Dying Light 2 - gracze narzekają na problemy z DRM Denuvo
Kto zdziwiony? Zapraszam obrońców denuvo aka "nie obchodzi mnie to, wymyślacie teorie spiskowe, przecież to nic nie zmienia" do dyskusji XD Widzę, że już teraz ludzie bronią tego crapu i zwalają na słabe komputery. Gdyby nie zabezpieczenie to działałoby na każdym.
Miejmy nadzieję, że minie tydzień i zdejmą to.
Ale jak to? Przecież tylko piraci płaczą z powodu DENUVO, bo to przecież nie wpływa na grę!
A najgorsze jest to że ci idioci dalej niczego się nauczą
Kupujesz grę za pełną cenę a traktują cię jak złodzieja po prostu dramat.
A najlepsze jest to, że za jakiś czas wersja z torrentów będzie chodzić lepiej niż oryginał :D
Podtrzymuję swoje zdanie sprzed kilku dni - kupię dopiero, jak zrezygnują z Denuvo. Wycofałem preorder, podobnie jak kilku moich znajomych, z powodu nagłego pojawienia się Denuvo. Nie akceptuję tego rodzaju zabezpieczeń. Skoro nie chcą 200 złotych w dzień premiery za grę, to równie dobrze mogę przytulić tytuł w lepszej cenie w wersji GOTY.
Ja poczekam, mi się nie spieszy, i tak mam już całkiem sporą kupkę wstydu. Co nie zmienia faktu, że hype miałem spory. Denuvo mi go ostudziło.
Przykre jest to, że Denuvo zdejmą pewnie dopiero wtedy, gdy za kilka tygodni gra zostanie złamana. Uczciwy nabywca finalnie dostaje gorszy produkt od osób, które rozpoczną swoją przygodę od pirata. To nie fair i trzeba mówić o tym głośno.
Miałem kupić, ale po co kupować gorszą wersję, jak można mieć za darmo lepiej? Już tak miałem z Watch Dogs, że musiałem na cracku grę przechodzić, bo mi się misja zacinała.
Tak narzekacie na spadki wydajności przez DRM, a co ma powiedzieć ktoś, kto z jakiegoś powodu nie ma i nie może mieć własnego, stałego internetu, a chciałby kupić i bezproblemowo zagrać w grę w trybie jednoosobowym?
W przypadku gier bez tego syfu jakim jest DRM to zawsze można pójść na godzinę do kogoś kto ma internet, zalogować się na swoje konto np. na GOGu, dokonać zakupu, po czym pobrać z biblioteki instalator offline na zewnętrzny HDD bądź pendrive, żeby w końcu mógł w u siebie w domu zainstalować i grać do woli.
Natomiast w przypadku gry z jakimkolwiek DRMem, to w takiej sytuacji pozostaje chyba tylko użycie cracka.
Gry powinny działać bez aktywacji online i bez wymogu bycia always online.
Sama instalacja/uruchomienie, tryb single player/hot-seat/splitscreen albo nawet multi przez LAN to nie jest coś, to kiedykolwiek potrzebowało internetu do czegokolwiek.
Gracze donoszą również o problemach z lądowaniem Dying Light 2
Z jakim lądowaniem? ;)
Ale jak to? Przecież tylko piraci płaczą z powodu DENUVO, bo to przecież nie wpływa na grę!
A najgorsze jest to że ci idioci dalej niczego się nauczą
Kupujesz grę za pełną cenę a traktują cię jak złodzieja po prostu dramat.
Poki co piraci maja 80 GB towaru bez cracka
Kupiłem GTA IV w dniu premiery to tego wydania nie mogę już dzisiaj uruchomić. Dałem w tedy coś około 140zł za grę. Z pomocą przychodzi crack i jak go dodam do gry to gra działa bez problemu. Nawet dzisiaj jak się scrakuje grę to ona lepiej działa niż oryginał.
Gdzie tu sens i logika.
Ci ze słabymi komputerami pewnie.
Tym czasem na konsoli gracz sobie odsprzeda z małą stratą a starczyło żeby też dodawali do wersji konsolowych klucz który trzeba było przypisać do konta na konsoli i mamy sytuację jak na pc. Ciekawe, że producentom aż tak to nie przeszkadza a na pc męczą graczy denunowo.
Dokładnie. W tej chwili nie dość, że hardware konsoli tańszy to jeszcze można zagrać za 20-50zł, bo taka jest różnica między zakupem a sprzedażą. Czasem nawet idzie wyjść kilka zł na plus. Jedyna wada - brak myszki.
Na allegro są aukcje 10-20 zł na z kluczem i tyle jest sensu z denuvo część ludzi tam kupi grę i zapłacił Januszowi biznesu.
Nie przeszkadza? Microsoft już od dwóch generacji chciał się pozbyć napędu płyt z konsoli.
Według wydawców gier osoba która kupuje używaną grę to większy złodziej niż pirat bo pirat i tak nie kupi natomiast nabywca używki pieniądze ma i zamiast dać je wydawcy to kupił używkę.
Ktoś pewnie jednak wyliczył że pozbycie się płyt spowoduje znaczne straty zamiast zysku bo wk. gracze przestaną calkiem grać albo przerzucą się na piraty.
I co ważniejsze płyty musiałyby też zniknąć z konsoli Sony bo gdyby tak się nie stało to wiadomo że każdy konsolowiec najwet największy fanboy xboxa kupiłby ps.
