Najlepszy miesiąc roku? Luty 2022 pełen gorących premier!
Niby miesiąc super premier a ja..Na żadną z tych gier nie czekam..
Dying Light 2 i horizon na pewno.
Sifu do decyzji. Sony stawia na bardziej ambitnych graczy w tej generacji i coraz więcej malo przystępnych dla casuali gier oferuje moim zdaniem błąd.
Sam czekam na HFW, ale śmiechłem patrząc na ten obrazek.
Akurat ja uważam, że model Aloy ma trochę dziwny kształt twarzoczaszki, jednakże nie krytykuję twórców, że robią jakąś agendę. To, że mi osobiście wygląd jej twarzy nie przypadł do gustu, nie jest seksizmem. Seksizm, zgodnie z definicją, to uprzedzenie bądź dyskryminacja ze względu na płeć. Ja nie mam nic przeciwko Aloy jako kobiety. Wprost przeciwnie, podoba mi się jako postać i mam do niej dużo sympatii, aczkolwiek dialogi rzeczywiście mogłyby być lepsze. Uważam jednak, że każdy ma prawo do wyrobienia sobie opinii, co mu się podoba, a co nie. Nie jesteśmy (jeszcze) bandą zaprogramowanych robotów i chcemy mieć własną opinię. Dlatego sytuacja jest symetryczna w tym sensie, że każdemu może się równie dobrze coś podobać, jak i nie podobać. I na pewno ma prawo wypowiedzieć swoją opinię, oczywiście w kulturalny sposób i nikogo nieobrażający.
Natomiast osoby spinające się z powodu drobnego żarciku i na siłę robiący za adwokatów twórców, postępują właśnie asymetrycznie. Taka reakcja jest niemalże histeryczna.
To co czytam w kontekście Aloy z Horizona, to festiwal żenady i niezrozumienia pewnych problemów z jakimi gry się zmagają. Jeszcze dużo czasu minie, zanim w końcu zbroje zasłaniające tylko biust staną się reliktem przeszłości. Jeśli kontrowersje budzi nieco grubsza postać bohaterki, która nie odbiega znacząco od jej przedstawienia z poprzedniej części, to z pewną częścią środowiska graczy coś jest ewidentnie nie tak.
Tak, tak, wszystkie podłe posty i grafiki ubierzmy w żarciki, nic się nie stało. A osoby, którym się to nie podoba nazwijmy przewrażliwionymi, histerycznymi "płatkami śniegu". Znam te metody umywania rąk i lekceważenia.
Zdaje sobie z tego sprawę. Niekiedy te zachowania są zatrważające. Z reguły nie komentuje tego typu postów, bo jest to niczym walka z wiatrakami. Żałuję, że w komentarzach nie ma funkcji "ignoruj", która ukrywałby posty wybranych użytkowników.
O tak, wplećmy od razu wątek cenzury. Nie trzeba banować, ale jeżeli ktoś umyślnie stara się drugiej osobie dokopać poprzez taki rysunek, to świadczy to o jego cechach charakteru.
Jeżeli ta osoba nie wstawiłaby obrazka to zgodziłbym się, że nie dotyczy Aloy. Tak, tak z pewnością nie wiedzieli. Śmiem twierdzić, że osoby wstawiające takowe obrazki doskonale znają ich kontekst. Zresztą później zostałem uraczoną kolejnym incelskim obrazkiem od tej samej osoby i jeszcze kolejnej. Jeżeli to jest według Ciebie definicja drobnego żarciku, to nie mam już o czym dyskutować. Sens jest taki, że komentarze pod serwisami są zalane tego typu dziadostwem, a twórcy gier otrzymują obrzydliwe wiadomości, które są z tym skorelowane. Akurat wczoraj powiedziałem pas.
"(...)festiwal żenady i niezrozumienia pewnych problemów (...)
z pewną częścią środowiska graczy coś jest ewidentnie nie tak"
Czy naprawdę to takie dziwne że gracze chcą wcielać się w postacie które według nich są atrakcyjne, silne, pozbawione wad itd.
Czy gry nie są tworzone po to żeby się graczom podobały na tyle żeby chcieli wydać na nie pieniądze.
Nie widzę nic "podłego" w wyrażeniu swojej opinii na temat wyglądu fikcyjnej postaci z gry.
Jeżeli napiszę że nowy wygląd Alloy jest paskudny i wygląda jak gruby kaszalot to jest to po prostu moja opinia na temat czegoś co ktoś stworzył i chce mi to sprzedać i mam do niej prawo.
