Lost Ark z coraz gorszymi ocenami na Steam. Gra jest krytykowana za „hazard"
NAprawde nie rozumiem dlaczego ludzie wciaz (nawet w tym temacie) porownuja (i niejako bronia) te gre do Diablo czy PoE. Przeciez oprocz "widoku z gory" (i zabijania 567 mobow jednym klawiszem jak w poe) to ta gra nie ma nic wspolnego z Hack n Slash ala Diablo, PoE, czy Last Epoch (single pomijam).
A juz napewno nie mechanicznie i itemizacyjnie. To standardowy, generyczny azjatycki grinder ze zmienionym widokiem.
Osobiście nie cierpię tego typu ulepszania, ale nie jest to nic nowego. Pamiętam z MU online 20 lat temu polepszanie "Soulami" groziło spadkiem ulepszenia. Tutaj przynajmniej nie spada Ci poniżej tego co już masz no ale i tak akurat tej mechaniki nie cierpię. Dodatkowo jako ciekawostkę podam, że ulepszenie z +24 na np +25 to około 2% szansy :D
Co prawda każdy fail zwiększa szanse jako swego rodzaju pity-mechanic ale i tak akurat tego rodzaju ulepszeń nie cierpię. Może ktoś kto zna to lepiej się wypowie.
Większy problem to te kolejki. Chciałem pograć wczoraj o 20 to byłem 26k w kolejce. Przesuwało się to około 50 osób na 30 sekund co i tak daje kilka h czekania. Dzięki, ale poczekam, aż sie sprawy unormują, bo to niemasensu. Serwera niechcę innego, bo potem problemy z przenosinami itp.
Tak ogólnie nie rozumiem ludzi którzy narzekają na serwery ponieważ na moim serwerze na którym gram najdłużej w kolejce czekałem 40 min byłem wtedy 5000 w kolejce i to było około godziny 20 w sobotę od razu po premierze wydaje mi się że mam dużego farta że wybrałem taki serwer
Przecież każda gra tego typu to symulator hazardu. Dlaczego ludzie dalej grają w Diablo 2? Ponieważ "itemizacja" w tej grze jest uzależniająca, a każde zabicie potwora to pociągnięcie wajchą jednorękiego bandyty. Kto z grających w H&S nie wywalił co najmniej kilku exaltów w Path of Exile w postaci Chromatic Orbów, żeby zmienić kolor linków pomiędzy gemami?
Różnica polega na tym że możesz podwyższyć swoje szanse płatnościami jak w to wyciągniesz dziecko to tragedia gotowa
W przypadku Lost Arka to dziecko w ogóle nie powinno grać w te grę, bo ma klasyfikacje wiekową 18+. Więc ewentualna tragedia będzie tylko i wyłącznie winą rodzica.
Ale przecież ten "Hazard" to największa zaleta tej gry, nie mam zielonego pojęcia dlaczego ktoś kto tego nie lubi w ogóle instalował Lost Arka.
Ale ty nie rozumiesz że ludzie mogą się wciągnąć jak w jednorękiego bandytę ? Bo można płacić pieniądze aby dostać większe szanse w hazardzie poprzez ilość prób?
to chyba te platki sniegu nie graly w MMO, gdzie enchant (ulepszanie) przy nieudanej probie palilo caly przedmiot (znikal).
xd
"Pralka" u Goblina w Mu Online to dopiero było traumatyczne przeżycie :D
I ile takich gier jeszcze żyje i ilu ma graczy?
Wiesz że 99% nowych graczy Black Deserta rezygnuje w pierwszym lub drugim miesiącu.
A co jest tego przyczyną? Enchanting bez progresu i open pvp.
Kto będzie grał w grę w której po jednym kliknięciu tracisz np. pół roczny progres.
W Lineage 2 traciło się tak naprawdę dobre przedmioty
"to chyba te platki sniegu nie graly w MMO, gdzie enchant (ulepszanie) przy nieudanej probie palilo caly przedmiot (znikal)."
Nie grały bo to syf a nie mechanika, który służy tylko temu abyś więcej grindował bez sensu.
A jak pytalem w watku o Lost Ark jak wyglada itemizacja i czy jest standardowy dla azjatyckich gier system upgrade'u to jakis wannabe golowy szpec od mmo mnie zwyzywal i zaczal milion pincet siedemset dwunasta klotnie o tym co jest mmo a co nie jest.
