Hej, kopię internet i trudno mi dojść do wniosku, a i nie wiem czy dane tam są aktualne, a może ktoś niedawno miał podobnie i może z doświadczenia wie jak to jest dokładnie.
Znajomy (osoba prywatna) chciałby wysłać mi laptopa (za którego płacę 2500zł przelewem) do mnie czyli osoby prywatnej.
Jest to laptop więc chyba stawka cła wynosi 0% dobrze myślę?
Laptop jest używany od roku u niego- dalej więc podlega podatkowi VAT jeśli nie wiedzą ile płaciłem? (albo inaczej, on wyśle, do mnie dojdzie i wtedy przelew robię?).
Bo już sam nie wiem, a przykro by mi było gdyby przyszło mi dopłacić jakieś 600zł + to co sobie jeszcze wymyślą... Bo doliczmy wysyłkę 300zł i wcale nic tylko się zakopać pod ziemię.
Ewentualnie inaczej-
Jeśli odepnie sprytnie baterię i wyślę mi jako uszkodzony i wart na oko 500zł? :)))
Dzięki za pomoc z góry
Jak kupujesz od osoby prywatnej to spokojnie powinno przejść jako prezent, szczególnie że to będzie jedna sztuka, od prezentów vatu się nie płaci. Tylko słyszałem że kilka miesięcy temu przepisy się pozmieniały i mogło coś się pozmieniać w opcjach prezentowych.
Pozmieniało się, w Lipcu bodajże. Teraz od każdej paki jest pobierany VAT, a powyżej 150 euro bodajże VAT+cło. Znajomy z Kanady we wrześniu wysłał mi swojego nieużywanego Switcha, za darmo, jako prezent. Po przyjściu paki trzeba było płacić VAT.
Niech osoba, która będzie Tobie słać kompa oznaczy zawartość przesyłki jako prezent. Jednak jest to elektronika więc cło na nią wynosi zero i nie poniesiesz opłat celnych bez względu na określenie zawartości przesyłki przez wysyłającego.
Mimo to coś czytałem, że powyżej jakiejś kwoty (chyba 45 euro) to już nie jest jako prezent i trzeba VAT płacić. Odpuściłem sobie to...
„Taki mamy kraj jaki potrafimy zrobić”
BartekTenMagik oraz Prześladowca - jest trochę inaczej
a) za elektronikę z USA nie zapłacisz żadnego cła, bez względu na sumę jaką zapłaciłeś za kupowany sprzęt (elektronika z USA jest zwolniona z cła, tak samo są zwolnione np. łodzie motorowe czy sprzęt telekomunikacyjny, kupując w USA jacht czy łódź motorową za np. USD 100K nie zapłacisz cła) Innymi zwolnionymi z cła towarami są leki, urządzenia medyczne, wyroby z metali nieszlachetnych oraz pasze dla zwierząt. Mogą naliczyć jedynie opłaty manipulacyjne wynoszące od kilku do kilkunastu złotych.
b) towary do 22 EUR – zwolnione są z cła i podatku VAT (z wyjątkiem towarów objętych akcyzą)
c) towary od 22 do 150 EUR – za takie przesyłki zapłacisz podatek VAT, ale ominą Ciebie opłaty celne
d) towary od 150 EUR wzwyż - wymagają uiszczenia wszystkich opłat celnych, czyli i cła i podatku VAT
Przepisy z pkt b-d obowiązują na terenie UE od 01.07.2021 (tzw. pakiet VAT e-commerce). Kontakt z Urzędem Celnym czy Krajową Administracją Skarbową w przesyłkach do 150 EUR jest z urzędu prowadzony przez PP. Poczta Polska dysponuje pełnomocnictwem o charakterze ustawowym (tzw. pełnomocnictwem domyślnym), uprawniającym ją do dokonania na rzecz adresata elektronicznego zgłoszenia celnego. Natomiast odbiorca przesyłki o wartości od 150 do 1000 euro musi uprzednio udzielić Poczcie pełnomocnictwa do dokonania zgłoszenia celnego.
EDIT. BartekTenMagik - zadzwoń do UC właściwego dla Twojego regionu i dowiesz się, że tak jest. Taką wiadomość powinieneś też uzyskać na poczcie.
Wonny Delikates - od początku była mowa o elektronice. więc cło = 0, tak więc cło tu nikogo nie interesuje :P Problemem jest jak wyliczany jest vat, bo jeśli chodzi o sklep i prawdopodobnie aukcje to nie ma problemu mamy rachunek, ale jak wyliczają wartość w przypadku osoby prywatnej. Bo w przypadku przesyłki od osoby prywatnej o wartości do 45 ojro można zastosować "prezent" czyli zwolnienie ze wszystkich opłat.