Czy naprawdę to takie dziwne że gracze chcą wcielać się w postacie które według nich są atrakcyjne, silne, pozbawione wad itd.
Czy gry nie są tworzone po to żeby się graczom podobały na tyle żeby chcieli wydać na nie pieniądze.
Sugeruję, że gracze mają problem za każdym razem, kiedy kobieca postać wygląda mniej atrakcyjnie, niż by tego oczekiwali. Kiedy nagle na horyzoncie pojawia się gra z kobietą, która wygląda trochę inaczej niż typowa fantazja piętnastoletniego kuca i internet zalewa fala hejtu, że gruba, że brzydka, to moim zdaniem coś jest nie tak.
Mi brakuje wyboru, w wielu grach jest prosty suwak, który to załatwić potrafi, a tu tak jak z tym armorem na biust, nie mamy nic do gadania musimy akceptować decyzję twórców.
Uwielbiam te fale hejtu .
Uważam że są świetne i bardzo potrzebne w tej branży.
To świetny sposób na komunikację z twórcami.
Oczywiście różni twórcy różnie do tego podchodzą.
Takie Naughty Dog albo Santa Monica napisze że "hejterzy się nie znają my wiemy lepiej, bla bla bla, kim wy jesteście żeby nas krytykować" itd.
Ale są tacy którzy biorą pod uwagę opnie fanów jak było w przypadku Sonic'a.
Kiedyś to prawie każdy miesiąc tak wyglądał. Teraz jak się taki trafi raz na 5 lat to wielkie święto...
Czekam bardzo na Dying Light 2 i Elden Ring. Jedne z największych premier tego roku zdecydowanie.
Już tak nie narzekaj że kiedyś to było.... Pamiętaj mamy początek generacji więc wszystko musi się rozkręcić. Lata 2018-2021 były świetne według mnie. Tak samo jak lata 2008, 2010-2013 też były świetne.
Nie wiem czy chciał byś grać w nową grę zrobioną na modłę roku 2009. Świetny przykład to Crackdown 3 który jest taką właśnie grą, oczekujemy od gier czegoś więcej, więc trzeba czasu i pieniędzy. Nie chcę się rozpisywać ale zostawię fajny film z października 2019 autorstwa Nrgeek'a.
https://www.youtube.com/watch?v=mal4E0uLM2o&ab_channel=NRGeek
Polecam zacząć od 38:30 minuty tam jest o tym mowa.
eroboss
Od gier oczekują obecni gracze więcej ?
W erze casualowej gry są na jedno kopyto. Ogromny regres porównując do gier ery klasycznej pod względem:
1) Łamania barier.
2) Zróżnicowania mechanik i sterowania.
3) Grywalności i kreatywności.
4) Wyzwania wielopłaszczyznowego.
5) Klimatu i działania na wyobraźnie.
6) Uniweralności, bo tylko do starszych gier dobrze wraca się, bo mają cechy unikalne.
7) Prawie zerowy rozwój Ai, fizyki, a skupianie się na grafice, bo to daje zysk i przyciąga uwagę.
8) Poprawność polityczna i ugrzecznianie.
Gry ostatnich kilkunastu lat są zbyt podobne do siebie, zbyt łatwe oraz nudne. Nie potrafią wyróznić się i szybko o nich zapominamy. Branża dostosowała się do konsumentów co najlepiej sprzedaje się (prostota i klepanie bezpiecznych tworów na jedno kopyto) więc takie są obecne gry AAA i AA. Doszło do tego, że najciekawsze produkcje ostatnich lat to najczęściej indie A, bo jako jedyne potrafią wyróżnić się pomysłami. Patrz jak zróżnicowane są RPG, strategie i gry akcji TPP z lat 1990-2005. Teraz masz naśladowniki tego co było wymyślone dawno temu, ale bardziej upodobnione do siebie, by nikt nie musiał niczego poznawać tylko usiadł i gra sama nas prowadziła. Gry TPP starsze masz na tyle zróżnicowane, że znajdziesz z 25-30 różniących się mechaniką czy sterowaniem. Obec gry TPP są wręcz identyczne wszystkie pod tym względem. Gdyby rzeczywiście stawiano na rozwój gier to możliwości obecnych produkcji byłyby o wiele większe niż tych sprzed 25-30 lat, a często jest na odwrót i mniej idzie różnych rzeczy zrobić obecnie, a mechaniki są wykastrowane, a nie rozbudowane. Wyróżniają się rozbudowaniem obecnie głównie strategie Paradox. To jest ścieżka jaką życzyłbym sobie dla każdego gatunku, a tak nie ma.