W sumie tutaj i tak jest spoko jak na asian grindera bo itemki sie nie niszcza (chyba?).
NAprawde nie rozumiem dlaczego ludzie wciaz (nawet w tym temacie) porownuja (i niejako bronia) te gre do Diablo czy PoE. Przeciez oprocz "widoku z gory" (i zabijania 567 mobow jednym klawiszem jak w poe) to ta gra nie ma nic wspolnego z Hack n Slash ala Diablo, PoE, czy Last Epoch (single pomijam).
A juz napewno nie mechanicznie i itemizacyjnie. To standardowy, generyczny azjatycki grinder ze zmienionym widokiem.
Co do kolejek jak najbardziej się zgadzam. Powtórka z New Worlda. Natomiast ten cały hazard to przecież norma. Tak wygląda większość MMO.
"Natomiast ten cały hazard to przecież norma. Tak wygląda większość MMO."
Azjatyckich. W WoW, GW2, ESO i innych takich (zachodnich mmo ogolnie) nie ma takich systemow. W Diablopodobnych tez, a nawet jak sa to na mala skale i jako dodatkowe mechaniki (jak Orbs of Corruption w PoE naprzyklad).
Kurde pieknie ludzie maja sprane glowy tym azjatyckim syfem.
Takie elementy nie powinny być możliwe jeśli można sobie w tym wypadku w grze pomoc portfelem bo handlu na czarnym rynku nigdy się nie pozbędziesz
Ponawiam uprzejma prośbę aby nie promować hazardowych gier. Mam nadzieję że tego typu tytuły zostaną zdelegalizowane w Europie.To jest rozrywka głównie dla dzieci a pokazywanie że takie gry są fajne jest skrajną patologią . Jakby były płatności tylko za elementy kosmetyczne nie widzę przeszkód
Co Ty człowieku mówisz. Jeśli ktoś nie ma wystarczająco oleju w głowie, żeby nie płacić niepotrzebnie na elementy gier, to nie powinien mieć dostępu do komputera. Gry MMO potrzebują elementu niespodzianki i palenia itemów przy niepowodzeniu. A pieniądze można wydawać w każdej grze na skrzynki, skórki czy co dusza zapragnie.
Ponieważ lubię H&S z ciekawości zainstalowałem LA i pograłem 2 dni aby wyrobić sobie zdanie. Co prawda nadal jestem na wczesnym etapie gry ale:
1) nie pasuje mi system, w którym loot jest "gdzieś" w tle, a nie kwintesencją gry samą w sobie (sprzęty które otrzymywałem lub nieliczne które spadły były "nijakie" i nie było żadnej satysfakcji z ich zdobycia)
2) gra już na wstępie robi przytłaczające wrażenie mnogością różnych dupereli - masą ikonek, komunikatów, okienek itp itd. Nie wróży to nic dobrego, pierwsze co pomyślałem to "ocho, bez podręcznika grubego jak książka telefoniczna to się tu dużo nie zrobi"
3) liniowość questów i "idioto-odporne" opisy typu "podziękuj XYZ"
4) stado zbędnych gadżetów, które zapychają od startu inventory - zamiast ciekawego lootu dostaję jakieś piórka, koraliki, klejnociki itp. gówienka
5) irytujące dźwięki towarzyszące niemal wszystkim czynnościom - po pół godziny zdjąłem słuchawki i grałem bez dźwięku.
Podsumowując, gra mnie nie porwała. Powiem więcej, nie wiem czy ciekawość popchnie mnie aby odpalić ją raz jeszcze. W taki Genshin Impact gra mi się 100x lepiej a też azjatycka i też darmowa. No cóż, LA to chyba jednak produkt nie dla mnie.
To jest to o czym wciąż piszę - to jest normalna azjatycka gra mmo. W tego typu grach to jest norma. Ale Tobie w mówili, że to h&s itp. itd. a normalnie byś w tego typu grę (w sensie azjatyckie mmo) nie pograł.
Potwierdzam gra dodatkowo może mocno uzależnić dzieci od hazardu
Być może, w azjatyckie MMO nigdy nie grałem - nie interesuje mnie ten typ gier. Niemniej jednak coś z H&S ta gra ma - system skilli wraz z ich modami przypomina system znany z D3 lub Wolcena ale chyba faktycznie na tym podobieństwa się kończą.
