GTA Trilogy sprzedało się świetnie; Take-Two chwali się sukcesami GTA i Red Dead Redemption
W Take-Two to jednak mają łby. Laik powiedziałby, że nie ma szans, żeby takie niedorobione, zrobione tanim kosztem remastery tak dobrze się sprzedały ale w Take-Two dobrze zdają sobie sprawę z tego jakimi głąbami są gracze i wiedzieli, że i tak na tych gównianych remasterach dobrze zarobią. A gracze jak to gracze, pojęczeli, pokrzyczeli, pośmiali się z memów, a hajs i tak z pocałowaniem ręki wydali.
W sumie bardzo smutna wiadomość ("sukces" GTA Definition edition) tylko czekać kolejnych marnych Remasterow świetnych serii bo i tak ludzie kupią.
Po tym jak dwóch fra... wróć, kolegów z forum, mohejandro i kęsik, polecili mi ten jeden z "najlepszych remasterów ostatnich lat" sam się skusiłem i jestem bardzo, powtarzam bardzo zadowolony. Zachowany klimat oryginałów, świetnie odrestaurowana grafika i postacie oraz zero bugów. Dawno tak rozsądnie nie wydałem swoich pieniędzy i z chęcią łyknę kolejne odświeżenia tej jakości. Take Two to absolutny TOP wydawca, a GSG to zdecydowanie odkrycie roku w kwestii deweloperskiego talentu. Chyba kupię drugą kopię.
i oto efekt "gra zepsuta, nie da się grać, za droga, jak mogli to wypuścić, Rockstar najgorszy, nikt tego nie kupi"
Też się zastanawiam (pod kątem potencjalnego zakupu), szczególnie jak wygląda wersja na ps4. Ktoś może podzielić się doświadczeniami?
Ale wiecie, że już wcześniej poprawili dużo? Dodali mgłe, pousuwali większe bugi itp. To nie CDproject, że trzeba czekać latami na poprawe minimapy. Wiekszość filmików wyśmiewająca GTA DE jest już nie aktualna.
Dzięki
Nie łatają bo już w zasadzie nie ma czego naprawiać, wszystkie wielkie i wyśmiewane błędy naprawili w 3 tygodnie od premiery. Wyszło na to, że premiera była miesiąc zbyt wcześnie.
Nie wiem, ja gram w stare wersje. Wiem tylko, że gta zawsze było śmieszne bo często było zgliczowane, ale to jeszcze bardziej powiększało fun z rozrywki ;) no ale bez przesady jak zrobiło to Grove Street.
Wiem jedynie, że poprawili dużo rzeczy za sprawą filmów na YT.
https://www.youtube.com/watch?v=cXD-G-lVLgw
Kto np. dzisiaj wstawia screen z buga, że gwiazdka rockstara nie zgadza się z minimapą to wiem, że jest niedoinformowanym imbecylem.
Ale wiem, również, że w nowym patchu są i tak takie błędy których bym nie przepuścił w zwykłej wersji https://www.youtube.com/watch?v=gFVFyLqSCPg
Ja akurat wychowałem się na starych GTA i mi grafika nie przeszkadza. Nie mam zamiaru kupować drugi raz tej samej gry którą przeszedłem kilka razy. Myślę, że w koncu naprawia wszystkie bledy.
Tych błędów z 2 linka jest już stosunkowo niewiele, przynajmniej nie tyle co na premiere. A jednak smród pozostał głowach graczy :) Więc nie wiem czy sie tak bardzo opłaca wydawać za wcześnie gry.
Ja na pewno nie zapłace im tylko za polepszoną grafike bez zmiany mechanik, chyba, że GTA1&2 zrobią w 3D wtedy pomyśle.
Ja przeszedłem już 3, jestem w połowie Vice City, trafiłem na 1 buga. Super gra
Super, zatem zdecyduję się na zakup! Dziękuję za wszystkie merytoryczne odpowiedzi.
W Take-Two to jednak mają łby. Laik powiedziałby, że nie ma szans, żeby takie niedorobione, zrobione tanim kosztem remastery tak dobrze się sprzedały ale w Take-Two dobrze zdają sobie sprawę z tego jakimi głąbami są gracze i wiedzieli, że i tak na tych gównianych remasterach dobrze zarobią. A gracze jak to gracze, pojęczeli, pokrzyczeli, pośmiali się z memów, a hajs i tak z pocałowaniem ręki wydali.
Tu chodzi o wypracowaną markę Rockstar. Nawet jak kolejny GTA były gniotem totalnym to i tak ludzie by zakupili. Za długo sie czeka na kolejne GTA aby pomijać ta grę. Mogę zrezygnować z Fify lub Coda bo tu mało sie zmienia ale GTA to must have dla graczy którzy już grali w poprzednie części GTA. Wg mnie aby GTA zostało porzucone przez większość graczy to chyba musieli by powrócić do widoku 2D. Choć część fanów z sentymentu do dwójki i jedynki kupiła by takie wydanie.
Może to przyspieszy premierę Gta 6. Rockstar zobaczył,że gra wcale nie musi być dopracowana pod każdym względem bo ludzie i tak to kupią.