Jeśli chodzi o podpunkty 7 i 8 to muszę się z tobą zgodzić, resztę uważam że się mylisz. Okej, od czego by tu zacząć?
"Gry ostatnich kilkunastu lat są zbyt podobne do siebie, zbyt łatwe oraz nudne."
Okej wródźmy się do lat 90 a konkretnie do platformówek:
-Crash Bandicoot
-GEX 3D
-Croc: Legend of the Gobbos
Lecimy dalej może teraz horrory:
-Resident Evil
-Dino Crisis
-Evil Dead
-Fear Effect
-Alone in the dark
Dobra teraz polecimy jeszcze dalej jRPG:
-Final Fantasy
-Koudelka
-Wild Arms
-Chrono Cross
Czy te gry nie są podobne? Mogę więcej przykładów wyciągać np: Gry przygodowe, ale czy to ma sens?
"Nie potrafią wyróżnić się i szybko o nich zapominamy."
Jest wiele gier retro które, bazowały na hitach i są teras słabo pamiętane np:
- Carrier
- Cold Fear
"Branża dostosowała się do konsumentów co najlepiej sprzedaje się (prostota i klepanie bezpiecznych tworów na jedno kopyto)"
Proste może nie ale z bezpiecznymi to mógłbym się zgodzić.
"Doszło do tego, że najciekawsze produkcje ostatnich lat to najczęściej indie"
Nie go końca się tu zgodzę tak naprawdę, można tu dać trzy gry Minecraft, PUBG oraz Fortnite reszta gierek "hitów" to przelotna moda, która trwa niecały rok.
"Patrz jak zróżnicowane są RPG, strategie i gry akcji TPP z lat 1990-2005."
Tutaj nie ma nic na swoją obronę, bo nie jestem koneserem gier strategicznych. (Grałem tylko w Dune na PSX oraz Army Men RTS na PS2) W gry RPG też za dużo nie gram, ale jest kilka, w które grałem (Seria Fallout, Wiedźmin 2, Cyberpunk 2077, The Outer Worlds i trochę w Skyrim). Pozwól, że przemilczę TPP widać, że nie śledzisz branży.... nie no żart tutaj też się nie zgodzę, ale chyba nie muszę dawać przykładów.
"Teraz masz naśladowniki tego co było wymyślone dawno temu, ale bardziej upodobnione do siebie, by nikt nie musiał niczego poznawać tylko usiadł i gra sama nas prowadziła"
Ulepszanie tego, co było kiedyś to standard nie tylko w branży growej, ale ogólnie w informatyce czy tam robotyce. Zgodzę się z faktem, że technologia, na której operujemy, jest od dawna znana i tylko ulepszana.
"Gry TPP starsze masz na tyle zróżnicowane, że znajdziesz z 25-30 różniących się mechaniką czy sterowaniem"
W obecnych czasach też masz takie gry, ale tak jak napisałem wyżej, nie muszę podawać przykładów co 3-4 gra wychodzi w TPP.
"Gdyby rzeczywiście stawiano na rozwój gier to możliwości obecnych produkcji byłyby o wiele większe niż tych sprzed 25-30 lat, a często jest na odwrót i mniej idzie różnych rzeczy zrobić obecnie, a mechaniki są wykastrowane, a nie rozbudowane"
Ostatnia dekada pokazała, że branża potrafi w otwarte światy czy aby w latach 80-90 gracze nie chcieli takich gier. Przyszłość zapowiada się jeszcze ciekawiej, być może to, co pisałeś w podpunkcie 7, zacznie się spełniać i zobaczymy rozbudowane SI oraz Fizykę.
Widzisz, każdy ma inne zdanie na ten temat nie wiem ile masz lat, ale wygląda, że jesteś graczem starej daty. No ja nie jestem a w stare gry ciężko mi się gra. Czemu tak mówię, bo próbuje, bo lubię retro, posiadam własnego PSX, Nitendo 64 i w planach mam Dreamcasta oraz Sege Saturn, aby pograć w retro gierki, ale jak testuje te gry to widać że w tamtych czasach też było wiele gier klonów z takimi samymi mechanikami. Nie poruszyłem poziomu trudności, bo chyba nie ma sensu, jest łatwiej, ale są gry, które wyłamują się z tego trendu. Gry obecnie to mainstream i albo to akceptujesz, albo nie.
