W realu też wolę szczupłe dziewczyny od grubasów. To coś dziwnego?
Ciekawie by to wyglądało gdyby postać z dodatkowymi 40kg odwalała jakiś parkour albo tańczyła między przeciwnikami niczym postać z Bloodborne xD. Mi nie przeszkadza że taki Krwawy Baron wygląda jak trzech chłopów, albo to że Michael Townley miał dodatkowe 12kg od chipsów i alkoholu. Przeszkadza mi natomiast upośledzenie lewaków i to że niektórzy producenci z własnej woli wchodzą pod feministycznego buta.
Ciekawe co zrobią tacy ludzie jak się dowiedzą że kobiety też mają włosy nie tylko na głowie...
Niedobrze. Jakbym wiedział, że na PS5 będą baby z brodą, to bym został przy ps4.
"Niech ona się ogoli!" pomyślałem oglądając w dzieciństwie Carrie-Anne Mose w prologu Matrixa.
W tej wojnie wkurza mnie jedna rzecz. Kiedy lewaki prują się o to że jakaś postać wygląda zbyt pięknie i nierealistycznie to propsujemy, ale kiedy jest na odwrót i jakaś część społeczności narzeka że postać jest za brzydka to od razu lecą inwektywy że stulejarz, incel, mizogin piwniczak.
Musisz zrozumiec, ze swiat nie dzieli sie tylko na lewakow i tych drugich. Na swiecie jest troche takich i troche innych ludzi. Zawsze znajdzie sie okazja, aby jakis przedstawiciel jakies grupy sie odezwal
Bo kiedy prawaki odzywają się, że jakaś postać jest brzydka, to nie jest tak, bo jest brzydka, tylko dlatego, że narzucają i mają narzucone chore, toksyczne standardy piękna. Ale oczywiście, zmień sobie narrację pod własny argument.
W trzeciej części Aloy przejdzie już swoją przemianę i stanie się facetem.
Coś czuje, że w trakcie historii może się okazać, że skrywa większy sekret niż meszek na twarzy.
Beka z narzekań na model postaci w tej grze nie byłaby najpewniej aż tak popularna, gdyby nie fakt, że nie jest to pierwsza tego typu sytuacja.
A nie dałoby się tego napisać odrobinę...hm... bardziej profesjonalnie? Co w tekście w ogóle robi sformułowanie "beka z..."? Nie da się po prostu napisać, że to nie pierwszy raz kiedy pojawia się dyskusja na ten temat, tylko trzeba od razu pokazywać jedną stronę jako tę gorszą i to w dodatku poprzez użycie prostackich kolokwializmów? Bo oczywiście ktoś kto przyzwyczaił się do wizerunku postaci w jednej części nie może narzekać, że został on zmieniony w drugiej...
Oczywiście, sprowadzenie tematu do kwestii kilku krzykaczy z twittera będzie się znacznie lepiej klikać niż podejście do tematu z perspektywy branży gier (czego można by się spodziewać po stronie formalnie poświęconej grom). Osobiście nie widzę nic dziwnego w tym, że postaci żeńskie mają miniaturowe włoski, tak jak prawdziwe kobiety. Jednak znacznie bardziej mnie zastanawia czy nie lepiej byłoby tę moc obliczeniową zainwestować gdzie indziej? Plagą dzisiejszych gier AAA jest to, że twórcy przeznaczają chore ilości zasobów na dopracowywanie niektórych elementów po ostatni szczegół, przy jednoczesnym olewaniu innych. I potem oglądamy cutscenkę, w której możemy policzyć włosy w nosie protagonisty a jednocześnie możemy policzyć piksele na teksturze przedmiotu znajdującego się tuż obok niego.
Tak, więc miło by było gdyby autorzy GOLa w większym stopniu skupiali się na grach jako takich a mniej na rozdmuchiwaniu internetowych dram, w jakiś sposób z grami powiązanymi. I przy okazji zadbali o słownictwo. Nie wiem, przeczytali książkę czy coś...
jaką plagą xD to normalne ze twarze postaci sa wazniejsze niz jakies tekstury niewaznych przedmiotow. jakby nie byly wazniejsze to nie bylyby caly czas w nie wycelowana kamera w cutscenkach.