W sumie bardzo smutna wiadomość ("sukces" GTA Definition edition) tylko czekać kolejnych marnych Remasterow świetnych serii bo i tak ludzie kupią.
W większości przypadków remastery wizualnie nie mają większego progresu. Mam bardzo dużo remasterów i wiekszość to delikatny lifting i gry na modach graficznych przeważnie lepiej wyglądają. Bugów nie zauważyłem, a bardzo dokładnie przechodziłem zremasterowaną trójkę, Vice City, San Andreas. Troszkę poprawili sterowanie. Gry były zawsze łatwe, a teraz są bardzo łatwe, bo nieco obniżył się poz.trudności. Na maksymalnych ustawieniach optymalizacja nie zauważyłem, by była zła.Tylko zaznaczam, że mam bardzo mocny sprzęt. Słyszałem, że na słabszych konfiguracjach narzekania były na optymalizacje San Andreas. Mimo wszystko porównując do wersji czystych bez modów remastery wyglądają zauważalnie lepiej - tekstury, efekty, zasięgi widzenia, ale mogło być lepiej. Chyba ludzie bardziej liczyli na coś w rodzaju remaku więc stąd ta fala hejtu. Początkowo latanie samolotem sprawiało mi kłopoty w Vice City i San Andreas, ale idzie to szybko opanować. Samolot zabawka jest bardziej wymagający :)
Czwórkę i piątkę mam zmodowaną. Piątka oczywiście modem Redux, gdzie grafika i fizyka jest wyraźnie lepsza. Czwórka z modami na lepszą grafikę, poprawę optymalizacji, bugów plus spolszczenie.
Porównując to te mody do 4 i 5 części zrobiły porównywalny progres wizualny jak remastery 3, Vice City, San Andreas. Może trochę większy. Teraz pewnie powstaną dobre mody graficzne do remasterów trójki, Vice City, San Andreas, bo Unreal Engine 4 to znacznie lepsza baza niż oryginalne silniki.
Najlepsza z całej serii jest dla mnie San Andreas, a za nią Vice City i piątka. Jednakże przełomowa trójka i czwórka nastawiona na większy realizm też są super.
Dysproporcja między sprzedażą RDR2 i RDR1 oraz to jak łatwo ludzie łyknęli szrot w postaci Definitive Trilogy, pokazuje jaki potencjał sprzedażowy miałby porządny remake pierwszego red deada na silniku dwójki. 40 mln by spokojnie pękło a sprzedaż 2 też by pewnie trochę wzrosła. A gdyby jeszcze stworzyli jedno wspólne Online dla 1&2 to jeszcze by mogli dodatkowo zarobić.
A sprzedażą GTAV jestem niezmiernie nieodmiennie zadziwiony. Postanowiłem dać tej grze szanse po przejściu RDR2 (które uważam za jedną z najlepszych gier w jakie grałem), włożyłem w "piątkę" ponad 20h i po prostu nie rozumiem zachwytu. Nic w tej grze nie znalazłem ciekawego.
Tak. Porządny remake RDR1 z grafiką minimum taką jaka jest w RDR2 wydane na Ps5, XSX, Pc miałby elitarną sprzedaż.
Najlepiej jakby jeszcze dali opcją połączenia jedynki z dwójką tak aby po prologu dwójki można było od razu przejść do jedynki. Mała rzecz a cieszyłaby.
Sporo tych remajków wychodzi więc jeden więcej nie zaszkodzi.
Z remaków zapowiedzianych mamy np:
Resident evil 4, House of The Dead 1 i 2, Gothic, KOTOR, Dead Space, Splinter Cell, Prince of Persia-Sands of Time.
Plotki są na temat remaków Soul Reaver i Metal Gear Solid co zaskakuje zważywszy że już był jeden remake MGS 1 na Gamecube w 2004 o tytule The Twin Snakes z podobną grafiką i mechaniką jak w MGS 2.
Ludzie z tego co widziałem chcieliby remaków Witcher 1 i RDR1 :)
A czego tu nie lubić, 3 wielkie, kultowe gry w cenie 80 zł za jedną. Super oddany klimat oryginału, podrasowana grafika, wersja na nowe konsole. Tylko głupi by nie był zadowolony
klimat oryginału? gdzie bo ja go nie widzę ani nie czuję .. jedynie w san andreas jest zachowany
Klimat oryginału to był na PS2 z żóltym słońcem ;)
Kluczowe są te wersje na nowe konsole bo PS2 jest już sprzętem muzealnym a nie było nawet remasterów na PS3/XB360
Na PC to żaden interes, to samo tylko gorsze i za chore pieniądze
Nie ma chyba drugiej tak naiwnej i - za przeproszeniem - frajerskiej grupy odbiorców jak gracze. Wydać takiego bubla zrobionego po najmniejszej linii oporu i sprzedać tego 10 milionów? Takie kwiatki tylko tu są możliwe.
"- Panie, co to jest?!
- Gówno, po 15 dolarów deko.
- Panie, lecz się.
- Ale to kiedyś był stek z wołowiny Kobe...
- ...
- ...
