Gwiazda 50 twarzy Greya jako bohaterka z uniwersum Spider-Mana
Nie przepadam za tą aktorką mimo że nie widziałem ani jednego filmu z jej udziałem. Nie pasuje mi po prostu jej aparycja.
Poza tym w moim odczuciu Madame Web lepiej wypadłaby jako stara kobieta.
też ją tam będą bić dziwnymi urządzeniami ?
Widziałem tylko pierwsza część tej trylogii, trochę z musu i nie wiem jak z jej gra aktorską jest teraz ale wtedy to było nieziemskie drewno wręcz. Patison się wyrobił a tez zaczynał od totalnego drewna, choć był młodszy wtedy a większość nastoletnich aktorów jest słaba. Wie ktoś jak jest w tym wypadku?
Jako mloda Madame Web moze sie nadac, jak kazda inna mloda aktorka. Ale warsztat aktorski ma raczej slaby... Widzialem troche filmow z jej udzialem, tych gdy zaczynala i tych bardziej popularnych. Zle sie ja oglada na ekranie.
Bardziej pasowałaby do czegoś z "X-Menami".
Powód 1. Fantastyczna genealogia pani Johnson. To wnuczka Tippi Hedren ("Ptaki") oraz córka jej dwukrotnego zięcia - Dona Johnsona ("Chłopiec i jego pies", ponoć także miał być Michaelem Knightem w serialu z lat 80-tych).
Powód 2. Chris Claremont, który stworzył stylistykę X-Menów jako alegorii "uciemiężonych mniejszości", notorycznie używał elementów BDSM. Postacie w jego fabułach miały wysokie prawdopodobieństwo bycia ofiarą jakiejś formy unieruchomienia lub wyłączenia supermocy (na czas pitolenia złoczyńcy), wykonywania scen akcji nago i poddania praniu mózgu (a wszystko to - BEZ SEKSU).
Nie za młoda trochę? W każdym razie może może będzie jak z Pattinsonem. Też po zmierzchu był pośmiewiskiem, teraz zapowiada się, że będzie przyzwoitym Batmanem.