Wiesz skąd cały ten problem? Otóż banda ... zrobiła z tego grę h&s, zbawcę gatunku itp. itd. więc po grę sięgnęło pełno osób, które nigdy gier mmo, a już w ogóle azjatyckich, by nie ruszyło. I trafili na coś, czego nigdy nie widzieli. A ja cały czas mówiłem, że to normalne azjatyckie mmo, niczym nie różniące się od innych tego typu gier, no może oprócz widoku z góry.
Oczywiście. Lost Ark to kolejny śmieciowy koreański grinder. Taki sam jak Black Desert i inne tego typu g.
Dlatego tak bardzo mi szkoda że nic z New Worlda nie wyszło. Znaczy wyszło tylko Amazon olał grę i nie zareagował odpowiednio szybko a teraz to już jest po wszystkim bo nikt normalny nie będzie grał w mmo z położoną ekonomią.
co Ci się nie podobało aż tak w Hollow Knight, że ocena 0 na każdą platformę?
Jak to co, za dużo trzeba myśleć. Najlepsze są gry które same się przechodzą jak ubigry
Imo gra niezła, mam już pare h. Historia ciekawie się kreuje, zobaczymy jak będzie w endgame. Szkoda, że nowi gracze są snowflake-ami i narzekają na 40% success ratio w ulepszaniu. Ewidentnie nie grali w zbyt wiele tytułów oraz w odrobinkę starsze gierki.. Miejmy nadzieje, że Amazon nie będzie tych dzieci słuchało
A czego się spodziewali po f2p?
Przecież to dopiero początek, będzie tylko gorzej, zawsze jest taki sam plan na f2p, najpierw w miarę miło, potem kijem w łeb, zmiana ekonomi, zwieszenie grindu itp.
Także grindować póki się opłaca, potem będzie gorzej.
Kolejki? Tak.
Hazard? Pół życia gram w MMO I nie widzę tutaj niczego niesamowitego. Ale te recenzje pisane pewnie przez ludzi, ktorzy w swoim zyciu grali tylko w w jedno inne mmo, albo w żadne.
Sam dałem negatywną za serwery i zmienię dopiero jak coś z tym zrobią. Poza tym, dawno czekałem na mmo dla siebie, dobrze że nie wydałem kasy na New World.
Niesamowite jak na "MMO na rynek zachodni" ludzie nie są przyzwyczajeni po grach jak FF XI/XIV, WoW, Everquest etc. do takich rozwiązań bo nie grali w 99% azjatyckich MMO które takie rzeczy mają wbudowane od 20 lat dla zarobku. U nas były popularne takie tytuły bo ludzi nie było stać na abonamenty czy droższe gry MMO więc grali w Metin/Mu/Lineage etc.
Oho widać ze grałeś w FFXIV, bo nawet nie wiesz, że żadnych podobnych systemów tam nie ma. XD
1mln możę troche więcej i takie problemy, podobnie jak z New World, ale mają kanały i fazowanie stref serwerowych i tak problemy ;) ahh ten Amazon, dobra wizytówka dla AWS. W WoW jak było kilka milionów jednocześnie to fakt na największych serwerach były kolejki, ale nie tak hardkorowe, lagi bywały, ale dało się grać, nie przypominam sobie, że któraś z premier przekreśliła szybki leveling etc. były irytacje, ale nie tak solidne, które blokowały możliwość do grania ;) także ciekawie to wszystko technologicznie poszło do przodu, że nie radzi sobie z czymś takim
Amazon tutaj nie ma nic do gadania, oni im zapłacili za "przeportowanie" na rynek zachodni. Gra była hypowana i nie potrafili się przygotować na backendzie na takie ilości graczy pomimo wszystkich MMO które na premierę były szturmowane niczym przy uwolnieniu barabasza.
Ludzie marudzą na mikropłatności a ja pomarudze, że o normalnej porze nie można wbić na europejskie serwery
Gralem w bete jako iz wszedzie dudnili jakie to nie jest fajne H&S I ze pogromca D3 I PoE... kumpel gral kilka lat wstecz na Ru serwerze I tez mowil ze gra wiele od D3 sie nie rozni...
Progralem może z 2h I doszedłem do wniosku że te krzykacze ze to h&s chyba nigdy w h&s nie grali... typowe azjatyckie mmo, idz od pkt a do pkt b, nie wiem jak jest teraz ale w becie mobki dawały 1 exp więc grindiwac na jakimś spocie czy mapce się nie dało... zbieractwo i crafting to totalnie nie moja bajka... jeszcze w 2015 czy kiesy to wyszło w Korei graficznie było fajne ale w 2022 to już lekko przestarzałe.