Jeśli mam być szczera - może to tylko moje odczucie, ALE moc obliczeniowa została poświęcona tak... Hm... *Nieznacznym* detalom pewnie dlatego, że gra została wydana też na ps4. Nie mogliby zrobić jakiegoś ogromnego przeskoku między wersjami, bo zajęłoby im to zbyt wiele czasu, więc po prostu poulepszali istniejące modele, a że przeskok między ps4 a 5 jest znaczny, to trochę mocy im zostało na taki realizm. Takie przynajmniej odniosłam wrażenie.
A co do beki - nieprofesjonalne, prawda, ale nie wmówisz mi teraz, że to była w 99% grupa ludzi, którzy chcą tę samą Aloy z 1. części, a margines przyczepiał się tego, że jest "gruba", bo było na odwrót i tu leży problem. Przy zmianie wyglądu Joela nie było takich kontrowersji.
Poświęcanie zasobów na nieistotne pierdoły to nie dziwne zboczenie twórców gier tylko realia. Bzdety typu włosy na twarzy postaci w Horizonie to taki sam wodotrysk jak ilość kolców na kaktusie w Forza Horizon 5 - to po prostu efekt tego, że gry wydawane są na dwie generacje o zupełnie różnej mocy.
Z jednej strony robienie konkretniejszych różnic drastycznie zwiększałoby koszt produkcji jak to już zauwazyła
Wszystko to brzmi bardzo sensownie i uważam, że właśnie w ten sposób powinna się toczyć dyskusja wokół tego tematu, zamiast insynuowania, że ktoś jest przegrywem bez życia towarzyskiego.
I jak najbardziej rozumiem koncept "bawienia się" mocą nowej generacji i dodawanie takich pierdół, które powstają jako dodatek do całej gry. Co nie zmienia faktu, że wciąż mnóstwo gier nie umie zachować balansu między elementami super szczegółowymi a kompletnie rozpaćkanymi i kwadratowymi. A na tym moim zdaniem powinna się m.in. opierać optymalizacja.
To początki terapii hormonalnej. Jak już napisano wyżej na w pełni męskie rysy twarzy i zarost przyjdzie czas w części trzeciej
"naśmiewając się z beki" ehhh cytując Murtough z Zabójczej broni "I'm too old for this shit".
Dziwni wszyscy jesteście...
Ja z dwojga złego wolę grać brzydka baba, w ogóle grając kobiecą postacią jestem bardziej wyrwany z świata przedstawionego, grając jako fajna dupeczka czuje się nieswojo.
Moja kobieta nie chciała grać w horizon bo aloy jest brzydka... co jest raczej standardem - faceci chcą być chadami a kobiety rakietami, faceci chcą grać kratosem a kobiety lara croft, zresztą zobaczcie jakie postaci tworzą kobiety w mmo, 10/10 w zbroi typu stringi.
Jak komuś to nie robi róznicy to najwidoczniej są jakieś braki w wyobrazni, niemożność poczucia immersji, szkoda czasu na gry story driven w takim wypadku.
A jak chcecie grać super laskami i wyrywać fajnych panów w assasynie albo chcecie być ostro zapięci na łódce w TLOU to czas wyjść z szafy, mam wielu kolegów gejów w polsce, niemczech, uk... serio jest 2022 żyjcie jak chcecie.
Granie męskimi postaciami przez mężczyzn nie jest standardem, o którym mówisz. W MMO przykładowo właśnie większość postaci kobiecych w stringach z +1000 do armora, szczególnie w azjatyckich MMO, bo u nich chyba to taki standard, że piersi muszą być takie, aby dało się na nich postawić talerz, a pancerz zasłaniać jak najmniej ciała - to właśnie faceci.
Nic dziwnego, że w MMO utarł się pewnego rodzaju mem, co do słowa GIRL - guy in real life.
Ależ pełna zgoda, 90% tych postaci to właśnie krypto geje.