Pc magą mieć tysiące konfiguracji i nic w tym dziwnego że u jednych są problemy a u innych nie. To nie konsole gdzie wszystkie są takie same.
To nie pierwsza i nie ostatnia gra gdzie są jakieś drobne błędy na premierę.
Kto zdziwiony? Zapraszam obrońców denuvo aka "nie obchodzi mnie to, wymyślacie teorie spiskowe, przecież to nic nie zmienia" do dyskusji XD Widzę, że już teraz ludzie bronią tego crapu i zwalają na słabe komputery. Gdyby nie zabezpieczenie to działałoby na każdym.
Miejmy nadzieję, że minie tydzień i zdejmą to.
Akurat w przypadku tej gry Denuvo nie ma nic do wydajności. Procek nudzi się w tej produkcji. Jak widać odpowiada ono tylko za uruchomienie.
Wszelkie niedogodności są spowodowane złym zoptymalizowaniem produkcji przez twórców.
Czytałeś artykuł? Gdzie tam masz mowę o "procku". Chodzi o problemy z uruchamianiem gry zwłaszcza w usłudze GFN. Ale nie wszystko jest po prostu cacy.
Do wydajności być może nie ma (okaże się po cracku), ale jak widać wpływa na możliwość uruchomienia gry. Idiotyczne ograniczenia które krytykowano również u dużych marek.
Odnośnie denuvo i wydajności w dying light 2, to ostatnio Rysław na streamie opowiadał, że grając przedpremierowo było ok, natomiast po premierze i pobraniu zabezpiecznia gra zaczęła chrupać. W Jego przypadku winą nie jest sprzęt bo posiada dość mocarną konfigurację.
Gdy nie wiesz, o czym piszesz lepiej nie pisać, bo się tylko ośmieszasz. ktoś zdziwiony że drm działa jak drm?(piraci zdziwieni ze ich "niedziałający" drm jednak działa xD) GFN z każdym resetem daje "nowy" pc denuvo ma 5 aktywacji to logiczne że się zablokuje, nic w tym dziwnego, dziwne jest za to to że wersja w chmurze ma w ogóle to zabezpieczenie, co do optymalizacji to wątpię żeby to miało jakiekolwiek znaczenie, bo jak już ktoś zauważył procek w tej grze się nudzi... ludzie narzekają na denuvo bo to modne i tyle nawet po komentarzach widać że nie mają pojęcia jak to dziala, pisząc ze "poczekamy na cracka" kiedy wy sobie uświadomicie ze denuvo z crackiem nadal działa, i jeśli ktoś oczekuje że wersja z crackowana będzie lepiej chodzić bez wiedzy co to bypass...
Czytałem nawet oskarżenia na forum steam ze gra przez denuvo obciąża komuś w 100% karte graficzna xD
W ogóle nie wiem, czy ktokolwiek przeczytał ten baitowy artykuł, bo coś nie wydaje mi się xD
"jeśli ktoś oczekuje że wersja z crackowana będzie lepiej chodzić bez wiedzy... "
Być może w przypadku tej gry tak nie będzie. Okaże się. Faktem jest jednak, że w innych grach to pomagało:
https://www.gry-online.pl/newsroom/denuvo-moze-powodowac-problemy-w-resident-evil-village/zc2014e
https://planetagracza.pl/resident-evil-village-crack-denuvo-drm-wiecej-fps/
https://www.purepc.pl/resident-evil-2-bez-zabezpieczenia-denuvo-generuje-12-fpsow-wiecej
drugi link - to nie prawda co zostało potwierdzone przez empress, problem był z drm od capcomu.
trzeci link - o RIME pisze w innym poście tutaj i jest to prawda(bardzo spierdolona implementacja), co do filmiku tak lubianego przez piratów, ktoś to oglądał? Bo tam różnice są 2-5 fps, i raz wygrywa tam "no denuvo" a raz "denuvo", no szanujmy sie xD
Widze że dodałeś kolejne linki i podnieciłeś się village, może się do do edukuj co zostało tam usunięte? bo nie denuvo... a rozmawiamy o denuvo... (masz to potwierdzone u źródła, czyli od osoby, która usunęła drm capcomu w dodatku tak nie udolnie ze z całymi animacjami xD)
RE2 nie skometuje, bo nie ma już filmiku, ale z tego co wyczytałem dotyczy "slabszego" pc... tez potrafię zrobić filmik gdzie bottleneckiem będzie procek i odpalić np film w 4k na yt a później udowadniać ze cos źłe działa xD - oczywiscie tak jak pisze nie wiem co jest winne, bo szczerze to nie wiem, jaka była implementacja denuvo w RE2 a o to w tej całej bajce chodzi, o implementacje tego drm.
A skąd masz gwarancję, że techland który używa tego pierwszy raz w życiu zrobi prawidłową implementację?
I jakie 2fps różnicy jak już w pierwszym filmie z andromedy widać dropy do 45 fps a bez denuvo trzyma stabilne 65+ fps.
Dishonored 2 - 4fps więcej bez denuvo. Skrócenie czasu ładowania ze 177s do 135s i wczytywania sejwa z 73s do 40s
Lords of the fallen - wejście do menu 42s zamiast 58s. 70fps zamiast 53fps średnio! Min fps też 6 więcej.
