Crusader Kings 3 odżyło na Steamie, mimo że DLC Royal Court rozczarowało fanów
DLC Paradoxu rzadko kiedy "świecą" się lepiej niż na żółto, i zazwyczaj powód jest ten sam czyli cena. Sprawdziłem recenzje i w większości negatywnych opinii znajduje się kwestia cena i bardzo rzadko bugów. O ile cena faktycznie jest duża (choć jak kupicie w zestawie z przyszłym DLC to wychodzi taniej niż bez zestawu xD) to nie zrozumiem nigdy takich ocen, jak ktoś to kupił to się na cenę godził chyba
To rzeczywiście jest śmieszne zachowanie. Kupić i marudzić na cenę, a potem się dziwić, że ceny są jakie są.
Ale jak wyżej, zgadzam się, że cena jest za wysoka. Powinno to kosztować max 72 zł, tak jak inne, większe dodatki do pozostałych ich strategii. Pewnie za 6 miesięcy będą obniżki o 50%.
Problemem w DLC Paradoxu jest otoczka jaką zawsze robią. Dev Diary jakie to wielkie zmiany nie wprowadza itp. Nowe mechaniki, nowe interakcje itp, a kończy się jak zawsze.
Np teraz niby zrewolucjonizowano "kulturę", ale okazuje się, że to mała mini-gierka wewnątrz gry, która ma mały związek z resztą.
Tyle szumu o "akceptację kulturową", która praktycznie nie ma żadnego wpływu na rozgrywkę, jeśli nie chce się bawić w hybrydy kulturowe.
Prawda jest taka że po ok 5 godzinach rozgrywki, już praktykcznie nie zauważam nowego contento.
-Tworzenie przedmiotów jest ograniczone i po stworzeniu pierwszego setu, nie ma sensu próbować robić coś dalej
-nauka języków jest bezsensowna
-kultura to jakieś tam perki i bonusy, na które można wydawać bezsensowne od początku punkty prestiżu, ale zabawa się kończy bo można kupić tylko 2/3.
Dziwi mnie, że podczas reworku kultur nie pokuszono się w żaden sposób o update innowacji kulturowych, które jako mechanika są totalnie nudne i ograniczają się to wybierania kolejnego celu badań co 20-30 lat.
Szczerze to update w stylu gierki mobilnej. Ludzie narzekają, bo Ck3 jest nową grą Paradoxu, a Paradox już uderzał się w pierś, że wyciągnął wnioski ze słabych DLC. Niestety "oni znowu to zrobili"
Dlc jest częścią Expansion passa, który ja kupiłem już dawno temu za 60 albo 80 zl, więc cenowo nie jest tak źle.
Mnie w tych dodatkach boli brak kompatybilnosci z rozpoczetymi juz kampaniami :/
Zapomnialem o dodatku wczoraj, wczytalem rozgrywke niby bez problemow. Co prawda mialem wyzerowany poziom prestizu i piety ale to akurat nie problem. Problemem okazalo sie, ze mi wymarla cala dynastia w ciagu kilku dni bo wszyscu po patchu dostali status near death, wliczajac w to wszystkie dzieci.:/
Czemu mam wrażenie że wszyscy którzy kupują ten dodatek i potem marudzą na cenę są tymi samymi osobami które kupują co roku nowa fife i potem płacza na forach "jak to sie fifka nie zmienia" xd.
A tak serio. Jeżeli chodzi o praktykę wydawniczą paradoxu to już od ck2 bardziej ona przypomina subskrybcje do usługi lub abonament niż sprzedaż dodatków. Jak chcesz otrzymywać ciągłe update'y do jednej gry przez kilka lat no to w jakiś sposób musi być ona monetyzowana. (Niestety nie każda gra odnosi taki sukces jak minecraft że sprzedaż podstawki jest w stanie podtrzymać rozwój gry. A już zwłaszcza coś tak niszowego jak strstegie w których ruszasz pionkami po mapie). Więc tak naprawdę kupując dodatek wg mnie nie decujesz się tylko zakup tego kontentu ale też oczekujesz dalszego wsparcia produktu oraz sponsorujesz nadtepny darmowy patch. (Gdyby zażądali takiej sumy od dlc i tydzień później ogłosili że pracują nad 4 i to był ostatni patch to był bym mega wkurwiony). Czy podoba mi się nowy kontent ? Tak. (Zarówno płatny jak i darmowy) Więc postanowiłem wesprzeć twórców. Gdyby nie to bym poczekał albo na cenę która była by bardziej adekwatna do otrzymanej treści lub na nowy duży update który mnie przekona do daleszego wspierania. I przedewszystkim nie kupuje kota w worku tylko po to by potem marudzić że dostałem zwykłego dachowca a nie peruwiańskiego rudego że złotymi pazurami.
Co prawda nie ukrywam cena jest dość wygórowana i wolał bym te 20$ ale z drugiej strony pamiętam też czasy kiedy to trzeba było osobno płacić za kreator postaci do ck2 albo kilka dolcy za kilka modeli na mapę by mieli kostiumy danego kraju Lub za pakiet piosenk...