Nie zmienia to faktu ze laski tez robią tego typu gwiazdy kpopu w crop topie z defensami na fire.
Ależ pełna zgoda, 90% tych postaci to właśnie krypto geje.
Ty sie w ogole slyszysz xD?
Facet ktory gra baba by patrzec na kobiece wdzieki to kryptogej xDDD?
To co powiedziec o facetach, ktorzy przez cala gre patrza sie na meskie posladki :D?
Prawda jest taka, że pretensje do tych, co się wkurzają na wygląd postaci z gier mają osoby, które w życiu nie miały kobiety i nigdy nie zamoczyli :P Tylko nienormalny facet nie chce pieknej kobiety także w grach, na Instagramie etc Bez znaczenia gdzie wolę popatrzeć na te piekniejsze, to chyba logiczne. Grać też wolę piękną kobietą, ponieważ lepiej patrzeć na piękne kształty niż na męski owłosiony tors, blah. Najgorzej
Męski tors nie jest obrzydliwy, tylko męski.
Ty jesteś z tej grupy rozumiem co followuje instagramowe modeleczki, na tapecie telefonu jakaś wywłoka i kalendarz z ckmu na szatni w robocie żeby nikt Cię nie oceniał za spragnione spojrzenia na upocone torsy kolegów?
Wolę zdecydowanie popatrzeć sobie na instagramowe dupeczki niz na męski tors. "Trochę" przyjmie uszy widok. Jak ty wolisz inaczej, to z ciebie dupa, a nie facet, a może gej
Toksyczna męskość w pełnym wydaniu: prawdziwy macho facet ma piękną, smukłą, ogoloną kobietę, sam oczywiście posiada owłosienie ciała, bo to takie męskie i c00l, ale tylko na skórze mężczyzny; każdy facet jest hetero, a jeśli uważa, że ludzie są różni i mają inne ciała, to po prostu jeszcze nie zaliczył żadnej kobiety, która by mu naprostowała w głowie; geje to nie mężczyźni, tylko kosmici z innej galaktyki.
Dobrze na tych 3 screenach widać możliwości graficzne między konsolami, na 2 pierwszych widać kanciastość, zwykłe PS4 ma problemy z cieniami a PS5 lepsze oświetlenie, lepszą rozdzielczość tekstur i te wspomniane włoski, choć ich zaczątki widać już w PS4 pro
I tylko takimi detalami będą się różnić nowe gry od tych obecnych
Realizm pełną parą prze ca o to chodzi prawda ? :)
Osobiście mam gdzieś te włoski. Zbędny bajer. Mogliby dopracować inne aspekty graficzne, ale no już okej. Natomiast nie podoba mi się, że ją pogrubili i ogólnie zrobili jej brzydszą twarz. Zrozumcie że lubimy się patrzeć na ładnych ludzi. Nie rozumiem też gadania, że ładna postać kobieca jest nierealistyczna. Wyjdźcie z domu i zobaczcie ile ładnych kobiet chodzi po ulicach.
Te włoski nie są takie straszne, jak sam model postaci. Ta gra ogólnie jest daleka od realizmu, to po co akurat celować w 'realizm' w postaci brzydkich postaci?
Twarz ma grubaski, a ciało szczupłej kobiety. Nawet przeciętni ludzie często wyglądają lepiej. Już nie mówiąc o tym, że w grze mocno oderwanej od rzeczywistości "przeciętność" to nie jest żadna zaleta.
Wygląd tej postaci nie ma być zaletą ani wadą. On po prostu jest. Nie istnieje po to by spełniać fantazję niespełnionych mężczyzn.
Kiedyś jeszcze nawet w latach 90,kobiety normalnie nie goliły nóg(chociaz bez przesady, jak co niektóre femi) nie goliły pach. I wszystko było w porządku, nikt się tego nie czepiał, a potem przyszedł zachód, i nagle wszystkim odbiło XD Szok, kobiety mają meszek. Ja też mam, bo rzadko golę policzki, i nie mam prawdziwie męskiego zarostu, na którym można ostrzyć noże.