Bulletstorm 15fps więcej
Before the storm 6 fps więcej
Mankind divided dropy do 11fps, bez denuvo 41fps, chociaż średnia wzrosła niewiele, bo o 2fps, ale o ile te dropy psują komfort gry!
Nie znalazłem jednego wyniku który byłby na niekorzyść braku denuvo. Więc nie wiem kto tu filmu nie oglądał :D Masz przed oczami fakty i je ignorujesz. Możesz wmawiać sobie, że za każdym razem winna jest zła implementacja, cudze drm lub inne rzeczy. Fakty są jednak takie, że gry scrackowane działają lepiej. Niestety. Nie ma dobrej implementacja denuvo, jest tylko przeciętna lub zła. Ono zawsze wpływa w jakimś stopniu. Czasem jest to kilka fps, czasem kilkadziesiąt. Nie chodzi tu o pojedynczą grę tylko trend widoczny we wszystkich grach z denuvo, którego nie można już ignorować.
Kolejne przykłady:
https://youtu.be/08zW_1-AEng?t=227
Metro - tzw. "dobra implementacja" - redukcja dropów fps o 10-15% i gigantyczne redukcje loadingów
Prey - 30fps więcej, redukcja dropów
Heavy Rain - redukcja dropów o 10-30fps
https://youtu.be/lKsesO3bdv4?t=119
RE 2 - redukcja dropów z 5fps (sic!) do 25fps (grywalne)
Dragon Quest XI - wzrost fps o 40!!!!!
Death stranding - "dobra implementacja" - wzrost średniego fps o 5, redukcja spadków o 12.
Monster Hunter World Iceborne - wzrost średniego fps o 15% (8fps)
Chodzi mi zwyczajnie o Twoje "Kto zdziwiony? " No nikt nie jest zdziwiony jeśli wie jak działa to zabezpieczenie.
NAPISZE TO DOŚĆ WYRAŹNIE nie wiem kto się nie dogadał z kim, ale wersja w chmurze nie powinna mieć tego zabezpieczenie i jest to błąd, który przeszkadza uczciwym ludziom.
Wybrałeś jedną grę z całej serii i to ma potwierdzić ze denuvo złe.. No panie proszę... IMPLEMENTACJA i pewnie ten ich magiczny silnik xD
Nie chce mi się już sprzeczać czy kłócić, wiem, że denuvo zawsze będzie złe bez względu na to czy to prawda, czy nie, tak sobie myślę ze CDP musi żałować że nie dali denuvo w CP77 wszyscy by zrzucili wine za problemy techbniczne na drm i pora na cs'a ;)
Co do tego filmiku o andromedzie itd. bardzo łatwo jest podważyć jego wiarygodność, bo do gier wychodzą patche i nawet ta andromeda może działać tylko dlatego lepiej, bo już spachowali problemy.
Ja się na przykład nigdy nadziwić nie mogę jak gol walnie jakiś "news" na podstawie kilku postów na reddicie a a wszyscy się podniecają, jakby te opisane przypadki to było 99,9% ludzi a jest zupełnie na odwrót. Prawie sto procent się bawi a jakiś promil ma problemy. Co na PC jest rzeczą w sumie naturalną przy takiej mnogości konfiguracji.
Nie che mi się już tego tłumaczyć, bo nie dotrze. Ja opieram swoja wiedze przede wszystkim na ludziach, którzy robią cracki a ty na typku z yt który porównuje inne wersje gier, nie ma sensu ta dyskusja. CP77 nie ma denuvo(czy innego drm) i pa tera lepiej chodzi to pewnie zakamuflowany drm xD a może to przez patche? Zostawiam ci to do przemyślenia.
Czemu nie dajesz porównania tego dooma eternal gdzie bethesda sama dała czysta wersje exe obok wersji z denuvo, wtedy można porównać wpływ denuvo bo to ta sama wersja gry. No ale nie pasuje pod tezę...
Czemu nie dajesz porównania tego dooma eternal gdzie bethesda sama dała czysta wersje exe obok wersji z denuvo, wtedy można porównać wpływ denuvo bo to ta sama wersja gry. No ale nie pasuje pod tezę...
https://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2019-devil-may-cry-5-pc-denuvo-protection-tested
https://www.purepc.pl/resident-evil-2-bez-zabezpieczenia-denuvo-generuje-12-fpsow-wiecej
Powtórzę jeszcze raz, denuvo jest najmniejszym problemem DL2. Bugi, problemy z coopem słaba walka z żywymi NPC, skopana konfiguracja i przypisywanie klawiszy. I do tego ten x-ray vison. Dziwie się ,że nikt jeszcze jakoś na to nie zwraca uwagi. Ja rozumie jeszcze ,że pomaga zlokalizować loot, ale na jaką cholerę podświetla wszystkie zombiaki? Czuje się jakbym grał z jakimś wallhakiem. Na duży puls sam świat (bo faktycznie wygląda jak po apokalipsie) reszta meh.
Pewnie
Fajnie, ale właśnie widac jak czytałeś komentarze. Jakbys czytal dokładnie wiedziałbyś, że to nie rok 2017, gdzie crackami do denuvo były bypassy emulujące denuvo. Ale pisać by sobie popisać każdy może :) Szczególnie jak przypisuje do roku 2022 dane z roku 2017. No ale czego ja oczekuję od kogoś z PS BIG FANBOY w nicku?
