Przegrzewał mu się procesor, wszystko przez głupi błąd
Via Tenor
Ok. Prosimy następny "News''.
Via Tenor
Ok. Prosimy następny "News''.
To się ceni.
Precz z tym rakiem.
Kolejne ksero, ksera pewdiepie'a.
Youtuberzy bez własnego pomysłu i tożsamości to największy rak.
Skoro się przyznał to pewnie wstyd przelewał się przez niego, aż nie zdołał utrzymać w sobie tych ogromnych emocji i hańby...
Tak na serio to myślicie, że się tam palił ze wstydu razem z procesorem? To dla niego śmieszne zapewne :p Przestrzegł innych.
Nie popisał się wiedzą? Nie wiem czy to wiedzą zawiniła skoro mamy napisane by zdjąć folię. Prędzej spostrzegawczość :).
Nie ma ciekawych tematów, no to trzeba nadrobić clickbaitami? Ten Pan ze zdjęcia przeżywał większy dramat - >
Kiedyś pomyłki to był powód do wstydu, a teraz ludzie chwalą się tym w internecie jakby to był jakiś powód do dumy, no wtf.
Co się z tymi ludźmi dzieje...
To chyba na zasadzie "nie ważne jak, ważne, że mówią". Kto nie jest w stanie popisać się inteligencją, popisuje się głupotą.
Mógł chociaż ubarwić tą historię, np. gościu użył lubrykantu zamiast pasty, a tak mamy zwykły nic nie znaczący clickbait.
Autorka tego "newsa" wytłumaczyła sprawę. Otóż młodzi mieli obowiązek szukać jakiś wydarzeń z miasta do krótkich notek prasowych, oczywiście w grę nie wchodziła porażka i notkę trzeba było napisać, choćby kompletnie nic się nie wydarzyło. Dziennikarze obdzwaniali posterunki, strażaków, szpitale i inne miejsca gdzie mogliby się czegoś dowiedzieć, a że to był bardzo spokojny dzień to to wydarzenie było jedyną rzeczą jaką dało się napisać.
Ciekawe czy na GOLu też trzeba pisać choćby świat zamarł, stąd czasem takie newsy o dupie Maryny.
Każdemu się zdarza. Ja raz nie zdjąłem nach do szczania... tylko nie chwalilem sie tym na reddicie - przez co moment sławy mi uciekł i nie trafiłem do wiadomości :(
Jakaś żaroodporna ta folia
Nie da się o tym zapomnieć bo takie chłodzenia dostarczane są bez fabrycznie nałożonej pasty. Musiał więc nałożyć pastę na ten napis na folii. Ślepy jakiś?
Nie wiem czy to żart czy nie masz pojęcia jak nakłada się pastę.Pastę się nakłada na procesor nie na chłodzenie
Tak, nakłada się na procesor. Ale czasem fabrycznie pasta jest na chłodzeniu. Ogólnie patrzysz na jedno i drugie przed smarowaniem, czyścisz itp. W sumie faktycznie mógł nałożyć na cpu a o chłodzeniu zapomniał albo nawet na nie nie spojrzał.
Pomijając co to tu robi, to śmierdzi fejkiem na kilometr.
Info że "komputer się przegrzewał" a potem, że słaby procesor nie generował dużo ciepła więc nie odczuł spadku wydajności (pewnie błąd autora artykułu, który się zakręcił próbując sprawić by ta nieciekawa historia była choć odrobine ciekawsza).
Z drugiej strony taka folia topi się w niskiej temperaturze, 2 lata używania powinny ją stopić całkowicie albo przynajmniej lekko nadtopić, pokurczyć i zażółcić a tu nawet farba z napisu nie zeszła...
Sam miałem lekko luźną jedną z nóżek mocujących chłodzenie więc radiator nie przystawał szczelnie do płytki przez co wymiana termiczna była na samej paście, tyle wystarczyło żeby jakiś ubogi i5 nagrzewał się do 98 stopni a tu mi ktoś będzie wmawiał, że dwa lata procesor był szczelnie odizolowany od chłodzenia i nie nagrzał się nawet tak, żeby w jakikolwiek sposób uszkodzić kawałek folii? Nie wyobrażam sobie tego, śmierdzi fejkiem.
Tytuł z gatunku "była bidna, teraz zarabia 5k dziennie, wszystko dzięki prostemu trikowi"
Czy wy właśnie napisaliście artykuł o jakimś kolesiu, który popełnił błąd składając kompa? Czyli macie zamiar pisać artykuł o KAŻDYM gównianym błędzie KAŻDEGO człowieka na ziemi? Przecież to jakaś kpina.
Ja dzisiaj jadłem tosty na śniadanie.
Ja też!
Nie mówimy więc o pojedynczym przypadku, a o światowym trendzie wśród graczy.
To nie może byc przypadek!
Proponuje newsa z nagłówkiem:
Nie miał energi do grania, teraz ma jej aż nadto. Zobacz prosty trick mistrzów e-sportu!
To jak ten news z gościem co grał w 60Hz na monitorze 240Hz przez kilka lat czy jakoś tak...News o idiocie..
Zdarza się, ja niedawno wymieniałem baterię w komórce i już miałem ją zwrócić jako niesprawną. Okazało się, że zapomniałem zdjąć folię z pinów stykowych - takie głupie przeoczenie.
A ja ostatnio nie ściągnąłem takiej folii z radiatora na dysk m2 ale po 3 dniach się ogarnąłem i naprawiłem błąd, muszę przyznać że prawy bok obudowy się grzał mniej więcej na wysokości dysku
Jak sobie człowiek przypomni x lat wstecz artykuły na GOLu...To se ne vrati
Przecież Linus na takim kanadyjskim kanale yt udowodnił, że nie zdejmowanie folii nieznacznie pogarsza wydajność chłodzenia.