Dzieciaki(albo dorośli?) będą w szoku, jak wyjdą z jaskini, i odkryją że nie każda się na dole goli. To będzie dopiero szok, i masa wizyt u psychologa ;D Co internet i pewne filmy, a w sumie też normalne filmy, robią z niektórymi ludźmi.
BTW zarąbisty detal. Ogólnie pewnie nawet bym go nie zauważył w grze. Ale szacunek, że ktoś to zrobił. Chociaż i tak nie do końca, bo brakuje meszku na uszach ;)
Ludzie spokojnie.... Nie ma żadnych włosów tylko ktoś robi sobie jaja i dołożył je sztucznie...Na ps 4 i 4 pro nie ma a na ps5 nagle są....Kolejny troll
co się mu nudziło
Jeśli dla kogoś to jest brzydka kobieta, to powinien się ostro pierdzielnąć w głupi łeb...
Nie mówię że to bogini czy tap madl, no ale kuźwa już bez przesady z tym przesadnym hejtem...
+1
Też mnie zadziwia narzekanie graczy. Zaprawdę straszna kobieta, a meszek to po prostu masakra! Gracze tak bardzo lubią wszędzie narzekać na grafikę jak tylko gra tak troszeczkę biedniej wygląda niż najładniejsze gry. Nic dziwnego, że twórcy przykładają tak dużą uwagę detalom graficznym. To dla graczy chyba najważniejszy element, nic dziwnego, że wystarczy dać bardzo ładną grę i już gra na premierę idzie jak świeże bułeczki, a nawet mnóstwo preorderów. Tak łatwo można wyzyskiwać i oszukiwać graczy.
Tylko faktycznie jej kości policzkowe są chyba zbyt mocno wystające. No może bardziej ma mniej albo nawet w ogóle nie zapadającą się skórę twarzy poniżej kości policzkowych. Ten element bym poprawił bo nawet ja mam lekko wystające kości policzkowe, ale jednak u mnie jest zapadanie się skóry twarzy poniżej kości policzkowych. Zapadanie się skóry twarzy mam na myśli, że skóra jest zapadnięta w stronę głowy. Widać jej kości policzkowe wystające tylko z jednej strony, a z drugiej strony już nie i to rzeczywiście spulchnia jej twarz.
Hannah Hoekstra użycza twarzy Aloy. Gracze niech sami sobie odpowiedzą czy podobna.
Ja bym wyluzował, jeśli ktoś siedzi przed TV 24/7 i ogląda same modelki po retuszu z neta to każda inna kobieta wyda się brzydka i odpychająca. Choć przyznam, że gry wideo miały już atrakcyjniejsze wręcz idealne protagonistki patrz seria Tomb Raider to twarz Alloy widaje się przyjemna i nie rozumiem o co ten ścisk... nie powiem czego.
Hannah Hoekstra użycza twarzy Aloy. Gracze niech sami sobie odpowiedzą czy podobna.
No właśnie jest zauważalnie zbrzydzona. Aktorka jest przeciętna, a model w grze jest brzydki.
Aktorka jest przeciętna
ło hoho
widać po zdjęciu ze to naturalna uroda bez tony makijażu tak więc dziewczyna ładna jest
I już widzę głosy, że to nierealistyczne standardy, wina influencerek, modelek na instagramie, makijażu itd.
Kiedy faceci zrozumieją, że to wina patriarchalnego społeczeństwa, gdzie to właśnie mężczyźni stawiają nierealne wymagania wobec kobiet (tak samo wobec innych mężczyzn, ale nie o tym). Nie potrafią zaakceptować tego, że ludzkie ciała się różnią, nie są idealne, a to, że ktoś odstaje od "kanonu piękna" (pojęcie używane w narzucaniu toksycznych standardów wyglądu), nie upoważnia ich do nazywania go "spasionym/grubym/brzydalem/jakikolwiek inny epitet".
Czy Aloy jest "brzydka" bądź nie, to każdego subiektywna opinia. Jednak coś takiego nie powinno wpływać np. na chęć grania nią czy wywoływać takie poruszenie, że trzeba robić z tego problem wszędzie w internecie. W takich wypadkach to dana osoba ma problem do przepracowania ze sobą lub specjalistą.