A najlepsze jest to, że za jakiś czas wersja z torrentów będzie chodzić lepiej niż oryginał :D
Przekonasz się, za pół roku, rok albo 2 lata. Nikt ze "sceny" się tym już nie zajmuje, więc to raczej świadczy o tym, że szkoda im czasu na crackowanie kilka miesięcy albo i dłużej jednej gry. Chyba, że do tego czasu Techland sam zdejmie zabezpieczenie.
Nie, nie będzie. Bo cracki do gier z Denuvo nie usuwają Denuvo, a jedynie je patchują tak, żeby zabezpieczeniu się wydawało że masz licencję do gry. Denuvo wciąż działa w tle więc będzie działało tak samo jak oryginał. Jedynym wyjątkiem był eksperymentalny crack od CODEX do Assassin's Creed Origins, w którym całkowicie usunęli wszelkie ślady Denuvo z pliku exe, ale to jest niesamowita ilość roboty biorąc pod uwagę że te exe ważą teraz po 500mb bo są tak naładowane kodem.
Czekam aż wytłumaczysz, w jaki sposób zostanie to osiągnięte? To jest chyba najlepsze co piraci sobie wkręcili, że wersja z crackiem lepiej działa xD W oryginale denuvo działa, a większość cracków do denuvo to bypass bo łatwiej to osiągnąć i nie ma sensu wywalać wszystkich triggerow bo nie ma różnicy co pokazało np. AC:O - to jest stwierdzenie crackerów(w dodatku nawet na crackwatch to wiedza i przestali już pierdolić o optymalizacji - teraz "atak" jest skierowany na to, że jak denuvo umrze to nie będą gry działać - a więc hejterki radze zaktualizować wiedze), a więc crack ma nadal działające denuvo tylko ma podana fejkowa licencje, co więcej jeśli jakiś domorosły cracker spieprzy to się może okazać ze wersja z crackiem będzie gorzej działać, bo zasoby pójdą na udawanie legitnej licencji (nie wiem, czy to się kiedykolwiek zdarzyło, ale w teorii może być taka sytuacja) xD
Co do optymalizacji i implementacji, jeśli wszystko jest zrobione zgodnie z instrukcjami jedyna szansa ze denuvo cos "spieprzy" to czasy lądowania. Dobre implementacja np była w Doom Eternal gdzie się pomylili i dali czysty exe i jak się okazało denuvo nie wpłynęło na optymalizacje. Wszystko zależy od tego, a więc gadanie "denuvo zawsze złe"jest głupie...
A teraz mała podpowiedz, bo widze, że się niektórzy meczą, jak chcecie podawać i udowadniać, że "denuvo złe" i niszczy optymalizacje to proponuje podawać tytuł RIME.
pozdro z fartem.
Niewiedzy ignorantów ciąg dalszy. Zatrzymaliście się na etapie denuvo 3 i powielacie te bzdury, ze dzisiaj to tylko bypass. Otóż ten bypass juz dawno wyłącza denuvo z działania tak, jakby go nie bylo. Tak, jak bzdurzycie bylo moze 3 lata temu, ale wystarczy wejść na dowolny test , gdzie jest denuvo i nie ma by widzieć, że dzisiaj gry z crackiem (nie mówię o testach gier, które zostały go pozbawione, tylko takie, które mają go często do dziś) niemal zawsze działają lepiej. Ale to że jak ktoś napisze, że ma problemy z PC to macie to w dupie, bo to "promil graczy", bo "ssd i obiążane procki to mit". Typowi ignoranci.
"wyłącza denuvo z działania tak, jakby go nie bylo"
Buhahahaha. Nie wiem czy trollujesz czy na serio piszesz takie pierdoły. Wszystkie cracki, nie licząc tego do AC Origins, od początkowych od CPY do teraz to tylko emulatory Denuvo. Właśnie dlatego SKIDROW tak się spina od samego początku że te cracki nie są "scenowe" bo nie odpowiadają jakimś tam ich autystycznym regułom. Ile razy się zdarzyło że EMPRESS zapomniał/a spatchować jakichś triggerów i gra się wywalała w konkretnym miejscu do pulpitu bo Denuvo nagle wykrywało że nie masz licencji. Denuvo ciągle działa w tle.
Kolejny, ktory zatrzymal się w 2017
"cracki do gier z Denuvo nie usuwają Denuvo, a jedynie je patchują tak, żeby zabezpieczeniu się wydawało że masz licencję do gry. Denuvo wciąż działa w tle więc będzie działało tak samo jak oryginał"
Czyli to: https://youtu.be/5_dDSi38I94
to: https://youtu.be/n_DD-txK9_Q
i to https://youtu.be/08zW_1-AEng?t=227
a także to https://youtu.be/lKsesO3bdv4?t=119
to wszystko fake news i wymysły? I kij, że wersja scrackowana bypassem ma 40fps więcej. Ważne, że wg ciebie nie obeszli tego tak jak powinni, więc nie powinno działać lepiej, a potwierdzony wzrost wydajności o 5-50% w praktycznie każdej grze to teorie spiskowe XDDD
Z Resident Evil Village sprawa była taka, że to Capcom DRM, czyli customowy DRM od wydawcy powodował stuttering w grze, wszystkie odwołania do tego DRM zostały w cracku usunięte i z tego powodu gra działała lepiej, masz to opisane w NFO od EMPRESS. (https://i.imgur.com/cFWbqkR.png).