Najbardziej czekam na Warhammera 3, ale powiedzmy sobie szczerze, tak wygląda tegoroczny luty.
Jeżeli liczba błędów w Dying light 2 będzie tragiczna to sobie odpuszczę, póki co jedynka zrobiła na mnie dobre wrażenie, którego chce więcej. Dam szanse Elder Ring gdy to będzie kolejny cyberpunk.
Czekałbym na Dying Light 2 gdybym nie zdecydował się na kupno pierwszej części. Nie sądzę, żeby Techland był w stanie zrobić coś o wiele lepszego, szczególnie po tych przebojach w trakcie produkcji, a pierwsza część to dla mnie średniawka.
Warhammer wydaje się fajną opcją dla osób lubiących Total Wary, sprawia wrażenie bardziej dopieszczonego i rozbudowanego, ale zupełnie nie siedzę w tym uniwersum i na razie nie mogę się przekonać. Ale to są takie gry, że można do nich wracać i po 10 latach więc może jeszcze przyjdzie czas ;)
Czy jest zatem szansa, że jakiś inny miesiąc okaże się przynajmniej tak dobry jak luty?
Wydaje mi się że miesiące wrzesień październik listopad mogą być nawet lepsze
Może się okazać , że w takim listopadzie wyjdzie God Of war /Hogwart Legacy/Avatar /Starfield/Frostpunk2/Midnight suns /Gotham Knight/Ghostwire/Saint row/Redfall/Scorn/Golum/Company of Heroes 3/A plague tale/Suicide squad /Zelda i inne a nawet dzielić tą ilość gier na 3 miesiące to każdy jest tak samo dobry jak luty ....
Może być najlepszy rok .
Tylko Total War: Warhammer 3!
Nie tyle trudna co wymaga ogarnięcia mechanik. Jednostki mają mocniejsze i słabsze strony, podobnie Lordowie i Bohaterowie. Musisz też kłaść nacisk na dyplomację, ekspansję i rozwój zarówno swoich miast jak i armii, kontrola spaczenia chaosu i skavenów, etc. Starcia masz w czasie rzeczywistym, reszta w turowym. Poziom trudności też możesz pod siebie dostosować.
Nikt nie będzie Cię szkalował, że grasz na easy (choć warto grać na wysokim i legendarnym, jeśli masz odpowiednie umiejętności, bo wtedy gra wymaga planowania z wyprzedzeniem i korzystanie ze wszystkiego co ma do zaoferowania.
Z początku może to trochę przytłaczać, ale nie jest to aż tak skomplikowane jak się wydaje. Jak się już nauczysz grać to jest to tytuł moim zdaniem prostszy od takiego Crusader Kings. Na YT są dość obszerne poradniki dal początkujących.
choć warto grać na wysokim i legendarnym
Najlepiej na wysokim. Legendarny jest IMO sztucznie podpomowany i powoduje więcej frustracji niż co warte. Jednak tak, warto sobie pograć na easy, popatrzeć jak to wszystko wygląda, szczególnie że w 3 jeszcze bardziej będzie czuć różnicę w gameplayu między frakcjami.
Imo legendarny to tylko kampanii, trudności bitwy polecam na normalu bo nie zawyża ci wtedy statystyk wrogich jednostek. Słabo to wygląda gdy elitarna piechota ledwo sobie radzi z podstawowymi orkowymi chopakami. Na legendzie granie pod doomstack'i to juz konieczność, a to psuje kompletnie radość z gry.
Najbardziej czekam na nowego Horizona (niestety tylko PS4 wchodzi w grę). Jedynka jest jedną z moich ulubionych gier ever.
U mnie najpierw WHTW III a potem Elden Ring. Na szczęście nic więcej juz nie jest dla mnie.
Dl2 tryb oczekiwania, zapowiada się wiecej tego co znamy-czas pokaże czy było warto. Jedynka, może nie jest najlepszą grą świata, ale wystarczająco pochłonęła na kilkadziesiąt godzin(aż do dziś dnia) a rozpoczętą z nią przygoda miała miejsce dopiero w 2021, mimo zakupionego tytułu na premierę, sprzęt nie dał rady.
Miesiąc faktycznie znakomity, jeśli zaś chodzi o moje typy to CrossfireX wjeżdża na premierę, podobnie jak Elden Ring, natomiast Dying Light 2 jak tylko skończę jedynkę którą dotrwałem niedawno na jakiejś promocji.
