James Gunn potwierdza, że Strażnicy Galaktyki 3 to koniec znanej nam drużyny
I szczerze mówiąc dobrze. Guardians to były całkiem niezłe filmy, ale praktycznie każda postać pojedynczo była zwyczajnie słaba. Świetnie to widać porównując je z grą. Może ktoś nowy po Gunnie skupi się bardziej na rozwoju postaci niż żartach.