Reszta filmów które wysłałeś to porównanie gier z zabezpieczeniem Denuvo vs wersji w której WYDAWCA usunął Denuvo(Metro Exodus, Death Stranding), a co za tym idzie wypuścił czyste .exe nie zaśmiecone Denuvo. Crack to nie jest to samo, crackerzy nie mają dostępu do czystego exe, mogą jedynie bawić się w patchowanie triggerów, co nie zmienia tego że DENUVO CIĄGLE DZIAŁA W TLE bo ciągle siedzi w pliku exe.
Via Tenor
Reszta filmów które wysłałeś to porównanie gier z zabezpieczeniem Denuvo vs wersji w której WYDAWCA usunął Denuvo(Metro Exodus, Death Stranding),
a wydawca usunął denuvo po tym jak te gry zostały zcrackowane, czyli crack usuwa denuvo.... haaaa SZACH MAT!!!
Z DRM nie mam problemu . Natomiast mam problem żeby uruchomić grę na DX12 i DX12 Ultimate co prawda gra się uruchamia i jest dźwięk ale nie mam obrazu ( biały czasami czarny ekran ) ktoś miał podobnie jakieś rady ? (Mam RTX 3070 i najnowsze sterowniki )
To tez wina implementacji denuvo. Zniknie denuvo, bez problemu uruchomisz gre w DX12
https://www.ghostarrow.com/dying-light-2-how-to-fix-game-wont-launch-crashes
Spróbuj którejś z tych porad. Błędy DX12 poza sterownikami gpu często mogą mieć też związek z jakimiś nakładkami (discord, riva tuner, overlay z launcherów itp) albo z bibliotekami Visual C++.
A idźta z tymi Pctami .... Drogi ..... Denuovo .... pod tą gre to pobierz pod tamtą to pobierz.... ta gra na steam ta na ubisklep ta znowu na epicu .... kupisz gre nie sprzedasz ... po co się w to bawić...
Miałem kupić, ale po co kupować gorszą wersję, jak można mieć za darmo lepiej? Już tak miałem z Watch Dogs, że musiałem na cracku grę przechodzić, bo mi się misja zacinała.
I tak sobie czekam na wersje kompletną z oboma dużymi DLC.
Nie jestem fanem DRM, ale poważnie ktoś uruchamia tą samą grę 5 razy dziennie? :P
Nawet więcej niż 5 razy. Chociaż rodzice małych dzieci (bo nigdy nie wiesz na jak długo przez gnoma odejdziesz od kompa) czy osoby którym się gra kilka razy scrashowała? Pomijamy już ludzi pracujących przy kompie - którzy znajda np w dzień godzinkę na pogranie, później praca a później znowu ..
To dopiero trzeba mieć pusto w głowie żeby cieszyć się że gra pokazuje ile i kiedy możesz pograć.
Tu nie chodzi o to, że uruchamiasz grę 5 razy dziennie możesz i nawet 100 razy dziennie na swoim pc, chodzi o GFN gdzie za każdym resetem sesji dostajesz "nowy pc" i wtedy drm liczy do 5. Ot co niektórzy dowiedzieli się jak działają zabezpieczenia przed januszerka i cudowaniem.
Activity - a myślisz że takie osoby nie korzystają z GFN?
Zwłaszcza przy bance cenowej sprzętu? Ile GFN miało stałych użytkowników w październiku 2021 - bo jak pamiętam coś koło 12 mln
Plus się pytał ile osób odpala jedną grę więcej niż 5 razy to mu odpowiedziałem
I nie chodzi o zabezpieczenia przed janusherką - tylko o robienie uczciwych klientów w wała. Bo przypomnę że wyłączanie/reset kompa też się liczy za każdym razem jako aktywacja.
Ale nie, popierajmy wszelkie denuvo, limity aktywacji i inne kopanie klienta - gdzie na konsoli tego nie ma więc jesteś traktowany jako klient drugiej kategorii, a później narzekajmy na to że rynek pc jest kiepski i mało przyjazny.
Obrona przed piractwem? Na konsoli jak jak ktoś kupuje grę to ja za chwile odsprzeda, na pc poczekają na cracka albo kupi na allegro za 15 pln ( tak są aukcje z dostępem za 15 pln - chyba nie liczysz że jak ktoś maił sipracic to się rzuci wydawać 200 pln jak będzie miał dostęp za 15) - za to całkiem sporo osób stwierdziło że nie kupi obecnie
Wyszła gra zabugowana (i spokojnie można ja wpisać do niechlubnej listy jak cyberzdunek czy days gone) ile z tych problemów powoduje denuvo nikt nie wie. Do tego upierdliwe praktyki w stosunku do klienta
Mi się ładuje szybciutko w niecałe 10 sekund. Narazie największym minusem są bugi, ale pewnie z czasem je usuną.
No szok, kto by się spodziewał. Ale zaraz ktoś mądry wyjdzie i powie, że na Denuvo narzekają tylko Ci którzy nie chcieli zagrać za darmo.