Jest w czym wybierać. Jak dla mnie nr jeden a jakże Elden, potem Horizon FW i jestem jeszcze ciekaw singla CrossfireX.
Bez sensu, ze ten singiel crossfire tylko na xboxa, a cala reszta takze na PC LOL
Horizon i Dying Light 2 must have, Elden Ring raczej odpada
Path of Exile: Siege of the Atlas, jedyna premiera na jaką czekam, resztę może się kiedyś kupi na przecenie
Fajny ten miesiąc. Taki z dwoma grami
Dla mnie z jedną :P
A mnie ciekawi po co ten cały crunch, nadgodziny, harówa, "zamordyzm", w gorszych przypadkach sprowadzenie pracowników do 24/7 trybików w maszynie, skoro wszyscy wypuszczają gry w praktycznie jednym momencie. I chodzi o bardzo duże produkcje.
Ja rozumiem, że można się cieszyć z nadprodukcji. Ale skoro już nie chodzi o pieniądze, tylko o udziały w rynku to może czas stworzyć jakiś ludzi - komputery, żeby całe życie napieprzały jakieś procenty. Efektywność. Skoro udział w rynku gier jest ważniejszy niż wszystko inne, to trzeba sobie ustawić priorytety. Mam rację? Zaraz znajdzie się jakaś religia i bóg gier, będzie binarny świat bez emocji.
Może zbyt poważnie do tego podchodzę, ale nie widzę w tym działaniu deweloperów zaspokajania potrzeb klientów. Zamiast tego jest rezerwacja miejsc na plaży.
Owczy pęd mówią o tym. Ludzie ufają przewodnikom stada i autorytetom, robią to samo. Tylko że w dzisiejszych czasach autorytety i "przewodnicy" myślą o sobie. Nikt nie myśli o "stadzie" bo miejsce na plaży się nie zarezerwuje.
Sorry za gorycz, po prostu ja Luty robię sobie wolny. Można by o tym Lutym napisać pracę magisterską. I początku Marca
Serio, jak patrzę na to zestawienie to widzę Bangladesz i rodziny stawiające sobie za cel życia reprodukcję bez względu na wszystko.
No kurczę, jakby 15 blondynek spotkało się na skrzyżowaniu równorzędnym i wszystkie ruszyły na raz.
Serio, kupuję popkorn i czytam wasze relacje
No to się naczytałeś XD #nikogo
-total wary to od 20 lat jedno i to samo
-elden ring to pewnie drewno bedzie jak to soulsy, naciskasz unik i mozesz isc kawe zrobic zanim postac przewrot zrobi
-z dying light 2 bede mial pewnie jak z god of warem ze po 5h odinstaluje bo bedzie monotonne i nieporywajaca fabula
niema co sie nakrecac bo serio dobra gra wychodzi srednio raz na pol roku a nie 5 w 1 miesiacu
na szczęście DL2 będzie na denuvo więc nawet nie zainstalujesz a co dopiero odinstalujesz ;)
No dokładnie, szachy to tez od ponad tysiąca lat jedno i to samo XD
Akurat Alku tutaj prawdopodobnie się mylisz. Zapytałem na instagramie i nie dostałem odpowiedzi twierdzącej, że będzie. :P
Złe wieści...
Dying Light 2 kusi, Lost Ark bankowo zagram ale numero uno tego miesiąca i kto wie czy nie roku to tylko Elden Ring, któremu w moim mniemaniu zagrozić może jedynie Stalker 2 lub GOW:Ragnarok
Jeśli to jest najlepszy miesiąc to nie będę miał w tym roku w co grać. A nie czekaj przecież później będzie jeszcze,Sniper Elite 5, S.T.A.L.K.E.R. 2, Second Extinction, Saints Row, Atomic Heart, i Avatar: Frontiers of Pandora
Badziew goni badziew może po za stalkerem !
Tak swoją drogą Horizon FW na PS4 Pro wygląda całkiem nieźle.
https://www.youtube.com/watch?v=kFg8S_JVE50
Inna sprawa, że przy takiej oprawie to mój "Prosiak" chyba odleci w stratosferę jak odpali śmigło.
Najlepszy miesiąc dekady !!!
Warhammer 3 dopiero będzie ciekawy jak wyjdzie krew i mortal czyli pewnie marzec/kwiecień.