Bloodborne PSX to fascynujący demake w erze remake'ów
Przydałby się taki demake RDR2. PS1 i PS2 mam gdzieś w piwnicy jeszcze, więc bym sobie w końcu w to pograł.
Ja jakiegoś czasu myślę o zrobieniu demake'u Gta 3 lub VC w stylu dwójki. No wiecie rzut z góry, postacie i samochody w 2D, a otoczenie 3D itp.
Wiem, że Brian Provinciano coś takiego robił i przemianował to na Retro City Rampage, ale myślałem by zremake'ować Gta 3 w Demake'owej formie...Mixmake?
Chodzi o poprawienie z gta 3 jak fabuła czy dodać rzeczy, które rockstar north musieli wyciąć, ale w formie gta 2.
O ile mi wiadomo to trójka posiadała widok całkowicie z góry (przynajmniej w wersji na PS2), jednak niektóre misje w ten sposób są niegrywalne.
Próbowałem kiedyś tak grać, ale jak Kolega zauważył kamera z góry jest tylko ciekawostką i twórcy nie mieli na nią pomysłu. Podejrzewam że to zwykłe nawiązanie do starych części i nie miała to być kamera do gry. Ewentualnie może to tylko pozostałość po wcześniejszych koncepcjach GTA III.
Rozumiem że ktoś włożył w to ogrom pracy, tylko jaki to ma sens? Serio, w naszych czasach mając "normalnego" bloodborna ktoś potrzebuje takich projektów? Ja tam czekam na Bloodborne na PC.
Jakby ktoś jeszcze nie zrozumiał jak kolega, to nie jest projekt dla "ktosiów", tylko utwór zależny (bez oficjalnego powiązania z marką Bloodborne i jej twórcami), stworzony z pasji i rozpowszechniony za darmo, od fana dla fanów. W sumie to bardziej takie dzieło sztuki, czy był jakiś inny cel projektu to trzeba by zapytać twórcę/ów.
To możesz sobie czekać..... Japan studio nie istnieje
Sens dla twórcy jest taki, że robiąc projekt nauczył się czegoś, nabył doświadczenia, a przy okazji może się tym pochwalić, nabyć kontakty, być zauważonym itp.
Dla twórcy tak, ma to sens, ale jaki ma sens granie w takie demaki dla graczy dalej zagadką pozostaje...
Co do nie istnienia Japan studio to żadna przeszkoda, Sony ma prawa do marki i może zlecić porta komuś innemu, tak samo jak zleciło zrobienie Demon Souls remake na PS5
bo w grach nie chodzi o grafike. tym bardziej w horrorach.
do teraz najlepszy horror growy to Corpse Party.
wyglada jak gra z atari a klimat mozna siekiera kroic taki gesty :)
drugi przyklad Resident evil 4 hd remake jest dla mnie niegrywalny. podstawowa wersja na ps2 wyglada o niebo lepiej.
to lekkie rozmycie tekstur, mgla, taka chropowatosc robi klimat a gdy tekstuiry sa ostre wychodza na wierzch wszystkie mankamenty.
I to nie nostalgia ogralem ta gre po raz chyba 30 na ps2 niedawno i rpobowalem grac w hdremake i sie nie da.
https://www.youtube.com/watch?v=qL4-E53Ed58
Nie jest to demake, ale fajna parodia pierwszego residenta, z przemyconymi mechanikami z gier: silent hill, metal gear solid, tekken. Oczywiście z ery pierwszego PSX.
Fajnie się oglądało. Bardzo duża znajomość tematu: mechaniczne odgłosy pracującego lasera, FMV, absurdalne dialogi bohaterów, zagadki logiczne, zwroty akcji, postać w FMV jest dubbingowana przez inną osobę niż w grze...
Oczywiście podlane humorem Harry Partridge'a.