Dying Light 2 w rękach graczy; Techland prosi, aby poczekali do premiery i day 1 patch
Wersji na PC poki jest tam Denuvo na pewno nie kupię.
Zostaje XSX, ale tam dopiero jak wykopie sie z zaleglosci (te rosną dzieki gamepass), wiec spokojnie. W tym czasie Techland popatchuje gre, cena spadnie i bedzie juz wiadomo, czy gra to dalej powtarzalny grind i udawana fabula i questy, czy faktycznie gra jest już naprawdę dobra i nie nudzi.
Są błędy jak wszędzie, pytanie ile ich zostanie już po patchu?
W recenzjach te błędy często są pomijane tworząc mylny obraz samej gry, bo recenzenci też pewnie mają powiedziane że glitche i błędy zostaną usunięte w łatce. Założymy się że nikt nie wspomni że na PS4 załadowanie poziomu trwa nawet półtorej minuty?
Dlatego całe te recenzje przedpremierowe i chuchanie na Youtuberów są dla mnie nic nie warte i nie chodzi o DL2 tylko o całą branżę i to co się dzieje związanego z udostępnieniem podmiotom trzecim gry przed premierą.
mazurek92, nie wiem czy to była obietnica, ale Uncy z techlandu powiedział że jest szansa na usunięcie tego zabezpieczenia w przyszłości. Nikt nie wie kiedy to ewentualnie nastąpi, podejrzewam że jak ludzie odpalą grę na komputerach ze średniej i niskiej półki a oni źle to zaimplementują, to czym prędzej usuną te śmieszne zabezpieczenie.
Ale to jest rezultat tego, że ogromna część graczy nastawia się niezdrowo wręcz na granie na premierę. Przez to recenzenci pędzą na łeb na szyję, grają w wersje przedpremierowe, niespatchowane i to tak aby jak najszybciej grę "odhaczyć" i spisać na gorąco przemyślenia. Gdyby standardem było kupowanie gry w przeciągu pierwszego miesiąca (już nie mówię o czekaniu rok-dwa) wtedy recenzje mogłyby być pisane na podstawie wersji popremierowej, wnikliwie ogranej a potem przemyślanej.
Jakościowo najlepsze są i tak recenzje/analizy, które pojawiają się rok/dwa po premierze, kiedy opadł już marketingowy kurz, wszystkie patche, dlc i dodatki zostały wydane a zabezpieczenia usunięte. Wtedy faktycznie mamy do czynienia z rzetelnym przedstawieniem produktu jako takiego. A sam recenzent nie musi się przejmować opinią fanbojów, którzy w grę jeszcze nie grali, ale już wiedzą, że będzie to "najlepsza gra ever" oraz wydawców naciskających na pozytywną ocenę.
Wersja na PS4 od niedzieli/poniedziałku lata po zatokach
Denuvo srenuwo... Będzie recka gola przed premierą?? Mi to denuwo nie przeszkadza, deweloperą należy się kasa za ich ciężką pracę dlatego taki DRM jest jak najbardziej pożądany, muszą się jakoś bronić przed pasożytami.
Tak samo jak ludzie którzy zapłacili, zasługują na to żeby grać bez przeszkód, a to jak już wiadomo, nie zawsze jest możliwe w przypadku tego zabezpieczenia.
Ale w dzisiejszych czasach takie zabezpieczenia to naprawdę wylewanie dziecka z kąpielą. Gry bez zabezpieczeń sprzedają się wyśmienicie bo ludzie są gotowi płacić za dobry produkt (i nie tylko). Ci co piracą i tak nie kupią oryginału i albo poczekają albo spiracą coś innego. Poprzednia część DL była na GoGu co oznacza, że od dnia premiery mogła być na spokojnie piracona. I sprzedała się wyśmienicie. Horizon Zero Dawn jest na GoGu i sprzedał się bardzo dobrze. Wiedźmin 3 - jedna z najlepiej sprzedających się gier. Ba. Nawet taki CP77, który zebrał ogrom krytyki (zasłużonej) i masę hejtu (już niekoniecznie słusznego) na premierę, który był dostępny na GoGu bez zabezpieczeń, który można było oddać bez wyjaśnień po miesiącu (czyli praktycznie po przejściu gry) sprzedał ponad 13 mln egzemplarzy. To świadczy o tym, że większość graczy, których stać na gry, po prostu chce mieć grę w bibliotece. A ci, których nie stać i tak gry nie kupią choćby nie wiem jak dobrze była zabezpieczona.
A jednocześnie te zabezpieczenia psują doświadczenie tym, którzy zdecydowali się wesprzeć twórców poprzez kupno gry.
Ja nie rozumiem. Jeśli patch jest wiadomy. Jeśli gry już są dostępne i niektórzy grają, to czemu nie puszcza tej łatki wcześniej
pieterkov
ale już szumnie zapowiadają ile to rzeczy będzie naprawiać. Niech się zdecydują. Bo albo są to teksty pierdu pierdu i nic tak naprawdę nie jest wiadome, ile rzeczy da się do tego czasu naprawić, czy nie pojawią się nowe błędy itd ALBO też łatka już jest.
Albo ktoś z Techland zawalił sprawę i zapomniał usunąć plik startowy EXE z wczesny dostępu Dying Light 2. Miał być w patch day 1. Już dla nich za późno, więc jedynie co mogli zrobić, to dać wiadomość taki jak ten.
Udostępnili Dying Light 2 wcześniej tylko dlatego, żeby oszczędzić czasu graczy, co mają powolny netu i mogą pograć od razu w dniu premiery - 4 lutego po pobraniu patch. Taka praktyka jest znana od dawna.
Nie widzę innego wyjaśnienia.
Jestem przeciwko temu całemu Denuovo, ale szczerze to nie miałem nigdy z tym technicznych problemów...
Cdpr też chyba kazał czekać na dayone patch xd
Coś czuję że gracze zrównają grę z ziemią. W szczególności na oldgenach. Samo działanie gry na xsx ps5 w fhd 60fps daje do myślenia.
PS5 jest niestety za słabe za rozdzielczość 144p jak i 4k 60 fps do tej gry.
obejrzyj sobie testy kart graficznych o podobnej mocy co ps5.4k/60 jest przeznaczone dla karty od rtx 3070
No i dobrze Techland radził z tym czekaniem. Grę dało się odpalić bez patcha więc mam porównanie.
Po aktualizacji ponad 10fps więcej i to w 4k.W fhd jest na pewno jeszcze lepiej.
Grałem 3h i zero błędów czy wywalenia do pulpitu.
Zdjęli już w końcu te denuvo?
Jak pojawi się na twojej ulubionej stronie za siedmioma morzami to będziesz wiedział