Z tego co można wyczytać na forum steam gra ma większe problemy niż samo denuvo (choć nie umniejszam frustracji na ten wynalazek), w pierwszej kolejności gra dla wielu graczy w ogóle się nie uruchamia lub od razu ląduje na pulpit, i jak to bywa zwykle techland przeprasza i prosi klientów/betatesterów o wysyłanie logów z gry, po drugie kompletnie nie działający co-op na premierę twórcy na kolenie robili jakiegoś fixa ale i tak są problemy i działa jak chce, po trzecie gra ma wiele pomniejszych problemów jak np. kompletnie zepsuty system przypisywania klawiszy do danej czynność gdzie twórcy na ten problem radzą kombinowanie z oprogramowanie do swoich myszek i oczywiście oklepany motyw z "pracujemy w pocie czoła aby naprawić problem, dziękujemy za cierpliwość", a wisienką na torcie są liczne błędy w rozgrywce, sam natrafiłem na jeden podczas pierwszej misji gdzie moja postać zawiesiła się miedzy samochodem a słupem i jedynie restart pomógł kontynuowanie rozgrywki bo w grze zaimplementowano system zapisu w jednym pliku....
akcja z bindowaniem klawiszy to jest największy crap całej gry - wykluczenie wszystkich leworęcznych grających na klawiaturze - czyli gra na konsolę i pad - reszta walcie się na ryje. Coraz bardziej mam wrażenie, że firmy do testowania zatrudniają 5 latków albo szympansy - serio jak wymienione przez Ciebie bug mogły przejść testy
eh ci biedni gracze zawsze piaskiem po oczach ;)
najlepsze jest to że na disco ani razu po premierze nie padło słowo denuvo a tu proszę reddit i pokemony ;)
A mowilem tyle razy. Wylaczyc limit aktywacji i nikt by nie narzekał na denuvo,to tworcy dalej robia graczom pod górkę.
Najlepiej podsumował grę w swoim ostatnim odcinku Rojo na samym końcu. Ręce mu opadły i gra zostawiona do lipca. Poczekam na połowę ceny i naprawienie gry.
Widziałem to samo Zagrajnik też mu nie przypadła do gustu w recenzji.
Gracze donoszą również o problemach z lądowaniem Dying Light 2
Z jakim lądowaniem? ;)
Na księżycu bo tam się dzieje akcja najnowszej gry techlandu :P
Tutorial: Kup oryginalny klucz.
Ściagnij grę z torrenta.
Aktywuj grę oryginalnym kluczem.
Ciesz się gra bez denuvo jakieś 7 minut do bana.
Nie ma za co. :D
Usunąć
To naprawdę nie trzeba być tytanem intelektu aby wiedzieć, że przez DRM to najpierw cierpią ci co grę legalnie zakupili. Tak było zawsze. Problemy mogą być mniejsze lub większe, zależne od sprzętu ale zawsze są. Używanie DRMu w dzisiejszych czasach nic nie daje, a stwarza tylko problemy dla graczy i dla dewelopera.
Po 10 godzinach grania mogę powiedzieć, że gra jest naprawdę bardzo dobra. Grywalność jest niesamowita i wciąga jak bagno. Tak mocno uśredniając to 8 na 10 rzeczy wypada lepiej niż w jedynce. Pozostałe 2 lekko zawodzą ale im dalej w grę to powinno być z nimi trochę lepiej. To jest dużo bardziej kompleksowa gra niż jedynka, to nie jest już proste siekanie zombie, to jest w zasadzie pełnoprawne, duże action RPG.
Tu juz nie chodzi o denuvo.
Kto będzie chciał to kupi klucz za parę złotych na Allegro i tyle tyle jest warte zabezpieczenia dzięki temu Janusze Biznesu mają większy zbyt.
Gra jest gorsza od 1 częsci
Pod względem misji i polskich dialogów ,bardziej nudna i tyle.
7lat poszło na marne.
Małych irytujących błędów i wręcz decyzji twórców jest znacznie więcej, wystarczy wczytać się w steama, najbardziej wiarygodne fora dla działania i problemów gry.
Ars Technica miała rację w recenzji, kupić na promocji po czasie.
Co do GF Now ciekawa informacja, ale tam chyba może się zmienić instancja uruchamianego PC, więc za każdym razem po zalogowaniu sprzęt i system może być nieco inny, a licencja denuvo przepada po każdej zmianie sprzętu itp.
Natomiast z tego co mi wiadomo klucz licencji jest na stałe, przynajmniej tak jest w 99% grach z denuvo, ale klucz jest powiązany z ważniejszym sprzętem i oprogramowaniem, więc jakakolwiek zmiana cpu, ramu, gpu, większa aktualizacja windowsa, aktualizacja sterownika itp. powoduje ponowną weryfikację licencji.
Via Tenor
Kto by pomyślał, ta gra to i tak jest festiwal bugów i niedoróbek, do tego kiepska optymalizacja i wygląda bez RT gorzej niż DL1.
Podtrzymuję swoje zdanie sprzed kilku dni - kupię dopiero, jak zrezygnują z Denuvo. Wycofałem preorder, podobnie jak kilku moich znajomych, z powodu nagłego pojawienia się Denuvo. Nie akceptuję tego rodzaju zabezpieczeń. Skoro nie chcą 200 złotych w dzień premiery za grę, to równie dobrze mogę przytulić tytuł w lepszej cenie w wersji GOTY.
Ja poczekam, mi się nie spieszy, i tak mam już całkiem sporą kupkę wstydu. Co nie zmienia faktu, że hype miałem spory. Denuvo mi go ostudziło.
Przykre jest to, że Denuvo zdejmą pewnie dopiero wtedy, gdy za kilka tygodni gra zostanie złamana. Uczciwy nabywca finalnie dostaje gorszy produkt od osób, które rozpoczną swoją przygodę od pirata. To nie fair i trzeba mówić o tym głośno.