Miałem nadzieję że po Wolcenie ede miał kolejna fajna gre do ogrania a okazało się że po raz kolejny zostałem z niczym... oby d4 dawało radę...
Via Tenor
Oglądam streaming jednego ze znanych wymiataczy. Mam wrażenie, że koleś się męczy przy tej grze, ale swoje musi odpykać, bo kasa wzięta. Przechodził jakąś wieżę. Pierwsze zadanie - zniszcz jakiś kamień. Bum, cyk, bam, bah - sukces. Drugie zadanie - zniszcz mobki. Bum, cyk, bam, bah - sukces. Trzecie zadanie - zniszcz mocniejsze mobki. Bum, cyk, bam, bah - sukces. Czwarte zadanie - zniszcz jeszcze mocniejsze mobki - Bum, cyk, bam, bah - sukces. Piątego zadania nie było, bo blokada na dalsze piętra. Wszystko to za pomocą dwóch skilli.
Ogólnie zajeżdża mi ostro mobilniakiem, a nazwanie tej gry MMO, to potwarz dla gatunku, którego jestem fanem.
Co do hazardu, to jest on wszędzie i szkoda mi graczy, którzy padają jego ofiarą.
Polecam Mortal Online 2.
Ludzie narzekający na honing chyba nigdy nie spotkali kowala w metinie xd
-free-to-play
-obvious gatcha
-everything available in-game
Nikt do niczego nie zmusza.
Rozumiem o co ci chodzi, ale osobiście ja lubię mechanizmy sukcesu i porażki, nie-doczytałem ale chyba nie tracisz sprzętu jak masz fail, więc nie widzę powodu do dramatu.
Jako mechanizm zachęcający do dalszej rozgrywki jest to dobra incentywa, problem polega na tym że najważniejsze materiały są dostępne w ograniczonych ilościach tygodniowo. Co za tym idzie mała szansa ze to się na zachodzie przyjmie na dłużej.
Myślę że jako alternatywa do gier w podobnym gatunku jest to ciekawy tytuł ale nie na dłuższą metę, problem polega też na niedostępności podobnych gier albo inne podobne gry są zbyt inwazyjnie zmonetyzowane. Nic więc dziwnego że serwery były niewydolne, podobnie było z Endwalker, serwery nie wytrzymały przepustowości i S-E zrobiło coś na co nie stać zbyt wielu dystrybutorów, opłaciło się bo teraz przywracają sprzedaż i stopniowo powiększają serwery.
Słabo wyszło że Lost Ark serwery nie były przygotowane, i dziwi mnie to bo marketing nie spał, gra bardzo dobrze zaoferowana, deweloperzy utrzymują kontakt z graczami więc powinni byli się spodziewać że gra będzie szturmowana. Osobiście myślę ze gdyby nie Steam to bym sam się pokusił na rozgrywkę, ale że przerzuciłem się na stałe na DRM free to Steam używam tylko do czatu ze znajomymi albo do odblokowania darmówek.
Chodzi o to, że np polepszeniach np z 23 na 24 sukces wynosi 1%... nie uważasz, że to jednak trochę overkill? Trzeba też wziąć pod uwagę, że taka próba jest znacząco droższa niż np z +15 na +16... Nawet jeżeli jest jakaś pity-mechanic to o ile? 1 fail to +1%? To serio jest trochę przesada...
Z tego co się orientuję, to jako gracz FTP osiągnąć taki poziom jest zwyczajnie nierealne właśnie przez ograniczone matsy tygodniowo. Z drugiej strony raczej wątpie, że taki poziom trzeba w ogóle osiągać. Prawdopodobnie cały content da się zrobić na dużo mniejszym gearze.
Ten co pisal ta recenzje na steamie chyba nie gral nigdy w metina albo inne mmo :D w kazdym jest mala szansa na ulepszenia przedmiotu pod koniec plus przedmiot zostaje zniszczony jak sie nie uda :D
Ta gra jest lepsza niz taki black desert pod wieloma wzgledami :D i lepsza od wielu mmo a gralem prawie w kazda tylko ze ludzie spodziewaja sie tutaj jak glupki nie wiadomo jakiego hack and slasha ale to jest azjatycki mmorpg z krwi i kosci jakich wiele :D tylko wiekszy, ladniejszy na wieksza skale z wieloma czynnosciami pobocznym i ogolnie wiekszy :D
Ta osoba ze steama chyba nigdy nie grala w zadne mmo xdd
Naprawdę nie mogę się nadziwić jak i autorowi tekstu jak i większości tutaj komentujących znawców, takie xD.