- Dobra, daj pan od razu trzy, tylko proszę nie mówić sąsiadom".
Tak to widzę historię sprzedaży GTA Trilogy.
Po tym jak dwóch fra... wróć, kolegów z forum, mohejandro i kęsik, polecili mi ten jeden z "najlepszych remasterów ostatnich lat" sam się skusiłem i jestem bardzo, powtarzam bardzo zadowolony. Zachowany klimat oryginałów, świetnie odrestaurowana grafika i postacie oraz zero bugów. Dawno tak rozsądnie nie wydałem swoich pieniędzy i z chęcią łyknę kolejne odświeżenia tej jakości. Take Two to absolutny TOP wydawca, a GSG to zdecydowanie odkrycie roku w kwestii deweloperskiego talentu. Chyba kupię drugą kopię.
TRWA ERA REMASTERA i nic już z tym nie zrobisz...
Na świecie jest tylu graczy którzy kładą na to w jakim stanie jest gra kupują wszystko co leci bo maja pełne konta siana wiec co ich to obchodzi...
A nawet jak ich obchodzi to i tak to kupią bo przecież to by był skandal jak by typo nie pokazał kolejnej części NOWEJ TEJ SAMEJ FIFY na swoim kanale... Kupi ją a potem narzeka na strimie jaka to ona jest taka sama jak ta z przed roku i jaka jest słaba...
Ale to się i tak nie liczy... liczy się kochani serduszka na czacie i dawajcie donejty...
Ostatnio wszedłem na jakiś strim gdzie typy jakiejś lasce zaczęli wpłacać donejty po 1000-2000 i potem już tylko mniej ale ciągle to były dwucyfrowe liczby a ona do nich boże przestaniecie już... wyszedłem takiego kiczu to ja w życiu nie widziałem czy jak to teraz się teraz mówi krindżu.
Żadne "kładą na to" tylko to są pozycje głównie dla graczy, których na świecie nie było jak te gry wychodziły... Co, dzisiejsi nastolatkowie mają grać w jakieś starocie co to nawet czasami nie ma jak ich uruchomić? Czasami nawet nie ma jak ich kupić? A też można przy okazji dostosować delikatnie grę do obecnych trendów np. w sterowaniu... ale bym zagrał w Wiedźmina 1 z lepszym sterowaniem...
Gracz, który za 5 lat będzie miał 17 lat ma sobie zainstalować pierwotne D2 przeglądając jakieś fora internetowe szukając odpowiedzi na pytanie dlaczego wywala mu error 34xe00000022s0d0ss? Czy może kulturalnie D2r? Za 10 lat będzie era remasterów jak będzie ich 5000.
Jakby jeszcze jakiś content do Red dead online robili...ehh pomarzyć można.
Sprzedali kota w worku za cenę renomy studia Rockstar, a teraz jeszcze się z tego chwalą?
Może po jeszcze dwóch reedycjach GTA V się im to odbije czkawką.
Siła marki. Podstawa marketingu.
Jeżeli marka zadomowi się w świadomości publicznej, to trzeba by bardzo się postarać, żeby ją z tej świadomości usunąć.
Musieli by wydać kilka bubli pod rząd, żeby zaszkodzić sprzedaży. Ale nawet i wtedy pozostaje duża grupa konsumentów, która w ogóle nie śledzi rynku i po prostu widzi na półce napis "GTA" i kupuje, bo "kiedyś to było".
Trailery i inne zagrywki psychologiczne też robią swoje.
Ja nie kupię, Ty nie kupisz, kolega nie kupi...ale jednak choć odrobinę myśląc jesteśmy w mniejszości. A większość ludzi to jak muchy - lubią gówno. I nic tego nie zmieni.
No i cóż zrobić, jak ten rynek ma nie być zdegenerowany, skoro gracze jak te ameby wchłonęły ten kit. No nie może być dobrze, skoro wydawca dostaje jawny sygnał, że nie ważne w jakiej jakości produkt wypuści na rynek, gracze i tak łykną jak te pelikany. Eh, szkoda gadać, na szczęście zostają stare gry klasyki, które do tej pory mnie nie nudzą, i te nieliczne perełki które wciąż jakimś cudem wychodzą, których twórcy nie są zaślepieni jedynie rządzą zysku, ale również tworzą te gry z pasji. A takim korporacjom jak T2, €A, czy Ubikacja to splunąć jedynie.
Aj no, zesrałem się potężnie, ale cóż poradzić na to.
I macie odpowiedx czemu GTA Online ciągle jest rozwijane a RDO słabo
160 mln vs. 43 mln
Gracze to jednak wezmą każde gówno, byle by tylko było owinięte w papierek z logo znanego wydawcy/producenta.
Przecież to info to czysty chwyt marketingowy. Wrzucili do sieci, że gra się super sprzedała po to by... Zaczęła się sprzedawać, proste :)
Kupiłem, dwie stówki to dla mnie żaden wydatek, a kolekcja się powiększa :) czekam na dedykowane pudło na ps5 i może dokupię sobie też na switcha, bo bardzo często kupuję te same gry na 2 albo i 3 platformy.