Wczoraj oficjalnie zmienilem dostawce internetu i dostalem nowy router jakis Mercusys a wczesniej przez ponad 15 lat mialem TP Linka.
Niby wszystko dziala dobrze ale nie znam hasla do niego ale mozna podlaczyc do niego poprzez telefon przez zeskanowanie kodu qr ktore jest na spodzie urzadzenia.
W drugim pokoju mam stary komputer z karta sieciowa TP Linka na USB i tam po uruchomieniu komputera wyskoczyla informacja ze nalezy nacisnac przycisk w routerze zeby sie podlaczyc, co tez tak uczynilem i internet hula rowniez.
I teraz pytanie. Czy do tych nowych routerow nie jest wymagana znajomosc hasla?
Do tego starego to zawsze trzeba bylo wklepac haslo aby podlaczyc nowe urzadzenie.
Nie bylo mnie w domu jak fachowcy przyszli zrobic ten internet a zona tez sie spieszyla i jak uruchomili neta to musiala wyjsc.
Teraz sie zstanawiam czy dzwonic do tej firmy i sie zapytac o to haslo czy to olac skoro wszystko dziala.
powinni ci dać hasło do wifi ale do samego routera nie bardzo gdyż firmy nie lubią jak ktoś grzebie w ustawieniach routera a potem narzeka, że mu coś nie działa.
Każdy normalny operator daje dostęp do ustawień routera. Jedynie jacyś lokalni janusze z radiówką nie chcą z jakiegoś powodu dać. Takich dostawców należy unikać jak ognia.
w moim przypadku nie potrzebuje dostępu do routera, w panelu klienta mogę napisać czego potrzebuje zmienić i oni mi to zmieniają zdalnie ale w sumie rozumiem twój tok myślenia, że skoro płacisz to wymagasz ale sprzęt jest ich. mogę naturalnie podpiąć pod niego inne routery i tam ustawiać swoje zabezpieczenia
Dennoss nieprawda. Szczególnie gdy dostajesz router w dzierżawę. Możesz co najwyżej zmienić nazwę sieci i kanał.
"Mogę napisać czego potrzebuje zmienić i oni mi to zmieniają zdalnie ale w sumie rozumiem twój tok myślenia,"
Na pewno proxy , VPN i porty torrentowe Ci udostępnia na zyczenie
Wypróbuj fabryczne hasło do tego modelu, bo podejrzewam, że nikt nie bawił się w jego zmianę.
Teraz sie zstanawiam czy dzwonic do tej firmy i sie zapytac o to haslo czy to olac skoro wszystko dziala.
Skoro nie wiesz po co bys potrzebowal haslo to nie, nie potrzebujesz.
Wlasnie bardziej mi chodzilo o haslo do wifi, bo jak chce podlaczyc nowe urzadzenie to wyswietla sie zebym go wpisal ale jednoczesnie jest informacja, ze mozna ten przycisk na routerze nacisnac zeby sie wtedy automatycznie polaczyl.
To zadzwonie do nich w poniedzialek zeby mi to haslo udostepnili, poniewaz wole je znac.
hasło może być albo na nalepkach, albo qrkodach, albo co najbardziej prawdopodobne na umowie oraz protokole zdawczo-odbiorczym z montażu.
Przecież to podstawa. Rozdzielanie sygnałów SSID na 2.4 I 5ghz, przydzielanie portów dla klientów torrent, przydzielanie Dnsów. Bez tego użytkowanie internetu mogłoby dla mnie nie istnieć
zazwyczaj na samym routerze jest haslo administracyjne - razem z adresem logowania do routera.
A może po prostu po zalogowaniu przez QR masz możliwość ustawienia własnego hasła?
Instrukcji nie dali żadnej?
Oczywiście że powinieneś, każda normalna firma daje takie informacje. Masz pełne prawo móc sobie zmienić hasło do Wi-Fi, routera czy dodać filtrowanie po adresach MAC dla dodatkowego bezpieczeństwa.
Praktyki ukrywania tak istotnych informacji dla użytkownika mogłaby tylko zatajać firma krzak, która tam od kogoś pobiera internet i montuje. Coś na zasadzie dawnego plombowania blaszaków na każdym możliwym elemencie.
Ostatnio właśnie miałem okazję otworzyć taki już trochę relikt przeszłości, blaszak pierwszy raz otwarty przeze mnie. Sądząc po specyfikacji miał minimum 15 lat, a tam plomba na plombie. Na obudowie, na śrubkach od karty graficznej, radiatora procesora, dysków, napędów, zasilaczu, płycie głównej, karcie sieciowej i nawet uwaga na niektórych przewodach które dzięki większej wtyczce zezwalały na takie coś. I zapomniałbym, taka dłuższa na kościach ram zagięta na kości i sięgająca do gniazda tak na wszelki wypadek. Widziałem wiele plomb, ale przeważnie kończyły się na obudowie komputera.