Zacznijmy od podstaw, czyli definicja hazard:
"Hazard – wszystkie gry pieniężne, w których o wygranej w wymiarze losowym decyduje przypadek lub algorytm naśladujący wyniki losowe."
Co ma wbijanie itemów wyżej w grze(wirtualną walutą) do hazardu?
Czyli jak gram w pokera za wirtualne zapałki jestem hazardzistą?
Gram od head startu, founder paka wygrałem na "giveaway na twitchu". Obecnie mam już pod 1000 item lvl(ten magiczny hazard point minięty, który ktoś z pseudo recezentów na steamie podał). Nie wydałem ani 1 zł. Co więcej nie wydam ani 1 zł. Nie czuje potrzeby ani trochę aby doładować za zł cokolwiek w tej grze, chociaż pracuje i zarabiam i nie problem byłoby to zrobić. Dalej wszystko co jest w "sms shopie" mogę kupić za golda w grze. Da się go dość łatwo "wyfarmić". System jest jaki jest, każdy kto się zapoznał z grą jest to podstawa.
Ma elementy hazardy, ale sam nim nie jest. Bardziej przyznam że może wciągać system, ale to bardziej podciąga się pod "nałóg grania", gdzie każda gra może to wywołać.
W grę bawię się bardzo dobrze, jak itemka nie "shazarduję na wyższy poziom"
Idę spać, wstaje jutro robię daily i próbuję ponownie, czy jakoś tak.
Śmieszą mnie Ci pseudo znawcy co nawet nie liznęli end game'u w najmniejszym stopniu. Tak jak i ów Pan od artykułu, samo hazard z angielskiego ma bardziej znaczenie "rng" niż wydawanie w automaty irl kasy itp. 90% negatów jest za stan obecny serwerów i kolejek.
Także ktoś stwierdza że ich "pociechy" popadają w hazard przez takie gry czy inne, szkoda mi ich i jeszcze bardziej ich rodziców. To znaczy że nic się nie interesują co robią, gra ma 18+ wymóg, a dostęp do płatności za ów usługi też muszą dostać.
Owieczki drogie, dalej powielajcie to co ktoś sę smyrnął w jakimś artykule lećcie dalej po łepkach z komentarzy i tematów i dziwcie się że żyjecie w takim miejscu i stanie. A otworzenie się na jakiś temat, zweryfikowanie i przeanalizowanie ów kwestii to jest coś, co większość już sama nie potrafi.
Powodzenia.
Złożoność gry mnie przeraża, ale z drugiej strony nudne byłoby tylko zabijanie. Miałem w to nie grać, ale stwierdziłem, że coś fajnego stracę, więc gram. Jak nie wciągnie, nie bede ciągnać tego na siłę, ale warto odkryć to co ma do zaoferowania. Gdyby nie walka w stylu Diablo, to w ogóle bym się nie zainteresował.
No EKSPERT nie ogarnia w ogóle Honingu :P a i zapewne mało co wie o grze :P
1. Istnieje bonus do szansy na sukces :P który jest płynny, zmniejsza się po sukcesie, a po porażce zwiększa.
2. Istnieją itemy które można dołożyć do procesu honingu które zwiększają szansę i można sobie ją podbić nawet do 100%.
Nie zmienia to faktu że to azjatyckie mmo czyli grind być musi, a jak czasu nie masz zapraszamy do sklepu. Azjaci mają większość gier mmo w tym stylu biznesowym, więc nie wiem skąd oczekiwania że LA będzie inny :P Jak w większości azjatyckich mmo casualowo to endgame bez sięgania portfela się nie zobaczy :P
Skończy sie platny sponsoring streamerow i ludzie uswiadomia sobie ze to chinskie free2play czyli rok progresowania to odplyw graczy bedzie jak w new worldzie. Swoja droga fascynujace jak amazon za sprawa pieniędzy jest w stanie wyhajpowac dystrybucje a ludzie jak to ludzie beda chwalic wszystko w co graja streamerzy mimo ze ci graja bo im za to placa :)
A to ci zaskoczenie XD. Niech dalej się dymają za kasę i pogrążają ten rynek gier komputerowych i będą dalej narzekać, ale i tak pograją. Psy szczekają, a karawana jedzie dalej...