Wonny Delikates ta tylko taka paczka z elektroniką o wartości mniej niż 45 ojro zostanie sprawdzona, a jak będzie w niej kompletny laptop z opakowaniem i papierami to dowalą cenę z umowy która będzie w środku, lub kosmosu jak to zwykle w takich przypadkach określania przez UC cen.
Prześladowca - tak, z UC masz rację (w ogóle są zawody których się nie wykonuje, a jednym z nich jest celnik -). Przesyłkę w tym wypadku można określić jako gift, wartości np. 150EUR, sprzęt używany. Sprowadzałem (co prawda w większości nie do Polski, ale do Włoch) kilka łodzi motorowych określonych jako używane i zawsze płaciłem podatek od określonej przez sprzedawcę sumy bez względu na realną ich wartość rynkową. Do Polski sprowadzałem modele samolotów z WW2 (skala 1:18) i te, które były określone przez sprzedawcę jako prezent przechodziły bez problemu, jednak gdy kupowałem w sklepie to zawsze mi wpisywali w deklarację realną cenę zakupu, a UC je zatrzymywał i kazał płacić cło (co ciekawe VATu nie płaciłem). Faktycznie może być bezpieczniej podać wartość komputera najniższą możliwą, niż liczyć na łaskę UC.
To ja tez mam pytanie. Swojego czasu kupilem elektronike z 80% znizka, czyli dalem 20% ceny wyjsciowej. Czy jak przesle to do PL to VAT skasuja od ceny wyjsciowej - czyli 23% i zaplace wiecej VATu niz kosztowal mnie sam towar? Czy moze VAT liczony od ceny po obnizce (mam na to paragon)?
Ja ostatnio kupiłem sobie okulary przeciwsłoneczne w usa i mi z automatu naliczyli vat do tego, platny przy odbiorze. Jednak to był zakup w sklepie internetowym, z pączkami od osób prywatnych to sporo zależy od wartości.
BartekTenMagik -> Rozmawiałem ze znajomym który graty po z UK ściągał, część pocztą szła, jak wracał już po Brexicie i przy osobach prywatnych wartość towaru w paczce określają umowa o sprzedaży lub oświadczenie właściciela. Teoretycznie jak można się z wysyłającym jeśli jest osobą prywatną umówić żeby do dokumentów wysyłki dołączył oświadczenie że dany sprzęt jest warty np 100 ojro, bo jest uszkodzony, vat zapłacisz mniejszy. Tylko wtedy ponosi się ryzyko że jak paczka ulegnie uszkodzeniu to kasa w plecy :) bo ubezpieczenie będzie na 100 ojro :D inaczej dziwnie to będzie wyglądać i pewnie się przyp.....
BartekTenMagik --> czasami zajmuję się podobnym procederem z kuzynem z USA. Żeby uniknąć niepotrzebnych opłat, kuzyn wysyła dwie paczki - jedną do mnie, drugą do mojego brata. Sprzęt jest dzielony na dwie paczki, np: karton i bateria w jednej, laptop w drugiej, karton i podstawka w jednej, ekran monitora w drugiej, itp. Dodatkowo do paczek ładuje używane ciuchy zmieszane z nowymi bez metek (używki lecą do PCK) i jakieś np. słodycze. Całość jest opisywana jako prezenty o niskiej wartości: używana odzież, niekompletna/niesprawna elektronika. Nigdy nie było problemu.
przykład z dzisiaj:
przesyłka od osoby z USA, zaznaczone jako gift (można to sobie w buty wsadzić tak w ogóle :)
wartość przesyłki 450usd (niestety nadawca sobie ostro popłynął z tą wartością no ale cóż :)
Do zapłaty wyszło około 480zł
Zgadza się, ta opcja jako prezent już nie daje kompletnie nic. Jeszcze w 2020 kumpel z Kanady wymienił sobie GTXa 1060 na 1660 (pomijamy opłacalność) i wysłał mi tę 1060-tkę. Oznaczone jako prezent, o dziwo nie musiałem nic płacić, karta dzisiaj sobie śmiga w mojej budzie.
Rok później, wrzesień 2021 - ten sam znajomy wysyła Switcha z którego kompletnie nie korzystał, oznaczone jako prezent, wartość 150 CAD, czyli poniżej 150 euro. Cła nie było, naliczyli VAT, 129 złociszy do zapłaty.