Wycofałem preorder, podobnie jak kilku moich znajomych - to się nadaje na jakąś terapię ;)
przejrzałem ten temat na reddicie / boże drogi jakie tam tuzy intelektu występują prawie jak na naszym golu ;)
Odezwał się guru intelektualistów. Chłopie a co cię obchodzi, chce niech wycofuje, ma swoje powody i ma do tego prawo. Ty robisz preorder, każda gra to dla ciebie super uber hit dekady. Ktoś też mógłby powiedzieć ,że to dopiero nadaje się na terapie. Jak ci tak bardzo przeszkadzają tuzy intelektu forumowiczów gola, to po co tu siedzisz?
Ps poziom żarów też może świadczyć o czyimś intelekcie...
Mój brat kupił, zagrał pól godziny i oddał, nie ma sensu wspierać twórców, którzy plują na to, że jesteś uczciwy, bo jak widać znowu są problemy przez zabezpieczenia (historia zna masę takich przypadków) a piraci będą mieli luzik, jak już się crack pojawi, więc jaki jest sens wspierać takich twórców? CDP jaki by nie był, to przynajmniej nie robią takich zagrywek, że masakrycznie implementują DRM, jak tutaj. Powie mi ktoś, która gra aż tak mocno uprzykrzała życie graczom, gdy miała Denuvo? Bo możliwe, że ShitLand przeszedł samego siebie a tak ich lubiłem, że nawet kupiłem Dying Light 1 ze wszystkimi dodatkami i nie zwróciłem mimo, iż gra mi nie podeszła. Cóż, kupi się dwójkę za pewien czas, gdy gra będzie warta ze wszystkimi DLC nie więcej niż 50 zł, bo na cholerę przepłacać? xD
Kurde za 5 dych? Za drogo. Lepiej poczekać jak będzie za darmo, gdy w końcu zdejmą Denuvo. Albo z 5 lat jak wyjdzie wszystko i skończy się wsparcie m
Jak brat wiedział, że ma Denuvo to po cholerę zawracał sobie głowę i tracił 30 minut na grę i kilka godzin, żeby ją pobrać? XD 30 minut, to co zobaczył? Ten las i pierwszy dom, który jest w prologu i rozmowę ze "Spajkiem"? Nie ma co. Solidne podstawy do oceny gry.
Asasyn363 ziomek, chyba nie ogarnąłeś tego, co chciałem powiedzieć, więc wyjaśnię, bo widzę, że dopowiadasz sobie. NIGDZIE nie powiedziałem, że zrezygnował z powodu Denuvo :P Do tego nie dał grze recenzji pozytywnej ani negatywnej, po prostu stwierdził, że gra chodzi słabo na jego GTX 1080, więc postanowił zwrócić, poczekać na sporą promocje i w tym czasie ograć inne gry. Kupił, przetestował troszkę i zwrócił, zawsze to lepsze niż piraci, którzy postępują z każdą grą w taki oto sposób "Nie ma dema, to pobiorę pirata, aby przetestować." a potem jak gra ma już sensowną cenę, to mówią "Już gry nie kupię, bo ograłem na piracie, więc po co mam kupować?". Mój brat miał możliwość kupić, ograć trochę i zwrócić, to tak zrobił. Ja uważam agresywnie zaimplementowane Denuvo za wadę tego Dying Light 2, nie mój brat, teraz łapiesz? :P Można ludziom wiele zarzucić, ale co by nie mówić, to mój brat nie smrodzi w ten sposób, że kupuje, daje negatywa i zwraca grę a także nie zgrywa piratów, więc myślę, iż piraci czytający ten wpis, którzy nie kupują gier, bo "ograli na lewej kopii" powinni się wstydzić za swoje postępowanie xD Nikt nie jest święty, ale są tacy, którzy grę wartą 5 zł na przecenie wolą pobrać z neta, bo im 5 zł szkoda, smutne, co nie? :P Znam gościa, który Ara Fell pobrał na lewo, bo mu szkoda było wydać 3 zł na klucz a grał w grę 20 godz, więc widzicie jak to jest z tymi ludźmi xD Gry nie kupił do dziś i widać, że pewne nawyki trudno przezwyciężyć :P
Dalej nie poszli po rozum do głowy. Kto normalny używa denuvo.
Jezeli ktos nie kupil wlasnie przez to, to zrobil bardzo dobrze
Taki sredniak z plusem jak jedyneczka. Nic specjalnego, dobrze ze kupilem na PS5 to odzyskam wiekszosc kasy
Dzięki temu, że walisz po 5 postów dziennie na temat tej gry wmawiając każdemu że nie jest zbyt dobra to wiadomo, że jest bardzo dobra. Tak świetna jak jedyneczka? Rewelacja!
Mówił Ci ktoś gołst, że robisz się czerstwy od tego ciągłęgo rantu na DL2? Ale jest u Ciebie przynajmniej postęp. Nie strzeliłeś kolejnego zdania o tym jak TLOU2 jest piękną grą 10/10. xDDD
Tak narzekacie na spadki wydajności przez DRM, a co ma powiedzieć ktoś, kto z jakiegoś powodu nie ma i nie może mieć własnego, stałego internetu, a chciałby kupić i bezproblemowo zagrać w grę w trybie jednoosobowym?