Aloy wygląda normalnie. Jak zdrowa, przeciętna osoba. Już nie mówiąc o tym, że żyje w czasach post-apo w klimatach sci-fi. Gdybyśmy naprawdę chcieli realizmu, to i tak pewnie wyglądałaby jeszcze inaczej.
Tak że jeśli ktoś ma problem o to, że przedstawiciel homo sapiens wygląda jak człowiek, to ma problem wyłącznie ze sobą, prawdopodobnie przez chore standardy piękna, które ktoś mu narzucił lub sam sobie uroił gdzieś na drodze życiowej.
To teraz zadaj sobie pytanie - "czy gracze narzekaliby na to gdyby tak wyglądała od pierwszej części?"
Jak zostało wspomniane wyżej, bohaterka wciąż nie jest brzydka. Po prostu gracze przyzwyczaili się do twarzy i denerwuje ich, że teraz nagle twórcom zachciało się iść w "realistyczne" klimaty i z ładnej dziewczyny zrobić mniej ładną.
To nie przypadek współczesnej trylogii Tomb Raidera, gdzie Lara w każdej części wygląda jak prawie jak inna osoba, bo tak.
Ludzi nie irytuje sama zmiana, po prostu się oburzyli, bo mają skrzywione standardy piękna. Bo "brzydka/za gruba/zbyt męska/itd." Gdyby zmienili jej twarz, ale nadal pasowałaby do "kanonu", to odzew byłby o wieele mniejszy.
Generalnie to po poprzednim wpisie można wnioskować że się zgadzamy, ale tutaj to odpłynałęś totalnie.
Wierz w co chcesz, ale tutaj podważasz fakty. Zapraszam do google i setek badań jakie tam znajdziesz, to kobiety mają nierealne wymagania wobec mężczyzn i jest to normalne uwarunkowanie biologiczne potęgowane jeszcze dziś globalną wioską.
Dzięki Horizon Forbidden West Oskarki oraz osoby co ciągle siedzą przed ekranem w domu i grają dowiadują się, że kobietom rosną delikatne włoski na twarzy! Szok i niedowierzanie, Boże widzisz i nie grzmisz!
Akurat w tym miejscu najmniej szokują. Spójrzmy prawdzie między nogi.
To jakby zapisać Grand Theft: Auto czy Metal Gear: Solid. Co nie miałoby najmniejszego sensu.
PS. Był już Metal Gear 2: Solid Snake.
Znak „II” to bardziej ułatwienie w brandingu. Jedynka też dostała „I” w logo po zapowiedzi sequela. Horizon Call of the Mountain ma „VR” w logo, ale sam tytuł gry tego nie zawiera.
A z tego co ktoś mi kiedyś tłumaczył to dwukropek przy Horizon nie ma sensu, bo cały tytuł jest jakoś powiązany z historią i światem. Tak jak pisanie Horizon Zero Dawn 2 przed zapowiedzią dwójki nie miało najmniejszego sensu.
żadna nowość kiedyś spotkałem babcie po 70 tce co miała wąsa.
Włosy włosami bardziej dziwi mnie ta pucułowata twarz w świecie postapo , gdzie chyba trudno dostać żywność typu fastood i słodycze. Wiem, ze teraz moda na cialopozytywnosc i hejt na fitness, zdrowe odżywianie a pimpusie stanowią dużą cześć rynku ale nie pasuje to do settingu
wtf, przeciez bohaterka ogolnie jest szczupla, ma pucolowata twarz, ale to moze nie miec zadnego zwiazku z dieta.
co wiecej, moze byc zupelnie odwrotnie niz mowisz - pucolowata twarz, przy zgrabnej sylwetce, moze byc spowodowana wlasnie zle zbilansowana dieta i niewystarczajaca iloscia plynow, co do settingu jak najbardziej pasuje.
retencja wody to od żywności takiej jak słone przekąski, żywność typu fasfood, cukier, wędliny i to przy małej ilości ruchu jak wchodzisz np. na dietę keto to w pierwszych dniach schodzi ci kilka kg wody (plus glikogen) na paleo powinno być to samo ale nie testowałem no i woda nie odkłada się tylko na twarzy ale cała sylwetka tez jest opuchnięta
Czytając artykuł nie mogłem uwierzyć, że to prawda. Spodziewałem się na końcu info, że to fake.