W przypadku gier bez tego syfu jakim jest DRM to zawsze można pójść na godzinę do kogoś kto ma internet, zalogować się na swoje konto np. na GOGu, dokonać zakupu, po czym pobrać z biblioteki instalator offline na zewnętrzny HDD bądź pendrive, żeby w końcu mógł w u siebie w domu zainstalować i grać do woli.
Natomiast w przypadku gry z jakimkolwiek DRMem, to w takiej sytuacji pozostaje chyba tylko użycie cracka.
Gry powinny działać bez aktywacji online i bez wymogu bycia always online.
Sama instalacja/uruchomienie, tryb single player/hot-seat/splitscreen albo nawet multi przez LAN to nie jest coś, to kiedykolwiek potrzebowało internetu do czegokolwiek.
Ale jaki problem jest z online w dzisiejszych czasach? w Polsce w 2021 roku”, aż 92,4 proc gospodarstw domowych w Polsce ma dostęp do internetu
"Ale jaki problem jest z online w dzisiejszych czasach?"
Choćby taki, że nadal trzeba zawierać osobno umowy z dostawcami internetu i ich cyklicznie opłacać.
Fanatykom DRMu wydaje się, że każdy ma darmowy, stały dostęp do internetu od narodzin do śmierci - a to nieprawda.
A nawet jeśli by tak było, to co powszechność internetu ma do jego idiotycznego wymogu w miejscach/funkcjach, w których na zdrową logikę nigdy nie był, nie jest i nie powinien być potrzebny?
Dystrybucje cyfrowe? Przecież mogą działać bez DRMu - GOG jest tego przykładem. Wszystkie funkcje sieciowe, osiągnięcia tak samo jak klient Galaxy są opcjonalne. Nikt nie zmusza do ich instalacji i używania w przeciwieństwie do Steama.
DRM nie jest żadnym postępem, a jedynie sztucznym ograniczeniem, sposobem na dymanie klientów + napędzanie biznesu dostawców internetowych, przy miernej a wręcz znikomej ochronie przed piractwem.
To tak, jakby firmy motoryzacyjne zaczęły produkować samochody, które prócz paliwa, do działania wymagają czipów online, za które trzeba osobno płacić abonament.
Wyobrażacie sobie samochody, które trzeba aktywować online i bycie na łasce producentów, którzy w każdej chwili mogą "uceglić" Twój samochód, mimo iż zapłaciłeś za niego pełną cenę.
Grzechu 10000% racji.
Dlatego w dzisiejszych czasach jedyną platformą na której masz grę na zawsze i pod pełną kontrolą jest PC a sklepami GOG i Bittorrent.
Reszta niech się dalej daje dymać, płacąc po 2 /3 stówki. Co mi do tego.
Ale nadal jest tam wymóg aktywacji online, który nie pozwala zainstalować bądź przeinstalować gry na komputerze bez internetu - nawet z pełnych lokalnych plików instalacyjnych.
W przypadku gier bez DRMu nie ma takich problemów.
Tam gdzie powinny być takie zabezpieczenia ( online ) to ich nie ma a do takiego singla ciskają ile mogą żałosne...
nie mam nic do zabezpieczeń byle tylko nie powodują takich problemów lub innych niechcianych niespodzianek w postaci spadków fps...
Pisałem już wielokrotnie wcześniej - a ci (obrońcy g Denuvo) mnie minusowali... To macie teraz za swoje. Kolejne kompilacje będą tylko coraz gorsze... Już od dawna nie opłaca się kupować gier z Denuvo tylko po to by potem płakać.
w streamingowej usłudze GeForce Now produkcję da się uruchomić tylko pięć razy dziennie - to jest jeszcze zrozumiałe bo od początku tak to g działa natomiast zacinanie się gry, wywalanie do pulpitu i kompletny brak stabilności jest tutaj na "najwyższym poziomie". Tu chyba zaimplementowano pierdyliart triggerów do zaciemnienia kodu gry albo dali dwie warstwy tego gowna.
Gra kupiona w pre-order w ostatnią środę przed premierą. Zainstalowana i odpalona w piątek dzień premiery. Gra ładuje się w chwilę po przycisku graj. Przeszedłem cały początek bez żadnych problemów, do chwili gdy ziomki mogli się dołączyć. Zaczęliśmy coop i jest tylko lepiej. Gra 5na5 bez żadnych gówno problemów.
Antypirat
Pozdrawiam.
To teraz niech miś cwaniaczek z kolegą włącza grę 6 razy tej samej doby
Chyba mam szczęście bo nie doświadczam żadnych problemów. Tylko za każdym razem po włączeniu gry muszę ponownie wybierać w opcjach ,,pełny ekran”. Ustawienia wszystkie na full, dlss jakość, 4K, oprócz RT, 80-100 fps. Gra wczytuje się okoli 5 sekund.
Nie pierwsza i nie ostatnia gra która lepiej działa na piratach niż oryginale.
5 x dziennie... Biorac nawet opcje free to daje 5 gofzin dziennie. Wtf, kto gra wiecej dziennie w jeden grze? Oczywiscie narzekania musza byc. Pewnie 90% przypadkow to tzw. syndrom studenta medycyny... Jakby ktos nie wiedzial co to - otoz student medycyny jak sie uczy o chorobach, to nagle okazuje sie, ze on niefawno mial takie objawy. I tu podobnie - ile problemow by zniknelo gdybyscie nie wiedzieli, ze tam jest denuvo...
W ogóle zrezygnować z limitu aktywacji i zostawić denuvo. Wszyscy byliby zadowoleni