Co za ludzie. Jak kiedyś Wurst śpiewała to były ochy i achy nad brodą. A tu takie małe klaczki i już lament.
A tak na poważnie, to niemal każda normalna kobiet tak wygląda. Ale młodzi nie znajo. Strach pomyśleć co będzie jak zobaczą inne włoski. To nimi wstrząśnie ;)
Pewnie w końcu twórcy ulegną i Alloy się ogoli, lub "broda" będzie opcjonalna w menu ;)
Aloy od samego początku nie miała być idealna z wyglądu a biorąc pod uwagę to jak była wychowywana i w jakich warunkach dorastała to uważam że wyrosła na piękną kobietę (in-game). Wiele kobiet ma delikatny meszek na twarzy i nigdy mi to nie przeszkadzało. poziom realizmu w Horizon ZD/FW przemawia do mnie bardzo pozytywnie. Aloy oczywiście wygląda inaczej w kontynuacji, jest starsza, minęło trochę czasu. Dużo przeszła i ze zwiastuna wiemy ze nie podróżuje już samotnie co wiele zmienia.
Ja będę czekał cierpliwie na wersję na PC, te kilka lat sobie poczekam.
moja sąsiadka też ma delikatne włoski na twarzy i jest za***sta laska a druga sprawa ze przez wiele lat w domu handlowym central w moim mieście pracowała baba z wąsami która był brzydka ale stanowiła swoistą ikonę miasta. każdy ją znał. a miasto 400tys :D
Piwniczak. Człowiek siedzący w piwnicy i popijający piwniczankę przez słomkę z półlitrowej butelki plastikowej.. źródło wikipedia.
Minęły te czasy gdy postacie z gier i filmów mogły być atrakcyjne.
Teraz jak ci się coś nie podobna to jesteś hejterem, rasistom, seksitom itd
Jak ktoś w ogóle śmie krytykować czyjeś dzieło które chcą wam sprzedać.
To właśnie ci którzy narzekają, którym nie podoba się krytyka i nazywają innych hejterami są oderwani od rzeczywistości.
Dobrze że chodzi o włoski na twarzy, a nie o dubbing włoski.
myślałem że tu chodzi o szok, iż już takie szczegóły można umiejscowić w grach,
czyli ile już ta technika poszła do przodu,
ale jak zwykle chodzi o coś innego.
Przecież gry w perspektywie czasu mają naśladować rzeczywistość albo nawet ja zastępować, więc w czym problem?
Jeżeli komuś to przeszkadza, to chyba nie oglądał na oczy innych ludzi i żyje jak pustelnik na Antarktydzie.
O czym ta cała dyskusja ?
Widać progres w grach. Tak trzymać !
Serio? serio? nie macie juz o czym pisac? XDDD
ps5 wygrywa czemu? bo jest to bardziej realistyczne co kobiety nie maja malych wloskow na twarzy? kazda ma :D
Ok detal, nie widzę w nim nic ani szokującego ani jakoś specjalnie atrakcyjnego. W sensie nie ma to wpływu na jakość rozgrywki i w grze bardziej zależałoby mi na kolizji włosów na głowie z ekwipunkiem niż tym detalu, którego gdyby nie artykuł nawet bym nie zauważył w kwestiach graficznych.
I tak, nawet supermodelki mają meszek na twarzy co może niektórych zszokować.
Naprawdę! włosy na twarzy nawet im przeszkadzają, najpierw że na policzkach gruba a teraz to
To się nazywa rozwój gier :P
Znaczy , że kobiety mają wąsy bo jest "zbyt dobra grafika" i później się ludzie dziwią dlaczego classic jakiejś gry jest lepszy od najnowszego patcha.